Marcóweczki 2016

[Aga2801]

Cześć mamuśki. Przeczytałam wszystko tylko nie pamiętam co której miałam odpisać więc lecę ogólnie.
Na temat mężów i tesciowych niewiele mogę powiedzieć, ale wszystkim współczuję.
Za to wkurza mnie mój ojciec. Wydzwania i gada że mu głupio przed znajomymi jak gorzej pytają czy widział wnuka (jeszcze nie był) . Postawiłam mu warunek ze ma być trzeźwy bo inaczej bo nie wpuszcze. On powiedział że przyjedzie jak będzie miał pieniądze (ma tylko długi) więc pewnie nie prędko. Jak dla mnie może przyjechać i bez kasy ale on ma swój "honor"
Ludziom na wsi nagadał ze poszedł do dodatkowej pracy bo ja mam małe dziecko i musi mi pomagać (nosz kur.... mać w lutym kasę pożyczył i jeszcze nie oddał)
Misia nie smutaj i olej złe spojrzenia. Mi ostatnio baba pojechała jak byłam z Pawłem na spacerze. O JEJU JAKIEGO SLICZNEGO WNUSIA PANI MA .
A ja jej na to że to. mój syn. Szczena babie o asfald walnęła, a ja z bananem na gębie przed siebie.
Paweł nie chce mm (w piątek się złamałam i kupiłam) zjadł tylko raz 60 ml a potem pluł. Za to z cycem przestał walczyć. Najlepiej śpi mu się w wózku na spacerze więc ciągle lazimy gdzie się da.
Ja przez kilka dni różyczki z masy cukrowej lepiłam bo sezon komunijny w pełni.

[Gość przyjazna]

Olka to Ty nie bylas z tym uchem u specjalisty jakiegoś? Pisalas ze idziesz na maturę tylko się podpisać bo zdrowie ważniejsze..czy ja coś pomieszałam..? a to możliwe bo wymęczona jestem, cos mnie przeziębienie dopada ale walczę juz czwarty dzien ..

[Madika]

Bad.Woman

Natomiast u mnie to gorzej.
Od porodu zeszło mi 16 kg a do zrzucenia jeszcze prawie drugie tyle, obwisła skóra na brzuchu z rozstępami, obwisłe cycki (po karmieniu), czuję się gruba, nieatrakcyjna, niewyspana, zaniedbana i taka totalnie do dupy :-( załamanie nerwowe już jedno miałam, nie mam czasu aby o siebie zadbać a tak bardzo bym chciała... Wyglądam i chodzę jak zombi! Typowa kura domowa...
Stosunek z mężem bardzo się popsuł, wszystko robię sama bo przecież on pracuję a ja siedzę w domu i nic nie robię!!! Tak, tak nic nie robię. Po za tym że on ma jedzenie podane na stół (ciepłe!!!), ciuchy wyprane i wyprasowane, w domu w miarę posprzątane, zakupy zrobione to ja przecież nic nie robię! On zajmie się małą przez może góra godzinę a to i tak tylko lulanie w wózku bądź bujaczku lub chwilowe noszenie na rękach kiedy ona płacze no i co dwa dni ją trzyma w wanience przy kąpieli a ja ją myje, w nocy wcale nie wstaje a jeszcze marudzi że on niewyspany jest! No i pretensję do mnie o wszystko :-( znów ryczę! :'( Jest mi tak cholernie ciężko a on mnie dodatkowo dobija! Nie, nie mam pomocy z jego strony. Ani razu nie usłyszałam słów wsparcia czy pochwały... :-(
Nie wspominając o teściowej bo to kolejny gwóźdź w trumnie. O wszystko krytykuje, poucza i zachowuje się wręcz tragicznie!
Np: po karmieniu i przewijaniu, Gabi płacze bo nie może zasnąć a ta tekstem "co, mama cię głodzi i nie chcę dać mleczka..." lub kiedy w końcu mała chwilę śpi to ta "no obudź się i popatrz na babcie!" lub "za mocno ją klepiesz po pleckach i nie chcę się jej odbić" i wiele takich tekstów... Albo kiedy tylko Gabi zajęknie branie ją na ręce a proszę wiele razy aby tego nie robiła! Nosz kuźwa! Krew mnie zalewa!
Ale temat mężów i teściowych to temat rzeka... Więc trochę Wam zazdroszczę, że macie takich partnerów co potrafią pocieszyć i pomóc a nie tylko dobijać...

Madika, Ty mnie zrozumiesz, prawda...?

