Marcóweczki 2016

[Ciaza316]

Aha! I czy dajecie przed czy po cycu probowac jedzenie?

[Ciaza316]

misiakowata30

dzis bylismy na przymusowym spacerku,bo nam wiercili w domu..nowe kable..wiec ucieklam po szybkiej kawie na dworek..P.został,a my bylismy w Biedrze i w parku.:F Zimno,bo 11 stopni było o 9 ale za to słonecznie i nie żałuję,że odwiedziliśmy park..no pięknie jest..te liście sliczne juz złocieją..Taką jesień uwielbiam..nienawidzę tej gdzie leje 2 tyg non stop a na dworzu śmierdzi wilgocią a i szaro buro..brrrr..

aaa i były dzis dwie kupy !!!! o 6 (spał prawie 6 godzin w ciagu)ja przebralam to tak lajtowo..a o 8 hehehe wroviłam P.w przebieranie..ale rzeź z całego tygodnia

Matko chyba zima idzie,bo ciągle bym coś mieliła..ciągle coś jem :/

U nas tez piekna pogoda. Slonecznie sle chlodno, ale na spacerku fajnie.
I ja sie przylaczam do obzerania. To wins chlodu! :-)

[Gość Lilijka87]

Ciąża ja daję warzywa po 12. Ale staram się nie dawać na głodnego bo wtedy gorzej je. Czekam po kp przynajmniej pół godziny, choć staram się by godzina minęła. Ale że chciałabym by około południa nauczyła się jeść konkretniejszy posiłek. I rani jako drugie śniadanie, czyli około 9 daje kaszke. Ściągam do tego 20 ml moje mleka i mieszam z łyżeczką kaszki, narazie owsianej. Jak będę większe porcję to będę jej dawać kaszke z owocami. A w przyszłości owsianke na drugie śniadanie.
Ale nie przywiązuje się do tych planów bo jak wiadomo Anka wszystko zweryfikuje :)

[Alexann]

Lilijka u nas to był bunt na marchewkę (i to ogromny) ale ją polubił. Cała resztę jadł od początku chętnie i to bardziej ja ograniczałam ilość, nie młody.
Dawałam mu obiadek pomiędzy karmieniami (jesteśmy na mm) tj jeśli mleko wypadało na 13 to warzywa były o 12.
Teraz o tej 13 jest obiad, czyli w dzień ma odstęp w mleku jest od 10 do 18-19.
Nasz następny krok to przenieść kaszke z 22 na 19, ale najpierw musi w ciągu dnia zjadać po 180ml mleka.

[Alesandra]

Lilijka ale masz zdolną córcię :)

Na początku dawałam po kilka łyżeczek i od razu domagał się więcej. Stopniowo zwiększałam ilość. Teraz je mały słoiczek, a jak robię sama to wychodzi tak ok. 150 - 170 g. Czasem kończy krzykiem.

Warzywa daję teraz ok 15, bo ostatnio późno wstajemy i o 12 daję kaszkę.

[Gość kalae]

owoc daje do południa z kaszka, albo sama kaszke, nie daje codziennie owocu

obiad koło 14-15

Lilijka zaplanuj ze Ania sie bedzie budzic jeszcze czesciej

[Ann1ee]

Lilijka87

Czy któreś dziecię spożywa już jeden pełny bezmleczny posiłek?
Pytam bo Ania to zje ze 4 łyżeczki (te swoje) słoiczka i koniec z otwieraniem dzioba. Zastanawia mnie jak długo tylko takie kosztowanie może potrwać?

Dziś pierwszy raz dałam Dawidowi zupkę z mięskiem - cielęcinka z jarzynkami z Gerbera. Bardzo mu smakowało, zjadł 3/4 tego dużego słoiczka 190 ml i potraktowałam to jako samodzielny posiłek. Dopiero po dwóch godzinach dostał pierś, ale nawet się nie upominał, więc chyba się najadł.

