Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

~Misiakowata
Jola to co przezylas jest naprawde ciezkie..dobrze,ze wszystko sie dobrze skonczylo i oba chlopaki maja sie dobrze :D

Ja wzielam dzis opieke na Matiego z pracy..oczywiscie niezadowolenie mi kierowniczka okazala i mnie wkurzyla..ale dziecko wazniejsze.Cala noc nie spalam praktycznie.Mati duzo plakal i totalna mamoza.od ojca sie odpychal i krzyczal.Byla goraczka 38,7.
Rano wstalam siku..to wybiegl za mna z ogromnym placzem,bal sie ze go zostawie.
Teraz broi jak zawsze.kaszelek mniejszy.widocznie mamy potrzebuje dzis i juz.

Ojjj biedny Mati!!! Mam nadzieje ze dzisiaj juz mu lepiej!

A my od wczoraj mamy bunt od spania... Kurcze wogole nie chce isc spac... normalnie to zasypiala tak ok 20 a od wczoraj ni cholery nie chce...
Ja juz wymieklam i przyszlam po Mezulka zeby z nia siedzial.
Kuzwa dziewczyny pomozcie!!!:( Boje sie ze to ten regres snu a ja nie wiem jak postepowac :(

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Peonia
Madika
tekst sprzedany dalej :-)) zawsze okupiony wstrzymywaniem siku :-)))

Pani powiedziała że próbowała w ten sposób niejako uczłowieczyć proces menstruacji, żeby to dziewczynkom przybliżyć. Dobre sobie... Usłyszała od nas że to nie religia i na pewno nie życzymy sobie żadnego spaczenia nawet jak chciała uduchowić dzieci. Oczekujemy faktów a nie ideologii religijnej. Pani twierdzi że krzywdy dzieciom robić nie chce nawet jak ktoś zniechęcony się wypisze to w razie powrotu powita serdecznie... Obiecała brak zadęcia duchowego... Oby wytrwała bo wkroczę do akcji z bardziej radykalnymi środkami...

Uwielbiam chodzić na grzyby gorzej potem z obróbką... Jednak nie wyobrażam sobie jesieni bez grzybobrania i posiadania zapasiku grzybków z własnego zbioru. Wiedzę grzybową przekazali mi dziadkowie, od malucha ciagali mnie po lesie. Zbieram też i niestandardowe grzyby. No i robię za rodzinnego konsultanta... :-))
Nie znam tylko zupełnie opieńków bo tego babcia nie zbierała więc mnie nie nauczyła. I żałuję że nie nauczyłam się od niej kiszenia grzybów bo te były pyszne. Nie wiem jaką w tym miała tajemnicę.

My zbieramy standardowe grzyby bo sie nie znamy. U nas tak naprawde nie bylo tradycji zbierania grzybow. Jakos Mezulek mnie najbardziej przekonal do tego.

Moja mama robi pyszne marnowane grzyby ale o kiszonych to nawet nie slyszalam.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Aleksandra, madre slowa i muszę zapamiętać gdy nasz syn sie ozdni...

Madika, nie przejmuj sie tym spaniem. Za miesiac przesueamy czas to Hanula będzie chodzila spac godzinę szybcirj ;)
A tak serio minie! A najlepszym sposobem na sen jest na wieczór duza dawka śmiechu i ruchu przy okazji. Sprawdzone! ;)

Odnośnik do komentarza

~Alesandraa
Jola współczuję stresu, mogę sobie tylko wyobrazić jak bardzo bałaś się o maluszka. Życzę zdrowia!

Kalae u nas jedna drzemka jest od dawna, a od czasu do czasu, np dziś nie było wcale. Michaś uwielbia się przytulać i najchętniej by ze mnie nie schodził, ale tak ma od zawsze :)

Co do teściowych, to ostatnio usłyszałam bardzo fajne stwierdzenie. Moja wykładowczyni, matka jedynaka stwierdziła, że w takich przypadkach (zwłaszcza jak ma się jednego syna) są dwa wyjścia: albo można stracić syna albo zyskać córkę, ona wybrała to drugie i ma świetne relacje z synową.

Kaisuis co to za sprawa z Twoim nickem? Bardzo to interesujące, bo jego anagram to siusiak:) A Twoja teściowa to naprawdę złota kobieta, choć na swoją też nie mogę narzekać.