A tak na dokładkę to za tydzień mam oddać pracę licencjacką a nie mam kiedy pisać i zrezygnuję ze studiów i obrony bo poprostu nie mam czasu :-(

Pewnie ze rozumiem!!!! Trzymam mocno kciuki za Ciebie za Gabi i za meza.

A Ty mieszkasz z tesciowa? Bo ja do mojej nic nie mowilam ale obiecalam sobie ze jak zrobi jeszcze jeden taki nr to bede najgorsza synowa bo powiem jej co mysle.

A probowalas zostawic Gabi sama z mezem? Moze to mu unaoczni problem.

U mnie po awanturze jest lepiej i juz nie jest taki samolubny. Nawet jak mala placze i sie pytam czy ja wziasc to mowi ze jeszcze nie.

A ze studiami to moze wez dziekanke albo na jesien przeloz poprostu obrone. Bo szkoda studiow tak na samej koncowce.

A Twoi rodzice nie moga jakos pomoc w tej sytuacji?

Bedzie dobrze!!! Twarda babka jestes!!!

Wez poloz mala na macie niech sie pobawi a zama wez korektor puder i tusz odrazy bedziesz czula sie lepiej!!!

Zawsze masz nas i ZAWSZE mozesz na nas liczyc!!!

[Ciaza316]

misiakowata30

Wiecie co ja to chyab przemęczona jestem..

No nie pierdziel

A co do Anglii to roznie. Tez Cie potrafia zmierzyc i obgadac. To tez ludzie;-) w pracy np Angielki zawsze nas obsmarowywaly ze tyle jemy a takie chude jestesmy. Tyle ze czesto mowia to prosto z mostu. Rozne sa komentarze. Takze nie przejmowac sie dziewczynki, kazda jest piekna na swój sposób!

Moja ksiezniczka ostatnie kilka nocy budzi sie na jedzenie co ok 2-3h. Hm. Cos jej sie zmienilo.
Ale uwielbiam.jak podchodze do lozeczka a ona pierwsze co to usmiech:-)

[Ciaza316]

I dzis skonczone 7 tygodni:-)
BadWoman tak czytam o Tobie i musisz sprowadzic meza do pionu. Teciowej tez moze potem cos powiedziec... Jak maz mial grype to przez tydzien zajmowalam sie Mala i mezem 24h. Ledwo zipialam... Ciezko tak samej...

[Gość kalae]

~misiakowata

Gosia powodzenia jutro,bedzie dobrze :)
Kalae no nie dziwie sie,ze sie wkurzylas,dobrze,ze reagowalas,a M.niech pomysli,zeby Ciebie bronic a nie..
Z tym cycusiem to znam :)
Mama P.jak Mati dostal czkawki ,zaczela panikowac,ze dziecko sie meczy strasznie i co robić.Mowie jej,ze samo przejdzie,ze to go nie meczy ,a jak nie przejdzie to najlepszy cycus..Trzy czkania dalej pyta:to nie dasz cycusia??hehe no gadalam z Pawlem to powiedzial,ze to z troski,zeby sie nie denerwowac..ok..to ze zimno itp to przywyklam..tlumacze spokojnie,a ona spokojnie sugeruje i sie uczy..bo jednak takie dziecko miala na rekach 30 lat temu
Ola faktycznie..dziwnie,ze tam Ci wyszlo..mi po porodzie tez pojawily sie za kolanami ale male..jejciu biedulo tulo:*
Pociesze Cie,ze moj brzuch ma takie same wzorki..
Poki czerwone mozna sobie pomoc..
Ja poki co ujedrniam balsamem z garniera..cos tam jasnieje powoli no ale tez sie mnoza..
Jednak szybko sie zrzuca iles kilo i cialo nie nadaza i tak reaguje
Jak czujesz,ze laser to jest to to wspieram Cie w tym

z troski to 90% matek tak mówi, jednak nie zmienia to faktu, że powtarzane x razy staje się irytujące, wkurzające

[Gość kalae]

Tosieńka dziś konczy 2 miesiące :) lampka czerwonego wina moglaby być,

[Ciaza316]

kamillla

Jak cie taka mierzy to spytaj czy okulary jej kupic żeby niw musiała sie tak przygladac