[Klaudia88]

Witam. Mozna??,pamietacie mnie jeszcze. Co slychac,jak Wasze dzieciaczki. Widze temat poznawania nowych smakow i zabkowanie. Ale czas leci to juz polroczne bobaski. Moj synek tez by mial pol roczku.ehh. poZdrawiam serdecznie

[Ann1ee]

Nadrobiłam :) A więc u nas z tym jedzeniem też jest różnie. Kaszka (póki co daję bezglutenową z Hippa) mu nie podchodzi, ma jakby odruch wymiotny, próbowałam samą i z owocami i jest identycznie. Wydaje mi się, że ta konsystencja kaszki jeszcze mu nie pasuje, papki jakoś lepiej mu idą. Generalnie kaszki zjada kilka łyżeczek, nie chcę mu wpychać na siłę, żeby się nie zniechęcił do jedzenia. Owocków daję pól słoiczka tego 125 na jeden raz i zazwyczaj tyle też chce zjeść, czasem przy ostatniej łyżeczce zaczyna marudzić. Dziś dałam mu surowe starte jabłko to popróbował tylko, dużo nie zjadł, ale był ledwo co po piersi. Z zupkami też jest różnie, zależy jaki ma humor. Dlatego, póki co, traktuję to jako próbowanie, a nie samodzielne posiłki, oprócz dzisiejszego obiadku, o którym pisałam w poprzednim poście. Jeśli będzie zawsze tyle zjadał, to będę to traktować jak samodzielny posiłek.
Nie wiem jak spróbować z tą kaszką manną, bo przez to, że nie pasuje mu ta konsystencja to boję się, że jak dodam do zupki, to nie będzie chciał zjeść. Spróbuję chyba jutro na noc dać mu tej kaszki do mm, ciekawe czy wypije. Dziś już nie chciałam wprowadzać, bo było mięsko i nie chcę wszystkiego na raz, żeby w razie w wiedzieć co mu nie podpasowało.
Ciąża zazwyczaj staram się tak jak Lilijka dawać po godzinie od piersi, dziś po drzemce dałam najpierw kaszkę, ale że zjadł tylko kilka łyżeczek to potem była pierś.
u nas rozkład dnia wygląda mniej więcej tak:
- 7 kp
- 9 kp
-11 - 12 kaszka z owockiem (jak mało zje to kp)
-13 -14 obiadek (jak mało zje to kp)
-16-17 owoc i kp
- 19 -20 mm, dziś zjadł 210 mm i zamierzam tu dorzucić kaszkę mannę, może podziała również na długość snu ;)
aha i pediatra wczoraj mówiła, że nawet jeśli nie je dużo, to żeby próbować podawać mu różne smaki nawet po troszeczku, bo im więcej teraz spróbuje, tym łatwiej będzie później z jedzeniem :)

[Ann1ee]

Sorki za elaborat ;) nie dopisałam jeszcze miliona nocnych pobudek tam też zazwyczaj jest kp :P chyba ze wystarczy załadować smoczek ;)
W ogóle od kiedy rozszerzamy dietę to nie nadążam z praniem - to jedzenie jest wszędzie. Dawid się kręci w bujaku, macha rękami, próbuje zjeść śliniak, jedzenie jest na całym bodziaku, spodenkach i na bujaku... aż się boję co to będzie jak zacznie sam jeść
i tu pytanie - jak chronicie Wasze leżaczki bujaczki przed zabrudzeniem? Bo mój jest już tak uświniony, że szok, a do krzesełka jeszcze nam trochę czasu zostało.

