Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

My po obejrzeniu pokoiku Gabeysi tez zamowilismy literki ale ze styroduru :D I do tego lampke zeby pani nam zrobila taka sama :D Bo i tak chcielismy kupic zeby przy lozeczku postawic :D

Jak przyjdzie to Wam sie pochwale:D

Ale wstretna ta pogoda... Haniutek nie dziwie sie ze Twoj maz spi caly dzien... Moj za to pol dnia gra z bratem w Fife... Chyba zaczne obiad robic...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

hej :D
Nika ale super :D Cieszę się,że sprawnie poszło,a synuś przepiąkny :D Rozczuliłam się :D Wracajcie szybko do siebie i dużo zdrówka :)*
Aga dziekuję,Twoje córcie też są bardzo sympatyczne z buzi no i z Twoich opowieści do tego cudowne :D
Lilijka alee śliczny kociaczek :)Chciałabym umieć szyć takie cudo:)
mama7777 masz rację,podobaju mi się :D

Ola mówisz,że pępkowe było:D no i dobrze :D Maja szybciej wyjdzie z Tobą do domku :D
Izabel82 no właśnie ja Gry o tron itp to tak nie bardzo..ale ten serial zrobił na mnie fajne wrażenie..super :) Widziałaś "The Knick" też klimatyczny,medyczny :D
Przyjazna ja mam za sobą 2 straty i widzę po sobie,że niczego nie mogę byc pewna,dopóki nie przytule tego skarba do serca :)Tak już mamy,boimy się,normalna sprawa..Trzymam kciuki,żeby troszkę odpuściło:)
Magdallena chłopy tez przezywają nasza ciążę..czasem maja już dość całej sytuacji,hormonów i nie patrzą co mówią..Mój tez wczoraj pokaz złości zrobił..dopiero jak zaczęłam mieć skurcze i dotknął mega twardego brzucha to dopiero odpuścił..On rozumie,że teraz nie jestem sobą,ale czasami po ludzku mówi,że nie może wytrzymać i ma nadzieję,że po porodzie będę "normalna:)
Nie smuć się :*

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

No Mati tez urósł juz sporo bo czuję juz każdy ruch..a jak mi w nocy zawisł na boku brzucha to już konkret :D
Ciągle go czuję,do tego jak wyżej gdzieś podejdzie i nie moge złapać oddechu to masakra..Usnęłam gdzies ok 5..jak wywietrzyłam porzadnie sypialnię i po położeniu jeszcze postekałam i jakos się oba ułożyliśmy sie do snu..
P.wstał o 8 jaks ie zaczęłam rozbudzać..Powiedziałam mu,że ciezko mi sie oddycha i malutki aktywny..rano tez zaczal(kiedy on spi?)to mi wspołczuł..zjadłam paczka i usnęłam..matko po 13 wstałam..osłabiona,prawie przeziebiona..dziś zrobie tylko obiad i do wyrka..trzeba sie kurować :)

Aniołku dobrze,że opisałaś jak to u Ciebie wyglądało..dobrze,ze juz po wszystkim i jestescie bezpieczni z maluszkiem:)a waga dziecka jak mojego Matiego szok:)

Renia ostatni będą pierwszymi :Dmam nadzieje ze nie ! :D :D
Barcelona tylko na spokojnie z tymi pudłami oki?:)
Renatka każdej z nas już ciezko,tulę :*
Kamilla daj znać jakie masz cisnienie:*