Haha

[Ciaza316]

kamillla

Ciaza316

Martyna84

Ciaza316

Kamila, jesli chodzi o rutyne to my zaczelismy po prostu inaczej postepowac z Mya. Trudno trzymac sie stalych godzin ale mniej wiecej. Poznym popoludniem ciszej jest, wieczorem kapiel lub mycie/przecieranie. I do gory ja wtedy zanosimy. W ciagu dnia jak ziewa to idzie polezec/spac. Jak widac ze chce sie bawic to sie bawimy. Gdy marudzi nie podchodze dopoki nie zacznie plakac lub dlugo marudzi. Jest teraz starsza i widze jakis schemat, wszystko zapisuje, tzn godziny.
Mya zasypia wieczorem ok 21-22, w nocy budzi sie ok 2-3 i potem ok 6-7.
Ja w staniku non stop :/
Co do spania w dzien, to zaczelam nawet Mya klasc w lozeczku u gory, a ja jestem na dole. Lepiej wtedy spi. Przyzwyczaje ja do dzwiekow jak bedzie starsza :) Czesto spi np przez 1h czy 2 ale co jakis czas wybudza sie, pokreci i zasypia z powrotem. Tez tak maja Wasze maluchy? Wczesniej chyba jej przeszkadzalam i lecialam czasami jak sie wybudzala.
KasiaMamusia, ja wczoraj sie poryczalam. Maz wrocil z pracy i jakos mnie naszlo. Ze ciagle sama, ze nie moge nigdzie wyjsc, ciagle sie spiesze itd itd. Ogolnie nie jest zle, ale moje zycie sie zupelnie zmienilo.
Dokoncze pozniej... o to wlasnie mi chodzi...

Ciąża my mamy identyczny rozkład dnia i nocy :) i też te przebudzenia w trakcie snu dziennego, a przez to, że mam w domu drugiego synka to Adaś czasem musi dość długo czekać aż podejdę i się okazała, że sam dalej zasypia..

Wlasnie po tym jak to napisalam to druga noc ze budzi sie co ok 2h. Ah. Co zrobic... Jeszcze maz powiedzial ze w weekend wstanie, ze ja tylko nakarmie a on odbije... Taa. Chrapie!
W nocy, dlatego ze Mala ulewa zawsze czekam az zasnie i dopiero ja ide spac. Maz mowi ze powinnam isc spac od razu. A ja sie boje ze zwymiotuje... Jak robicie?

Ciaza a jak kładziesz mala do. Spania?? Na boczku czy na wznak?? Jak moja spi sama to na boczku ja klade. No i oczywiście odbijam.

Zawsze ja klade na wznak. Raczej sie nie krztusi, tylko jej sie uleje i juz ale ja mam schize.
Jakos na boku nie bardzo umiem ja polozyc i tez jak probowalismy to czesto plakala.

A trzeba ukladac na brzuszku zeby cwiczyly glowke?

[Gość kalae]

Ciaza316

kamillla

Ciaza316

Martyna84

Ciaza316

Kamila, jesli chodzi o rutyne to my zaczelismy po prostu inaczej postepowac z Mya. Trudno trzymac sie stalych godzin ale mniej wiecej. Poznym popoludniem ciszej jest, wieczorem kapiel lub mycie/przecieranie. I do gory ja wtedy zanosimy. W ciagu dnia jak ziewa to idzie polezec/spac. Jak widac ze chce sie bawic to sie bawimy. Gdy marudzi nie podchodze dopoki nie zacznie plakac lub dlugo marudzi. Jest teraz starsza i widze jakis schemat, wszystko zapisuje, tzn godziny.
Mya zasypia wieczorem ok 21-22, w nocy budzi sie ok 2-3 i potem ok 6-7.
Ja w staniku non stop :/
Co do spania w dzien, to zaczelam nawet Mya klasc w lozeczku u gory, a ja jestem na dole. Lepiej wtedy spi. Przyzwyczaje ja do dzwiekow jak bedzie starsza :) Czesto spi np przez 1h czy 2 ale co jakis czas wybudza sie, pokreci i zasypia z powrotem. Tez tak maja Wasze maluchy? Wczesniej chyba jej przeszkadzalam i lecialam czasami jak sie wybudzala.
KasiaMamusia, ja wczoraj sie poryczalam. Maz wrocil z pracy i jakos mnie naszlo. Ze ciagle sama, ze nie moge nigdzie wyjsc, ciagle sie spiesze itd itd. Ogolnie nie jest zle, ale moje zycie sie zupelnie zmienilo.
Dokoncze pozniej... o to wlasnie mi chodzi...

