Skocz do zawartości
Forum

Lutówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Martita_1701
Jo_Anka gratuluję i życzę zdrówka:)

Cinka a próbowałaś dawać Nadziei smoczek ? Bo może ona ma mocny odruch ssania dlatego wisi ciągle na piesi. U mnie był ten problem i wciskam małemu smoczek żeby trochę odsapnąć.

My dzisiaj mamy 2 tyg :) dokładnie o 18:50 :) aż się łezka w oku kręci że dwie w niedziele temu mój maluszek pojawił się na świecie:) cud natury!

Martita ja swoim małym móżdżkiem nie umiem ogarnąć tego wielkiego cudu jakim jest poczęcie dziecka, noszenie do pod sercem i urodzenie ... Za każdym razem jak o tym myślę to wymiękam ... Cud cudów:)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egrm8fd7r.png

https://www.suwaczki.com/tickers/860ivcqgtujhjx0j.png

Odnośnik do komentarza

Hej, melduję się dalej wdwupaku.
Piątek sobota miałam skurcze z rana i wieczorem , dziś z rana pobolewanie jak na okres. Chata posprzatana, pies wyprowadzony na długi spacer Ale Staś i tak siedzi sobie w środku wygodnie.

Odnośnik do komentarza

Cześć.
U nas też dziś mija 2 tygodnie jak Krolewna jest z nami i etap zakochania w niej nadal trwa :-)

Sandra ja też smarowal am sutki bepanthen. Szwy są odczuwalne i będę dopóki ich nie zdejma. A sluz z krwią będzie leciał nadal po zdjęciu też mi to położna powiedziała jak zdejmowala że krew leci z pochwy i to normalne. W ogóle czytałam że poród powoduje jedna wielka ranę w narządach i to normalne że cały czas coś leci i się oczyszcza.

A tak glupio sie przyznać ale mam straszna ochotę na seks ale czytałam że jeszcze za wcześnie. ... radzimy sobie jakoś inaczej z moim m ;-) ale śmiechu jest przy tym bo co chwila mi mleko cieknie :D

Kocham Cię Krolewno :*http://www.suwaczek.pl/cache/2b92a62998.png

Odnośnik do komentarza

Witam z rana nadal w całości. Wczoraj cały dzień miałam dość silne skórcze przepowiadające BH juz myślałam że będę jechać do szpitala ale wieczorem po kąpieli jak tylko się położyłam to przeszły. Właściwie to męczą mnie te skórcze tak średnio co dwa dni w poprzednich ciążach nigdy nie czułam ich tak intensywnie czy wam też tak dokuczają.

Odnośnik do komentarza

Hejka :)

Witam się i ja - zapakowana nadal, niestety.

Lutówka - uśmiałam się z tego mleka. Ty to jesteś agentka ;-) Na prawdę podziwiam Twoje ekspresowe dojście do formy po porodzie. Co do seksu to może hormony tak działają że szał jest? Bo to różnie kobiety mówią. Niektóre nie mają w ogóle ochoty na zbliżenia a niektóre właśnie wzmożony apetyt:D

Loma - ja miewałam skurcze, ale teraz im bliżej porodu tym wszystko mi się wyciszyło. Czasami się brzuch postawi w ciągu dnia tak że czuję, ale jak dla mnie to mocne nie jest, bo miałam silniejsze więc mogę porównać :)

Dobrego dnia dziewuszki!

