Skocz do zawartości
Forum

Lutówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

becikowe otrzymuje sie po urodzeniu dziecka i wtedy też sie składa wniosek o niego. mamy czas na złożenie dokumentów na 12 miesięcy od dnia urodzenia szkraba. składamy wniosek o becikowe, papier że mąż nie złożył wniosku / lub nie dostał już becikowego, akt urodzenia dziecka, i jeszcze chyba zaświadczenie od lekarza że kobieta pozostawała w opiece ginekologiczno-połozniczej przynajmniej od 10 tygodnia ciąży. (ale nie wiem czy ten świstek od ginekologa jest wszędzie wymagany, bo no moja bratowa nie potrzebowała)

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fdqk33fb4dv2c.png

Odnośnik do komentarza

Umowy na czas nieokreslony nie musza byc przedluzane na czas ciazy, ale tak placi zus, nie wiem dokladnie jak z macierzynskim ale wydaje mi sie ze tez placi zus.
Jedyny zapis to ten ze nie mozna zwolnic ciezarnej, jednak umowa na czas nieokreslony poprostu sie konczy czyli nie ma tu mowy o zwolnieniu.

Jezeli masz umowe do konca sierpnia mozesz zapytac czy ci ja przedluza.

Odnośnik do komentarza

Apropo detektora tętna, sporo o tym czytalam i raczej nie jest to urządzenie na które warto wydawac pieniądze. bardziej napędza strach niż daje otuche że wszystko z malenstwem jest ok. Wiele kobiet używających tego urządzenia dodało sobie dodatkowo strachu i obsesyjnie wręcz 'kontrolowały' stan dzidziusia później dodatkowo biegając co kilka dni do położnej/ ginekologa. Wystarczy niewłaściwe przyłożenie detektora do brzucha i od razu strach, że nie ma tętna lub jest ono za małe/za duże. Każda z nas boi się o swoje dziecko, czy rozwija się prawidłowo ale nie dajmy się zwariowac. Bbajmy po prostu o siebie, bo na niektóre rzeczy nie mamy po prostu wpływu.

http://www.suwaczki.com/tickers/67eiky9ze4910d4j.png

http://www.suwaczki.com/tickers/7u22yx8d080b9bao.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/m3sx9jcgf9jpn8sv.png

Odnośnik do komentarza

Babymaaama
Apropo detektora tętna, sporo o tym czytalam i raczej nie jest to urządzenie na które warto wydawac pieniądze. bardziej napędza strach niż daje otuche że wszystko z malenstwem jest ok. Wiele kobiet używających tego urządzenia dodało sobie dodatkowo strachu i obsesyjnie wręcz 'kontrolowały' stan dzidziusia później dodatkowo biegając co kilka dni do położnej/ ginekologa. Wystarczy niewłaściwe przyłożenie detektora do brzucha i od razu strach, że nie ma tętna lub jest ono za małe/za duże. Każda z nas boi się o swoje dziecko, czy rozwija się prawidłowo ale nie dajmy się zwariowac. Bbajmy po prostu o siebie, bo na niektóre rzeczy nie mamy po prostu wpływu.

http://www.suwaczki.com/tickers/67eiky9ze4910d4j.png


Wypowiadasz się a nie masz detektora, nigdy nie używałaś i mówisz to co gdzieś przeczytałaś. Gówno prawda! Nawet jeżeli od razu źle przyłożysz detektor to "jeździsz nim" po brzuchu i szukasz. Zawsze znajdziesz, niech to trwa 10 minut ale znajdziesz, mi to zajmuje minutę i od razu lepiej sie czuję. Myślę ,że taki detektor jest lepszy niż ciągłe zamartwianie się, co źle wpływa na dzidziusia. Myślę,że dla każdej to indywidualna sprawa a powinny wypowiadać się te co próbowały. Carolajna a Ty co sądzisz o deteltprze? Też masz, wypowiedz się.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3tv73xilqq216.png

Odnośnik do komentarza

Ja też podbijam pytanie na temat ćwiczeń.

