Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Witaj Śliwecka!!
Tangoya, jesli karmisz piersią to nie martw sie na zapas. Moj starszak byl bardzo chory. Kaszlal i kocham na 3-tygodniowego oseska, wysoko gorączkował i skonczylo sie u malej tylko katarem. Wiadomo, ze bidula sie meczyla, ale na szczęście na tym się skończyło.

Kamilla, my uzyeamy disnemar baby na katar i ma,ok ciśnienie... Zredzta pediatra,tez,poleca...

Kalar, moj kuzyn ma,dwójkę dzieci i u obydwóch byly włoski ciemne, a odrastaly blind i wiadomo, ze żartowaliśmy, ze mlym dzieciom i juz farbują włosy :D

Odnośnik do komentarza

strunka7777
arwena89
Odnośnie komentarzy i hejtowania to powiem wam że kobiety są gorsze od facetów. Jak na poczatku ciąży miałam zagrożenie poronieniem i dzwoniłam do kierownictwa z pracy to faceci zawsze pocieszyli a szefowa bardzo chłodno przyjęła do wiadomości że przechodzę na l4 i kazała OSOBIŚCIE przywieźć zwolnienie, gdzie miałam zalecenie leżenia... Potem przed porodem to samo, że najgorszy szpital, że moja gin starej daty i się nie zna, że na pewno będą mi kazali rodzić Sn i mnie wymęcza a potem i tak zrobią cc (gdzie miałam już zakaz Sn ze względu na spojenie) no i hit sezonu, że po cc laktacja w ogóle nie startuje :P

Masz racje - babki sa najgorsze i obsmaruja, zazdroszczą itp :)
Ciekawe ile ta szefowa ma lat :) starej daty?? I czy ma dzieci i ile i jak rodzila? I skąd te mądrości wziela...

Strunka właśnie myślałam że oba mnie zrozumie, bo sama urodziła dziecko rok temu, no ale ona nie miała żadnych problemów i jeszcze po terminie chodziła do pracy i po porodzie też się szybko pojawiła bo jakieś 2 tygodnie, dziecko z niańką zostawiła

Odnośnik do komentarza

Byłam wczoraj na kontroli u gin, wszystko Oki, tylko z drugim bobasem mamy rok poczekać :D ale my i tak jeśli się zdecydujemy to dopiero po przeprowadzce "na swoje".

A dzisiaj Miki miał kontrolną morfologię i bilirubinę. Bilirubina ładnie spadła, ale morfologia dużo się nie zmieniła. Za dwa tygodnie znowu czeka nas kłucie i jak nie będzie znaczącej poprawy to dostaniemy skierowanie do hematologa :'(

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5ekflq3mjf.png

Odnośnik do komentarza

~przyjazna
kamillla
przyjazna no mojej juz chyba zaczynaja rosnąc, ale bałam się ze łysieje :D:D

dostałam juz zwrot podatku, normalnie aż na szczepionke 5w1 bedzie. chociaz nadal mysle czy brac 5w1 czy na nfz :D

Miałam szczepić na nfz tak jak syna ale pediatra powiedziała ze te szczepionki są z Azji i nawet nie testowane i nam odradza..wiec wzięłam 6w1 .Pneumo i Rota tez ale to bez zmian.

ale które? 5w1? nam pediatra te polecała, a dziś będę to zapytam.

Odnośnik do komentarza

arwena89
Byłam wczoraj na kontroli u gin, wszystko Oki, tylko z drugim bobasem mamy rok poczekać :D ale my i tak jeśli się zdecydujemy to dopiero po przeprowadzce "na swoje".

A dzisiaj Miki miał kontrolną morfologię i bilirubinę. Bilirubina ładnie spadła, ale morfologia dużo się nie zmieniła. Za dwa tygodnie znowu czeka nas kłucie i jak nie będzie znaczącej poprawy to dostaniemy skierowanie do hematologa :'(

kurcze Arwena nie łam sie na zaś :) Myśl pozytywnie bedzie dobrze :)

Kamilla a weź Toskę na brzuch połóż..Mój dzis rano strasznie stekał,widać,że sie męczył,to go buch na brzuch i zaraz pierd poszedł..
w ogóle to mi zielona kupe dzis robi,ale coraz mniej już także chyba konserwa mięsna na kolacje zaszkodziła maluchowi..bede obserwowac do wieczora..póki co śpi w wózeczku

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Arwena, najgorsze sa typy, których liczy sie tylko ich ego i to, jak one maja w zyciu, jak one cos przechodzą. Tez mam taka babke, ktora do dnia porodu chodzila do pracy. A teraz gada ze ledwo sie zachodzi w ciążę, to od razu L-4, a ciaza to nie choroba. Ze swojej perspektywy ocenia. Nie pomyśli, ze obecnie sa inne czasy, ze kiedys bardziej ludzie w pracy bylu życzliwi, nie mysieli sie martwic o prace, spokojniej sie robilo. A obecnie wyścig szczurów, wyssanie z człowieka na maxa itd.
Sama od tej osoby dowiedziałam sie pod koniec ciąży, ze poszłam n zwolnienie i ot tak obijam sie w domu... A powiedziała mi to po tym,gdy wspomniałam, ze teraz jestem juz spokojna, bo najgorsze juz za mną - poronienie zagrażające przez które trafiłam do szpitala, potem lozysko na granicy przodującego... Ech, wiedziała, ze bylam,w szpitalu z racji plamien... Ale jak uslyszala, ze miałam poronienie zagrażające, to haslo ja troche przytkalo i ze niby inni myśleli, ze ja ot tak na zwolnieniu... A pewnie mowila o sobie.
Myslalam, ze troche mnie zna, ze ja na zwolnienie tylko w przypadkach losowych. Nieraz czkiwiek chodzil do pracy z goraczka.

