Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Sylwia brak słow... Ech jeszcze gorzej Twoja mama sie zachowuje i tak naprawde to ona jest teraz winna calej sytuacji. Ma wasze poparcie, poparcie prawne a dalej chce aby jej zycie tak wygladalo.
W kazdym razie masz dobre plany - praca i wyprowadzka. Trzymam kciuki za ich realizacje :)

Marysia w nocy po szczepieniu spala ładnie. Zasnela ok 21:30, ale kolo 4 obudzila sie i tak rzewnie plakala. Nakarmilam ja i spala do 7:30. Niby jest ok, ale widze ze jest taka rozdrazniona, marudna. Przy piersi wyrywa sie, prezy, za chwile je normalnie. Mam nadzieje ze jutro juz bedzie dobrze :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ntv73nvew76w4.png

Odnośnik do komentarza

Sylwia921125
AsiaR to trzymam kciuki za neurologa. Daj znac co i jak.
KasiaMamusia trzymam kciuki za W. i starszaka :)
Ciaza mi właśnie przyszedl ten balsam Emolium.
Jola on nigdy nie mial honoru. Tylko chowa sie pod spódnica mamy. Nie moge sie doczekać az sie wyniose z tego bagna. Znajde tylko dobra prace po macierzynskim. Mam nadzieje, że sie uda :)

Pisz jak bedziesz miala jakies spostrzezenia:-)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Sylwia - póki mama się nie zdecyduje, to nic się nie zmieni, niestety.

Mnie zaczęło zastanawiać skąd tyle tej asymetrii i tego napięcia, dawniej tego nie było? Czy tylko poważne przypadki trafiały do fizjoterapeutów, a pozostałe same się naprowadzały? Ponoc fizjologiczna asymetria jest od urodzenia mniej wiecej do 3 miesięca zapewne jak i z rozwojem niemowląt nie ma sztywnych ram.

Odnośnik do komentarza

Ciaza316
Ale cisza!
Wspolczuje tych cwiczen.
U nas jednak jak nie ma smoka to nie ma spania. Dzis w wozku pierwszy raz musialam wlozyc bo marudzila z 20 minut. Dalam smoka i spac zaraz poszla. Hmm.

u nas to samo w dzień bez smoczka ciężko ze spaniem

Odnośnik do komentarza

Ciaza to jak to bylo bez smoczka ?? :)
Kalae podnosi tylko nie podpiera sie na rekach tak jak powinna :/ wypycha brzuszek i trzyma glowe i raczki w powietrzu. Nozek tez sama nie chce podnosic ( chociaz potrafi ) tylko odbija je od podloza. Juz spi 3h po tych cwiczeniach. A przez dzien spala tylko 15 -30 min zawsze. Po ćwiczeniach jest o niebo lepiej i najlepsze, ze juz po pierwszej serii widac postepy :)
Kalae mi sie wydaje, ze niektórzy rodzice nie ida z dzieckiem z takimi objawami jak ja i dzieci tak sie rozwijają. Moja siostra ostatnio byla z tym niby ADHD Kubusia u tej samej babki i od razu jej zwrocila uwage na wade postawy i brzuszek do przodu. Czyli to co by miala Martynka jakbysmy teraz nie ćwiczyly. Ja nie widze po nim jakiejs nieprawidłowości. Wiec pewnie wiekszosc dzieci z tym zyje. Bo pamiętam,że jak Kubus byl Malutki to tez preferowal jedna strone trzymania glowki. I wtedy sie mowilo, ze tak lubi a nie, ze to jakas nieprawidłowośc. Ja jakby nie to forum to tez bym nie zwróciła na to uwagi. No i gorzej z dziecmi, ktore maja asymetrie w stopniu zaawansowanym a nie tak jak nasze dzieci.

Odnośnik do komentarza

Jaka cisza :D
Padam na twarz moja cały czas marudna. W nocy godzina snu, jedzenie godzina marudzenia i tak wkoło. Na szczęście kupy robi bez krwi ale zato takie śmierdzące, ze kackupa wysiada.
Sylwia jestem z Tobą, trzymam kciuki za znalezienie pracy i żeby Ci sie udało zdealiowac plany.

