Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny wlasnie "doszlam"... do postow z Waszym wsparciem w rozmowie z tesciowa :D I jak narazie zaczynam zalowac ze Strunka Ciebie nie zabralam :D Bo tak jak pisalam tesciowa jest jakas zafiksowana i nie kuma co sie mowi do niej. Ty jedno a ona ze tak nie bylo i ze moze kiedy indziej cos powiedziala ale na pewno nie tak i nie wtedy...

Sila marcowek jest wielka i chyba przez to zacjowalam spokuj :D

Ale tez sie poplakalam bo ona zaczela plakac i cos tam gadac i jej mi sie troche zal zrobilo. Bo 1x przy mnie sie poplakala... ALE nie przezemnie :D Az taki potwor łódźkiego wschodniego nie jestem :D hehe

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Bad.Woman
Madika
~arwena 89
Ja po rozmowie z mężem. Nie wiem czy to coś dało... Powiedziałam mu jak się czuję, że nie jest dla mnie wsparciem i czego od niego oczekuję... Popłakałam się przy tym, mam nadzieję że przemyśli to wszystko...

Dziewczyny gratuluje Wam ze poszlyscie w moje slady i pogadalyscie z mezami :D Zawsze to troche lzej i sytuacja sie oczysci.

Ja jutro jeszcze jade wygarnac wszystko tesciowej... :D Ktoras chce jechac ze mna?:D hehe

No przecież że ja z Tobą pojadę! :-D
Gdzie i o której? :-P
"Siostry" w potrzebie nie zostawię a w razie WU to i teściowej Twojej kawę na ciuchy wyleję :-D

Hehe:D Apropo kawy :D Jak przyszlam to ona czy sie napije kawy a ja ze dziekuje ze herbaty sie napije. I sobie mysle ze cisnienie i tak i skoczy chyba na 180 :D I nawwt pomyslalam ze ona tez lepiej jakby kawy nie pila no ale jak chciala... :D heheh Ale czerwona nie byla na twarzy ale glos donosle podnosila a ja bylam GRZECZNA ( az uwierzyc jie moglam).

Przed wyjsciem z domu moja mama mowi do mnie: " Pamietaj ze jedziesz zalagodzic sytuacje :D hehe"

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Gosia1001
Dziewczyny pedzicie... :D wczoraj was caly dzien nadrabialam :)
Przezylismy komunie, maluch sie spisal. W kosciele nie byl-plan byl taki ze tatus bedzie spacerowal z wozeczkiem pod ale zaczelo padac. Dopiero pod koniec wyszlo piekne slonce i przyszli po nas. Przyjecie mielismy w restauracji bo troche nas bylo. Malutka tylko dwa razy zbudzila sie na jedzonko. Mielismy pokoj hotelowy na gorze wiec komfortowo karmilam. Pieluszka, cycus i znowu spanko. Tatus spacerowal troche wiec malutkiej dobrze sie spalo. Jedzonko bylo pyszne a dzieciaki mialy zabawy zorganizowane na podworku wiec tez sie nie nudzily czy ganialy pod nogami.
Ale potem Maniusia w nocy budzila sie kilka razy. Jednak dla takiego maluszka to przezycie. Chociaz nikt jej nie dotykal czy nosil ale dzwieki, nieznajome otoczenie itp.

Madika powodzenia z tesciowa... :D

Aaaa i Sylwia cudownie ze juz w domku jestescie :*

Gosia super ze sie komunia tak udala!!:D

Wczoraj przyszlo mi to srebro i od dzis bede Hanuli buzka przemywac nim. Ale tylko tam gdzie jest ten tradzik?
Aaa noi mezulek rano do mnie: No kiedy bedziemy pic to srebro?

