Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Czasem jestem ciekawa kto te zabobony wymysla i jak one się "rozchodzą" ;)
Ale przynajmniej pośmiać z glupot się można. Moje dwa ulubione to:
Jesli lewa pierś większa to będzie dziewczynka
Jesli ciężarna je piętki z chleba to będzie chłopczyk
Z przyjaciółką (tez jest w ciąży) uśmiałyśmy się prawie do łez
:D

Wiolinka nam chodziło o to, że sporo zaoszczędzimy na ciuchach ciążowych, bo na szczęście zima z brzuszkiem nas nie czeka:) a co do ubranek dla Maleństwa to uważam za fantastyczne jak takie ciuszki przechodzą z rąk do rąk. Nie dość, że oszczędność to jeszcze styl eko od najmłodszych lat :D

Odnośnik do komentarza

Z przesądów jeszcze:
Nie nosić łańcuszka ani żadnych ozdób na szyi bo dziecko owinie się pępowiną.
Jak się zmywa naczynia w zlewie i jak woda "chlupnie" na brzuch to dziecko będzie miało problemy z alkoholem ;)
Jak kobieta jest w ciąży to nie może być matką chrzestną bo dziecko, które chrzci zabierze całe szczęście i zdrowie jeszcze nienarodzonego dziecka... ja byłam matką chrzestną będąc w ciąży i w żaden sposób nie wpłynęło to na moją córcię :)

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczynki :-) Nie umiałam się powstrzymać i czytałam Wasze wpisy ukradkiem w pracy ;-)
Czuję się całkiem dobrze no chyba,że poczuje jakiś smrodek lub go sobie wyobrażę.Mialam dziś mdłości gdy wyobrażałam sobie smażone jajka-nawet czułam te "aromaty ".Dodam tylko ,że wczoraj wciagnęłam aż trzy takiego miałam na nie smaka.Mąż nazywa to "ciążowymi jazdami". Ehhh byle do przodu ;-)
Zazdroszczę Wam tych idealnych wag, ja zawsze byłam z tych wielkich ;-) Lekarz zapowiedział mi, że dobrze by było gdybym nie przytyla ani kg w tej ciąży. Muszę się pilnować. Jestem bardzo wysoka ale ważę już grubo ponad 100 kg.Wiem ,wiem masakra. Wg kalendarza chińskiego będzie dziewczynka ,wg piersi chłopiec.A co będzie ? Będę pytać.Obstawiamy z mężem ,że chłopak. Najprawdopodobniej Krzysiek :-)
A zabobony w mojej okolicy przekazywane są z pokolenia na pokolenie.Nie wolno chodzić pod sznurkami z praniem, bo się zaplącze w pępowinę.A jak poród ciężko idzie to otwierać okna ,rozpinac zamki i guziki ,rozplatac włosy rodzącej ;-) Ja w to niewierze.
Zresztą pewnie będę mieć cesarkę -jak dwie poprzednie.Bardzo chciałabym rodzić sn ale to jest niemożliwe w naszym szpitalu i chyba w zadnym innym w Polsce :-( Buziaki dla Wszystkich :-*

Odnośnik do komentarza

Ja mam kilka ciuszków i innych pierdołów dla maluszka bo nie mogłam się oprzeć cenom.Poza tym wolę kupować systematycznie niż potem wydać za jednym zamachem kupę kasy i się przerazić. :) Na razie nie będę więcej kupować. Muszę się powstrzymać.Niektóe ciuszki są naprawdę śliczniutkie.Usmiechają się do mnie z półek i wieszaków.hehe. ;)
Dziewczyny wiem, że chodziło wam o oszczedność na ciążowych ciuchach ze względu na porę roku.Ja już pisałam o tym kilka stron temu a potem dodałam o oszczędzaniu na ciuchach dla dzieci.Spoko, ciągle jestem w temacie.zabijam czas.Dziś zimno to nigdzie nie wychodziłam.

Odnośnik do komentarza

Wreszcie weekend :) ( mam) i wykończona po pracy jestem...A ja z kolei zaczęłam kolekcjonować już zabawki :) kupiłam ostatnio pięknego króliczka,który ma pozytywkę w sobie i gra jak pociagnę go za ogonek:) wiem,że to może za wcześniej (11 tydzień) ale przytulam go do brzuszka i puszczam maleństwu :) widziałam na "porodach",na filmie online,jak babeczka pół ciąży przykladała małemu pozytywkę...jak się urodził,strasznie płakał...A gdy mu ja włączyła ,uspokoił się...bo znał ją już z brzuszka :) fajnie :) i jeszcze takie jedno moje ostatnie zajęcie ...czytać bajki zaczęłam :)przypomina mi się moje dzieciństwo kiedy mama czytywała mi Andersena...
dobrej nocy Wam :)