Ciąża my mamy identyczny rozkład dnia i nocy :) i też te przebudzenia w trakcie snu dziennego, a przez to, że mam w domu drugiego synka to Adaś czasem musi dość długo czekać aż podejdę i się okazała, że sam dalej zasypia..

Wlasnie po tym jak to napisalam to druga noc ze budzi sie co ok 2h. Ah. Co zrobic... Jeszcze maz powiedzial ze w weekend wstanie, ze ja tylko nakarmie a on odbije... Taa. Chrapie!
W nocy, dlatego ze Mala ulewa zawsze czekam az zasnie i dopiero ja ide spac. Maz mowi ze powinnam isc spac od razu. A ja sie boje ze zwymiotuje... Jak robicie?

Ciaza a jak kładziesz mala do. Spania?? Na boczku czy na wznak?? Jak moja spi sama to na boczku ja klade. No i oczywiście odbijam.

Zawsze ja klade na wznak. Raczej sie nie krztusi, tylko jej sie uleje i juz ale ja mam schize.
Jakos na boku nie bardzo umiem ja polozyc i tez jak probowalismy to czesto plakala.

A trzeba ukladac na brzuszku zeby cwiczyly glowke?

to trzeba obudzić męża, że się dziecko obudziło, a samej poleżeć :)

na brzuszku układanie jest bardzo ważne, to pierwszy krok do stania :) ponadto biodra najlepiej się układają wtedy i na brzuszek też dobrze działa.

[kamillla]

Na boku jest bezpieczna pozycja, jakby jej sie ulalo to wyplynie i sie nie zakrztusi..a jak leży na wznak to moze byc różnie..

[Gość kalae]

czy przy kp jak jest temp w okolicach 25 stopni to dajecie pić?

Tosia je w dzień (od7 do 18) tylko 4 razy i zastanawiam się czy nie trzeba jej dać pić przy takiej temperaturze. Ponadto przez całą noc (od 21.30 do 7) zrobiła tylko jedno siku, jak się obudziła po 3 to pielucha była sucha, dopiero o 7 było jakieś siku, ale praktycznie sucha pielucha.

[Gość kalae]

kamillla

Na boku jest bezpieczna pozycja, jakby jej sie ulalo to wyplynie i sie nie zakrztusi..a jak leży na wznak to moze byc różnie..

ale na wznak jak śpi to też ma głowę w którąś stronę, tak samo na brzuchu, no ale faktycznie najbezpieczniej na boku jeszcze prawym w dodatku.

[Gość kalae]

zastanawiam się co się śni takiemu maluchowi, że płacze przez sen.

--
dostałam opieprzkę, że z forum za często pisze ;)

[Ciaza316]

~kalae

pozwalacie calować dziecko np babci?

Ten temat calowania dzieci to jak temat z tesciowa... Wrrr
Ludzie pchaja sie do buzi i raczek... Moim rodzicom powiedzialam wprost, zadnego calowania. Jak zobaczylam ze mojego babcia wsadzila Malej palec do buzi czy glodna to myslalam ze ja ukatrupie!! Ale wyciagnela szybko i powiedzialam mojemu ze jeszcze raz to ma jej powiedziec! Co to ku**a jest. Lapaniu za raczki to juz chyba nie jestesmy w stanie zapobiec...
A ostatnio kolezanka byla i chciala trzymac Mala caly czas... Tez tego nie lubie. Uwazam ze to ja moge zaproponowac lub nie. Bo jak ktos sie pyta czy moze potrzymac to nie umiem odmowic. I tez staram sie nie byc za bardzo przewrazliwiona jednak...

[kamillla]

No tak no zawsze ta glowka na boku jest chociaż u mnie często Tosia utrzymuje w linii kregoslupa, raz jej sie właśnie cofnęli i myślałam ze ze strachu umrę bo buzie miała pelna mleka, ano to polknacc ani wypluć. Ogólnie cos jej sie ostatnio dzieje dziwnego bo wygląda często jakby się dlawila czy cos. No i sama nie wie czy chce cyca czy nie.teraz 1h40m temu jadla ale marudzila wiec ja do cyca, najpierw plącz ze nie chce potem się rzucila na niego. Zjadła 6min bo kupę zrobiła wiec ja chciałam przewinąć, zostawiam ja potem do cyca a ona niby chce, ale sie odpycha wiec nie zmuszam. Wypina język coraz częściej i nie wiem o co chodzi.

