Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Lutowka2016 witojcies!!! :D

Hm, przy pierwszym Bablu po 3 m.z. zaczelam powoli wprowadzać potrawy nowe. A teraz raz na jakis czas zjem cos, czy nawet gotując innym zdarza sie, ze sprobuje potrawy by wiedziec jak doprawić... I na razie jest ok. Ale sa to,Male ilości i moze dlatego mala nie reaguje. Wiadomo, ze nagle jednego dnia nie probuje kilku rzeczy naraz zeby miec rozeznanie, co moglo zaszkodzić ;) dwa tyg temu zjadła rybę smazona, ale ja krotko smazylam i odsaczylam z tłuszczu w ręczniku papierowym. Na szczęście zero reakcji malucha.

Chciałam przy drugim zmienić radykalnie podejscie do jedzenia i nie przejmować sir, ale raz zjadłam naleśniki smażone przez moja mamę i ja oraz dziecko miałyśmy wzdęcia.

Odnośnik do komentarza

lutówka, ja odstawiłam nabiał bo moja mała ma problemy z brzuszkiem od samego początku. i co?? i jajo, bo nadal robi zielone kupy, i z kim bym nie konsultowała, to jest w porzządku. nie ma juz zaleznosci koloru kupy od tego co jemy. niepokojące natomiast powinny byc pieniste kupska. nie wierzyłam w diete karmiacej, i jadlam wszystko, az wkoncu zacczelam miec wyrzuty sumienia ze moze to faktycznie przezemnie te problemy z brzuszkiem?? no i przestałam jesc smazone, czekolade, wszystko co mogloby zaszkodzic. i co?? i mała dostała kolek :) wróciłam już do nabiału bo poprawy nie było podczas gdy go odstawiłam, a mała wczesniej tez strasznie ulewała i jak go odstawiłam to przestała, ale nie wiem czy to zasługa tego czy poprostu teraz sie nie przzejada. Bo teraz jem nabiał normalnie ( tzn tyle co pije jogurty pitne i mleko do kawy, serki wiejskie czasem.) i terazz juz nie ulewa. Także ja pierdziele tą cała diete, uważam tylko na bardzo ciężkostrawne. moja Tosia problemy z brzuszkiem zaczeła mieć jeszcze w szpitalu. także tego, Twoja decyzja :)

co jest najsmieszniejsze jak ostatnio byłam z mała u lekarza jak dostała kolek, lekarka była starsza babeczka myślałam ze pierwsze cco to mnie opierdzieli za jedzzenie a ona powiedziała ze to nie ma związku. poprostu słabo rozwinięty układ trawienny, jedne dzieci mają ten problem, drugie nie. jednym przechodzi w 3-4miesiacu, inne mają do 6tego.

Odnośnik do komentarza

Misia maltan mam i tym razem słabo działa :( spróbuje ten purelan, bo to jest czysta lanolina tak? Może to będzie lepiej działać... Prawda jest tez taka że nie mają kiedy odpocząć bo przy każdym karmieniu przystawiam do obu piersi, ale tak bardzo chcę żeby Miki jadł z cyca. Laktatorem nie mam kiedy pracować, jedynie dwa razy dziennie się udaje, a też nie wyciągnę wszystkiego

Odnośnik do komentarza

~arwena 89
Misia maltan mam i tym razem słabo działa :( spróbuje ten purelan, bo to jest czysta lanolina tak? Może to będzie lepiej działać... Prawda jest tez taka że nie mają kiedy odpocząć bo przy każdym karmieniu przystawiam do obu piersi, ale tak bardzo chcę żeby Miki jadł z cyca. Laktatorem nie mam kiedy pracować, jedynie dwa razy dziennie się udaje, a też nie wyciągnę wszystkiego

a no to jak non stop to jest problem..wiem bo mnie nadal boli przy zasysaniu,a malutki czesto je ;)
w nocy spie z cycami na wierzchu,polecam ;)