[KasiaMamusia]

Klaudia88

Witam. Mozna??,pamietacie mnie jeszcze. Co slychac,jak Wasze dzieciaczki. Widze temat poznawania nowych smakow i zabkowanie. Ale czas leci to juz polroczne bobaski. Moj synek tez by mial pol roczku.ehh. poZdrawiam serdecznie

Hejka

Pewnie, że pamiętamy;) lepiej już sobie radzisz?Hm.... ciągle o Tobie pamiętam pozytywnie oczywiście:)
U nas ok
Jesteśmy już z 2 ząbkami dolnymi(jej jak dobrze będzie rosła w górę ) potrafimy obracać się wokół własnej osi:) ostatnio na trampolinie próbowała córcia raczkowania, spróbowaliśmy już marchew,marchew-jablko,jablko,bułka do ciamkania,i ugotowany ziemniak ale kurcze sam blendowałam a to można masełka dodać?
Brokuły to sama bym nie chciała a co dopiero dziecko
Czyli tą kasze z glutenem to jeśli mojego mleka odciągam raptem tylko około 10-20ml to ile łyżeczek kaszki?doradzcie proszę
RedNails super brawo wy;)
Alexann jak ja się cieszę, że z dzidzia ok:)lekarka brak słów
Ciąża ja tak jak Lilijka zauważyłam twoją radość:)
Sylwia ja też widzę, ze tv czy net zabiera mi czas z dzieckiem dlatego rzadko jestem tutaj a nawet na fb:)
Strunka pedz z tą jesienią
Ja uwielbiam lato nawet jeśli takie upalne
Wiecie ,że doczytałam 30stron pedałując na rowerku stacjonarnym?szok a czuje jak mi się mięśnie brzucha napinają
Czy wy też zimą tyjecie?

A Madika?z dobre 20 stron i ani razu nic od Madiki....

[strunka7777]

Klaudia! Witaj!
Myślę czasem o Tobie!

Milo, ze zajrzałaś!
Przesyłam ogrom całusów! Troche sie ślinię, takze,teges... ;) no i tule... Mam,czym oddychać, takze też teges...

[KasiaMamusia]

My też mamy pobudki....a dzisiaj za dnia to tylko drzemki ....1h10min ;( no porażka, ale tak rączki do buźki pcha, wszystko na nie, Dentinox i viburcol jakoś pomaga

A i jeśli ją rzadko piszę to i tak wracam do was na forum;)
Jakbyśmy miały tak na siebie"warczec" jak na jednym forum na fb to sobie tego nie wyobrażam, także ten nasze forum jest mega

[Gość ANikod]

Lilijka87

Czy któreś dziecię spożywa już jeden pełny bezmleczny posiłek?
Pytam bo Ania to zje ze 4 łyżeczki (te swoje) słoiczka i koniec z otwieraniem dzioba. Zastanawia mnie jak długo tylko takie kosztowanie może potrwać?

Niko też zjada tylko kilka łyżeczek, tj pół małego słoiczka. Właściwie to nawet mniej, bo sporo i tak ląduje na śliniaku czy na foteliku ;-) Kaszka, owoce zdecydowanie lepiej "wchodzą", gorzej jest z obiadkami ;-)
Ja też zastanawiam się kiedy to jego jedzenie będzie faktycznym posiłkiem i kiedy zacznie kojarzyć, że to też zaspokaja głód.

[KasiaMamusia]

Ann1ee

Sorki za elaborat ;) nie dopisałam jeszcze miliona nocnych pobudek tam też zazwyczaj jest kp :P chyba ze wystarczy załadować smoczek ;)
W ogóle od kiedy rozszerzamy dietę to nie nadążam z praniem - to jedzenie jest wszędzie. Dawid się kręci w bujaku, macha rękami, próbuje zjeść śliniak, jedzenie jest na całym bodziaku, spodenkach i na bujaku... aż się boję co to będzie jak zacznie sam jeść
i tu pytanie - jak chronicie Wasze leżaczki bujaczki przed zabrudzeniem? Bo mój jest już tak uświniony, że szok, a do krzesełka jeszcze nam trochę czasu zostało.