[Gość misiakowata]

O i Cb ochrzaniono Kalae :)hihi
A zta lampka byloby super,ale to jeszcze troszke :)
Ja nie dopajam.Skoro moje mleko sklada sie w 50% z wody to nie trzeba.
Aga hehe ze tez to do wozkow zagladaja co ?
A ojczulek sie popisal..ma teraz o czym gadac na wsi :)
Nie martw sie odemnie tez jeszcze nikt nie byl z rodziny

Kurcze Arwena naprawde dziwny ten twoj maz..musicie pogadac ostro.
Kalae wiem jak to irytuje takie gadanie..Mame juz ukrocilam zeby mi tak nie trula przez tel..a tesciowa? Widuje ja rzadko :)

[Ciaza316]

Gosia1001

Irytujace sa takie komentarze... Mi moja mama czasem mowi ze moze za cienko Manie ubralam ale to tak na spokojnie. Ja akurat zawsze jej mowie co mysle.

Ja sie wczoraj pierwszy raz zwazylam i tylko 5 kg zostalo. Nie jest zle i wogole niewygladam jakbym niedawno byla w ciazy. Ale potrzebuje cwiczen zeby troche ujedrnic cialo, nabrac kondycji. A waleczek na brzuchu zmniejszyc. No i potrzebuje sie poruszac bo czuje sie okropnie zastana.

Dziewczyny jutro komunia syna - denerwuje sie troche. Czy ogarniemy, czy Marysia bedzie spokojna, czy nie bedzie chciala non stop cycusia :/ nie byloby problemu gdyby ssala smoka albo pila z butelki. Niestety - probowalam przez ostatni tydzien, nie da rady :/

Daj znac jak po komunii. Trzymam kciuki:-)

Jejku zdenerwowalam sie tym dotykaniem malenstwa. Dzis mamy gosci, szef meza z zona, maja po 50 lat i mysla ze my to takie dzieciaki. Sa fajni ale mam nadzieje ze nie beda sie wymadrzac i przede wszystkim dotykac Malej... Podobno jego zona chce Mala potulic! O matko!

[Gość kalae]

kamillla

No tak no zawsze ta glowka na boku jest chociaż u mnie często Tosia utrzymuje w linii kregoslupa, raz jej sie właśnie cofnęli i myślałam ze ze strachu umrę bo buzie miała pelna mleka, ano to polknacc ani wypluć. Ogólnie cos jej sie ostatnio dzieje dziwnego bo wygląda często jakby się dlawila czy cos. No i sama nie wie czy chce cyca czy nie.teraz 1h40m temu jadla ale marudzila wiec ja do cyca, najpierw plącz ze nie chce potem się rzucila na niego. Zjadła 6min bo kupę zrobiła wiec ja chciałam przewinąć, zostawiam ja potem do cyca a ona niby chce, ale sie odpycha wiec nie zmuszam. Wypina język coraz częściej i nie wiem o co chodzi.

moja też tak robi, jakby chciała bardzo ale nie chce, odpycha się, płacze, chce złapać, normalnie walczy z nim, nie rozumiem tego.

[kamillla]

Sorry za te bledy ale mi słownik przekręca często i nie zawsze zweryfikuje czy nic nie zmienił:)

Ciaza ja tez nie lubię jak ktos chce ja caly czas trzymać. Moja siostra codziennie przychodzi i "chooodzz do cioocii ciocia utulii" no o by ja caly czas nosila. A jak mnie wkurza gdy ja ja usypiam a ona wchodzi schyla sie nad nią żeby ja powąchać. "mmleczny bobas" ja nazywa. No albo przysypia i albo ona albo ojciec przychodzi i gadają do niej. Albo jak mala się rozbudza ale ja wiem ze zaraz zaśnie, a oni tylko zobaczą oczy otwarte to juz do niej gadają i zaczepiaja

[kamillla]

Kalae ja narazie nie dopajam chociaż mam zamiar czasem jej herbatkę koperkowa podać. No i pediatra taka starsza babka powiedziala żeby w lato jak najbardziej dopajac woda. Bo goraco i dziecko moze chcieć caly czas na cycu wisiec

[Gość kalae]

Ciaza316

Gosia1001

Irytujace sa takie komentarze... Mi moja mama czasem mowi ze moze za cienko Manie ubralam ale to tak na spokojnie. Ja akurat zawsze jej mowie co mysle.

Ja sie wczoraj pierwszy raz zwazylam i tylko 5 kg zostalo. Nie jest zle i wogole niewygladam jakbym niedawno byla w ciazy. Ale potrzebuje cwiczen zeby troche ujedrnic cialo, nabrac kondycji. A waleczek na brzuchu zmniejszyc. No i potrzebuje sie poruszac bo czuje sie okropnie zastana.