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Jezu jakiego nerwa dostała!jedną mamę co ze mną na sali dzieci odwiedziły ,poniżej 12lat,i musiały wyjść! Czaicie?no żesz kur....sory nosi mnie!a na kartce pisze "NIE ZALECA SIĘ" dla mnie to różnica ogromna że nie pisze " ZABrania",eh
Ja się wkurzylam,jak dobrze,że jutro do domu,mam zamiar w terminie: D
Mój zły, eh,podjedzie tylko dam mu trochę rzeczy do zabrania,tak abym jutro mogła w torbie mieć mniej,INO rano wizyta, dzwonie od razu do sasiadki-kolezanki i nie czekam na wypis,odbiore go sobie potem
No tym bardziej mnie ponosi bo 2dni przyjeżdżali i było ok,a teraz może temu że ordynator ma dzisiaj dyżur? I gaciami trzesa?powinny być wnioski ,powiedzialam że się zgadzam aby mnie syn odwiedził, eh oby do jutra.......tak mi się służy,staralam się spać ale to czas nie leci wcale szybciej..,

http://s6.suwaczek.com/201011135561.png
http://s6.suwaczek.com/201603311580.png

Odnośnik do komentarza

Madika
Kamilla nie musisz czuc wysokiego cisnienia... Ale jak raz Ci sie pojawi to dobrzr by bylo to jeszcze skontrolowac zanim pojedzie sie na IP. Bo moze sie okazac ze cos robilas i dlatego wyzsze bylo...

A moja Hania od wczoraj wieczora to tak sie kreci... No szaleje niezle... Spokuj tylko z rana mialam... To chyba ta zmiana cisnienia atmosferycznego.... Wy tez tak macie?

Barcelona TRZYMAMY kciuki za szybkie i bezproblemowe rozpakowanie nowego mieszkania!!!

I powiem Wam ze jakis stres mnie dopadl ze tez moge nie wytrzymac do marca... A wizyte mam dopiero 15.02 ale mezulek powiedzial zr jutro podjedziemy do ProFamilli sie dopytac co i jak...

Chyba zaczne biegac z rekami w gorze bo zostalo 47 dni... Ja torby nie mam spakowanej... Nawet nie wiem co zabrac bo niby wszystko daja w tym szpitalu... Ale boje sie ze jak cos wczesniej by bylo to do Matki Polki bede musiala jechac- a wcale tam nie chce lezec....

47 dni to można by rzec że to wieczność ;) mi zostało 33 chyba i torby też nie spakowałam, mam wrażenie ze jak to zrobię to pojadę do szpitala, mam przygotowane, więc jak coś to włożę :)

Odnośnik do komentarza

Kurde, dziwne, że dopiero powyżej 12 r.ż. Bez sensu... U nas normalnie wpuszczali na oddział dzieciaki, w sumie to nawet nikt tego nie pilnował.

Co do torby szpitalnej, ja już spakowałam i czekają :) niby czasu jeszcze mam, ale po ostatniej akcji jak trafiłam do szpitala to wolę mieć gotowe wszystko już. W tym tygodniu jeszcze fotelik maxi cosi mąż w smyku kupi i adaptery do wózka i będziemy kompletni :)

Dziewczyny, czy Wy też macie zwiększoną ilość wydzieliny?

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73hdgeli2cuo5h.png

Odnośnik do komentarza
Gość Leniwiecccc

Nika, Aniolek, gratulacje:)
Nika, spory Twoj Mikolaj! Z tego co pamietam, mialas termin na ok. 26.02?
Tyle emocji:)))
Skoro rodzimy parami, to ja moze z Lilijka??:) tylko ja do 1-ego nie czekam - musimy znalezc jakis kompromis:)
Ale i tak cos czuje, ze spotkam sie na porodowce z Maqdallena:)
My skonczylismy montowac meble-wczoraj od 13 do 19:00, a dzis 2 godziny. Teraz sie wszystko wietrzy:)
Ale satisfekszyn jest:)
Dziewczyny, jak to bylo z tym materacem ? Najpierw kokos? Pozniej lateks?? :)
Lilijka, piekny kotek, tylko szkoda, ze nie jest prawdziwy...:(
Ruda ostatnio mnie tak podrapala, ze sie do niej dzien nie odzywalam!!!! Trzymalam ja na rekach i podejrzewam, ze Eliza ja kopnela. Ta sie wystraszyla i wywalila pedem z mych objec, pozostawiajac taka rane, ze hej! Dobrze, ze octenisept mam ;)))