Próbuje opatulać tetrą aby mniejsze było"zło" zabrudzenia,ale zbyt ruchliwe te moje dziewczę i totalnie brudne jesteśmy obie

[nati91]

Kalae, może jest tak, jak mówisz. Już zdarzały się lepsze noce, a teraz od kiedy zęby idą, to znowu średnio. Ale nie wiem, czy to wina zębów. Jak smarowałam na noc dentinoxem to też się tak budziła. Mogłaby chociaż powiedzieć, co ją budzi, byłoby łatwiej
Lilijka brawo dla Ani! :)
Klaudia, pamiętamy o Tobie, fajnie, że nas jeszcze odwiedzasz :) tulę mocno!

[Ciaza316]

~kalae

U nas już zjada 1 posiłek bezmleczny tj 125g ze słoiczka, ale ma odstęp od poprzedniego posiłku 2-3 godziny. Po mięsie się jej odbija i ulewa i nie wiem czy nie poczekać z nim jeszcze.

nati - Tosia ostatni posiłek je 17-18 a około 20.30 zjada 190ml mleka.

Mi się wydaje, że dziecko w tym wieku już powinno przesypiać, tzn mieć mniej pobudek niż jako noworodek, a jak tak nie jest to może mu coś przeszkadza w spaniu, miejsce, chrapanie, głód, chłód no nie wiem co jeszcze.

Ja tak pisze o tym karmieniu butelką żeby spróbować czy podziała na spanie, nie robie badań

Tosia dziś już ładnie spała w nocy, tą ostatnią noc to się przyczyniłam (chciałam żeby jej było ciepło i ubrałam jej śpiworek) do jej pobudki i myślę, że też dlatego płakała, bo się wybudziła ze snu co już się jej rzadko zdarza.

A dziś Tosia nie chciała jeść od 12 do po 16 tylko 2 drzemki sobie zrobiła.

W autobusie mi jakaś starsza pani zwróciła uwagę żeby Tosi odgarnąć włosy bo jej do oczu wchodzą, nosz ...

A inna na rehabilitacji zasugerowała, że Tosia jest taka nieiwelka bo karmie piersią, a jej syn jest większy od Tosi a młodszy o jakies 2 tyg.

eh

Ale Ci sie dostalo :-) ludzie to sa pomyslowi

[Ciaza316]

Alesandra

U nas podobnie jak u Alexann. Od samego początku było mu mało. Jak zabierałam słoiczek to był płacz. Jeszcze się nie zdarzyło żeby odwaracał buźkę, a wręcz przeciwnie pierwszy otwiera dziobek, a ja nie nadążam z podawaniem. Też nie wiem czy to dobrze, żeby nie był małym obrzarciuchem.

Kalae, Ty to zawsze trafisz na jakieś dziwne kobiety. Trudno żeby wszystkie niemowlaki wyglądały tak samo.

A u nas dziś sukces! Misiulek spał godzinę na spacerze :)

Zazdroszcze tej godziny:-)

[Gość kalae]

nati91

Kalae, może jest tak, jak mówisz. Już zdarzały się lepsze noce, a teraz od kiedy zęby idą, to znowu średnio. Ale nie wiem, czy to wina zębów. Jak smarowałam na noc dentinoxem to też się tak budziła. Mogłaby chociaż powiedzieć, co ją budzi, byłoby łatwiej
Lilijka brawo dla Ani! :)
Klaudia, pamiętamy o Tobie, fajnie, że nas jeszcze odwiedzasz :) tulę mocno!

to by wiele ułatwiło, nie tylko ze spaniem, ale z płaczem itd

[Ciaza316]

Lilijka87

Aniu z UK :) twoje ostatnie posty są jakby... Hmm radośniejsze :)

Alexann i Alesandra ale wasze maluchy też na początku jadła tylko parę łyżeczek? Czy tak od razu chciały więcej?

Moja często się wybudza po przekręceniu się na brzuch. Czasem śpi dalej, a czasem nie. Dlatego śpiworki, przynajmniej u nas, nie są najlepszym pomysłem.
A tak przy okazji, kiedy już można dać poduszkę dziecku?

