Marcóweczki 2016

[Gość strrunka]

Jolu, dlatego chcemy abyś Ty wyznaczyla miejsce i datę, a my się dostosujemy. Chyba większość z nas jest mobilna, to dojedziemy. Prawda dziewczyny???

Lilijka, to chyba nie przejdzie numer z fakturami na Ciebie ;)

[Gość ANikod]

Hej! Dziękuję za słowa wsparcia! Jutro pogrzeb, oczywiście małego nie zabieramy. A z roczkiem to zadecydowaliśmy, że jednak robimy normalnie. Właściwie to teściowa tak chciała, twierdząc, że dziadek na pewno tak by chciał, bo bardzo chciał być :'-( Trochę mi się to nie widzi, no ale jakoś damy radę.
U nas mały zaczyna bardzo pewnie wstawać,przesuwa się przy meblach, więc robi duże postępy :-) A z jedzeniem, to dość ciężko, a zwłaszcza jak próbuję mu wcisnąć coś bardziej dorosłego, papki ze słoika to jeszcze jakoś zje.
Mamy wracające już do pracy, będziecie miały szybciej za sobą rozkłąkę i może się okazać, że łatwiej, bo takie maluszki chyba szybciej przyzwyczają się do nowej sytuacji niż te trochę starsze!

[Renia74]

Ładna pogoda dzisiaj była więc mnóstwo czasu spędziliśmy na dworzu, Michaś się wybiegał. Przez cały dzień tylko raz go karmiłam piersią, poza tymi karmieniami na dzień dobry i na dobranoc, czyli razem trzy kp i w nocy dwa. Gdybym pracowała od 8-16 to mogłabym dalej go tak karmić. Niestety pracuje tydz 6-14 i tydz 14-22.

[Gość strrrunka]

Drogie mamy,
Moze nie ma sensu zbytnio rozmyślać jak to będzie z powrotem do pracy i z kp?
Wszystko wyjdzie w praniu, a moze niepotrzebne będzie to rozmyslanie i martwienie się jak to będzie? Czas pokaże. I z czasem się ułoży.

[Renia74]

Może rozmyślanie nie mieć sensu ale jednak nie chciałabym zostawić męża z maluchem płaczącym za piersią i iść sobie jak by nigdy nic do roboty. Muszę stopniowo zmniejszać kp i przyzwyczaić go do picia z czegoś innego niż pierś. Żeby inni byli w stanie sobie poradzić. Jeszcze mc temu bardzo słabo szło mu picie wody a teraz pije coraz więcej i nie muszę go przystawiać do piersi w ciągu dnia, cieszę się z tego i o tym piszę bo to dla mnie ważne.

[Gość strrunka]

Renia, ja nie chce tłumić tego, co ktos chce napisać. Tylko chce zasiać ziarenko nadziei, dobrego myślenia.

[Renia74]

To napisz mi jak uśpić dziecko bez piersi i bez płaczu :)

[Gość Ann1eee]

U nas też był dzisiaj piękny, słoneczny, cieplutki dzień i bez smogu :) Pospacerowaliśmy za wszystkie czasy :) Wieczorem odebraliśmy nowy bolid Dawida i jutro pierwsze testy jezdne :)

[Gość strrrunka]

:) Reniu, nie wiem. Ja tylko jedno dziecko miałam. Także praktycznie żadne to doświadczenie. A sama mając trójkę widzisz jak każde jest calkiem inne :)

[Gość Alesandraa]

Ja Michasia karmię piersią w nocy i rano przed wstaniem, sporadycznie się zdarza raz w ciągu dnia np jak jest brzydka pogoda i zostajemy w domu to na drzemkę idzie spać tylko przy cycusiu. Pracuję od 8 do 16 (choć po powrocie zapewne od 9 do 17), więc z karmieniem nie będzie problemu, a jak będzie padał deszcz to mam nadzieję, że dziadek jakoś go uśpi, bo ma do tego "rękę". Mi głównie chodzi o odzwyczajenie od karmienia w nocy, bo Michaś budzi się często i od razu szuka dziubkiem. Myślałam, że to przyjdzie naturalnie, że sam się odzwyczai jak będzie budził się coraz rzadziej by w końcu przesypiać noce, ale na to chyba jeszcze długo nie przyjedzie pora. A w kwietniu wybieramy się ze znajomymi do teatru i nie wiem czy dziadkowie dadzą sobie z nim radę w nocy... Od czasu do czasu należy się jakaś odskocznia, a póki co mam czas na wyjścia do 22 lub 23, jak nastolatka :)

[Gość strrrinka]

Kalae, ja dopiero na te sale zabaw mogłabym 8 marca podjechać.

