Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Gość -misiakowata30

No Mati tez mi dal popalic.ledwo doszlam do pokoju z talerzemz pyzami..znow byl tak glodny ze myslalam ze mi wyrwie szyjke z pecherzem..usiadlam potrzachlam nim i powiedzialam ze nie zjem dopoki sie nie uspokoi..i na pol lezaco dal zjesc hehe

Madika nie smutaj :*bedzie dobrze dziewczyny..nie nakrecajmy sie..wszystkie swietnie sobie poradzimy :-)

Odnośnik do komentarza
Gość Lilijka87

Karolaa mail jaki otrzymałam po śr u bonifratrów:
"Spis rzeczy potrzebnych w trakcie pobytu w szpitalu

> Dla maluszka- pieluszki jednorazowe, chusteczki nasączane, krem pielęgnacyjny.
> wypis-ubranka dostosowane do pory roku i temperatury otoczenia, fotelik samochodowy
> Dla mamy- Dokumenty: karta ciąży z grupą krwi, wynik GBS, karta NFZ, dowód osobisty, badania prenatalne jeśli były robione.
> Koszula do porodu, koszule przystosowane do karmienia piersią, szlafrok
> 2 ręczniki + ręczniki papierowe
> Podkłady jednorazowe na łóżko,
> wkładki poporodowe 2-3 paczki
> Majtki jednorazowe (siateczkowe) lub bawełniane
> Klapki pod prysznic
> Przybory toaletowe
> Sztućce
> Woda mineralna n/gazowana 2-3 butelki ( można dodać miodu i cytryny)
> Coś na poprawę nastroju, czekolada, landrynki, biszkopty
> Mała poduszka , ulubiona muzyka
> Dla osoby towarzyszącej- ubranie na zmianę(przewiewne), buty zmienne, sekundnik, aparat fotograficzny, wałówka, termos z kawą lub herbatą.

>  Jeśli zażywacie panie jakieś leki na stałe proszę zabrać je do szpitala."

Odnośnik do komentarza

Madika, usmiech prosze;-)
Jak patrze na niektore listy szpitalne to normalnie kilka waliz trzeba brac. Masakra. Ale przypomnialo mi sie ze klapek nie spakowalam
Chyba nie pisalyscie a sie przydaja: wsowki, gumki do wlosow, opaski, cos zeby wlosy spiac. Jesli porod w wodzie to jak ktos chce cos malego do zarzucenia na siebie typu stanik od bikini, koszulka

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Barcelona

Madika mam to sano z tym obolalym cialem w nocy. Az sie ostatnio wybudzam z powodu bòlu zeber! Masakra jakas. Jak spie na boku to te ponad 3kg mojej saltarinki (tak ja nazywalismy z Claudiem od pierwszego usg kiedy caly czas podskakiwala -> saltar- skakać , zposszczona wersja saltarinka :) ) poprostu grawitacja robo swoje, caly jej ciezar espada mi na zebra i budze sie strasznie obolala... Chyba powinnam zaczac spac w pozycji polsiedzącej... :o


Przyłączam się do obolałych w nocy, żebra to tragedia, a w półsiedzącej śpię już od ponad miesiąca jak dobrze pamiętam :D tylko że się w nocy zsuwam i jak się przebudzam to do góry wracam.

Netka powodzenia i wytrwałości!

A jak mi każą rodzić bez męża, to chyba zacisnę nogi i powiem, że ja poczekam :P Panicznie się boję być sama, bo pamiętam, że nie bardzo zdawałam sobie sprawę, co się ze mną dzieje. Szpital, w którym mam teraz rodzić, ma mnóstwo złych opinii i obawiam się, że będzie mi ciężko zaufać personelowi, także mąż MUSI wszystkiego dopilnować... Po prostu nie idę bez niego i już...

Kupiliśmy wózeczek, mam nadzieję, że się sprawdzi! Jeszcze muszę go podczyścić, ale na razie to będę do poniedziałku się oszczędzać i zakuwać do obrony pracy dyplomowej, wózek musi poczekać i dzidzia tym bardziej :)

Ernesto w szpitalu w Krakowie, gdzie rodziłam, na oddziale poporodowym była w łazience kartka "Można sikać pod prysznicem". Moje zdziwienie jak to zobaczyłam, było olbrzymie :) Ale podobno to pomaga przy ranach krocza jak się od razu poleje wodą... I wcale tam nie śmierdziało.
Ja też dziś odebrałam GBS i nie mam, a byłam przekonana, że będę mieć, bo poprzednio miałam. Widocznie się wyprowadził przez te parę lat :)
Zuzia gratuluję organizacji :) Mam nadzieję, że mi też tak będzie szło! Ale obawiam się, że ja nie z tych :D
Co do nosidełek to ja miałam coś w tym stylu jak Asia wstawiła linka. Ale używałam dosłownie kilka max kilkanaście razy. Było dość wygodnie, ale nie mam porównania z chustą ani innym sprzętem tego typu. Chusty się bałam, zresztą kosztuje trochę więcej. Teraz nie wiem jeszcze, czy się zdecyduję na coś.
A jak nasza druga rodząca? Mam nadzieję, że już odpoczywa po?...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7ymqo35am0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371ot0d95nz.png

