Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

~kalae
~Misiakowata
Moje maleństwo śpiochnelo 1,5 godziny. :D w tym czasie zrobilam ciasto z gruszkami,pozmywalam..oczywiscie spal na naszym lozku..ale skoro tak moze wypoczac to niech spi :D Dopoki w nocy spi u siebie jest git ;)
Dzis u nas gorac..wisi na cycu ciagle..wody anpil sie odrobinke a potem zaczal gryzc smoczek wiec pewnie nie lubi..no nic..po 17 moze wyjdziemy na dwor..juz dwa dni nie bylismy nigdzie

ja zazwyczaj odpoczywam jak Tosia śpi :)

:) Zmęczona nie byłam akurat :D Odpoczywamy razem często

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

~Magdalenka851
~przyjazna
~Magdalenka851
No i się udało, oł jeden mamy sukces! Tzn. doczytałam:-D

Otóż moje drogie panie Madiko i Alessandro ściskam Was urodzinowo, spełnienia marzeń i radości z życia

Alexann dużo zdrówka i okazji do odpoczywają a dzidziunia niech w brzuszku zdrowo rośnie:-D

Jej choruski zdrowiejcie tam szybciutko tak mamusie jak i dZieciątka! U mnie starszak znów zasmarkany i okropny kaszel...podejrzewam alergie na szkołę. A tak serio to już nie wiem jak mu pomóc, pediatrzy laduja antybiotyki a to pomaga tylko doraźnie bo za kilka tyg mamy to samo. Pół roku alergolog sterydy przepisywala, zero efektu. Homeopatia też nie pomaga. Bezradna.
Młody ma to samo co i Wasze pociechy, budzenie co 3godz w nocy i cyc, także ten skok, znów?!?

No i miłe jestem zaskoczona...wczoraj padł mi tele przy pisaniu posta a dziś tadam i jest:-D

A starszak ma stwierdzona alergię? Miał badanie w kierunku astmy oskrzelowej? (tzw.spirometrię) ?
Pytam bo mój teraz juz prawie 17 letni syn tez wciąż mi chorował..do czasu wizyty u porządnego pulmunologa dziecięcego, po postawieniu diagnozy włączyliśmy leczenie : Aerius, Avamest i
I oczywiście inhalacje bardzo ważne dwa razy dziennie przez okres całego przeziębienia.

Nie powiem zeby przestał w ogóle chorować ale najczęściej obywało sie bez antybiotyku..

Ma alergie na zwierzęta i pylki tak z testów wychodzi ale nie zauważyłam bezpośredniej reakcji po kontakcie z psem ew.kotem. Aerius pił ponad pół roku bez efektów.dodatkowo singulair i wziewnie sterydy. Spirometrii nie miał. Avamest ja miałam na zatoki i to świetny lek. Przed wakacjami dostał bactrim(jakis polantybiotyk?!?) i pomogło i moze tym razem też tym spróbujemy...czasem to już nie mam sił na te choroby. Przyjazna a Twój jak chorował to też zaczynał brzydkim mokrym kaszlem a dopiero później katar (u nas to zielony obrazu)?

Kojarzę ten antybiotyk Baktrim ..
U mojego zaczynalo sie zazwyczaj wymiotami w nocy flegmą i suchym kaszlem..kurcze skoro to leczenie nie przynosi skutków to może znajdź innego alergologa ?
A z tym psem to nie musi być odrazu katar czy kichanie, ja mam bardzo dużą na roztocza i kurz i tylko przy ogromnym kurzu na starym strychu miałam atak alergii.

Odnośnik do komentarza

misiakowata30
Aga2801
Misia podziwiam. Mi nic się nie chce pięć, chyba że muszę. Dziś na obiad zrobiłam strogonowa o boziu ale dobry. Przy dobrych wiatrach (a tych brak) to i na jutro zostanie.
U nas tez upał ale my cały dzień na podwórku (zaleta posiadania takiego ,ale wada ze trawę trzeba kosić ). Od 9 Paweł był w domu 2 razy po 10 minut :D

Aga zazdroszczę tego ogrodu,nawet trawe bym kosiła :)

My bylismy w Netto i troszke pochodzilismy :)
Dałam małemu teraz troche soczku sliwkowego,może ruszy mu kupsko..Ja nie wiem,żeby to kupke na pare dni robić...kilka dni nic a jednego 3..

Ja kucharz,ale wstyd sie przyznac chyba nie jadłam strogonowa :)

ja bardzo lubię strogonowa, jak byłam dzieckiem to mam często robiła, niemniej ciężko go dobrze robić, bo najlepiej na wołowym mięsie :)

Aga a jak robisz żeby mięso było miękkie, o ile na wołowym robisz?

