Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Magdalenka dasz radę, jeszcze parę dni i będzie po imprezie, wyluzujesz i nie bedzie żadnej depresji.

Ciaza316 my w polsce a też mieliśmy wszystkie szczepienia naraz (podstawowe, rotawirusy i pneumokoki). Podejrzewam że jakbyśmy się zdecydowali na meningokoki to też podaliby razem z resztą szczepień.

Bad.Woman my byliśmy na weselu jak mała miała 1,5 miesiąca jeszcze nawet w dzień szczepień bo u nas szcz pią tylko raz w miesiącu. W kościele mała przespała w chuście , w sumie troche egzotycznie wyglądaliśmy ale był spokój. Na sali spała w foteliku ewentualnie oglądała z wielką pasją sufit. Dostawaliśmy klucz do pokoju młodej pary na karmienia więc nie było problemu. No i mieliśmy w sumie fajne miejsce bo za głośnikami więc nie przeszkadzało. Zebraliśmy się koło 22 do domu ale myślę że mała wytyrzymałaby i dłużej. Na weselu było też jedno maleństwo 3,5 miesiąca i też spokojnie dało radę.

Monimoni a ten Floxal to tylko zakraplasz czy z masażem. My mamy te same krople lekarka kazała zakraplanie plus masaż 10 uciśnięć 4xdziennie. U nas jak byliśmy u pediatry to powiedziała żeby masować kanaliki łzowe ale nie pokazała jak. Potem kiedy byliśmy w klinice okulistycznej to dopiero widziałam jak to babka robiła i się okazało że masowałam za słabo i taki słaby masaż nie przynosi rezultatów. Więc teraz jak masuję to po 10 uciśnięć takich wkręcających w stronę noska i nie pod okiem tylko pomiędzy kącikiem oka a noskiem i zwykle mała się wydziera przy tym. Ale przynosi efekty i po nocce oraz w dzień jest już prawie normalnie. Teraz odstawiamy krople i będą same masaże a potem kontrola i trzymamy kciuki żeby było już po tym bez zabiegu.

http://www.suwaczek.pl/cache/b0004c3c1a.png

Odnośnik do komentarza
Gość misiakowata

magdalenka85
Witam! Jestem i mam się dobrze, oł jeee jak sie ciesze ze mi minęła to tylko jednodniowe zmęczenie materiału a nie jakaś depresja. Dzięki waszemu wsparciu od rana zrobiłam już sałatkę, pomyłam 4 okna i dzidziuś nakarmiony, wyspany sam się bawi:D
Napisałam pięknego posta z podziękowaniami i mi padł tele kasując wszystko:(
ależ u nas gorąco a starszak z anginą ale jakoś bez gorączki i całkiem znośnie się czuje.
Misiakowata fajnie Madikę opisałaś, hihihi skąd Ty te pomysły masz:)
Strunka niezła riposta- nie ma to jak miły poranek:) My też już zakopaliśmy topór wojenny i mąż się zaoferował z pomocą przy chrzcinach.
lece do głodzilli mojej

No i tulasy pomogły :D Cieszę się :)
Skąd biorę pomysły?Znikąd..na poczekaniu idzie :D

Tak Ola nazwisko P.ma Mati.W razie gdybym zmarła czy coś nie chce potem walki o dziecko,tylko bierze ojciec i już :D

Odnośnik do komentarza
Gość misiakowata

Magdalenka zastoje od ciepła czy co??
Mi się robią,jak np.karmię ciagle jedną piersia a o drugiej zapomnę,albo jak mały długo spi..
Masakra..ale cos w tym jest,jak wyszłam rozwiesic pranie to od razu takie goraco mi uderzylo po cycach i pieklo..ale moze dlatego,ze jeszcze sie nie opalalam :)

Ola wiem o jakich spodniach piszesz,one takie ciapate wzorki mają?Myslę o zakupie takich tylko nie wiem czy mi dobrze by było..hm..