I teraz newsy dnia!
1. Ania usiadła z czworaków. Nie był to siad z prostymi plecami ale się liczy prawda? Podpierała się z boku i to tylko jedną ręką :)
2. Zaczyna raczkować! Co prawda trwało to kilka sekund i preferuje pełzanie ale jestem z niej taaaaka dumna :)

A noc bez zmian. Nic nie szkodzi :)

To chyba mi juz odbija z tego zmeczenia:P a tak na powaznie to mialam niezly tydzien a wczoraj super dzien, no ale juz dzis nie bardzo... Teraz tez Mala cos sie wybudza i placze. Eh. Ale staram sie:-)
Moja nigdy nie spala na boku ani brzuchu ale odkad zaczelam ja karmic na lezaco na boku i zasypia to od tego czasu lubi ta pozycje i w lozeczku sama na boczek sie uklada a dzis na brzuch sie przekrecila w lozeczku.
Lilijko ta Twoja Ania to zdolniacha jest! Brawo:-) i do tego taki slodziak

[Ciaza316]

Lilijka87

Ciąża ja daję warzywa po 12. Ale staram się nie dawać na głodnego bo wtedy gorzej je. Czekam po kp przynajmniej pół godziny, choć staram się by godzina minęła. Ale że chciałabym by około południa nauczyła się jeść konkretniejszy posiłek. I rani jako drugie śniadanie, czyli około 9 daje kaszke. Ściągam do tego 20 ml moje mleka i mieszam z łyżeczką kaszki, narazie owsianej. Jak będę większe porcję to będę jej dawać kaszke z owocami. A w przyszłości owsianke na drugie śniadanie.
Ale nie przywiązuje się do tych planów bo jak wiadomo Anka wszystko zweryfikuje :)

Ma sens to co piszesz. Zapamietane

[Ciaza316]

Klaudia88

Witam. Mozna??,pamietacie mnie jeszcze. Co slychac,jak Wasze dzieciaczki. Widze temat poznawania nowych smakow i zabkowanie. Ale czas leci to juz polroczne bobaski. Moj synek tez by mial pol roczku.ehh. poZdrawiam serdecznie

Klaudia oczywiscie ze pamietamy. Jak sie masz?

[misiakowata30]

Uff dopiero usnal
Gryzl mi sutki przy karmieniu,wkurzalam sie a on do zabawy ciagle i szalal..caly latal jak szalony i usmiech..jakby sie cukru najadl hihi..dalam go do lozeczka ,to slyszelisme jak szaleje sobie a za chwile stekanie i czubek glowy ino nad szczeblami hihi tak smiesznie zurawia zapuszczal z nochem do gory..pocieszny ten moj dziec.Widze,ze sie zmeczyl to na cyca, to nie chce..hm moze brzuszek od marchewki i jabluszka potem..ale nie..powylaczalam lampki,tv..wybujalam..walczyl walczyl ,ale usnal..odlozylam i tfu tfu śpi maluszek
Klaudia pamietam i mysle o Tobie cieplo i wierze..w te sloneczko,ktore dla Was zaswieci :* Tule kochana :*

Kasiamamusia zauwazylam,ze Cie mniej..i tak podziwialam,ze pry dwojce znajdujesz czas i tu i tu gdzie i mi ciezko majac jednego łobuzka
Szkola teraz to inaczej nie :)
Ciaza ja daje warzywka roznie,ale mniej wiecej w porze obiadu..jak jest po drzemce. 12-15..ale wyrobimy sie..
Smoczek z jabluszkiem dalam o 17:)

Lilijka ale ta Groszka akrobatka..a tak sie martwilas Brawo !
Kalae ach Ci ludzie to juz znudzeni swoim zyciem przypieprzaja sie do innych..Olej babska glupie
Zazdrosni czy co..

Wczoraj spotkalam kolezabke to nie wuerzyla mi,ze Mati dotychczas nie byl dokarmiany,ze ladna waga ;)
A ja mam wrazenie,ze poszedl bardzi w gore ..te zeberka mu wystaja tak..za duzo aktywnosci chyba ;)

Kasia ja tyje nie tylko w zime ;) Brawo za rowerek !:*

Madika a Ty co???where are you ;)

Kasia mowisz o tym forum co mysle??nie naszym ?