Odnośnik do komentarza
Gość magdalenka851

Pewnie Wasze dzieciaki uwielbiają wodę i kąpiele ale może znajdzie się choć jedna mama, ktorej dziecko boi się wody a w kąpieli nie potrafi się odprężyć tylko cały czas pięści zaciśnięte i strach w oczach czy ja coś zle robię?! Próbowałam juz na wszystkie możliwe sposoby i chociaż juz nie ma płaczu to jakiś lęk pozostał...noech mi ktoś pomoze buuu:( bo wkońcu sąsiedzi wezwia policje i zamkną mnie za znęcanie i torturowanie

Sylwia dzielna babeczka z Ciebie! Jesteś silna za dwóch-siebie i Martynke. Pamiętaj ze po burzy zawsze wychodzi słońce wiec i Twój los się wkońcu odmieni czego Ci z całego serducha życzę:*

A co do rehabilitacji to nas to pewnie też czeka bo miesiąc temu byliśmy i się czepila ze W.raczek nie otwiera i nie chwyta zabawek i na brzuchu źle raczki podkładał. Poza tym mamy ćwiczyć obroty z pleckow na brzuszek i na odwrót i wogole nam to nie idzie:( starszak też pominął ten etap ale wtedy nie było to takie nagłośnione a pediatra nawet uwagi nie zwrócił. W.duzo wazy bo na 16tydzien ma 8,7kg! A to górna granica siatki centylowej! Dodam tylko ze jest wyłącznie na kp:D wiec ta waga też mu w ćwiczeniach nie pomaga...

Odnośnik do komentarza

olka135
Kasia Trzymam kciuki:)
Gosia fajnie że robicie coś razem :) ja 16 lipca mam mieć dzień niespodziankę, zobaczymy... Ta kupi toffifee i już. Heh

Jak tak czytam co wasze dzieci robią, to moja mimo że dziś 5 miesięcy kończy, powinna mieć 3,5 to i tak jest do tyłu za tymi waszymi 3,5 miesięcznymi dziećmi... Eh :(

Jak mnie wkurwia jak teściowa mówi :
"Stara, Ty brzydulo co robisz Mai" .....
Powiedziałam Michałowi że jeszcze raz, a ja zacznę mówić do niej stara..

to powiedz do niej stara i zobacz co bedzie :D

Strunko matko maaaa :* :D

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Dzieki dziewczyny za mile slowa :) nawet nie wiecie jak to motywuje i dodaje sily :) Martynka spala od 14 do 18.30 biedactwo moje :( dzisiaj juz odpuszczam bo na rehabilitacji miała dzisiaj ćwiczeń za cały dzien. A od jutra jedziemy :/ boje sie placzu :/
Magdalenka u mnie pediatra tez nic nie zauwazyl co zdziwilo goscia od bioderek... Malego to juz konkretnie czuć na rekach co?? :)
Ernesto ja tez trzymam za Was kciuki. Zeby juz z Paulinka bylo wszystko ok :)
Przyczajona Tygrysica :D kto tym razem?? :)

Odnośnik do komentarza

strunka7777
Ciszaaaa!
Nawet Misiakoeata nic nie napisala.

Sylwia, podziwiam Cie za całokształt! I jesteś dla wielu przykładem dążenia do swoich marzeń i celów!

Dziekuję,że się zmartwiłas :* :D
Ja dziś spałam do 10.30 a potem wielkie sprzatanie chaty było na przyjazd przyjaciółki :D
Było fajnie :) mateuniu dostał fajnego Lewka zawieszke i czapeczkę letnią :D

Mati jak nie Mati o 1 w nocy obudził się na szamę :) a potem ok 7..
nie dał pospać,bo się bawic chciał,za to P.wstał z nim a ja pokimałam wreście jeee :D