Misia wracajcie do zdrowia, a kierowniczką się nie przejmuj. U mnie Michaś od wczoraj też pokasłuje i ma katar, zresztą prawie wszystkich domowników coś dopadło, tylko ja się trzymam.
Fajnie, że Mati zasypia sam w łóżeczku, a teraz jak jest chory też czy wróciłaś do usypiania go?
Odkąd przeprowadziliśmy się do rodziców Michał zasypia sam w pokoju, tylko ostatnio coś się popsuł i budzi się w nocy i nie chce już usnąć w łóżeczku. Co wydaje mi się, że już śpi to podnosi głowę, więc przenoszę go do łóżka, bo bym pół nocy nie spała, a rano przecież do pracy muszę wstać.

Madika fajny okres teraz macie z urządzaniem domu. Kiedy planujecie przeprowadzkę? U nas ruszyły roboty ziemne, a w zasadzie już się zatrzymały, bo pogoda nie sprzyja, cały czas pada:(

Daleka droga do przeprowadzki :D Za 2 tygodnie przychodza robic plyty GK:D Ale stelaze do geberitow juz mamy zamontowane tylko szamba jeszcze nie mamy :D

Trzymam kciuki zeby szybko Wam poszla budowa:D My ruszylismy miesic po urodzeniu sie Hani :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Kaisuis
hehe, widzisz, to nie tylko ja pytałam o tego siusiaka :)))
Twoja Zosia to wybitnie nie lubi spania, jest w tym zamysle dośc oryginalna :))

Kalae
mój to spioch w sumie. jak jest w domu to drzemka około 12 na 2- do 3 godzin, w nocy śpi od 20-21 do 7 a czasami 9... no róznie.
bez drzemki nie da rady, teraz w żłobku krótko spi, bo nowe maluszki beczą, to czesto kimnie i w domu potem drugi raz i wcale mu to nie przeszkadza iśc spac o zwykłej porze :)

no moje dziecko jest straaaasznie przytulaśne. czesto nikomu nie da się dotknąć, tylko mama i koniec. no przyznam że to bywa trudne czasami... bywaj dni, kiedy na krok nigdzie nie mogę sie ruszyć i czegokolwiek zrobić, bo wciąż stoi u nogi i marmoli, uspokaja sie dopiero na rękach czy na kolanach....

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

~strrunka
Aleksandra, madre slowa i muszę zapamiętać gdy nasz syn sie ozdni...

Madika, nie przejmuj sie tym spaniem. Za miesiac przesueamy czas to Hanula będzie chodzila spac godzinę szybcirj ;)
A tak serio minie! A najlepszym sposobem na sen jest na wieczór duza dawka śmiechu i ruchu przy okazji. Sprawdzone! ;)

No wiem ale my mamy juz baterie wyczerpane i do 19 odliczamy czas z namaszczeniem :D

A wogole to czuje sie jakbym zawiodla dzis Hanule ze ja zostawilam i poprosilam Mezulka zeby poszedl do niej.
On ja wyjal z lozeczka i na lozku ja uspil i podobno wogole nie chciala go puscic.

A ja nie chcialam jej wyjac z lozeczka ani poraz 6 przytulac bo nyslalam ze to taka wymowka jak u starszych dzieci siku kupa pic.

Czuje ze ja zawiodlam i strasznie mi zle z tym... Wiem ze logika mowi mi ze nic sie nie stalo ale serce matki mowi co innego.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Renia74
Madika
~Misiakowata
Renia ja daje dwa Bobiki co wieczor czyli 800 j

Ja Hanuli co wieczor daje 2200 jednostek.

Teraz to mnie zszokowałaś . Skąd pomysł takiej dawki ? Przecież wszędzie zalecają 600-800

Mij endo kazal jej dawac 2000 a ja mam teraz krople po 800j wiec daje jej 2200.

Obecnie zalecana minimalna dawka wit D3 to podobno 2000j w naszym klimacie.
Hanula do tego ma jeszcze niski poziom wit D3 dlatego taka ilosc zeby dobrze rosla i nie miala problemow.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Iza też ma jedną drzemkę już od kilku miesięcy. W klubiku zasypia, za to w weekend nie chciała spać, w sobotę w ogóle nie spała w dzień i poszła spać przed 19,a w niedzielę też by nie spała, gdyby nie to, że jechałyśmy samochodem, to się 25 min zdrzemnęła. Też myślę, że jeszcze jej ta drzemka jest potrzebna. Teraz w sobotę będę jechać do rodziców, to zrobię tak, żeby się w samochodzie przespała. W niedzielę będę z nią wracać, to też się prześpi. A Wit D to nie nie wiem ile daję, dwa naciśnięcia pompki juvita :p

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

nati91
Iza też ma jedną drzemkę już od kilku miesięcy. W klubiku zasypia, za to w weekend nie chciała spać, w sobotę w ogóle nie spała w dzień i poszła spać przed 19,a w niedzielę też by nie spała, gdyby nie to, że jechałyśmy samochodem, to się 25 min zdrzemnęła. Też myślę, że jeszcze jej ta drzemka jest potrzebna. Teraz w sobotę będę jechać do rodziców, to zrobię tak, żeby się w samochodzie przespała. W niedzielę będę z nią wracać, to też się prześpi. A Wit D to nie nie wiem ile daję, dwa naciśnięcia pompki juvita :p

Dzisiaj tez Hanula w dzien ma problem zeby pojsc spac. I tez uwazam ze 1 drzemka jest potrzebna bo inaczej jest masakra od 17.