Kurde jaki chetny do tego :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Z tymi teściowymi to jazdy są. Dobrze, że moja daleko :) W skrócie wam powiem, że baba mi tyle nerwów zjadła, że głowa mała! Najpierw przez dwa lata nie uznawała faktu, że jestem z jej synusiem a później to była wszędzie!!! Jak raz z nią przez tydzień sama mieszkałam to przyszła do mnie w nocy...ja się budzę i pytam co ona tu robi a ta do mnie z tekstem, że z niej dobra kobieta ale żebym sobie uważała.................bałam się spać bo ona to dużo sprzętów ma w kuchni. Jej starszy syn jak zrezygnował ze studiów to za granice przed nią zwiał. Ogólnie to ona od zawsze mieszkała poza Polską tzn jak jej mąż umarł. Teraz nam chce budowy doglądać bo ona sobie takie okna wymyśliła i ona by tak na strychu zrobiła...i tak w kółko a ten dom to ja dostałam od rodziców :/

Odnośnik do komentarza
Gość arwena 89

Dziewczyny poradźcie coś. Mikołaj od dwóch dni nie chce spać w dzień jak jesteśmy w domu, zasypia jedynie w wózku, ale trzeba go ciągle wozić, bo się wybudza jak wózek stoi. Wczoraj jedynie marudził w domu, ale dzisiaj to się darł aż mu tchu zaczynało brakować. Jesteśmy na dworku całe dnie, wychodzę rano około 9, bo do tej godziny wytrzymuje, potem załącza syrenę i uspokaja się dopiero jak wyjadę wózkiem na ganek. Nie pomaga noszenie, tulenie, bujanie, karuzelka, leżaczek czy fotelik samochodowy. Do domu przychodzimy tylko na zmianę pieluchy i jedzenie, na noc wracamy na kąpanie okolo 19, to jest płacz dopóki nie uśnie około 21-22 :( aż się boję co to będzie jak się pogoda zepsuje

Mąż wczoraj i dzisiaj załapał się na pokaz możliwości wokalnych Mikołaja i chyba trochę do niego dociera.

Odnośnik do komentarza

mamamisiowa
Witajcie dziewczyny :) Mam ogromną prośbę abyście dołączyły mnie do Waszego zacnego grona. Podczytuję Was odkąd urodziłam w marcu synka i jako świeżo upieczona mama nie mogłam odnaleźć odpowiedzi na tysiące pytań. Jestem mamą od 4 marca a synuś ma na imię Michał. Mieszkamy w Niemczech. Wieeelee przeszliśmy z naszym Szkrabem :( Szpital dwa tygodnie po porodzie bo poziom żółtaczki 19.5 gdzie czekaliśmy na transfuzję jak Młody się nie opamięta ale lampy pomogły. Wyszliśmy na dwa dni i po kontroli krwi znowu szpital bo młody miał hemoglobinę 7 (!) Podali mu koncentrat erytrocytów i skoczył na 12. Kontrole mamy co tydzień i ostatnio było 8.9 więc szykuję się na szpital znowu po kontroli w następny piątek. Młody urodził się z wadliwą budową erytrocytów i te co są złe umierają za szybko przez co mały jest hospitalizowany bo może się zatrzymać serducho przez to że jego organizm musi wysilać się by produkować więcej czerwonych krwinek. Przytulcie dziewczyny do wirtualnego grona bo kurcze sami tu jesteśmy i nie ma nawet komu się pożalić :(

Pewnie ze PRZYGARNIEMY!!!! Marcowki zawsze musza sobie pomagac bo w nas jest moc!!:D

Ja Hanulke tez urodzilam 4.03 :D

Wspolczuje Wam tyle klopotow i problwmow... A my tu narzekamy na jakies pierdoly...

A jest jakas szansa ze jakos da sie wyleczyc i te erytrocyty bede normalnie zbudowane??

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza
Gość przyjazna

mamamisiowa
Monika91
mamamisiowa
Monika91
A co to masz za kropelki?