[misiakowata30]

~ANikod

Hej! Dziękuję za słowa wsparcia! Jutro pogrzeb, oczywiście małego nie zabieramy. A z roczkiem to zadecydowaliśmy, że jednak robimy normalnie. Właściwie to teściowa tak chciała, twierdząc, że dziadek na pewno tak by chciał, bo bardzo chciał być :'-( Trochę mi się to nie widzi, no ale jakoś damy radę.
U nas mały zaczyna bardzo pewnie wstawać,przesuwa się przy meblach, więc robi duże postępy :-) A z jedzeniem, to dość ciężko, a zwłaszcza jak próbuję mu wcisnąć coś bardziej dorosłego, papki ze słoika to jeszcze jakoś zje.
Mamy wracające już do pracy, będziecie miały szybciej za sobą rozkłąkę i może się okazać, że łatwiej, bo takie maluszki chyba szybciej przyzwyczają się do nowej sytuacji niż te trochę starsze!

W sumie może rodzina potrzebuje takiego pozytywnego dnia..Ludzie przy dzieciach potrafią schować smutek,.Trzymam kciuki żeby jednak było miło i mimo wszystko wesoło...tulę :*

[misiakowata30]

Bylismy wczoraj u lekarza.Mati od listpada tylko 500g przybrał..było wiecej pewnie,ale widziałam ,że schudł.Na wadze w przychodni miał teraz 8,5 kilo.
Skierował nas na morfo,mocz i tsh,jutro my zrobię.Kupiłam tez probiotyk iiii chyba on ładnie pomógł.Apetyt tfu tfu wraca..chyba Mati sie przestraszył doktora hehe
Pilnuje by jadł co 3 godz..Rzeczywiście pogubiłam się po odstawianiu piersi i może za mało jadł.
Wczoraj wróciliśmy do mm z Babydreama i chetnie pił na wieczór..nawet sam hehe kanapeczki tez sobie powolutku szamał na kolacje:)
jeju ulżyło mi trochę.Dziś postanowiłam,że o 12 dam mu mm i wieczorem..w nocy kp jeszcze plus 3-4 posiłki stałe :)
Trzymajcie kciuki,żeby te moje dziecko juz nie traciło aptetytu i rosło i żeby wyniki były dobre oki??
Pogoda była superowa wczoraj,tez połaziliśmy..w sumie dwa razy..Myślałam,że w Lidlu Ramoneski sa od czwartku a okazało sie ,że od wczoraj..poleciałam,a tam były sobie ramoneski..ech..ale wrociłam z jeginsami..no ale bede miała je po dobu,albo z sukienką..te moje baleronki uda,nie wygladaja super..ech wróce do siebie..jeszcze troche
Mati wieczorkiem mi pierdziuchy na brzuchu robił haha nawet nagrałam :) i fajnie nasladuje pierdzenie jezykiem heheeheh

Oliś zdrowiej tam !!!
Renia74 u nas zasypianie jakoś samo się zmieniło,że zasypia sam..Po prostu nie dawałam..szuka czasem piersi,ale przywykł..usnał wczoraj sam obok mnie.
W nocy ładnie spał,wzięłam go nie wiem o ktorej do nas..pojadł ja zasnęłam..w pewnym momencie strasznie głosny krzyk..ja az podskoczyłam,krzyklam co sie stalo i go ogladam..a ten śpi..jesuuuu na zawał walne..cos mus ei sniło..od 7 walczył,żebym wstała..ale jakos usnał i wstalismy o 9!!Burżuazja
Miłego dnia

[Gość czarna.anaa]

Renia74

To napisz mi jak uśpić dziecko bez piersi i bez płaczu :)

Ja co prawda nie mam żadnego doświadczenia bo to pierwsze dziecko ale Natuś sam wymyślił nowy patent na zasypianie. Wszystko było mu źle i nie mógł usnąć w końcu okazało się że opcja usypiania na pionowo jest ok :) to znaczy trzymamy go pionowo na rękach twarzą do siebie a on kładzie główkę na ramieniu. Przeważnie wystarczy chwila i śpi. Jak nie jest głodny to piersi nie potrzeba mu do spania czasami smoczek. Może komuś to coś pomoże chociaż każde dziecko inne :)

Misia trzymamy kciuki że będzie ok. Natuś też nam schudł w styczniu pół kilo bo nie chciał jeść duzo przez zęby.