U nas Hanula to nie zawsze spi w aucie. Ona raczej z tych twardych sztuk jest:D
A 2 nacisniecia to 800j :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Alesandra
Muszę Cie rozczarować, bo za moim nickiem nie kryje się żadna ciekawa historia;-)
Potwierdzam, Peonia pierwsza odkryła siusiaka:-)) Bystre z Was dziewczyny:-)

Peonia
No u nas ciąg dalszy cyrków ze spaniem. Dziś mieliśmy przerwe od ok. 1.00 do 4.30:-/ To już lepiej spała jak miała katar...

Odnośnik do komentarza

hej dawno sie nie odzywałam ale teraz sajgon bo praca i wogóle.byłam na szczepieniu przedwczoraj III dawka 5w1 małej straszny obrzek sie zrobił ehh a za 5 tyg ostatnia dawka pneumokoki, pozatym wazy 11,5kg i ma 82 cm.pozdrawiam z deszczowego podkarpacia

Odnośnik do komentarza

Hej. Ja też dawno się nie odzywałam, bo jakoś nie umiałam się zebrać, bo ostatnie 2tygodnie byłam strasznie zagoniona. Wróciłam w tym tygodniu do pracy i próbuję wszystko ogarnąć. Ale daję rady :-D jakimś cudem mały zasypia w żłobku, ja korzystam z przerwy na karmienie (kończę godz wcześniej), więc tego czasu jest całkiem sporo. Ciągle nie odstępuje mnie na krok mama i mama, ale już tak bardzo nie płacze w żłobku.
Strunka super, że już to macie za sobą! I oby była poprawa i efekty.
Jola współczuję strachu i bólu, oby się to już nigdy nie powtórzyło!
A witaminy D ja daję 800 (bioaron baby) i nasza pediatra koniecznie podkreśla, żeby było tam dha i dodatkowo podaje co 2dni tran, który mały uwielbia :)

Pogoda jest u nas też tragiczna, nic się nie chce za bardzo, ani nigdzie wyjść. Też chcieliśmy w weekend na grzyby pójść, ale w deszczu to średnia przyjemność, może w ten weekend się uda :)

Odnośnik do komentarza

No i oczywiście przechwaliłam pogodę, jest szaro buro i pada.
Dziewczyny
Opiszcie jak jest u was w żłobkach. Jak panie się opiekują maluchami. Czy karmią, czy muszą dzieci same jeść, pić z kubka, czy wysadzają na nocniku, czy oczekują już jakiejś samodzielności. I co dzieci robią w żłobku, tylko się bawią, czy mają jakieś zajęcia? A jak wygląda spacer z grupą maluszków?

Odnośnik do komentarza

~anna13
hej dawno sie nie odzywałam ale teraz sajgon bo praca i wogóle.byłam na szczepieniu przedwczoraj III dawka 5w1 małej straszny obrzek sie zrobił ehh a za 5 tyg ostatnia dawka pneumokoki, pozatym wazy 11,5kg i ma 82 cm.pozdrawiam z deszczowego podkarpacia

Ooo no prosze:D Widze ze wszystkie dzieciaczki teraz oscyluja wokol podobnej wagi i wzrostu:D

Hanula ma 84 cm i 11,8kg ale to wszystko w domku robilam:D

A wogole to czesciej wpadaj i mow co u Was:D

Hanula dzis zasnela w 10min!!!!:D

Ale miala temperature 37,8 i do tego czerwone poliki... mysle ze to zeby bo do tego slini sie jak glupia i ma lekko pawianowa pupe:D W pon mamy lekarza zobaczymy co i jak.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Renia74
A na mazurach już trzeci dzień bez deszczu :))))) słońce świeci i wieje zimny wiatr, totalna jesień.
Madika
Jakie krople dajesz Hani? Ja bym musiała 5 kapsułek dać żeby było 2000 j. Ale nie mam takich wskazań więc zostanę przy dwóch kapsułkach czyli 800 j.
Piję kawkę i zbieram się do pracy. Pa.