Sab simplex, jest jeszcze Lefax i chyba jeszcze na receptę ale my aż tak nie chcemy.
Ogólnie ja używam Sab Simlex teraz już tylko 2x na dobę.

Sab simplex mialam, wszyscy mi to zachwalali, ale u nas spisalo sie to podobnie jak polskie leki, wiec drugi raz nie zamawialam. Dzieki za informacje :-)

Monika mi położna zwróciła uwagę że ja źle go podaję bo też nie pomagał. Trzeba co 4 godz 15 kropelek i po ok tygodniu Młodemu puściło i nie musiałam pomagać z kupką. Teraz odstawiłam i podaję nie tak często i regularnie i dzisiaj Młody podkurcza nóżki ale śpi...chociaż u mnie z innego powodu z dnia na dzień będzie spał więcej :/

Potwierdzam my przez 2 tyg podawaliśmy Sab simplex po 15 kropelek łyżeczka przed KAŻDYM karmieniem. I mocne kolki odpuściły. Teraz podaje Bobotic w kapsułkach co drugie karmienie.

Odnośnik do komentarza

Aniołek_nocy
Misiowamama witamy z Antosiem i przytulamy mocno bo wiemy że będzie ok :-) musi być ;-)
Kochane mamusie trzymajcie kciuki bo koło 12 mamy znowu badanie uszek tak strasznie się denerwuje że nie macie pojęcia... A jeszcze godzinę później bioderka normalnie tematu nie ogarne jak znowu źle wyjdzie badanie...

Aniolku mam nadzieje ze wszyatkie wyniki sa super a przynajmniej dobre :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

mamamisiowa
Aga2801
Witaj mamamisiowa. :) Najważniejsze że Michałek pod opieką. Szkoda tylko zw nie chcą ci dokumentacji dać.
Dużo zdrówka dla wszystkich maluszków.
Ja na 15 idę z Pawełkiem do lekarza bo jakoś ciężko oddycha. Trafiła nam się akurat godzina po zdrowych dzieciach a przed chorymi.
Sylwia,głupia ta nauczycielka. Ja na miejscu siostry bym nie odpusciła. To było nie profesjonalne zachowanie.
A ja tobie zazdroszczę tych gór. Od dziecka kocham góry i w tym roku jadę na pare dni do Zakopanego.

Raz dali jak się mąż wkurzył przy wypisie ale jeździmy co tydzień, oni pobierają krew i badają, wykluczają ponoć różne choroby i o to doprosić się nie możemy. Jakie choroby są wykluczone. Dziewczyny jak w góry to do mnie :D mieszkam na Bawarii, Alpy z balkonu widzę :)

Kurcze jedna widzi morze w Barcelonie druga Alpy w Bawarii a ja laski brzozowe na wsi :D hehe
Ciaza a co Ty widzisz w wielkim swiecie przez okno??:D hehe

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Misiowamama dobrze, ze jestes z dala od tesciowej bo ona cos nie halo. Ja bym chyba na zawal zeszla po takiej akcji... tez chcialam Michalka, ale moze następnym razem bo teraz mam córeczkę :)
Madika podziwiam Cie, ze pojechalas sie dogadac. Ja bym sie pewnie przestała odzywac. Taka moja natura.
Nam dzisiaj po 6,5 tyg odpadl pepek.
Kamila mi sie wydaje, ze Renia kiedys pisala o biustonoszach usztywnianych.

