Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Haniutek
Misiakowata bo dzis jakas trudna noc...tu tez 3 rodzily zanim poszly na porodowke juz darla sie jedna konkret....zakladali jej wenflon ryk ...kazali zalozyc koszule ryk...oj tam chyba prog bolowy bardzo nisko.
Niedziela juz jeden dzien do przodu ..oby 3 jeszcze szybko minely..
MamaMi daj coreczce groprinosin albo neosine u mnie dziala. Plus lyzeczka Bioaron C codziennie.

Witam
Ty to się tam nasluchasz;)
U nas szkoda bo te dwa leki co polecasz działają,ale w odwrotny sposób,z początku nam neosine pomagało, potem się chyba uodpornił,a po groprinosin był senny i podawać nie mogliśmy :(
Teraz jest znowu jakiś nowy "ZatoKids" czy jakoś tak,ale już boje się go małemu podawać,
Misiakowata no tak kalendarzowa wiosna, bo tak to przyjazna(chyba dobrze pamiętam) pisała o zimnym i to ma się sprawdzić, a w takim wypadku to ja i po terminie mogę jak ma być jeszcze zimno :)
MamaMi przytulam i zdrowia życzę, u nas lekka poprawa, w sensie że zamiast co 2h to co 4h jest temperatura, tej nocy pisałam już w syropie aby szybciej zbiło i wiadomo odkryty dopuki nie spadnie te dziadostwo...

Anorka cieszę się,że smakuje :)

http://s6.suwaczek.com/201011135561.png
http://s6.suwaczek.com/201603311580.png

Odnośnik do komentarza

Hejka!
No coz, irytujące sa telefony, pytania... Ludzie nie maja taktu.
Trzy lata temu to samo przechodziłam i nie docieralo do wSZystkich, ze dam znac. A najbardziej mnie wkurzalo to, ze bylam po pierwszej próbie indukcyjnej i nic, a tu sms czy urodzilam itp? A człowiek sam nie mogl sie doczekać... Ale nie bylam dluzna tym osobom jak same byly w ciazy :D

Z pracy kurka sa dwie osoby, które piszą, dzwonią niby omawiać problemy, niby o podpowiedz, ale jest drugie dno tych rozmów.
A jak usłyszałam od męża, ze jwdna chce mnie odwiedzić, to sie wkurzylam, bo ja chce już spokoju i nie jestem eksponatem muzealnym do oglądania. Ale coz, ciekawość ludzka nie zna granic.

Odnośnik do komentarza

Przyjazna, mam to samo. Nagle dobre ciocie sie znalazły z pytaniem, kiedy przyjdę sie pokazac do pracy. No coz... :) niedoczekanie. A jedna chciała zdjęcie żeby przyslac jak wyglądam :) ubralam sie na czarno i zrobilam od przodu. Wszystko się zlalo i nie bylo widac, ze jestem w ciąży :D oj jak mi przykro, ze koleżanka nie byla usatysfakcjonowana...

Odnośnik do komentarza

Bad.Women zjadłabym twojego serniczka:)
Tak się teraz zastanawiam, mi się pytają jak małego do przedszkola odwioze, "jeszcze się pani kulą?"," kasia jeszcze nic?" ,no tak odpowiadam do zajączka daleko :D trochę minie zanim mi maleństwo w kapuscie przyniesie :D
Raz w Tesco wchodzimy a laska przy kasie takie spojrzenie, które mówiło "o matko,jak ona wygląda?", w podziękowaniu pomieszałam cukierki po 2lub 4 rodzaje po 2szt,może bezczelnie ,ale mnie wkurzyła takim spojrzeniem :D

http://s6.suwaczek.com/201011135561.png
http://s6.suwaczek.com/201603311580.png

Odnośnik do komentarza

strunka7777
Przyjazna, mam to samo. Nagle dobre ciocie sie znalazły z pytaniem, kiedy przyjdę sie pokazac do pracy. No coz... :) niedoczekanie. A jedna chciała zdjęcie żeby przyslac jak wyglądam :) ubralam sie na czarno i zrobilam od przodu. Wszystko się zlalo i nie bylo widac, ze jestem w ciąży :D oj jak mi przykro, ze koleżanka nie byla usatysfakcjonowana...