Odnośnik do komentarza

Misiakowata już pisałam, że moja ma kupy raz na tydzień i przy kp to jest normalne bo tak dobrze jest trawione mleko matki.
Ania miała w zeszłą niedzielę jedną, kolejna była wczoraj i dziś jedna. Też potrafi zrobić ze dwie w ciągu jednego dnia lub po jeden przez trzy dni z rzędu. Potem właśnie po tygodniu prawie.

Odnośnik do komentarza
Gość Magdalenka851

Kalae no ja właśnie do tej alergolog z tekstem że taki zielony katar to bakteryjny ale ona swoje, leczyła alergie...dodam, Że konsultowalismy z 3alergologami i każdy miał swoje inne! wizję leczenia?!?! Zrobiłam wykaz na własną rękę i wyszła bakteria, która zwalczylismy bactrimem właśnie...jutro idziemy do pediatry,oze to znów ta bakteria...
Wogole to Wasi lekarze też są tak anty do zlecenia badań?
Ja to mam wrażenie że najwygodniej to im się antybiotyki wypisuje...

Odnośnik do komentarza

Lilijka87
Misiakowata już pisałam, że moja ma kupy raz na tydzień i przy kp to jest normalne bo tak dobrze jest trawione mleko matki.
Ania miała w zeszłą niedzielę jedną, kolejna była wczoraj i dziś jedna. Też potrafi zrobić ze dwie w ciągu jednego dnia lub po jeden przez trzy dni z rzędu. Potem właśnie po tygodniu prawie.

no dokladnie, miałam napisać ale juz któryś z rzędu to stwierdziłam że nie ;)

nawet u dorosłego raz na 3 jest ok :)

Odnośnik do komentarza

~Magdalenka851
Kalae no ja właśnie do tej alergolog z tekstem że taki zielony katar to bakteryjny ale ona swoje, leczyła alergie...dodam, Że konsultowalismy z 3alergologami i każdy miał swoje inne! wizję leczenia?!?! Zrobiłam wykaz na własną rękę i wyszła bakteria, która zwalczylismy bactrimem właśnie...jutro idziemy do pediatry,oze to znów ta bakteria...
Wogole to Wasi lekarze też są tak anty do zlecenia badań?
Ja to mam wrażenie że najwygodniej to im się antybiotyki wypisuje...

lekarz po objawach, wydzielinie jest w stanie rozpoznac czy bakteria czy wirus czy oba, wiec nie trzeba zawsze badań
a może alergolog we wszystkim wietrzy alergie?

Odnośnik do komentarza

Olija
Ciaza316
Jestem jakies 30 stron do tylu. Chce nadrobic:-)
Czytam ze Olka mnie wywolala. Jestem jestem;-) Dziekuje za pamiec. I Tobie Nati :-)
Klaudia jesli to czytasz to przyjmij moje wyrazy wspolczucia :-( trzymaj sie cieplo i wierze ze Twoja Malutka Duszyczka opiekuje sie teraz Toba z gory
Co poza tym? Ciezko mi po urlopie. Smutno tak bez towarzystwa. Tutaj nawet sasiedzi pochowani:P to co zjadlam przez czas urlopu, pewnie teraz zrzuce;-) Mala dzis mega marudna, wczoraj wieczorem tez. Zmeczona jakas. Ma jakas mala infekcje ale nic powaznego.
Gonie!

Hej a co z Małą? U nas chyba tez jakas infekcja. Jutro beda wyniki crp to napisze jak u nas.

Lilijka gratuluje ząbków Anusi i wszystkich nowych ząbków:) na forum tyle teraz wysypalo tych zabkow ze tylko czekac az u nas cos sie pojawi.
Alexann wspieramy tu duchowo Ciebie i Twoją Kruszynke w brzuszku-duzo siły Wam życzę!
Aga nie moge uwierzyc z tym siadem Pawelka. Ale silny chlopak Ci urósł. Grarulacje!
I jeszcze zdjecie Jaska od RedNails widziałam...cudny chlopak! Musisz byc dumna z takiego synka:*
Dziewczyny fajnie ze spotkanie sie udało-ja mam nadzieje ze dotre na śląskie jak tylko zdrowie mojej coreczki pozwoli.


Mam nadzieje ze u Was wszystko w porzadku!
Mala swedzialy nogi, cos jej wyskoczylo, ale juz zeszlo. nie wiem czy cos w samolocie jak ja przewijalam w tych spartanskich warunkach podlapala czy co.