Renia ja podaje takie:

https://www.doz.pl/apteka/p126581-Evital_D_1000_krople_10_ml

U nas dzisiaj pada caly dzien i wjeje jak nie wiem- leb chce urwac. Ogolnie jest obrzydliwie:(

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Renia74
No i oczywiście przechwaliłam pogodę, jest szaro buro i pada.
Dziewczyny
Opiszcie jak jest u was w żłobkach. Jak panie się opiekują maluchami. Czy karmią, czy muszą dzieci same jeść, pić z kubka, czy wysadzają na nocniku, czy oczekują już jakiejś samodzielności. I co dzieci robią w żłobku, tylko się bawią, czy mają jakieś zajęcia? A jak wygląda spacer z grupą maluszków?

w obecnym żłobku wysadzają na nocnik, dzieci mogą same jeść i pić, ale nie muszą, jedyne co to w tym żłobku nie używają niekapków, dzieci piją z normalnego kubka, jak nie umieją to łyżeczką im daja pić. U nas dzieci się bawią, ale też są różne zajęcia/zabawy. Spaceru nie ma, bo żłobek jest ogrodzony i ma swój teren do zabaw, trzeba było wyrazić zgodę na to.

w poprzednim żłobku Tosi nie wysadzali na nocnik, ale starsze dzieci tak. Trzeba było mieć swój niekapek. A na spacer jeździły w wózkach 6 osobowych.

Odnośnik do komentarza

myslę, że w kazdym żłobku jest inaczej. widze duże różnice między żłobkiem córki i syna.

u nas w żłobku sa "słuzbowe" Lovi360, natomiast młody na poczatku nie chciał sie z nimi zbratać mimo, że w domu z takiego pił) , więc dopóki go nie załapał to uzywał własnego niekapka z NUKa.

dzieci są uczone samodzielnego jedzenia, ale jesli nie potrafią, to Panie karmią dzieci, w najmłodszej grupie sa tez wysokie krzesełka, potem juz stoliki z malutkimi krzesełkami. Wczoraj przyszlismy w porze śniadania i widziałam, jak częśc dzieci jadło samodzielnie kanapeczki (mają mieszane pieczywa z fajnymi pastami z różnych produktów + warzywa) a jakies siedziały u pań na kolankach i były wspomagane :)

wysadzają na nocniki, każdy ma swój podpisany. moją córkę własnie żłobek odpieluchował.

oba żłobki mają swoje place zabaw i tam dzieci wychodza na spacer. poza tym w obecnym jest sala gimnastyczna (są drabinki, basem z piłkami, lokomotywa z wagonikiem) i sala sensoryczna (łóżko wodne, efekty świetlne i inne bajery) i jak nie ma pogody to tam dzieci maja zajęcia. u nas jest sporo muzyki i zabaw muzycznych, śpiewanek, tańcuje nam młody w domu nieraz :)
starsze mają zajęcia plastyczne, młodsze rózne manualne - w najmłodszej grupie od tablic sensorycznych i pudeł do wrzucania piłeczek po inne aktywności. maluszki sa uczone częsci ciała, kolorów itp w zabawie. są opowieści i czytanie książek - wiem, bo rozmawiałam z pania, która mówiła, ze od razu poznają dzieci, które czytanie znają z domu a które nie :)

ale sa też zabawy zwykłymi zabawkami, o które mozna się pobić czy ugryźc :)) panie muszą miec oczy dookoła głowy...
w najmłodszej młody ulubił sobie siedzenie w leżaczku i jak tam wszedł, to gryzł skubany każdego intruza, który się zblizył... przeszło mu na szczęście....

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

~Kaisuiss
Alesandra
Muszę Cie rozczarować, bo za moim nickiem nie kryje się żadna ciekawa historia;-)
Potwierdzam, Peonia pierwsza odkryła siusiaka:-)) Bystre z Was dziewczyny:-)

Peonia
No u nas ciąg dalszy cyrków ze spaniem. Dziś mieliśmy przerwe od ok. 1.00 do 4.30:-/ To już lepiej spała jak miała katar...

kurcze, chyba bym padła przy Zosi... Nie spisz już prawie dwa lata. Ciekawe co jest tego powodem, w sumie najczęściej maluchy około 1,5 roku wreszcie odpuszczają nocne pobudki, a u Was wciąż problem. Mojego dzis musiałam przed 8 po prostu obudzić do żłobka, z córka było podobnie - dzieci zaczynały zdecydowanie lepiej spac po pójściu do żłobka.
A pierwsze pół roku miałam ze spania w zasadzie wyłaczone, chodziłam jak zombie.... na szczęscie mu przeszło i oby tak zostało :))

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...