Co do nastrojow, to ja mam tak co drugi dzien. Ostatnio, po wizycie u gina, ktory mowil juz takie konkrety, znow dotarlo do mnie, ze bede mama i ze jeszcze tyle rzeczy musze ogarnac. Dwa dni wczesniej, poczulam sie jak idiotka szykujac ciuszki na wyjscie. Zupelnie nie wiedzialam co wziac. Czy kombinezon+cieplejszego pajaca+pajaca z bawelny, czy body, (pol)spiochy na to sweterek i kombinezon. Wiem, ze wsz zalezy od pogody i wielkosci Elizy (mam roznej grubosci kombinezony na 56 i 62) ale dobilo mnie to, ze za 20 dni rodzi sie moje dziecko, a ja nie wiem jak je ubrac:/
Nie umiem nawet oddychac jak trzeba, a od listopada chodze na SR, gdzie niczego oprocz teorii nie poznajemy.
Ale moja mama mi powtarza, ze najwazniejsza dla dziecka jest matka, nawet nieudolna;)))

Milego dnia i nie rodzic mi tam!
Czekamy na Renie, a pozniej zobaczymy!:)

Odnośnik do komentarza

ja to jeszcze wózek zamówić muszę :)

a co do ubioru na wyjście, to w sumie ostatecznie i tak M zdecyduje, bo w końcu on będzie musiał przywieść ubranka i on będzie wiedział jaka jest faktycznie pogoda, zresztą dla mnie też ubranka będzie musiał zabrać :D heh u mnie pełen luz w tym względzie.

postanowiłam tylko nie kupować na razie wit d+k, k należy zgodnie z ulotką od 8 dnia życia, a d od 1 dnia, więc chyba trzeba oddzielnie kupić
wode morską disnemar bo od 1 dnia można i ponoć nie psika jak niagara, czytałam jeszcze że lepsza jest sól fizjologiczna

Odnośnik do komentarza

Iness, ja tez zawsze wywaham wszystko a maz nic nie czuje. Ja bym zamknela drzwi i zostawila okno otwarte.
Ja tez zestresowana... Ale jak zaczelam prasowac ciuszki to jak burza nagle! Ha ha. Pizame szpitalna tez wypralam:-)
Mama sliczne literki!
Dziewczyny piszecie ze sie boicie bo macie skurcze bezbolesne. To musza byc Braxtona-Hicksa. To macica cwiczy do porodu i moga sie zaczac bardzo wczesnie i do niczego nie prowadza. Dopoki nie staja sie bolesne.
Haniutek moj maz tez moze spac wszedzie! Cholera! Wlasnie wyreczyl mnie w prasowaniu. Najpierw nie mogl pojac czemu sortuje ciuszki po uprasowaniu i zaczal sie wkurzac. Ha ha! Niech sie tez troche pomeczy:P
Ide na spacer, dokoncze czytac pozniej:-)
Tylko bez rozpakowywania sie, ok?!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Tak mi się teraz przypomniało, że jak wczoraj był u nas właściciel od mieszkania, to opowiadał, że mają teraz 4 miesięcznego synka. No i mówi do mojego męża: " najgorzej to z ciuszkami. tyyyle tego, bodziaki, pajace, śpiochy, spodnie ze stópkami, bez.. Ja to tego nie ogarniam. Zresztą, od razu widać kiedy dziecko ubierała mama a kiedy ojciec..." :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73hdgeli2cuo5h.png

Odnośnik do komentarza

Hej. Wpadła do mnie siostra, zabrała do chinczyka na obiad a potem do cukierni na ciacho i kawę. Dostałam bukiet róż z biedronki i zostałam odświeżona do domu. Gotowanie miałam z głowy bo Asia sama sobie gotuje ryż brązowy i pierś z kurczaka lub schab (wszystko bez soli i przypraw) tak przejęła się dietą.
Magdallena nie ty jedna masz obawy czy dasz radę. Ja też się boję i przypuszczam że każda z nas ma obawy.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...