Pewnie jej mina bezcenna :D
Ale jak jeszcze usłyszą ile kg na + to już w ogóle za głowę się łapią.... Spoko będzie trampoline,kupiliśmy rowerek treningowy używany to się schudnie,po pierwszej ciąży po 5latach to i rozmiar 36 moglam ubierać, jej co to były za czasy i radość :D

http://s6.suwaczek.com/201011135561.png
http://s6.suwaczek.com/201603311580.png

Odnośnik do komentarza

KasiaMamusia, nie mogłam miny zobaczyć, ale byla wkurzona :D
A te spojrzenia czasem sa irytujące i jak sie ludzie przygladaja, to czasem jak jestem wkurzona mowie na glos: Tak, jestem w ciąży. Ostatnio ciężarna w przedszkolu mi się przygladala, ale jej widocznie moja kurtka ciazowa sie podobała :D takze mozna jej wybaczyć :D

Ech, fajnie by bylo schudnąć, ale obawiam sie czy nie zostanie mi falda skórna.... :( zobaczymy... A mam plan by ostro sie wziac za siebie.

Odnośnik do komentarza

maqdallena
Czytam was z doskoku i już się czasem gubię kto urodził, taki ostatnio ruch porodowy na forum :D
Wszystkim mamusią, które ostatnio urodziły Gratuluję! :)
Współczuję tych ciężkich porodów (cieszę się że ja mam to już za sobą) i nieciekawych relacji rodzinnych (a w tym temacie też niestety nie mam kolorowo).
Madika, Hania śliczniutka :)

A mnie dziś dopadł baby blues :(
Musiałam sobie trochę poryczeć ;( ze zmęczenia i bezsilności. Bo mała mi znów dała w nocy popalić. W dzień śpi ładnie, a w nocy jak się obudzi to 3 albo 4 godziny nie mogę jej uśpić. Ciągnie cyca po 5 razy, potem jej się ulewa ( nawet nosem czasami), brzuszek ją boli, bo się pręży i płacze. Chyba już wszystkiego próbowałam i nie wiem jak ją uśpić :( A jak już uśnie to śpi godzinę albo krócej, już musi być jak 2 godziny prześpi. I potem wszystko od nowa. I tak śpię w nocy po 2 godziny.

Moja też ulewa i to nosem czasem.. Masz aspirator do nosa? Tym być jej ulzyla

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge1jysm8f9.png

Odnośnik do komentarza

Strunka moja materac w łóżeczku Ma normalnie, ale zawsze daje jej poduszkę (taką mega płaska) ale zawsze coś pomaga, jak leży gdzieś na łóżku to też jej podkładam, faktyczne minimalizuje ulewanie, a jak nie to łatwiej dziecku wylatuje z budzi a niżeli by się im to zatrzymywało :)

Kasiamamusia :* Aniołek :* i dziewczyny :*

Kurna pojechałam do medyka.. Zamknięte, myślę o nie, nie wytrzymam z bólu. Pojechałam na ip, Ci co mnie cięli to mnie badali.

Rana mi się ładnie goi i na zewnątrz i w środku, macica ładnie obkurczona (zrobił USG - nawet nie wiecie jak wypatrywalam tam rodzeństwa Majki!!) ;)
Ciporke to miałam spuchnieta na połowę grubości brzucha..

Koniec końców: podejrzenie o infekcji, w tym tygodniu do swojej bin na kontrolę, 3x antybiotyki na 5 dni doustnie i globulki dopochwowo i czopki doodbytniczo. :/

Z boku na bok przekrecic się swobodnie nie mogę :o

Mowie do Michała: to musimy wytrzymać, bo wszystkie 3!!! Dziurki będę miała zajęte przez leki :D

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge1jysm8f9.png

Odnośnik do komentarza

olka135

Mowie do Michała: to musimy wytrzymać, bo wszystkie 3!!! Dziurki będę miała zajęte przez leki :D

Olka, nie wiem co Lilijka z Lewicową mamą jeszcze wymyśla ale masz szansę na tytuł tekstu weekendu :-D

Dobrze, że pojechalas do tego lekarza, oby teraz leki szybko zadziałały i zwolniły te dziurki :-P