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

~magdalenka851
Pewnie Wasze dzieciaki uwielbiają wodę i kąpiele ale może znajdzie się choć jedna mama, ktorej dziecko boi się wody a w kąpieli nie potrafi się odprężyć tylko cały czas pięści zaciśnięte i strach w oczach czy ja coś zle robię?! Próbowałam juz na wszystkie możliwe sposoby i chociaż juz nie ma płaczu to jakiś lęk pozostał...noech mi ktoś pomoze buuu:( bo wkońcu sąsiedzi wezwia policje i zamkną mnie za znęcanie i torturowanie

Sylwia dzielna babeczka z Ciebie! Jesteś silna za dwóch-siebie i Martynke. Pamiętaj ze po burzy zawsze wychodzi słońce wiec i Twój los się wkońcu odmieni czego Ci z całego serducha życzę:*

A co do rehabilitacji to nas to pewnie też czeka bo miesiąc temu byliśmy i się czepila ze W.raczek nie otwiera i nie chwyta zabawek i na brzuchu źle raczki podkładał. Poza tym mamy ćwiczyć obroty z pleckow na brzuszek i na odwrót i wogole nam to nie idzie:( starszak też pominął ten etap ale wtedy nie było to takie nagłośnione a pediatra nawet uwagi nie zwrócił. W.duzo wazy bo na 16tydzien ma 8,7kg! A to górna granica siatki centylowej! Dodam tylko ze jest wyłącznie na kp:D wiec ta waga też mu w ćwiczeniach nie pomaga...


Magdalenka jaki Wojtuś jest duży :)Masz kogo dźwigać ;)Mateusz waży 6700. A co do zaciskania rączek to fizjoterapeutka poleciła nam taką gumową piłkę jakby z kolcami (kupiliśmy w sklepie dla zwierząt)i robimy mu nią masaż otwierając dłonie a po kilku dniach zaczął bardzo chętnie łapać ją w dwie otwarte !!! rączki:)
Odnośnik do komentarza
Gość Lilijka87

Magdalenka a próbowałaś zmieniać mu pozycje przy kąpieli? Podpatrz na YouTube jak kąpie Paweł Zawitkowski. Ania za każdym razem czeka aż ją obrócę w wanience na brzuch. Nam też pomogło nalewanie dużo wody, tak, że się swobodnie może poruszać w wodzie, tylko trzeba nam już większej wanienki. Pokombinuj też z temperaturą może przypasuje mu nieco cieplejsza lub chłodniejsza. Zdarza mi się też śpiewać kołysanki przy kąpieli.
Śpiewacie dzieciom? Nie jest ważne czy mamy do tego talent bo chodzi o tempo i spokojną melodię. Podświadomie też "wkładamy" w to serce i dzieci to wyczuwają. Co ciekawe - kołysanki powodują szybkie i efektywne obniżenie ciśnienia krwi u dzieci zestresowanych i/lub wystraszonych. A to tylko jedna z wielu z zalet kołysanek.

Odnośnik do komentarza

Magdalenka to niezła waga :D ulala brawo mama :)dobry cyc :D

Przyczajona pewnie Strunka albo Lilijka :D

Sylwia przekichana ta sprawa ech..badz silna i trzymaj się swoich przekonań..zobaczysz ogarniesz prace,wyrwiesz sie i odzyjesz :) Tego Ci zyczę :)
Jak nie zadbasz o siebie i Martynkę to nikt tego za Was nie zrobi...Duzo siły i wiary dziewczyno !!!Szacun :D

Ernesto trzymam kciuki :)
Kalae tez się nad tym zastanawiam..ale może dlatego niektórzy z nas mają skoliozę,albo się garbia hm hmm
nie wiem...ale dzieki forum zwracałam uwage na to i obserwowałam Matiego,pilnowałam kładzenia na boczkach,przekładania główki.
Trzymam kciuki za wszystkie dzieciaczki,żeby ćwiczenia pomagały a Wam mamusie duzo cierpliwości :*