Odnośnik do komentarza

Madika
mamamisiowa
Witajcie dziewczyny :) Mam ogromną prośbę abyście dołączyły mnie do Waszego zacnego grona. Podczytuję Was odkąd urodziłam w marcu synka i jako świeżo upieczona mama nie mogłam odnaleźć odpowiedzi na tysiące pytań. Jestem mamą od 4 marca a synuś ma na imię Michał. Mieszkamy w Niemczech. Wieeelee przeszliśmy z naszym Szkrabem :( Szpital dwa tygodnie po porodzie bo poziom żółtaczki 19.5 gdzie czekaliśmy na transfuzję jak Młody się nie opamięta ale lampy pomogły. Wyszliśmy na dwa dni i po kontroli krwi znowu szpital bo młody miał hemoglobinę 7 (!) Podali mu koncentrat erytrocytów i skoczył na 12. Kontrole mamy co tydzień i ostatnio było 8.9 więc szykuję się na szpital znowu po kontroli w następny piątek. Młody urodził się z wadliwą budową erytrocytów i te co są złe umierają za szybko przez co mały jest hospitalizowany bo może się zatrzymać serducho przez to że jego organizm musi wysilać się by produkować więcej czerwonych krwinek. Przytulcie dziewczyny do wirtualnego grona bo kurcze sami tu jesteśmy i nie ma nawet komu się pożalić :(

Pewnie ze PRZYGARNIEMY!!!! Marcowki zawsze musza sobie pomagac bo w nas jest moc!!:D

Ja Hanulke tez urodzilam 4.03 :D

Wspolczuje Wam tyle klopotow i problwmow... A my tu narzekamy na jakies pierdoly...

A jest jakas szansa ze jakos da sie wyleczyc i te erytrocyty bede normalnie zbudowane??

Dzięki :) Nie powiedzieli czy z tego wyjdzie bo mówią że to za wcześnie. Dowożą mu krew i czekają kiedy się sam opamięta. Jak wolno spada tzn że coraz więcej odradza się tych prawidłowych krwinek..ale idą teraz badania na takie poważne choroby jak białaczki, szpik kostny i tak dalej. Nie chcą za bardzo mówić. Mogą to być też geny

Odnośnik do komentarza
Gość przyjazna

kamillla
Któraś zz was tu polecała jakieś staniki do karmienia, tylko chodzi mi o usztywniane. bo juz patrzeć nie moge na moje dojki :P

Ja co prawda nie o dojkach a o glacusi :D rosną włoski czy dalej na paździocha? U nas dalej i chyba ciemieniucha sie tam na dodatek rzuca :D

Leniwiec Ty zamiast mnie kontrolować to sie przyznaj co zrobiłaś z Lilijką ze jej takkk dłuuugo nie ma ...!!!:D ??

Madika czyli cholery nie udusiłaś...no niewiem :D czy zrozumiała..
Moja zadaje pytanie, zanim zdążysz otworzyć usta ona SAMA sobie odpowiada ! A potem jeszcze głową kiwa i przytakuje:D !! ...

Odnośnik do komentarza

Madika
mamamisiowa
Aga2801
Witaj mamamisiowa. :) Najważniejsze że Michałek pod opieką. Szkoda tylko zw nie chcą ci dokumentacji dać.
Dużo zdrówka dla wszystkich maluszków.
Ja na 15 idę z Pawełkiem do lekarza bo jakoś ciężko oddycha. Trafiła nam się akurat godzina po zdrowych dzieciach a przed chorymi.
Sylwia,głupia ta nauczycielka. Ja na miejscu siostry bym nie odpusciła. To było nie profesjonalne zachowanie.
A ja tobie zazdroszczę tych gór. Od dziecka kocham góry i w tym roku jadę na pare dni do Zakopanego.

Raz dali jak się mąż wkurzył przy wypisie ale jeździmy co tydzień, oni pobierają krew i badają, wykluczają ponoć różne choroby i o to doprosić się nie możemy. Jakie choroby są wykluczone. Dziewczyny jak w góry to do mnie :D mieszkam na Bawarii, Alpy z balkonu widzę :)

Kurcze jedna widzi morze w Barcelonie druga Alpy w Bawarii a ja laski brzozowe na wsi :D hehe
Ciaza a co Ty widzisz w wielkim swiecie przez okno??:D hehe