Ja zaczęłam w ubiegłym tygodniu - lekkie ćwiczenia rozciągające i wzmacniające póki co posiłkuję się tym filmikiem bo jako jedyny ze znalezionych mi odpowiada. Ćwiczenia nie są mocno obciążające i czuję się po nich bardzo dobrze. No i spacery... Bardzo chciałam chodzić na basen ale nasłuchałam się tyle o infekcjach bakteryjnych od każdego kto słyszał o moich planach, że mimo, że nie jestem jakoś mocno skłonna do wystraszenia to zrezygnowałam :)

Może macie jeszcze jakieś ciekawe linki??

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgbki71ty7.png

Odnośnik do komentarza
Gość Carolajna32

Mami jak najbardziej polecam. Super sprawa i rzeczywiście czasami chwilę trwa znalezienie ale warto i wcale nie popadam W Obłęd. Ostatnio przy krwawieniu i czekaniu kilku godzin na wizytę ten detektor uratował moje nerwy!

Katri ja się nie wypowiem bo muszę leżeć ;)

Odnośnik do komentarza

Katri
Ja też podbijam pytanie na temat ćwiczeń.

Ja zaczęłam w ubiegłym tygodniu - lekkie ćwiczenia rozciągające i wzmacniające póki co posiłkuję się tym filmikiem bo jako jedyny ze znalezionych mi odpowiada. Ćwiczenia nie są mocno obciążające i czuję się po nich bardzo dobrze. No i spacery... Bardzo chciałam chodzić na basen ale nasłuchałam się tyle o infekcjach bakteryjnych od każdego kto słyszał o moich planach, że mimo, że nie jestem jakoś mocno skłonna do wystraszenia to zrezygnowałam :)

Może macie jeszcze jakieś ciekawe linki??

Basen zdecydowanie! Chodziłam, chodzę teraz i będę jeszcze długo. 2 - 3 razy w tygodniu ;) infekcji nie zalapalam żadnej, chodzi głównie żeby nie siadać na ławkach bez ręcznika swojego np , albo w toaletach na sedesie gdzie jest najwięcej bakterii itd.
Maleństwo chroni czop śluzowy, nic mu nie będzie a wręcz przeciwnie, pływanie zbawienne w ciąży ;) innego rodzaju sportu uprawiać nie chce nie lubię i w sumie jakoś tak się boje ;)

Doczekać się piątku nie mogę już! ! Zobaczę moje bobasy duże znów :)))

http://www.suwaczek.pl/cache/387c6d7586.png

Odnośnik do komentarza

C do detektora, to ja też polecam. Posiadam takowy, pozyczony, ale co 2-3 dni sobie słucham. Bardzo mnie to uspokaja. Straciłam 3 ciaze i ten przyrząd naprawdę daje mi powód do spokoju. Obecnie w 14 tygodniu, raczej nie mam wielkich problemów ze znalezieniem tętna dziecka. Czasami usłyszę przez sekundę i potem szukam w okolicy tego miejsca, żeby posłuchać sobie mocnego bicia serduszka. Słyszę tez jak ucieka albo kopie. Na początku liczyłam uderzenia, teraz już tego nie robię - tylko słucham. Nie widzę problemu, jeśli ktoś się nie uzalezni i nie będzie słuchał całymi dniami.

http://www.suwaczki.com/tickers/wff2o7es720xv4il.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyj44j7g3sy9ep.png
*Aniołki 13.01.2012; 13.01.2015; 30.03.2015;

Odnośnik do komentarza

Babymaaama
Apropo detektora tętna, sporo o tym czytalam i raczej nie jest to urządzenie na które warto wydawac pieniądze. bardziej napędza strach niż daje otuche że wszystko z malenstwem jest ok. Wiele kobiet używających tego urządzenia dodało sobie dodatkowo strachu i obsesyjnie wręcz 'kontrolowały' stan dzidziusia później dodatkowo biegając co kilka dni do położnej/ ginekologa. Wystarczy niewłaściwe przyłożenie detektora do brzucha i od razu strach, że nie ma tętna lub jest ono za małe/za duże. Każda z nas boi się o swoje dziecko, czy rozwija się prawidłowo ale nie dajmy się zwariowac. Bbajmy po prostu o siebie, bo na niektóre rzeczy nie mamy po prostu wpływu.