[Ciaza316]

Ann1ee

Nadrobiłam :) A więc u nas z tym jedzeniem też jest różnie. Kaszka (póki co daję bezglutenową z Hippa) mu nie podchodzi, ma jakby odruch wymiotny, próbowałam samą i z owocami i jest identycznie. Wydaje mi się, że ta konsystencja kaszki jeszcze mu nie pasuje, papki jakoś lepiej mu idą. Generalnie kaszki zjada kilka łyżeczek, nie chcę mu wpychać na siłę, żeby się nie zniechęcił do jedzenia. Owocków daję pól słoiczka tego 125 na jeden raz i zazwyczaj tyle też chce zjeść, czasem przy ostatniej łyżeczce zaczyna marudzić. Dziś dałam mu surowe starte jabłko to popróbował tylko, dużo nie zjadł, ale był ledwo co po piersi. Z zupkami też jest różnie, zależy jaki ma humor. Dlatego, póki co, traktuję to jako próbowanie, a nie samodzielne posiłki, oprócz dzisiejszego obiadku, o którym pisałam w poprzednim poście. Jeśli będzie zawsze tyle zjadał, to będę to traktować jak samodzielny posiłek.
Nie wiem jak spróbować z tą kaszką manną, bo przez to, że nie pasuje mu ta konsystencja to boję się, że jak dodam do zupki, to nie będzie chciał zjeść. Spróbuję chyba jutro na noc dać mu tej kaszki do mm, ciekawe czy wypije. Dziś już nie chciałam wprowadzać, bo było mięsko i nie chcę wszystkiego na raz, żeby w razie w wiedzieć co mu nie podpasowało.
Ciąża zazwyczaj staram się tak jak Lilijka dawać po godzinie od piersi, dziś po drzemce dałam najpierw kaszkę, ale że zjadł tylko kilka łyżeczek to potem była pierś.
u nas rozkład dnia wygląda mniej więcej tak:
- 7 kp
- 9 kp
-11 - 12 kaszka z owockiem (jak mało zje to kp)
-13 -14 obiadek (jak mało zje to kp)
-16-17 owoc i kp
- 19 -20 mm, dziś zjadł 210 mm i zamierzam tu dorzucić kaszkę mannę, może podziała również na długość snu ;)
aha i pediatra wczoraj mówiła, że nawet jeśli nie je dużo, to żeby próbować podawać mu różne smaki nawet po troszeczku, bo im więcej teraz spróbuje, tym łatwiej będzie później z jedzeniem :)

Bardzo uporzadkowane to wszystko, podziwiam:-) ja tez staram sie po ok godzinie od kp dawac jedzonko. Szczerze to przy tych karmieniach wszystkich czasami ciezko z domu wyjsc na dluzej.

[Ciaza316]

Ann1ee

Sorki za elaborat ;) nie dopisałam jeszcze miliona nocnych pobudek tam też zazwyczaj jest kp :P chyba ze wystarczy załadować smoczek ;)
W ogóle od kiedy rozszerzamy dietę to nie nadążam z praniem - to jedzenie jest wszędzie. Dawid się kręci w bujaku, macha rękami, próbuje zjeść śliniak, jedzenie jest na całym bodziaku, spodenkach i na bujaku... aż się boję co to będzie jak zacznie sam jeść
i tu pytanie - jak chronicie Wasze leżaczki bujaczki przed zabrudzeniem? Bo mój jest już tak uświniony, że szok, a do krzesełka jeszcze nam trochę czasu zostało.

Ja staram sie trzymac jedzenie z dala od Mya raczek. Buzke wycieram co jakis czas. Ona w miare spokojna jest. A na bujaczek tetre duza klade.
Ale krzeselko jutro chyba przyjdzie takze bedziemy probowac w nim bo sie odchyla do tylu