Odnośnik do komentarza

Już się kładłam spać, ale przypomniało mi się, że nie wzięłam leków i tak oto się rozbudziłam.
Z tym słuchaniem pozytywki, to chyba fajny pomysł, ale ja bym chyba zwariowała od jednej melodii ;) W tv pokazywali kiedyś zabawki,które szumią, jak suszarka do włosów, bo niby dzieci chętnie usypiają przy tym dźwięku :D

Odnośnik do komentarza

O mamunciu kochana, ledwo kilka dni mnie nie było, a tu taka produkcja postów :D Zresztą już na fb siedzę na forum listopadowych mam ;)

Piszcie o wymiotach, mdłościach.. Że się kończą w drugim trymestrze, a co z takimi co wcale nie mają? Jedna koleżanka wspaniałomyślnie mnie przestrzegła, żebym się nie nastawiała, że całą ciążę będę miała tak fajnie ;/ Ona sama wymiotowała, no cóż, nie ma to jak życzyć komuś czegoś takiego.

Sama byłam bardzo aktywna, a teraz tak się rozleniwiłam ;( To jest straszne, nie chce mi się ćwiczyć! Bo zaraz zadyszkę dostaję, czuję się jak jakaś staruszka...

No ja sama nie kupuje ubranek, przerażają mnie ceny :( Wszystko kosztuje jak normalna bluzka/sweter dla kobiety/faceta, czy nie powinno tak być, ze mała ilość materiału, to mniejsza cena?? Taaa, chciałabym :P

I się nie ważyłam... A dużo jem :P Chyba w końcu muszę gina poprosić, aby mnie zważył, bo tak cały czas będę nieświadoma, to trochę nie teges ;)

Wiolinka, jesteś z Lbn? :D Który to taki fajny lekarz?

http://www.suwaczki.com/tickers/gann0tc7e3lfc4d2.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Monique7
Tak, jestem z Lublina a ten lekarz nazywa się Gustaw Chołubek i przyjmuje w swoim prywatnym gabinecie na Baśniowej ( Sławinek) oraz w Luxmedzie na Radziwiłowskiej.Nie wiem czy pracuje też w jakimś szpitalu.Nie interesowało mnie to bo będę rodzić w UK. Lekarza polecam bo jest zawsze uśmiechnięty,delikatny,cierpliwy,odpowiada szczegółowo na wszystkie zadawane mu pytania w sposób zrozumiały a poza tym to on wykrył moją genetyczną wadę macicy i całego układu rozrodczego.Ja kiedyś nie mogłam zrozumieć wszystkiego to mi na kartce rozrysował jak w podręczniku do biologii i wyjaśnił!Ma bardzo wysoką kulturę osobistą.Starszy lekarz.Poleciła mi go bliska koleżanka , która miała trudne patologiczne ciąże i on ją "ratował".
A ty jesteś z Lbn lub okolic?

Odnośnik do komentarza

Monique7, nie jestem z Lublina, ale mój mąż owszem. I ja osobiście mogę Ci polecić doktora Grzegorza Stebłowskiego. W zyciu byłam u wielu lekarzy i nikt nie widział u mnie nigdy problemu. Spotykałam się tylko ze stwierdzeniem "taka pani uroda". A problem był z hormonami... I tylko i wyłącznie dzięki temu lekarzowi teraz jestem w ciąży :)

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry,

Monique ja w swojej pierwszej ciąży również nie miałam żadnych dolegliwości ciążowych, także tylko się cieszyć :) w dwóch kolejnych mdłości przez tydzień, natomiast w tej ciąży wszystko dokucza mi z największą siłą :(

Wiolinka, Silvara kompetentny i wyrozumiały lekarz to skarb. Ja również mam takiego i jestem bardzo zadowolona.

listopadowka co prawda nie miałam cesarki, trzy razy rodziłam naturalnie, bez znieczulenia i nie wyobrażam sobie aby teraz miało być inaczej. Widziałam kobiety po cesarkach, leżące i cierpiące i naprawdę nie chciałabym tego "na życzenie", tylko i wyłącznie w razie konieczności. Nie bój się, wszystko będzie dobrze :)

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

Ja byłam u wielu ginekologów.Mam porównanie więc wiem co mówię.Nie lubię słodzić bez potrzeby. :)
A co do hormonów to też mam problem.Wykrył go endokrynolog.Leczę się na tarczycę ponad połowę życia i już przywykłam do tabletek.Zastanawiam się tylko ostatnio dlaczego całkowicie nie mogą z tego wyleczyć? Podobno do końca życia będę łykać.Tarczyca poprostu nie wytwarza wystarczającej ilości hormonów mówiąc najogólniej laikowi.Dawkę trzeba będzie zwiększyć w ciąży bo dziecko też potrzebuje i mi zabierze.Teorie znam od lat.
Jak tam wekend dziewczyny? Odpoczywacie na łonie natury?

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy73sbt5qthy3z.png
https://www.suwaczki.com/tickers/6sutgywls7knbkel.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...