W Polsce za oknem widziałam lipę (drzewo) i bardzo tęsknie za tą lipą...:D

Odnośnik do komentarza

Sylwia921125
Misiowamama dobrze, ze jestes z dala od tesciowej bo ona cos nie halo. Ja bym chyba na zawal zeszla po takiej akcji... tez chcialam Michalka, ale moze następnym razem bo teraz mam córeczkę :)
Madika podziwiam Cie, ze pojechalas sie dogadac. Ja bym sie pewnie przestała odzywac. Taka moja natura.
Nam dzisiaj po 6,5 tyg odpadl pepek.
Kamila mi sie wydaje, ze Renia kiedys pisala o biustonoszach usztywnianych.

A daj spokój, wszyscy się jej boją. Jej koleżanki się o mnie martwiły bo to zła kobieta jest :D ale ogarniam babę dla męża. Teraz to do mnie "kochanie" mówi bo przez telefon :D

Odnośnik do komentarza

Aniołek_nocy
Uszka znowu nie wyszły a bioderka ok ale z racji jego wcześniejszych urodzin to jeszcze jedna kontrola za miesiac, żadnego pieluchowania szerokiego ani nic takiego bo to niby niepotrzebne uziemianie stawu w jednej pozycji no ale co lekarz to inna metoda prowadzenia. Ważne że ok i tyle :-)

Aniołku a o co chodzi z tymi uszkami? Głowa do góry w końcu musi być dobrze. Mój Miśko też dziwnie reaguje na dźwięk i tak się zastanawiam..

Odnośnik do komentarza

No położna była,wychwaliła Mateuszka,pupa znów się nie zaogniła(kochany potas ),filmik nagrany..Jak tylko pojawi się na fb to udostepnie na naszej grupie-zobaczycie nas "na żywo" :D
Dostaliśmy Dyplom dzielnego rodzica :D
Dowiedziałam się,że przegrzewam małego na dwórku(polku :D)...Dziś ubrany jest w bodziaka tylko i skarpetki i spokojnie możemy tak chodzic po dworzu przy takiej temperaturze..Zaznaczyła,żeby zawsze mieć spodenki,coś na długi rekawek i kocyk w zanadrzu.
Co do czapki nie trzeba już zakładać przy takiej temp.
Byłam zdziwiona,zaczelam mowic ,ze uszy przewieje,ze zapalenie sie zrobi..
To powiedziała,że zapalenie ucha u malucha bierze się z dostania sie pokarmu tam przy zachrztuszeniu,że uszy sa jeszcze polaczone z buzia..I tak pomyślałam Olka o Twojej Maji..tam chyba Wam wyszlo ze to od chrztuszenia pokarmem nie??
także tego dobrze wiedzieć..ale i tak w torbie czapeczkę wezme :)

Nastukałyście,zaczęłam nadrabiac właśnie :)

Leniwiec witaj :D O tym szczypaniu piszesz to mam to samo i właśnie staram się wiecej przykąłdac małego do tej piersi..Strasznie sie zastojów boję

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

u nas nawet nikt nie wspomnial o pieluchowaniu.nawet nie wiedziaam co to :P

przyjazna! pazdzioszek nadal ale zaczynają rosnąć, gęstnieja jej te wloski:) ciemieniuchy nie ma na szczescie :)

znow Tosia sie obudzila z placze, nie wiem czy to jakis zly sen, czy cos ja bolalo? plakala jeszczee cwile po przebudzeniu:/