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Lutówko :)
Ja jem smazone od poczatku i jest ok
unikam czekolady,ze słodyczy herbatniki,biszkopty,nalesniki z drzemem..po truskawkowym brzuszek troszke szwankował to zmieniłam na porzeczkowy..po bialej czekoladzie synus mial kolke i był niespokojny..
gazowanego nie piie ,coli,zdarzyło mi sie coli pół szklanki napic i było ok,ale nie pije bo chce zrzucic no;)15 kg.
Powoli wprowadzac i obserwowac,a przed ciezkostrawnym jedzonkiem napij sie kopru włoskiego.
ja wlasnie pije bo dzis mielone z serem ;)
cytrusow poki co unikam,choc sok pomaranczowy toleruje ;)

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

strunka moja toska dostawala espumisan i nie widzialam efektu. ale nie wiem czy nie byloby gorzej gdyby go nie dostawala. atak taki fest ze plakala non stop miala dwa dni. co nie zmimenia faktu ze caly czas jest zagazowana, spac nie moze bo zaczyna sie prezyc i wic bo chce upe a ie moze. teraz daje jej od wczoraj bobotic foorte, mam wrazenie ze on jej bardziej pomaga bo baki sadzi ladne. ale zobazymy jak to na dluzsza mete. jak bardzoo sie meczy przy priobie zrobienia kupy to uzywam windii kateter

Odnośnik do komentarza

Eff ja to sie na poczatku poplakalam bo tak mnie zrabal, ze co ja jadlam jak dziecko placze :/ to byla nasza pierwsza noc. Teraz mi moze naskakac bo jen prawie wszystko. Smażonego kotleta juz jadlam, lody z bita smietana i owocami, szarlotke, sernik i zupy zabielane smietana i Malutkiej nic nie jest. Lutowka ja tak jak Ty mam pierwsze dziecko i na poczatku prawie nic nie jadlam bo sie balam dopiero jak polozna kazala wprowadzac jedzenie to po 3 tyg zaczelam.
Strunka sliczna Malutka. My tez w poniedziałek mamy miesiac i Malutka MamyMi :)

Odnośnik do komentarza

kamillla
tak wam zazzdroszcze ze maluszki wasze tak ładnie spią. i nawet nie chodzi tu o mnie ( chociaż też :D) ale o moją Tosie. nawet godzina nie mineła od kiedy zasneła, a juz co chwile latam do niej zeby sie całkiem nie wybudzziła, zeby przzysneła. co chwile. ten brzuch ją niezle męczy. chciałabym żeby jej nie przeszkadzał, nie wybudzał... dzien juz było lepiej, a teraz znow to samo...

Hej a w nocy śpi czasem z wami?Ja to raz po raz biorę małą i śpi ze mną jeśli chce mi się spać, często wtedy ze mną śpi jak aniołek i cyca nie zawsze chce;)ja tam na karmienie nie budzę będzie chciała jeść to solidnie da o tym znać :D

http://s6.suwaczek.com/201011135561.png
http://s6.suwaczek.com/201603311580.png

Odnośnik do komentarza

Kasia nie raczej nie spi. Tzn jesli np w weekendy Kacper dlugo w nocy siedzi wiec często z mala śpię na łóżku dopóki się nie polozy Kacper. W nocy ona w miare szybko zasypia, gorzej z rankiem, 5-6 ona nie myśli o spaniu;D wtedy ja biorę do siebie i zasypia:)

Odnośnik do komentarza

Nocny pokarm jest najlepszy..ciezko mi wstawac czasem,ale nie wyobrazam sobie jakby malutki nie chcial jesc..musi :)
Poki co wybudzam,ale i on sie budzi sam :)

Bylismy na spacerku,posiedzielismy w parku...niedaleko stoi Mlekomat..swieze mleko od krowy.Gosciu z wioski spod Stargardu ma krowy i zarabia ladna kase na tym automacie i ogolnie na mleku..on buddysta czy cos..ponoc te krowy maja jak w raju :)
Kupilismy butlee...Zmarzlam jak nie wiem,dalam sie skusic na kakalko :D Mam nadzieje,ze malutki stoleruje..mniam pyszne bylo :D

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...