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09klvyn2j4t.png

Odnośnik do komentarza

Ola ale infekcja od czegos sie wziela nie bez powodu jest wiec jednak nie wszystko tak pieknie sie goi. Proszę Cie zacznij uwazac z tym serio to nie zarty a konsekwencje moga byc bolesne takze psychicznie bo mozesz miec problem z kolejnym potomstwem ktorego chcesz.
Ale moj cukier wariuje obudzic sie nie moglam mierze a tu 65...wczoraj po moich dyspensach 240...wiec chyba dzis koniec z odpustem..

http://s5.suwaczek.com/201603091556.png

Odnośnik do komentarza

Bad.Woman
Dziewczyny, takie pytanie mam.
Czy irytują Was pytania typu "jak się czujesz" lub "urodziłaś już" albo "no kiedy rozwiązanie" ?????
Kuźwa, codziennie od dłuższego czasu czy to teściowie, szwagierki czy przyjaciele lub znajomi piszą i dzwonią z tymi pytaniami... Mam już dość!!!!!!!!!!! Przecież każdemu z osobna powtarzam, że damy znać a oni tego nie rozumieją!!!!!
Dzisiaj oberwała już teściowa i ją opierdoliłam po jej tekście "że oni ciągle czekają" a my z mężem to co????????

Ehh.... Upiekłam sernik z polewą czekoladową i się studzi... Ale jutro będę wpierniczać :-D :-D :-D


przecież wy nie czekacie, tylko oni :P
Mnie tak nie męczą kiedy urodzę, tylko lekko irytują mnie pytania: co robicie w przyszły weekend, zajrzycie do nas na obiad? Albo zajrzymy, albo będziemy rodzić, albo będziemy w szpitalu, albo w domu już z małą...a któż to wie???
Zazdroszczę sernika :D
Ja nie wiem, jak się moja i męża rodzina zachowa po porodzie. Przy synku byli 160 km ode mnie, więc dystans był :P tylko mąż i zaufana kuzynka mnie odwiedzali, moi rodzice odwiedzili nas po kilku dniach, a teściowie cierpliwie czekali do Bożego Narodzenia (3 tyg). A teraz będę rodzić tam, gdzie wszyscy są. Teściowa to nawet pracuje w tym szpitalu w firmie cateringowej... A jest bardzo despotyczna :P No zobaczymy :D
A mojemu starszakowi podaję Sambucol Kids i nawet mi nie choruje. Tylko podaję mu codziennie od września chyba, a jak jakieś osłabienie widzę po nim to zwiększam dawkę. Tylko jego ceny są strasznie różne - przeważnie ok. 30 zł, a ja znalazłam za 18 zł, kiedyś nawet za 15.
AsiaR
olka135

Mowie do Michała: to musimy wytrzymać, bo wszystkie 3!!! Dziurki będę miała zajęte przez leki :D

Olka, nie wiem co Lilijka z Lewicową mamą jeszcze wymyśla ale masz szansę na tytuł tekstu weekendu :-D


Hehe popieram :D
Olka ty to jesteś wariatka, Maja ma parę tygodni a ty już o rodzeństwie... Wow ;) Oby te leki szybko ci ulżyły i wszystko było już ok
Karolaa koniecznie im napisz jak się zacznie, najlepiej jeszcze wysyłaj co kwadrans zdjęcia z transmisją na żywo :D

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7ymqo35am0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371ot0d95nz.png

Odnośnik do komentarza

karolaa
U mnie to poszlo o krok dalej oprocz tego ze wydzwaniaja i pisza czy juz urodzilam i jak mowie ze nie to wszyscy chcą zebym dała znac jak sie zacznie jak bede jechac do szpitala (po jakaw cholerę???) i mówią tak: no żeby nie bylo ze ty urodzisz i nam napiszesz 3 dni pozniej hej mam juz dziecko.

A potem będą mówić: O kurczę, to dlugo Cie meczylo, albo pytać jak bylo, czy bolalo itp ;) w koncu będą mieli jak odliczać czas hehe :D

Odnośnik do komentarza

no to widzę, że teraz poranna zmiana :P mój starszak zaczął ostatnio wstawać o 6:30 albo nawet wcześniej... A ja tak lubię rano spać :(
Wczoraj wieczorem miałam te bóle takie jak na okres jak pisałyście. Wystraszyłam się, że się rozkręci i nici z obrony... na szczęście się rozeszło

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7ymqo35am0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371ot0d95nz.png

Odnośnik do komentarza
Gość przyjazna

Haniutek
Ola ale infekcja od czegos sie wziela nie bez powodu jest wiec jednak nie wszystko tak pieknie sie goi. Proszę Cie zacznij uwazac z tym serio to nie zarty a konsekwencje moga byc bolesne takze psychicznie bo mozesz miec problem z kolejnym potomstwem ktorego chcesz.
Ale moj cukier wariuje obudzic sie nie moglam mierze a tu 65...wczoraj po moich dyspensach 240...wiec chyba dzis koniec z odpustem..