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egrm8fd7r.png

https://www.suwaczki.com/tickers/860ivcqgtujhjx0j.png

Odnośnik do komentarza

Hej, Nadzieja ma 3 smoczki i kazdym sie wrecz dlawi. Kupie jej moze sztuczny cycek z sexshopu.
Lutowka rozwalilas mnie. Ja to mojemu powiedzialam, ze moze jak dziecko czekac na wakacje bo nic wczesniej nie bedzie. Zreszta przy ssaku to nawet nie ma kiedy o tym pomyslec.
Ja i nacieta i peknieta. Szwy mialam niby rozpuszczalne ale mi polozna sciagnela po 2tyg i jest lepiej, choc sciaganie bolesne ale ja mialam duzo. Wietrzenie, psikanie octeniseptem i ja jeszcze mialam taki specjalny puder z niemiec do pepka i krocza. I goje sie calkiem w miare. Teraz juz tylko wietrze o ile warunki sprzyjaja tzn. Mala spi a m i starszej nie ma.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usacbxmew4m377w.png

Odnośnik do komentarza

Tak to chyba te hormony bo w ciąży to w sumie w 1 i 2 trymestrze średnio miałam ochotę w 3 już bardziej no i teraz jakoś tak intensywnie :D zapisałam się do lekarza po 6 tyg od porodu zaczekam z tym zobaczymy co ginek powie ;-)

Ja za to zawsze jak czytam posty Cinki to się śmieje z tego "ssaka " wczoraj mojemu m nawet czytałam jak to fajnie jest napisane. Cinka tak momentami katusze przeżywa z Nadzieja ale tak to fajnie opisuje że uśmiech sam się pojawia.
Było kiedyś w pytaniu na śniadanie żeby wybierać smoczki z napisem " otodontyczny" albo

Kocham Cię Krolewno :*http://www.suwaczek.pl/cache/2b92a62998.png

Odnośnik do komentarza

Lutówka idę w piątek, bo tak ustaliliśmy z lekarzem. Strasznie mi zależy na tym żeby jednak Karol sam miał szansę się ruszyć no ale jak nie chce to nie:D Ratuje mnie to że mam ten drugi termin na 20.02 wpisany w karte ciąży bo już mnie w środę chciał wysłać, a tak to powiedział że w sumie te dwa dni jeśli będę czuła normalne ruchy i nic się nie będzie działo to mogę poczekać.. W środę zadzwonię do szpitala zapytam czy muszę być rano czy obojętne kiedy się tam wstawię i czy nie ma zakazu odwiedzin, bo we Wrocku we wszystkich szpitalach zakazy, a w niektórych nawet porody rodzinne odwołane ...

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egrm8fd7r.png

https://www.suwaczki.com/tickers/860ivcqgtujhjx0j.png

Odnośnik do komentarza

Hej!
Lutówka szybka jesteś z tym seksem - ja jakoś nie mam jeszcze ochoty, choć widzę ze mój m tak. Ale czekamy przepisowe 6 tyg połogu :-)
Ja miałam szwy rozpuszczalne, jeden nawet sam mi wyszedł jak się myłam - w ręce go wyciągnęłam :-) u mnie jest trzy tygodnie po porodzie - szwów nie ma, dobrze się siedzi i chodzi - dobre do przebywania jest tantum rosa, pryskanie oceniseptem na umyta i osuszoną ranę. No i trzeba wietrzyć
Nadzieja będzie miała sztucznego cyca! No uśmiałam się - ja chyba mężowi kupię, bo z moich leci mleko i niestety - dla męża - jeszcze długo tak będzie :D
Smoczek mamy ortodontyczny i pomaga - jak Miki nie może się odgazować - zagryza smoka i idzie bączek :-)
Mamuśki w dwupaku - kiedy rodzicie? Za dwa dni pełnia :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

Misia super wiadomość gratulacje! :-)

Mimka racja jak czujesz ruchy i wszystko ok to mozesz czekać do piątku. A ja trzymam kciuki żeby się coś rozwinęło do tego czasu ;-) z tą grypa to teraz przechlapane u nas w szpitalach jest to samo zakaz odwiedzin i nawet porodow rodzinnych - coś strasznego! Jakbym rodzila po terminie to po pierwsze bym nie mogła w tym szpitalu co chciałam bo teraz trwa ta dezynfekcja a po drugie nie mogłabym wziąć męża na porodowKE a pozniej zero odwiedzin... cieszę się że Laura chciała wyjść wcześniej.
Teraz znajoma w sobote rodzila przez cc bo tętno spadało dziecka i nawet mąż nie mógł iść do niej i jej cokolwiek pomoc! Musiala się prosić położnych jak leżała 12 godz a one tyle pacjentek bo jeden szpital w Radomiu (w drugim dezynfekcja ) i nie miały czasu przychodzić co chwila a dziecko płacze...
Życzę wszystkim nierozpakowanym (tym które chca) możliwości porodow rodzinnych i późniejszych odwiedzin!
Niech ta grypa idzie precz.

