Prężenie

[nika]

Mam pytanie moja corka ma 2,5 mies. Urodzila sie w 37tyg, byla wczesniakiem. Od poczatku sie prezyla miala bole brzuszka. Pediatra dodatkowo i wprowadzil malej mieszanke zeby nie obciazac jelit. Teraz miewa kolki, nie placze przy nich tylko sie prezy, miewa bole ale nie codziennie. Wyslali nas do poradni rechabilitacyjnej. Lekarz badajac mala stwierdzil ze odchyla troche glowke na bok jak lezy na brzuszku, jakies lekkie drzenie raczek, odchylanie glowki w tyl... i kazal zglosic mala na rehabilitacje metoda vojty:((( jeszcze dodam ze badanie malej odbywalo sie w zimnym pomieszczeniu i biedactwo marzlo . A moja mala nie cierpi cwiczen, wogole nie plakala od urodzenia tylko jak jest glodna!(aniolek ) teraz dostaje szalu jak widzi stol i potem trudno ja uspokojic. Czy w jej przypadku rehabilitacja jest naprawde konieczna. Dodam ze lezac na brzuszlu bardzo dlugo trzyma glowke, przewraca sie z boku na bok, piastki robi z kciukiem na zewnatrz(czsem zdarza sie jej przypadkiem z kciukiem w srodku jedna roczke)ladnie prostuje paluszki, wogole jest bardzo zywiolowa. Tylko mnie jedno martwi czego lekarz nie stwierdzil ze jak klade ja na brzuszku to kladzie glowke zawsze na lewy boczek. Prosze o odpowiedz

[magDAB]

Nika! Myślę, że przyda się dziecku pomoc. Ale rehabilitacja niewiele da, jeśli córeczka będzie tak reagować. :( Bo będzie to nieprzyjemnie i dla niej, i dla ciebie, i dla terapeuty. I nie przyniesie żadnej korzyści. Lepiej by było, gdyby terapeuta pokazał ci, co możesz robić w domu. W przyjaznych warunkach, w takim czasie, gdy dziecko będzie chętne, na pewno więcej się uda zrobić, niż w gabinecie. A narazie próbuj córeczkę zachęcać do odwracania główki w przeciwną stronę – choćby poprzez ustawianie zabawek nieco z boku. W leżeniu na brzuszku pilnujcie symetrycznego ustawiania główki i całego ciała. I niech córeczka próbuje bawić się nóżkami. Bardzo dobrze, że jest aktywna – nie ograniczaj jej chęci do zabawy.