Oj biedna pojeść nawet sobie nie można..co on taki zawzięty nic nie odpuszcza pod koniec ciąży. A te 65 rano to tez z kosmosu..u mnie dzis 88 piękny jak na mnie na czczo :)

Odnośnik do komentarza

Jaka tu cisza dzisiaj w nocy:-)
Haniutek Ty sie nasluchasz w tym szpitalu.
U mnie zalezy kto sie pyta o samopoczucie ;-) i jaki pozniej komentarz pada
Teraz denerwuje mnie bardziej ze szczegolnie mama i tesciowa chca dostac cynk ze jedziemy na porodowke. Jak bede miala jak to dam znac...
Strunka dobre zdjecie wyslalas ha ha.
Jest cos w ciazy ze ludzie czasami dziwnie sie zachowuja, a to nagle brzuch dotykaja, a to komentuja, a to nagle najlepszymi przyjacielami chca byc. Nie uznaje tego. Jestem ciagle tym samym czlowiekiem i jak nie gadalam z kims wczesniej to nadal tak zostanie itp
Olka usg rzeczywiscie musialo byc dziwnym przezyciem. Dobrze ze pojechalas. Mam nadzieje ze szybko przejdzie
Karola wlasnie czytam Twojego posta. No ten sam tekst! Wkurza mnie niemilosiernie. Ale to mama i tesciowa tak maja. Wiem ze chca wiedziec ale ludzie, dajcie troche swobody
Dziewczyny ktore umieja szyc, poradzcie:-) mam zaslony w sypialni ale nie sa takie co zaslaniaja slonce i rano jest za jasno dla mnie. Sa takie materialy blokujace swiatlo. Myslicie ze warto kupic i wymienic z tylu zaslony na taki? Bo zaluzji nie chce.
Nie moge sie nadziwic jaka cisza dzis

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Ja też mam już dosyć pytań z serii, "jak się czujesz", " jeszcze nie urodzilas "itp itd. No kurrr to co ja mam zrobić jak małej dobrze i wyjść nie chce. Każdemu mówię, że jak tylko urodze dam znać, puszczę smsa itp ale niektórzy nie rozumieją i się nawet obrażają. Prosiłam siostrę i mamę żeby nie pytały codziennie o moje samopoczucie, że naprawdę czuje się tak jak wyglądam, to odrazu się obraziły, i stwierdzily że jestem nerwowa. Noz kurde wtedy to dopiero zaczynam być nerwowa po takim tekście. Ale max 6 dni jeszcze to wytrzymam ;) a tak pozatym myślałam że dziś w nocy mnie weźmie, bo miałam parę nieregularnych skurczy. Ale przeszło :( może w ten dzień kobiet się zlituje ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg5npte2ht.png

Odnośnik do komentarza

Ależ Was rozumiem! Moja teściowa tez wydzwania z serią pytań...praktycznie codziennie.. do tego milion porad z kim to się jeszcze nie powinniśmy skonsultować zanim urodzę. I oczywiście jeśli bym się zdecydowała na zzo to dla niej to już nie jest poród SN.. :/ wychodzę z siebie. Jest fajną babką, ale czasami oszaleć można!
Z resztą przyjaciółka tez zaczyna każdy dzień od wiadomości "rodzisz?", "masz skurcze?" albo "no weź już urodź bo jestem ciekawa jak Antek wyglada". A ja to nie..w ogóle ja to sobie do czerwca chyba poczekam wszystkim na złość ;)

Kurna, swoją drogą mogłoby już być po krzyku bo ciągle boli mnie brzuch (tak okresowo) a ja fatalnie to znoszę. Przy miesiączkach wymiotowalam, mdlalam, musiałam brać tramal.. teraz boli mniej intensywnie ale za to nie wiadomo kiedy to się skończy.

Olka, tekst na miarę Leniwca :D

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...