Hehe z tym sztucznym cycem dla męża to niezły pomysł. Mój się nie może na moje napatrzec bo z mietoszenia na razie tylko mleko wychodzi ;-) Ja pierwszy raz mam taki duży biust zawsze było B a teraz to takie duze jędrne C ;-) a że chuda jestem to fajnie to wyglada.
Ale też czekamy te 6 tyg ;-)

Mamuśki co ze szczepionkami? Na jakie się decydujecie?

Kocham Cię Krolewno :*http://www.suwaczek.pl/cache/2b92a62998.png

Odnośnik do komentarza

Dzyn dybry :)

taki dybry, że chyba zaraz pójdę w kimono... :)

Cinka się po prostu nie patyczkuje :)

Nika, to dzisiaj mamy tą pełnię :))))

Lutówka, gorąca z Ciebie laska. Ja chyba po porodzie poczekam te 6 tyg... Z resztą zobaczymy jak będzie.
Co do tych choróbsk, to mamy przekichane. Podobno ma uderzyć druga fala tej paskudnej grypy na przełomie końca lutego-marca...

Misia, super!

Odnośnik do komentarza

misia - świetne wieści, baaardzo się cieszę i będę się modliła za Was żeby było wszystko w porządku z dzidzią i z Tobą:)

Nika - pełnia dzisiaj, ale u mnie pępkowe się póki co nie zapowiada, także na mnie nie licz:D Może pozostałe 2in1 już rodzą bo nie wszystkie się zameldowały po nocy. Ja może zamknę po prostu miesiąc albo przejdę na marcówki :)

klaudix - moje samopoczucie podobnie. Poszłam na spacerek bo słonko wyszło, a zapowiadali deszcz. Wróciłam i poszłam spać:D Niedawno wstałam i pichcę obiadek.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egrm8fd7r.png

https://www.suwaczki.com/tickers/860ivcqgtujhjx0j.png

Odnośnik do komentarza

Hej :)
Moja noc dzisiaj tragedia usypiałam małego 5 godzin po to żeby zasnął na godzinę! Brzuch go dzisiaj męczył więc jestem w stanie mu to wybaczyć.

Z tymi smoczkami to faktycznie nie wiadomo który wybrać. Ja to czasami mam ochotę przykleić na plaster i po kłopocie:p wierze że kiedyś znajdzie się osoba która wymyśli smoczek który nie wypada :) hehe
Pozdrawiam i trzymajcie się wytrwale.

http://www.suwaczki.com/tickers/74dii09k6wfemfs3.png

Odnośnik do komentarza

Hej my po wizycie u pediatry. Mala w 5 dni przybrala 300g wiec sie chyba najada. A myslalam ze to przyczyna ciaglego darcia paszczy... Chcialam mala szczepic 5w1 i pneumokoki. Ale msczny koszt leczenia Nadzieji wynisie 2tys wiec nas nie stac. Na szczescie to przez 3 msce. Zreszta dowiem sie wsz w sr. Jutro wyjazd do Poznania. Troche sie boje tak dlugiej drogi ok 5h ale musi sie udac.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usacbxmew4m377w.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie :-) i ja w dwupaku też :-) rano byłam u położnej i wszystkie dziewczyny z lutego z którymi się widywałam na spotkaniach już urodziły... Tylko ja zostałam :P
Położna mnie badała i stwierdziła że na jej oko to mój brzuch całkiem wysoko... Więc małemu się nie spieszy. U mnie dziś piękna pogoda, zaliczyłam spacer i ledwo żyje :/
Misia gratulacje!!!
U mnie w szpitalu też zakaz odwiedzin ale porody rodzinne są, liczę że przynajmniej urodzę z mężem...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mm1iwir8w0.png