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Fizjologiczna asymetria może być do 6go miesiąca. Nadgorliwe mamusie od początku skazują swoje dzieci na ćwiczenia-wiadomo, chcecie jak najlepiej. A rehabilitanci, lekarze tylko na tym zyskują. Rehabilitacje powinno sie zlecać PO 4 mż. Jak tu ktoś słusznie zauważył kiedyś. Tego nie było, bo rodzice spokojniej do wszystkiego podchodzili, nie chuchali i nie dmuchali tak jak teraz.Teraz broń Boże nie podawać wody, czy jedzenia przed 6mż. Narzekacie na stare baby, że o czapeczki czy skarpetki sie czepiają, a same piętnujecie tych, co na przykład dopajają. Będziecie takie same... Zwłaszcza tutejsze pierworódki udzielają rad(wymądrzają się jak te stare baby,jedna przez drugą) jakby były co najmniej położnymi, mimo, że to ich pierwsze dziecko.- Ehh Internet teraz każdego potrafi uczynić lekarzem. Zaskakujące jest to, ile czasu poświęcacie na czytanie artykułów/blogów...

Nawet nie zdajecie sobie sprawy ile osób was czyta. Być może nawet mężowie,znajomi.

Odnośnik do komentarza

Lilijka87
Magdalenka a próbowałaś zmieniać mu pozycje przy kąpieli? Podpatrz na YouTube jak kąpie Paweł Zawitkowski. Ania za każdym razem czeka aż ją obrócę w wanience na brzuch. Nam też pomogło nalewanie dużo wody, tak, że się swobodnie może poruszać w wodzie, tylko trzeba nam już większej wanienki. Pokombinuj też z temperaturą może przypasuje mu nieco cieplejsza lub chłodniejsza. Zdarza mi się też śpiewać kołysanki przy kąpieli.
Śpiewacie dzieciom? Nie jest ważne czy mamy do tego talent bo chodzi o tempo i spokojną melodię. Podświadomie też "wkładamy" w to serce i dzieci to wyczuwają. Co ciekawe - kołysanki powodują szybkie i efektywne obniżenie ciśnienia krwi u dzieci zestresowanych i/lub wystraszonych. A to tylko jedna z wielu z zalet kołysanek.

chyba jedyna osoba która się cieszy jak jej śpiewam :D a to tak śpiewam co mi do głowy przyjdzie.

Odnośnik do komentarza

Lilijka87
Magdalenka a próbowałaś zmieniać mu pozycje przy kąpieli? Podpatrz na YouTube jak kąpie Paweł Zawitkowski. Ania za każdym razem czeka aż ją obrócę w wanience na brzuch. Nam też pomogło nalewanie dużo wody, tak, że się swobodnie może poruszać w wodzie, tylko trzeba nam już większej wanienki. Pokombinuj też z temperaturą może przypasuje mu nieco cieplejsza lub chłodniejsza. Zdarza mi się też śpiewać kołysanki przy kąpieli.
Śpiewacie dzieciom? Nie jest ważne czy mamy do tego talent bo chodzi o tempo i spokojną melodię. Podświadomie też "wkładamy" w to serce i dzieci to wyczuwają. Co ciekawe - kołysanki powodują szybkie i efektywne obniżenie ciśnienia krwi u dzieci zestresowanych i/lub wystraszonych. A to tylko jedna z wielu z zalet kołysanek.

Magdalenka!
Moja od małego jeden wielki ryk!! Ale... Obejrzałam filmik, który poleca Lilijka i jest lepiej. Stopniowo coraz lepiej.

Na początku kąpaliśmy małą najpierw na pleckach, potem na brzuchu (mężulek trzymał i mył, a ja dawałam palce by mnie za nie trzymała). No i niestety jeden wielki ryk, a zwłaszcza gdy dochodziło się do mycia głowy. A! Wanienka na podłodze w pokoju - w łazience nie mamy warunków...

Po obejrzeniu filmiku spróbowałam małą sama wykąpać. Generalnie zawsze na przewijaku do małej dużo mówię, śpiewam i w czasie kąpieli też cicho mówię i śpiewam - różnie to bywa zależy od nastroju małej.