Lilijka fajne :)

Odnośnik do komentarza

Lilijka super tekst! ;) ja ostatnio w czasie wolnym prasowalam pieluchy tetrowe i podkoszulki męża :D

Mi zastój zrobił się 2 razy raz bo spalam na brzuchu a piers była pelna i raz od odgniecenia w staniku - to przeszycie przy miseczce mi wpilo się w piers. A czasami chodze po domu z piersią na wierzchu żeby zaleczyc podrażnienie i przy przeciagach i nic. Dekoldy tez mam w każdej bluzce bo tak mi łatwiej karmić.

Odnośnik do komentarza
Gość misiakowata

Mój synu wygrał wszelkie zawody :D
Przyszedł bujaczek z FP..mały zaspany dopiero co sie obudził..wsadziłam go w niego..ok ale dziwna mina..
P.mówi nie podoba się..no dobra..odpieliśmy pałąk..no lepiej..sam sie bujał..
Jemy obiad jemy az tu nagle pierdy z bujaka odchodzą..no dosłownie chwila była,patrzymy a mu bokiem z pieluchy kupa płynie..jeju jak się zerwaliśmy :)
Reczniki papierowe pod pupe i oboje nieśliśmy Matiego na przewijak..ja umyłam,P wyprał hamak z bujaczka..
no jaaaaa :D Nowa zabawka :D

Odnośnik do komentarza

Magdalenka, dobrze, że już lepiej :) czasem są te gorsze dni, trzeba je przeczekać ;)
Mi się zastoje robią jak odciągam mleczko to następnego dnia czasami. A tak to nie.
Misiakowata i jeszcze pewnie Mati był z siebie wielce zadowolony, co? :D
U nas dziś płaczliwy dzień, chyba ze zmęczenia... teraz śpi i mam nadzieję, że długo pośpi i już będzie lepiej. A już mi nerwy zaczęły siadać... czy Wasze dzieciaczki też wydają takie niesamowicie irytujące dźwięki - jęki, stęki itp.? Bo jak płacze to wiadomo, że jest jej źle. A jak tak jęczy, to naprawdę ciężko mi uwierzyć, że nie robi tego specjalnie :( nie chcę się na nią denerwować, ale czasem nie potrafię sobie wytłumaczyć, że jej po prostu coś przeszkadza :(

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

~misiakowata
Mój synu wygrał wszelkie zawody :D
Przyszedł bujaczek z FP..mały zaspany dopiero co sie obudził..wsadziłam go w niego..ok ale dziwna mina..
P.mówi nie podoba się..no dobra..odpieliśmy pałąk..no lepiej..sam sie bujał..
Jemy obiad jemy az tu nagle pierdy z bujaka odchodzą..no dosłownie chwila była,patrzymy a mu bokiem z pieluchy kupa płynie..jeju jak się zerwaliśmy :)
Reczniki papierowe pod pupe i oboje nieśliśmy Matiego na przewijak..ja umyłam,P wyprał hamak z bujaczka..
no jaaaaa :D Nowa zabawka :D

moja Tosia 90% kup robi w bujaczku :D oczywiscie w kuchni:D

Odnośnik do komentarza
Gość Lilijka87

Ania ma asymetrie główki. Dostaliśmy zestaw ćwiczeń do wykonywania trzy razy dziennie. Jest przy tym straszny płacz, tak bardzo, że aż się ja popłakałam przy rehabilitantce. No ale ćwiczyć trzeba bo na szczęście wcześnie zareagowaliśmy, więc może po dwóch tygodniach już będzie naprostowana. Także kalae jeśli się zastanawiasz czy wszystko ok z Tosią a masz jakieś obawy to warto wydać tę kasę bo im później się zacznie ćwiczenia tym dłużej będą trwać.

Odnośnik do komentarza
Gość misiakowata

Uffff pospalam godzinke i cala sie zapocilam..obudzil mnie P.idacy na trening :)kopia pilke sobie chlopaki z pracy :)

Leze chwilke a tu z lozeczka zamaszyste "Łe"! Ocho glodny :-) Karmimy sie :)
Nati oczywiscie,ze zadowolony..na przewijaku taki usmiech ,ze brechatalam i cieszylam sie,bo kupy od wczoraj nie bylo..
Kae to nie zle :) chyba relax tak dziala :) choc moj to najwiecej wali podczas karmienia :)
No nic,ochrzczone :D