Odnośnik do komentarza

Ja się obawiam trochę tych skojarzonych... że za dużo szczepów naraz się daje dziecku... położne z którymi rozmawiałam je odradzaja.
Ale wiadomo że to indywidualna sprawa każdego z drugiej strony przeraża mnie klucie dziecka 3 razy. Chcialam dodatkowo tylko zaszczepić na pneumokoki coś się mojej położnej obiło o uszy że od marca mają być refundowane więc może Cinka uda się je wziąć bezpłatnie.
Napisz kochana jak ogólnie po wizycie u pediatry o co pytałaś itp bo jutro się z Laura wybieramy.
NIKA słyszałam że wcześniaka dostają za darmo te szczepionki właśnie.

Niunia róża jeszcze kilka dni lutego jest więc mam nadzieję że mimo wszytsko będziecie lutowkami :-)

Kocham Cię Krolewno :*http://www.suwaczek.pl/cache/2b92a62998.png

Odnośnik do komentarza

Cinka ale masz w domu piękności :-) A jaka czarnulka z Nadziei i tyle włosków... Śliczności :-)
Lutówka no ja myślę, że mój łobuz zechce się urodzić w lutym :p jak ma już takie pragnienie urodzin co 4lata to niech czeka do 29 :D
Odnośnie szczepień to też po rozmowach z położnymi mocno się zastanawiam czy nie zrezygnować ze skojarzonych i a zaszczepić na rotawirusy.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mm1iwir8w0.png

Odnośnik do komentarza

Cinka ile ona ma włosów !!! Rewelacja :)
Widzę że nie tylko my kryzys z karmieniem mamy i z bąkami mojej małej. Jest ciężko powiem wam, chyba jakieś załamanie nerwowe mi się zaczyna. Dzisiaj mój m musiał iść do pracy, od jutra tydzień będzie w domu, ale i 13 kazałam mu wracać zapłakana jak idiotka. Niewyspanie, problemy z karmieniem (gdzie dostanę sztuczne sutki jak te moje oryginalne w końcu odpadną ?), ciągle się zastanawiam czy mała sie najada. Kupy wali, dzisiaj takie rzadkie, mam nadzieję że to nie biegunka. Piersi mam opuchnięte i bolące, ciągle mi z nich kapie. Laktator boli jak robię. Sorki za wyżalanie się. I te szwy ! Czuję je mniej ale martwię się czy tam wszystko ok. A te moje sutki to takie wklęsłe są i mała ma problem z chwyceniem, ale jak się już uda to ciągnie. Szkoda że to tak boli :/ idę może uda mi się ściągnąć trochę pokarmu z tych balonów (które w ogóle nie wyglądają sexi jak z nich cieknie mleko :/) .
Kochane nierozpakowane - cierpliwości ! Przyjdzie też na was czas :)

Odnośnik do komentarza

Cinka - jakie Ty masz śliczne Księżniczki w domu. A Nadziejka z tą czuprynką wymiata:D Ja podobno urodziłam się z czarnymi kręconymi włosami więc wyobrażam sobie dzięki Twojej córci jak moglam wyglądać. Prześliczne są obie!

Daga - współczuję kryzysu, ale na pewno w końcu się sytuacja ustabilizuje i wszystko będzie dobrze. Widzisz kochana - my chcemy się rozpakować a nasze dzieci nie chcą, Wy rozpakowane i macie inne dolegliwości ... Wszystko sprowadza się do tego że musi być troszkę dobrych i troszkę gorszych dni, ale cokolwiek by sie nie działo to DAMY RADĘ! :)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egrm8fd7r.png

https://www.suwaczki.com/tickers/860ivcqgtujhjx0j.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...