Nalałam więcej wody niż zawsze, wodę mam taką ledwo 36 stopni (zauważyłam, że cieplejsza nawet o 1 stopień jej nie odpowiada), wanienkę dałam na krzesełka (pomyślałam, że może bała się, że my tacy nachyleni nad nią) i zaczynam mycie dając ją właśnie brzuchem w stronę wody. Najpierw powoli biorąc ją na ręce delikatnie hustając muskam powierzchnię wody jej rączką czy nogą i powoli zanurzam. Nie umiem bokiem tak jak ww. pan żeby np glówkę umyc, dlatego po czasie powoli obbracam na plecy i jak widzę, że zaczyna się krzywić (zwłaszcza gdy chcę umyc glowę) to zaczynam śpiewać różne rzeczy :D A tak to ciągle mówię, uśmiecham się.

Kiedyś kąpiel trwała może max. 30 sekund!!! Serio! Wolałam na przewijaku ja przemyć.
Ale z czasem jest coraz lepiej i miewa momenty, że się śmieje i w ogóle nie placze :) Przy pierwszym podejściu nawet się zaśmiała.
A teraz z racji ciemieniuchy myję jej częściej głowkę i nawet daje się pod kran wbić by główkę umyć.

Co do śpiewania to nawet jak robię jakieś czynności na przewijaku w czasie okołokąpielowym :) to mówię po kolei co będę robić lub co robię śpiewając :) To dla mnie też taka forma wprowadzenia dziecka, że powoli szykujemy sie do spania. Poza tym myślę, że chyba dzięki śpiewaniu starszemu maluchowi od pierwszych chwil życia, zaczął szybciej mówić i zapamiętywać wyrazy.

A wczoraj? Dałam mężulkowi małą umyć :) Ale to był słodki widok jak ona tak na brzuchu w tej wanience :) Jak słodko patrzyła :D Pierwszy raz widziałam ją z tej perspektywy.

Odnośnik do komentarza
Gość magdalenka851

Maddalena dziękuję, lece jutro po piłkę i mam nadzieje, ze u nas też takie efekty przyniesie.

Lilijki dziękuję za podpowiedzi, wyprobuje napewno bo juz nic mi innego nie pozostało. A co do śpiewania to ja nie śpiewam bo moje dzieci nigdy się jeszcze przy tym nie uspokoily wręcz przeciwnie. A w miare jak wbrew u dziecka narastał to i moje śpiewanie zmieniało ton...no cóż..nie śpiewam...bajki zmyslam albo opowiadam ci się wokół dzieje

Odnośnik do komentarza

Izabel82
Aha jak sporadycznie jakas babcia/dziadek/ciocia się głupio do małego zachowywały to odpuszczalam, ale twoja teściowa ma stały kontakt z dzieckiem i to już ma wpływ. Moja babcia z nami mieszka i dla tego były awantury bo jej zachowanie miało wpływ na mojego syna i to ja się potem męczyłam a nie ona

Witam
Ja tak sobie pomalutku czytam....
Z tym postem skojarzylo tak,sorki Madika za szczerość:D
Z teściową Hanusia ma kontakt sporadycznie więc daje jej puki co niektóre złe nawyki... niestety, że też ona nie widzi nic w tym złego (głową w mur),
Za to twoja mama ci się nienaprzykrza, tak to rozumiem?
Więc hm...twojej teściowej coś brakuje....może zapomniała wpoić jakiejś cechy swoim dzieciom i próbuje je teraz przekazać Hanusia?

http://s6.suwaczek.com/201011135561.png
http://s6.suwaczek.com/201603311580.png

Odnośnik do komentarza

Ja Mateuszowi też śpiewam ale tak jak kiedyś już pisałam raczej go to rozśmiesza:)a tak to faktycznie zauważyłam że cały czas do niego gadam głównie właśnie opowiadając co robię albo co się akurat dzieje. I czytam mu też bajki i wierszyki. Mój M. też do małego ciągle nadaje-ostatnio jestem w kuchni i słyszę jak z pokoju komentuje do niego oglądaną w tv politykę;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...