Zdrowia dla Olisia!

[Madika]

Alexan mam nadzieje ze z Kacperkiem wszystko sie juz wyjasnilo i ze to jednak potowki.

Dziewczyny jestem do tylu i nie mam jak nadrobic...
Hanuli wychodza 2 gorne czworki i dziady wyszly a jest coraz gorzej. Przedtem tylko budzila sie ciagle z krzykiem. Ale teraz to ma goraczke w nocy i nie moze spc w dzien 37,2. Katar oczywiscie jako staly element gry... A ja chodze jak zombi bo spac w nocy nie moge bo albo ona sie budzi albo spi tak wtulona we mnie ze nie mam jak sie ruszyc i miejsca na lozku brak.
Do tego jeszcze ja sie przeziebilam i zatoki mnie napierdzielaja :(

No co Wam bede mowic: urok Matki Polki... A jak to moj mama mowi: Kto ma pszczoly ten ma miod kto ma dzieci ten ma smrod I to czysta prawda heheh

Mam nadzieje ze u Was jakos leci dobrze kochane! Tesknie za Wami ale co sie zbieralam to Hanula zaczynala marudzic.

[Madika]

~misiakowata

no schizuje sie z tym nie jedzeniem..Postanowiłam,że jutro żadnych chrupków czy coś i kolacje z 19 daję na 17..a wtedy butla bedzie jako kolacja..dziś zjadł tylko jedna kromkę chlebka z jajem,a mleka tylko 40 ml..
ajj bo kazdy ze on taki drobny(np dzis w żlobku,że on taki drobny),zaczelam sie martwić..głupia ja..w poniedziałek pediatra,to zobaczymy..
prawie się z P o to poklocilam..bo on sadzi zeby do kazdego obiadku itp dawac Matiemu chleb(tak jak ojciec jadl,bo teraz na diecie to tak nie robi)..a ja ,że po co..jak w obiadku ryż czy ziemniaki..ech..kuźwa schaboszczaka z kebabem i frytkami najlepiej dać..wrrrr
pogubiłam się z tym mm itp..tyle zmian,a tak mało czasu.

Ciąża,a co z kp?Jakoś to pogodzisz z pracą?

no niby fajnie,że ktos zadzwonił..ale tak sie zastanawiam,czy nie wysyłac jeszcze gdzies cv..do czwartku maja czas ze sklepu.jak nie zadzwonia to szukam dalej.

Alexan wysypka pewnie od tego bandaza..tam sie poci a to mała rąsia..jutro się dowiecie co i jak.trzymam kciuki

Miska chleb do obidu???? A po co dzieciaka napychac??? Daj spokoj kazdy Ci powie ze to zly nawyk. I popieram cie w 100% zeby nie dawac.
Do zupy krem jeszcze kumam zeby grzanki dolozyc ale nie do wszystkiego.

[Peonia]

Renia74

Jeszcze do środy mam macierzyński. Dzwoniłam dziś do firmy. Teraz zaległe urlopy z 2015 i 2016 i 15.05 wracam do pracy :((( policzyłam sobie że zacznę od pierwszej zmiany, najbardziej obawiam się drugiej bo to do 22 a mały zasypia przy piersi, mam dwa mce na nauczenie go picia mleka z butelki lub zasypiania bez mleka. Ale jak to zrobić???

mój nagle zaczął sobie zasypiac przytulony, bez piersi. Tak około dwa tyg po ukończeniu roku. Może Michas też sam sobie wyreguluje?

w zasadzie nie domaga sie piersi, a był z nią nierozłaczny do około 11 mca zycia. Jak dostanie to weźmie, ale nie pyta :))

mam szpital w domu nie mam czasu do Was zajrzeć :(
A 13 marca do pracy wracam.... buuuu...