http://www.suwaczki.com/tickers/67eiky9ze4910d4j.png

ja też takowego nie posiadam i nie mam zamiaru, chociaż to 'tylko' pare euro dla mnie. jestem takze po poronieniach i jestem panikara, (ja nawet brzuchy z internetu ogladam i sie zastanawiam czy z moim ok ;/ moj facet to sie smieje ze mnie:) ) ale mimo wszystko jakos nie zamierzam tego sprzetu kupowac, bo wiecej strachu bym sobie narobila jakbym np ktoregos z maluchow nie uslyszala.
Oczywiscie czytalam multum opini w internecie na ten temat jedne dziewczyny sa zadowolone, drugie spanikowane...
Do konca zbzikowac sie nie dam, juz wystarczajaco jestem :D

I nie ma co na ta dziewczyne najezdzac Mami, bo sie troszeczke widze poirytowalas ;) ma prawo do swojego zdania dokladnie tak jak i Ty :)
ciesz sie swoim detektorem i sluchaj maluszkow do relaksu.

a tak nawiasaem...
mam taka zajawke na pikantne żarło, że wstałam dziś w nocy i nie obyło się bez kiełbasy moczonej w salsie przyprawianej papryką chili... popiłam to oczywiscie kakao :D

http://www.suwaczek.pl/cache/387c6d7586.png

Odnośnik do komentarza

Mami87
Babymaaama
Apropo detektora tętna, sporo o tym czytalam i raczej nie jest to urządzenie na które warto wydawac pieniądze. bardziej napędza strach niż daje otuche że wszystko z malenstwem jest ok. Wiele kobiet używających tego urządzenia dodało sobie dodatkowo strachu i obsesyjnie wręcz 'kontrolowały' stan dzidziusia później dodatkowo biegając co kilka dni do położnej/ ginekologa. Wystarczy niewłaściwe przyłożenie detektora do brzucha i od razu strach, że nie ma tętna lub jest ono za małe/za duże. Każda z nas boi się o swoje dziecko, czy rozwija się prawidłowo ale nie dajmy się zwariowac. Bbajmy po prostu o siebie, bo na niektóre rzeczy nie mamy po prostu wpływu.

http://www.suwaczki.com/tickers/67eiky9ze4910d4j.png


Wypowiadasz się a nie masz detektora, nigdy nie używałaś i mówisz to co gdzieś przeczytałaś. Gówno prawda! Nawet jeżeli od razu źle przyłożysz detektor to "jeździsz nim" po brzuchu i szukasz. Zawsze znajdziesz, niech to trwa 10 minut ale znajdziesz, mi to zajmuje minutę i od razu lepiej sie czuję. Myślę ,że taki detektor jest lepszy niż ciągłe zamartwianie się, co źle wpływa na dzidziusia. Myślę,że dla każdej to indywidualna sprawa a powinny wypowiadać się te co próbowały. Carolajna a Ty co sądzisz o deteltprze? Też masz, wypowiedz się.

Nie musisz od razu być tak agresywna. Każda może mieć inne zdanie i ma do tego prawo. A nie od razu naskakujesz na kogoś z kim się nie zgadzasz. Szanuje to i rozumiem. Ale nie taki jest cel tego forum,aby się sprzeczac i przekonywać do swoich racji. Rozumiem też,kobiety które to kupuja ale powtorze jeszcze raz - każda z nas tak samo boi się o swoje dziecko. każda też inaczej znosi ciążę, to tak jak w wychowywaniu dzieci nie wszyscy maja takie same metody. Pozdrawiam Cię.

http://www.suwaczki.com/tickers/7u22yx8d080b9bao.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/m3sx9jcgf9jpn8sv.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...