Poza tym u nas kupki ostatnio po 2-3 na dzien prawie codziennie. Zawsze byly ok 2 na tydzien. To tez moze byc objaw infekcji, zabkowania. Lepiej juz sie zachowuje malutka ale dalej czesto jej nie moge odlozyc, czesto marudzi
Weekend jakos minal i nic nie poczytalam. Na fb tylko zajrzalam. A teraz czas spac takze do jutra Marcoweczki

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza
Gość Misiakowata

No wlasnie,a ja nie pamietam kiedy ostatnia kupka byla..Mati twardziel nawet soczek ze sliwek munie pomogl :) ale poplakuje przy bakach juz ..

Dzwoni mi moj budzik o 6 a ja ani drgnelam..hehe P.mi mowi,ze dzwoni a ja nic :) a to jeszcze cycusia dalam Matiemu i spiochnelam do 7..
Przychodze a tu luuuudzi jak za prlu za bułkami...fuck...
Tata da rade :) cholerka moglam mleczka odciagnac.

Ciaza moze rzeczywiscie cos sie podraznilo malej w samolocie :*

Odnośnik do komentarza

Aga2801
Kalae dla mnie strogonow to tylko wołowy. Ja zawsze pokrojone mięso otaczać w mące i podsmażam. Zalewamy wodą i gotuje bez żadnych przypraw. Wczoraj robiłam z karku wołowego. Pod koniec dodaje obsmazone pieczarki ,cebule i paprykę i dopiero jak mięso jest miękkie przyprawiam solą i pieprzem i koncentrat pomidorowy .

a to ja znam z ogórkami kiszonymi :) na koniec, bez koncentratu :D

Odnośnik do komentarza

Ok. Doczytałam. Zaczne od spotkania katowickiego. Dla mnie weekendy odpadają. U nas zazwyczaj cos sie dzieje w weekend-taki czas intensywnie rodzinny. Zazwyczaj tez nadrabiamy zaległości w odwiedzinach czy poptostu spędzamy czas ze soba-mojego D w tygodniu prawie nie ma:/ wiec potrzebujemy czasu razem
w ten weekend jestesmy zaproszeni do kyzyna meza na ogrodek bo konczą sezon grillowy (sobota)a w niedzielę moja siostra chrzci synka a ja będę chrzestna:) między moim chrzesniakiem a Nelą jest 1.5 msc różnicy takze mam nadzieję beda kiedys fajnie sie bawić:)
No w każdym razie niestety mnie nie będzie w sobotę ale życzę udanego spotkania:* w sumie na pewno takie będzie i juz mi przykro ze nie uda mi się dotrzec.

Moja Nela w pt przestala goraczkowac i wyskoczyła jej jednodniowa wysypka na czole klatce piersiowej i pupce. Wogole bardzo brzydka ma pupe bo tej gorączce albo lekach:( nogdy nie miala problemu z odparzeńiami a teraz na takie czerwone krosty. U nas trzydniowka zaczęła sie od mega sennosci braku apetytu i drazliwosci kiedy nie spala. Goraczka byla ponad 39 ale tez łatwo dawala sie zbijac lekami natomiast zaraz potem wracała:( podobno po przebytej trzydniowce Nela zyskuje odporność na ten wirus i juz nie zacgoruje więcej. Nasza psni doktor fajnie postawiła diagnoze zlecila nam badania laboratoryjne a na kontroli powiedziała ze na następnej wizycie jeszcze raz powtorzymy badania czy Nela sie lekko nie zanemizowala bo krew miala na granicy normy. Teraz juz odzyskala siły,uśmiecha sie (to bylo straszne bo ona przestala sie do nas usmiechac w chorobie wogole odwralala buzie od nas jakby dodatkowe bodzce ją meczyly-ah nie chce sobie przypominac bo mi żal jej strasznie było ) dalej nie spi w nocy-mamy po kilka pobudek no i ten stan sie utrzymuje od 1.5 msca:( męczące to jest ale powoli zaczynam się przyzwyczajac.

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn36vgcou73qeg3.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/ic529mw.png

Odnośnik do komentarza

Widzę, że młyn na fb, bo tu taka cisza..

Ciekawa jestem, czy też tak macie?
Od jakiegoś czasu Młody się drze, a nie płacze. Głównie jak jest bardzo zmęczony albo bardzo głodny, a ja akurat muszę coś zrobić przy Starszaku i muszę go na chwilę położyć do wózka/łóżeczka. Żadnej łezki, tylko taki krzyk, jakby go normalnie ze skóry obdzierali..

A z nowości - Starszak do tej pory bezsmoczkowy - załapał smoka.. :/
Młody miewa do zasypiania czy ukojenia, Starszak próbował, próbował i w końcu zajarzył o co chodzi..

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...