[Peonia]

Olija

Peonia

mam wielki sentyment do Katowic, pracowałam kiedyś z fajnym zespołem ludzi z tego miasta.
az mi szkoda, że to praktycznie drugi koniec Polski, bo bym z chęcią do Was dołączyła, a tak to zupełnie nierealne :)

Peonia pozdowienia z Katowic:):):)

hehe, dzieki :)) to GIG ode mnie pozdrów :P

[Gość KasiaMamusia aa]

Hej dziewczyny:)
Co za paskudna pogoda dzisiaj, dziś bal przebierańców, synuś jako Zorro, tylko coś słabo mu się podobało,wolałby Marshall z "Psi patrol",jak ogląda tą bajkę to woła "Nikola psi patrol się zaczyna",ta melodie usłyszy i już razem oglądają;)

Co na obiadek?My zupa krem z buraków;) tym razem dodałam trochę octu co by mi kolor zupy na brązowy nie wyszedł jak ostatnio:)

Co do tego jedzenia....No przecież nie napychamy dziecko słodyczami,ani bułki czy chleba do ryżu kaszy czy ziemniaków,ale do zupy już daję,bo jeśli nie chce zjeść zupki to wtedy chlebka mocze w zupce tak jej daję;) każdy sposób dobry
ANikod skoro dziadek by się ucieszył i teściowej to nie przeszkadza,to fajnie:) napewno będzie ok;)

Gdy jesteśmy w domu ciągle zasypiamy przy cycku

Te zęby to u nas też tragedia.....

Misia Mati już dokładnie za miesiąc roczek:) będzie dobrze z wynikami badań;)

[Gość kalae]

Też kilka razy dałam Tosi zupe na chlebie, ona nie zawsze chce jeść łyżeczką, a z chlebem coś tam zjadła.

Znam też kilka osób które z zup chyba tylko rosół jedzą bez chleba.

Ja np fasole po bretońsku, czy zupy gulaszowe jem z chlebem inaczej nie zjem.
A jak jecie bigos? Bo ja z chlebem i w sumie dopiero na śląsku dowiedziałam się, że je się też z ziemniakami, dla mnie to bardzo dziwna kompozycja, podobnie jak kaszanka jedzona z ziemniakami

[Gość czarna.anaa]

~kalae

Też kilka razy dałam Tosi zupe na chlebie, ona nie zawsze chce jeść łyżeczką, a z chlebem coś tam zjadła.

Znam też kilka osób które z zup chyba tylko rosół jedzą bez chleba.

Ja np fasole po bretońsku, czy zupy gulaszowe jem z chlebem inaczej nie zjem.
A jak jecie bigos? Bo ja z chlebem i w sumie dopiero na śląsku dowiedziałam się, że je się też z ziemniakami, dla mnie to bardzo dziwna kompozycja, podobnie jak kaszanka jedzona z ziemniakami

Pierwszy raz słyszę o kaszankę z ziemniakami ale bigos z ziemniakami to u mnie standard - wschód Polski :)

[Peonia]

ja z północy, u mnie bigos z ziemniakami albo chlebem, zależy z jakiej okazji podany :)))

kaszankę w sumie jadamy tylko z grilla wiec raczej chleb, a taką na kaszy gryczanej lubię a zimno, więc też chleb.

[Gość kalae]

a to jest ta bajka co mówiłam, ze Tosi się podoba i jej czasem puszczam

[Gość Ann1eee]

Ja wcześniej z Mazowsza, teraz z Małopolski i u nas bigos z ziemniakami to normalka, z chlebem tez, jak się ziemniaków nie chce gotować :P ale kaszanka to dla mnie nowość.
Misia Mati jest bardzo ruchliwym chlopczykiem wiec pewnie dlatego też dużo spala. Wszystko będzie dobrze - nie martw się, trzymamy kciuki :)
Dawid uwielbia piosenkę Agi Bagi "Co śpiewają kwiatki"

[Gość Ann1eee]

Ja wcześniej z Mazowsza, teraz z Małopolski i u nas bigos z ziemniakami to normalka, z chlebem tez, jak się ziemniaków nie chce gotować :P ale kaszanka to dla mnie nowość.
Misia Mati jest bardzo ruchliwym chlopczykiem wiec pewnie dlatego też dużo spala. Wszystko będzie dobrze - nie martw się, trzymamy kciuki :)
Dawid uwielbia piosenkę Agi Bagi "Co śpiewają kwiatki"