Odnośnik do komentarza

Gosia1001
A Moje dziecie jakos tak niechetnie lezy na bruszku - chwile powierzga, porozglada sie a pote sie zlosci. O spaniu tak nawet mowy nie ma.

Witam

Moje położyć na brzuszku to też nie lada wyzwanie;) Starszy też nie lubił,a teraz to śpi bez gadania na brzuchu:)

Sylwia niech koleżanka się nie przejmuje lub oleje tamte forum i wbija do nas ,chyba że już to zrobiła:)
Kobiety są podłe niestety

Misia widzisz- Polak głodny Polak zły;)

Witaj śliwka22:)

My wczoraj byliśmy u pani pediatry,rozmawialiśmy o szczepionkach i zalecono nam skojarzone- to te które większość z was szczepiła?Że tylko jedno ukłucie?
Ponoć z nowych standardów niemowlakom nie daje się herbatek tylko wody;)Słyszała,któraś z was o tym?

http://s6.suwaczek.com/201011135561.png
http://s6.suwaczek.com/201603311580.png

Odnośnik do komentarza

Izabel82
Rany dziewczyny młoda Ma chyba skok plus kryzys w jednym, sama nie wiem, cyc niemal co chwilę, butli to nawet od męża nie chciała. Z płaczem rzuciła się na cycki po chwili wypluwa i znów płacz... Boję się jak nocka... Jak popila trochę z butli to ładnie spała

A nie lecialo Ci za mocno mleko moze? Albo chciala juz natychmiast jesc a troche ja przetrzymalas i potem rzuca sie i wypluwa bo za lapczywie je? Pytam bo u mnie tez tak czasami. I szczerze czesto boje sie wieczorow i nocek...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Renia83
To może skocze do rossmanna po ten tusz.
Oliwka dzis spala od 23 do 7 rano. Budzę sie, piżama mokra, jasno na dworzu a moje dziecko spi :D jak się obudzila to nawet nie plakala tylko uśmiech od ucha do ucha. Normalnie nie wiem co ze sobą zrobić z tego nadmiaru snu :)

Ale żeś mamusia pospała;)
Ja to sama się budzę po 4-5h i patrzę czy oddycha;)

http://s6.suwaczek.com/201011135561.png
http://s6.suwaczek.com/201603311580.png

Odnośnik do komentarza

To ja na szybko póki mała śpi. My wciąż w szpitalu. Dziewczyny Z latarkami idźcie do lekarza, bo teraz panuje wirusowe zapalenie płuc.
Coś o objawach
http://dzieciowo.pl/2014/11/bezobjawowe-zapalenie-pluc-u-dziecka.html

Co u nas, przyjechalys z ulewanie i sluzem w kupce, potem okazało się ze od ulewania są ogniska zapalne w płucach i antybiotyki na płuca, a teraz jeszcze zarazili to wszystko wirusowym zapaleniem płuc. Jak wróce do domu wszystko opisze, dziecko czuje się gorzej. Ja załamana. Jak jutro się nie poprawi zabieram mała do innego szpitala zanim mi dziecko wykończą. Dziewczyny trzymajcie kciuki, bo mi już łez brakuje.

Odnośnik do komentarza

kamillla
nati ja mam jutro. do tej pory nie iaa tego, miala krostki z tradziku ale znikaly i sie pojawialy. a teraz widze ze nawet na klatce piersiowej kilka ma

dziewczyny czy wasze maluchy maja zielone kozy w nosie??? glupie pytanie ale sie zastanawiam... bo moze to nie jest normalne a toska ma... i to takie ze ciezko je wyciagnac czasem

Mojej wczoraj odciągnęłam fridą żółte,ale pani dr stwierdziła, że jest zdrowa a w nocy na mnie śpi bo się boję ,że mi się zachłyśnie,oczywiście nie całą noc,i to katar nie katar a coś ją tam męczy...

http://s6.suwaczek.com/201011135561.png
http://s6.suwaczek.com/201603311580.png

Odnośnik do komentarza

Moja też paździoch :D śmialiśmy się z mężem, że jej przeszczep włosów zrobimy, jak nie urosną :)

Ernesto trzymajcie się tam! Trzymam mocno kciuki, jak trzeba to zabierz Paulinkę gdzieś indziej, niech Ci nie męczą dzieciątka :(

My po szczepieniu. Masakra!!! Gdybym wiedziała, że to tak wygląda, to bym się w życiu sama nie wybrała. Nigdy nie widziałam Izy w takim stanie :( całe szczęście, że już po wszystkim, na następnym szczepieniu tatuś będzie trzymał. W sumie to nie płakała długo, ale tak intensywnie :( mój maluszek kochany :(

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...