Odnośnik do komentarza

Zu2ia
Matko, nadrobić was graniczy z cudem ;) co zbliżam sie do konca to wy kolejne 20 stron ;) ale dzielnie czytam :)

Powiem wam ze myślałam ze ogarnięcie dwójki maluchów bedzie cięższe. W sobotę wyszliśmy ze szpitala a w niedziele juz zostałam z nimi sama. I tak codziennie, bo maz do pracy. Ale obiad ugotowany, dom posprzątany, prasowanie i pranie zrobione :)

Zuzia dobrze sie czyta ze da sie to ogarnąć. Super. Ty wogole mega zaradna jestes dziewczyna i raczej z tych walecznych niż poddajacych sie, co?! Powodzenia przy chlopakach. Trzymaj za nas kciuki.

Madika a co to dzis za dzien, że smutasz?

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn36vgcou73qeg3.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/ic529mw.png

Odnośnik do komentarza

Czy wiecie, ze tego forum nikt nie moderuje już od jakiegoś czasu. Nawet jak ktoś kogoś zbluzga, oczerni itp. to nikt tego nie usunie :( Ma ktoś może kontakt do redakcji?

Co do gbs to naszła mnie taka refleksja, ze gdybym miała tylko z pochwy pobierane to wynik miałabym ujemny, a mimo to jestem nosicielem. Zdecydowanie poważniej do problemu podchodzą lekarze, którzy biorą z 2 dziurek.
Ja na macmiror jestem uczulona :( ostatnie wzięcie skończyło się leżeniem w szpitalu. Na gebelsa w pupie dostałam Zinat a profilaktycznie do pochwy Fluomizin. No i bakterie jogurtowe :D

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c8iik408njqat.png
przepisa Agi na gofry strona 3718

Odnośnik do komentarza

Dzieki dziewczyny za wsparcie!!!!

Wyplakalam sie i powiedzialm mezulkowi zeby pojechal bo nie wiem czy dam rade Hanie powstrzymac od wyjscia... To zaczol sie ze mnie "smiac" ze dlaczego mu nie powiedzialam. Ze przeciez Hania jest wazniejsza od pracy i wogole...

A ja tak nie chcialam go martwic bo ma prawdziwy sajgon dzisiaj. A jutro juz bedzie spokojniej.

A rano moja babcia zadzwonila jeszcze (jest w gorsecie bo 2 tyg temu bark sobie wybila i miala 2 operacje) i powiedziala ze sie przewrocila w nocy... I ze krzyczala i jacys sasiedzi ja uslyszeli i przyszli pomoc jej wstac.... Ehhh na opieke 24h nie chce sie zgodzic... I wogole same problemy bo przez to moja mama chodzi zla i nic nie je... Aaaa mowie Wam jakis felerny dzien i jakos mi sie tak nazbieralo...

Ale moze wytrzymam spokojnie przez noc jeszcze jak tak mezulkowi sie wyplakalam i Wam wysmutnilam wszystko co mi na serduszku lezalo :)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza
Gość przyjazna

~-misiakowata30
Ciasto jako tako wyszlo..troszke za duzo cukru dalam no ale trudno..zjemy :D
A ja w buzi wyczulam gulę..od mojej osemki ktora chce wyrwac po porodzie wdal sie stan zapalny i nad nia mi urosl guzek z ropa..szalwia sie studzi..mam nadzieje ze pomoze..nie wyobrazam sobie teraz wyrywac osemke :( a pewnie jeszcze antybiotyk by dali...nie nie..jak nie spuchne to nie ide..chyba by mi wody poszly na fotelu :)

Kurcze musze pamietac zeby dopisac P.rozek do wziecia dla malego..widze po fotach maluszkow ze dzidziulki i w kocach i rozkach spiochaja..
Kamila ja mam te pulsowania nieczkawkowe..maly cos robi wtedy ..moze nasluchuje albo lyka wody :)

Polewaj to miejsce wodą utleniona prosto z butelki i posmaruj dentoseptem to na bank pomoże. Chyba ze sama szałwia pomoże..

Odnośnik do komentarza

Madika przytulam. Ty zawsze wulkan pozytywnej energii to nie dziwie sie ze Ci sie uzbieralo tez smuteczkow bo zazwyczaj Ty hihi haha radosny skowronek a rzadko kiedy sie zalisz czy smucisz. Tak to w zyciu nie tylko radośnie...pisz ile potrzebujesz! Dobrze ze pogadalas tez z mężem. Przynajmniej on tez wie ze Hania moze Was zbudzic do akcji. Spokojnego wieczoru

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn36vgcou73qeg3.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/ic529mw.png

Odnośnik do komentarza
Gość przyjazna

Ernesto ja tez jestem uczulona na penicyliny i jak potrzebny antybiotyk to właśnie lek.Zinat mi zapisuje :)
Byłam dzis min.w lidlu zakupiłam migdały w czekoladzie i właśnie opierdzielilam poł paczuszki ..coraz bardziej sobie pozwalam i mam nadzieję ze jak zrobię pomiar to mi mina nie zrzędnie:D, małżonek dzis na nocce a brzuch twardy i skurcze ale dołem i rzadkie ..

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...