Dziewczyny jutro komunia syna - denerwuje sie troche. Czy ogarniemy, czy Marysia bedzie spokojna, czy nie bedzie chciala non stop cycusia :/ nie byloby problemu gdyby ssala smoka albo pila z butelki. Niestety - probowalam przez ostatni tydzien, nie da rady :/

Daj znac jak po komunii. Trzymam kciuki:-)

Jejku zdenerwowalam sie tym dotykaniem malenstwa. Dzis mamy gosci, szef meza z zona, maja po 50 lat i mysla ze my to takie dzieciaki. Sa fajni ale mam nadzieje ze nie beda sie wymadrzac i przede wszystkim dotykac Malej... Podobno jego zona chce Mala potulic! O matko!

ja następnym razem, powiem tylko proszę mi jej nie całować, i tu bym powiedziała tak,

[Gość kalae]

kamillla

Sorry za te bledy ale mi słownik przekręca często i nie zawsze zweryfikuje czy nic nie zmienił:)

Ciaza ja tez nie lubię jak ktos chce ja caly czas trzymać. Moja siostra codziennie przychodzi i "chooodzz do cioocii ciocia utulii" no o by ja caly czas nosila. A jak mnie wkurza gdy ja ja usypiam a ona wchodzi schyla sie nad nią żeby ja powąchać. "mmleczny bobas" ja nazywa. No albo przysypia i albo ona albo ojciec przychodzi i gadają do niej. Albo jak mala się rozbudza ale ja wiem ze zaraz zaśnie, a oni tylko zobaczą oczy otwarte to juz do niej gadają i zaczepiaja

właśnie dlatego nie lubię odwiedzin, Tosia wtedy nie może zasnąć, i tak cały dzien, a potem jest marudna strasznie, płacze sama nie wie czy chce spać jeść czy coś innego

[kamillla]

no u nie na szczescie szybko wychodza z pokoju i mala spac idzie. co nie zmienia faktu ze grochem o sciane bo oni są mądrzejsi.

wczoraj mnie siostra wkurzyla bo powiedzialam ze moze pojedziemy z psem do fryzjera, a ona na to ze mnie zawiezie gdzieśtam pojedzie i wroci po nas. To ja jej na to ze w takim razie to bez sensu, bo jakby sie coś działo z Tosią ze musiałabym szybko wracać to nie mialabym jak wrócic. a ona wielce obrazona

[Gość przyjazna]

Ciaza316

~kalae

pozwalacie calować dziecko np babci?

Ten temat calowania dzieci to jak temat z tesciowa... Wrrr
Ludzie pchaja sie do buzi i raczek... Moim rodzicom powiedzialam wprost, zadnego calowania. Jak zobaczylam ze mojego babcia wsadzila Malej palec do buzi czy glodna to myslalam ze ja ukatrupie!! Ale wyciagnela szybko i powiedzialam mojemu ze jeszcze raz to ma jej powiedziec! Co to ku**a jest. Lapaniu za raczki to juz chyba nie jestesmy w stanie zapobiec...
A ostatnio kolezanka byla i chciala trzymac Mala caly czas... Tez tego nie lubie. Uwazam ze to ja moge zaproponowac lub nie. Bo jak ktos sie pyta czy moze potrzymac to nie umiem odmowic. I tez staram sie nie byc za bardzo przewrazliwiona jednak...

Co do brania na ręce to mnie tak to wkur..a ze brak mi słów.Zawszy pytam "w jakim celu ??" I przeważnie brak odpowiedzi, wiec zaczynam sie śmiać z glupiej miny chcącego brać na ręce i temat zamknięty
Co do calowania to teściowa tylko raz ujeb..ła mi dziecko pudrem i więcej tego na pewno nie zrobi
Ja odrazu mówię ze mogą pocałować co najwyżej stopę ręce pcha do buzi wiec nawet ja jej nie całuje bo bakterie, (no dobra cmokam aż miło :-) ale wersja oficjalna jest ze nie robię tego) to samo główka po ch..j maja jej chuchać tymi swoimi wyziewami bleee
W ogóle to teściowa patrzy na mnie jak na dziwoląga a ja na nią tak samo i jest po równo

Moja na mm robi jedną kupę dziennie lub jedną na dwa dni. Bąki wali jak stary za to :)

Daje jej teraz raz czy dwa przegotowaną wode lub koperek po 30-40 ml wypija.