Odnośnik do komentarza

No położna była,wychwaliła Mateuszka,pupa znów się nie zaogniła(kochany potas ),filmik nagrany..Jak tylko pojawi się na fb to udostepnie na naszej grupie-zobaczycie nas "na żywo" :D
Dostaliśmy Dyplom dzielnego rodzica :D
Dowiedziałam się,że przegrzewam małego na dwórku(polku :D)...Dziś ubrany jest w bodziaka tylko i skarpetki i spokojnie możemy tak chodzic po dworzu przy takiej temperaturze..Zaznaczyła,żeby zawsze mieć spodenki,coś na długi rekawek i kocyk w zanadrzu.
Co do czapki nie trzeba już zakładać przy takiej temp.
Byłam zdziwiona,zaczelam mowic ,ze uszy przewieje,ze zapalenie sie zrobi..
To powiedziała,że zapalenie ucha u malucha bierze się z dostania sie pokarmu tam przy zachrztuszeniu,że uszy sa jeszcze polaczone z buzia..I tak pomyślałam Olka o Twojej Maji..tam chyba Wam wyszlo ze to od chrztuszenia pokarmem nie??
także tego dobrze wiedzieć..ale i tak w torbie czapeczkę wezme :)

Nastukałyście,zaczęłam nadrabiac właśnie :)

Leniwiec witaj :D O tym szczypaniu piszesz to mam to samo i właśnie staram się wiecej przykąłdac małego do tej piersi..Strasznie sie zastojów boję.

Matko jak ja warczę dzis na P.
Styrasznie zamyslony chodzi,wiem,ze skupia sie na znaleziniu mieszkania,kredycie itp..
ale mogby wyluzowac..przeciez mamy dach nad głową nie pali się..Fajnie,ze mysli przyszlosciowo ...ale niech znów bedzie sobą...brakuje mi go...wczoraj mu to powiedziałam,to ciagle gada o mieszkaniu..
a ja skupiona na dziecku,na pilnowaniu szczepien,wizyt ,ciezko mi sie jeszcze skupic na czyms tak waznym jak mieszkanie..echhhhh

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

mamamisiowa
Witajcie dziewczyny :) Mam ogromną prośbę abyście dołączyły mnie do Waszego zacnego grona. Podczytuję Was odkąd urodziłam w marcu synka i jako świeżo upieczona mama nie mogłam odnaleźć odpowiedzi na tysiące pytań. Jestem mamą od 4 marca a synuś ma na imię Michał. Mieszkamy w Niemczech. Wieeelee przeszliśmy z naszym Szkrabem :( Szpital dwa tygodnie po porodzie bo poziom żółtaczki 19.5 gdzie czekaliśmy na transfuzję jak Młody się nie opamięta ale lampy pomogły. Wyszliśmy na dwa dni i po kontroli krwi znowu szpital bo młody miał hemoglobinę 7 (!) Podali mu koncentrat erytrocytów i skoczył na 12. Kontrole mamy co tydzień i ostatnio było 8.9 więc szykuję się na szpital znowu po kontroli w następny piątek. Młody urodził się z wadliwą budową erytrocytów i te co są złe umierają za szybko przez co mały jest hospitalizowany bo może się zatrzymać serducho przez to że jego organizm musi wysilać się by produkować więcej czerwonych krwinek. Przytulcie dziewczyny do wirtualnego grona bo kurcze sami tu jesteśmy i nie ma nawet komu się pożalić :(

Witam serdecznie:)

http://s6.suwaczek.com/201011135561.png
http://s6.suwaczek.com/201603311580.png

Odnośnik do komentarza

Aniołek_nocy
Misiowamama witamy z Antosiem i przytulamy mocno bo wiemy że będzie ok :-) musi być ;-)
Kochane mamusie trzymajcie kciuki bo koło 12 mamy znowu badanie uszek tak strasznie się denerwuje że nie macie pojęcia... A jeszcze godzinę później bioderka normalnie tematu nie ogarne jak znowu źle wyjdzie badanie...

Jeszcze nie doczytałam, ale rozumiem twoje obawy:)
Sama wczoraj strach miałam jak starszemu badano,a jak jeszcze nie każdy dźwięk słyszał a ja słyszałam.... Eh
Aniołek będzie dobrze musi być:)

http://s6.suwaczek.com/201011135561.png
http://s6.suwaczek.com/201603311580.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...