Nati u nas stekanie jeczenie przy puszczaniu baka,albo jak juz zmeczony na brzuszku chce sie obrocic a zaomina sie odbic :)
Dzieci sa cwane,ale specjalnie chyba nie robi..choc sama juz nie wiem..Ten widze jak sciemnia placzac..na chwile przestaje patrzy czy cos to daje i znow :ehe ehe łeeeee..eee :D
Moze jej nie wygodnie,moze warto zmienic jej pozycje,moze ubranko cisnie,a moze chce jej siw baka :D

Odnośnik do komentarza

Te dni mi tak leca szybko. I w sumie na niczym... O 10 wstalysmy ale nie obylo sie bez przerw. Ledwo zwleklam sie z lozka.
Strunka, jaja i mleko:-)
Musze cos poszukac na dzien ojca. Obchodzimy 2 razy;-) moze tez zamowie cos jak Ty Misiakowata, bodziaka. Bo pajacyk zamawialam na meza urodziny:-) ciezko cos wymyslic
Aniolek nocy, godziny snu Antosia pasowalyby mi jak ulal:-) pomarzyc mozna. Moja od ok 4 malo spi i czesto je. A wczesniej tez pobudka ok 1-2, a idzie spac ok 22
Magdalenka super ze humor juz inny:-)
Misiakowata widzisz takie sa zalety bujaczka, kupa murowana. U nas tak bylo na poczatku. A teraz tylko od czadu do czasu, cos sie zepsula moc bujaczka
Nati moja steka, wydaje okropne dzwieki w nocy. Cos maz czytal ze to dziecko cwiczy robienie kupki czy jakos tak. Juz nie pamietam a nie moge meza spytac teraz.
Moja Mala malo w dzien spi i potem chyba wieczorem przemeczona jest i na cycu sie rzuca i placze.
Lilijka powodzenia z cwiczeniami. Oby szybko rezultaty byly.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Sylwia wiem, łatwo się mówi, ale te syreny to aż bębenki pękają w uszach :D

Kamilla u nas też po Tatusiu, a tak pytam bo u mnie przynajmniej teraz moda na dawanie nazwisk po mamie eh :D

Kalae Wy chyba też nie jesteście po ślubie? U was też nazwisko taty? :)

Misiakowata dokładnie :D choć wystarczyłoby uznanie ojcostwa, a nawet nazwisko mamy :D
Co do spodni to tak, dokładnie! Byłam dziś w nich pod wieczór ooo matko! Jak super! Bo legginsów nie załoze bo wstydze się nóg i dupy, a na jeansy za gorąco :/

Strunka bo ostatnio to taki głodny nie powinien być, hahaha :D
Misiakowata, Mati ochrzcił nową zdobycz :D

Tak w ogóle to byliśmy wczoraj na tym badaniu słuchu u małej i dalej nie wyszło :( mówiły babki że ona może słyszeć tylko że przez refluks rozlewa się mleko w nos, uszy i badanie nie wychodzi, mamy wizytę w innej poradni dodatkowo, taaaa termin na 26 września....
Ale przecież jak do niej mowie to się śmieje :( albo zrywa się jak coś huknie :(((

Miałam też dziś egzamin wewnętrzny, nie w Wordzie tylko ten co teraz jeszcze dodatkowy w szkole jazdy się zdaje, uff, wynik pozytywny :))) niedługo teoria mnie czeka, ale stres...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge1jysm8f9.png

Odnośnik do komentarza
Gość Lilijka87

Kamila mała leżąc na plecach często przekręca głowę w kierunku barku, tak, że ucho zbliża się do ramienia. Coś jak psy robią jak się dziwią. Nie jest to mocny przechył i nie jest też tak że ciągle tak ma ale ewidentnie preferuje mieć głowę w takiej pozycji. Żeby to potwierdzić rehabilitantka sprawdzała wszystkie odruchy jak przy tym układa kończyny i ciałko. Asymetria nie jest na szczęście duża i powiedziała, że przy regularnych ćwiczeniach do dwóch, trzech tygodni może się już naprostować. Ale jest mi ciężko znieść jej płacz przy Ćwiczeniach :( już wieczorny trening za nami

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...