Listopad 2015

[Silvara]

Ja na razie mam parę sztuk New bornów, sporo ciuszków na 62 cm i jakieś inne przypadkowe ciuszki w przypadkowych rozmiarach :) to wszystko używane (bo albo dostałam albo kupiłam używki) mam dostać jeszcze jakiś karton od sąsiadki - do zwrotu i mam pare nowych rzeczy - prezentów, ale wszystko na następne lato. Pewnie do końca września posprawdzam co tam mam i dokupię. Tak, żeby mieć spokój z zestawami do 68 cm włącznie :)

[Silvara]

Katie, dziewczynki w niektórych ciuszkach chłopięcych też wyglądają cudnie. Wystarczy połączyć je ze spódniczką zamiast spodenek gorzej z chłopcem na różowo- kwiatkowo hihihi

[Katie1115]

Silvara, masz rację łatwiej połączyć bluzę z samolotem z geterkami i fajnym kapeluszem niż założyć chłopcu sukieneczkę z barbie;))

[_Alfa_]

Już kiedyś pisałam - moja młoda urodziła się 58cm i te ciuszki 56 spokojnie wystarczały na początek. Jakbym miała tylko ubranka na 62 czy 68 to by się utopiła w nich.
56 były na te 3-4 tygodnie po urodzeniu.

[mali]

Silvara racja. O ile jeszcze zdzierze dla chlopaka malutkie rozowe spioszki pod kombinezon albo w domu o tyle kwiatki rozyczki i inne pierdolety juz nawet dla mnie to za duzo :) Chociaz slyszalam ze w jakiejs czesci polski przyjete jest ze dziewczynki ubiera sie na niebiesko a chlopcow na rozowo. Oczywiscie chodzi tylko o kolory. Alemy tu na forum jestesmy z roznych czesci kraju i nie widze zeby tak rzeczywiscie bylo ;)

[mali]

Nie wiem dlaczego ale ja uwielbiam jak noworodki ubierane sa w pastelowych kolorach :)

[darka86]

A ile tych ciuszków danego rozmiaru potrzeba? Wiadomo, że ogarnę to po tygodniu na ile mi to wystarcza, ale wolałabym być jakoś przygotowana. Wiecie, np. ile sztuk body 56/62, śpiochów, skarpetek itd.? Jakieś pomysły? (kupiłam pakę używanych ciuszków i już tam trochę mam, ale nie wiem, czy wystarczająco na początek).

[Silvara]

Darka, tez nie mam pojęcia, dlatego podpieram się naszą wyprawką :)

[darka86]

Zaczyna mnie powoli przerażać, że nic nie wiem - jestem zielona w temacie noworodków - w rodzinie nie mam takich szkrabów. Pocieszam się faktem, że kiedyś ludzie nie mieli nic, a potrafili dzieci wychować więc może i mi się uda w razie czego dokupować coś w razie potrzeby ;)

[_Alfa_]

Laski jeszcze w latach 30 czy 40 było odwrotnie, kiedyś czytałam. Chłopców ubierano na różowo - bo lżejsza wersja czerwieni, czerwień waeczność itp, a dziewczynki na niebiesko, Matka Boska i te pierdoły. Więc nie ma lipy, można zamieniać
Ale fakt, moja Laura ma sporo rzeczy chłopięcych, bo kiedyś cioci powiedziałam, że nie lubię różu i ona oszalała, zaczęła kupować chłopięce. A mi chodziło o to, że nie lubię przepychu, jak na targu, róż i cekiny :P No ale i w chłopięcych bluzach, i butach chodziła
U takich maluchów lipa, u starszych lepiej bo większy wybór, więcej ciuchów takich "dorosłych", dla niemowlaka to róż, niebieski, falbanki i motywy aut.

[agnesita81]

Ja juz nie pamietam ile czego mialam,musze przyniesc te wszystkie wory z piwnicy i poprzegladac ale to zostawie na sierpien jak cora do przedszkola pojdzie to bede miala wiecej czasu.ale i tak nie moglam aie dzis w lumpie powstrzymac i wyszlam z 2 bodami na krotko,2 na dlugi rekaw i 2 pajacami na metce od 0 do3 mcy.takich malusich mialam z tego co kojarze najmniej.bo kazalam sobie kupowac wtedy na 62 a mala w nich sie topila.

[_Alfa_]

Kiedyś czytałam, że po 5 sztuk body dł. rękaw, 5 krótkich ale dla mnie to o wiele za mało. Nie pamiętam ile dla Laury miałam ale na pewno dużo za dużo. Z tych pierwszych rozmiarów dziecko szybko wyrasta. Ale jednej nocy można kilka razy przebierać :P Też nie wiem ile tego szykować, wg mnie raczej ile się kupi tyle będzie, przynajmniej mamy sklepy, internet, w razie czego można dokupić.
Spoko, ja będę miała drugie i znów w połowie zielona jestem :P

[_Alfa_]

Poza tym na początku i tak będziemy tylko prały to i prasowały :) Więc nawet jak będzie mało tego to przynajmniej codziennie będzie czyste ;)

[darka86]

Alfa, ale tak wrzucić do pralki z 5 bodziaków, to trochę mało ;)

[agnesita81]

Po jednym to zawsze mozna w rece przeprac i porzadnie przeplukac jakby co.trzeba pamietac ze a to male uleje,a to pielucha zle zapieta i pranie gotowe.
Ja tez niby jedno juz mam ,ale to juz cztery lata minely jakby nie bylo..tez mam stracha bo teraz bedzie dwojka trzeba sie zajac i starszej wytlumaczyc dlaczego tak malo czasu dla niej..

[mali]

Wlasnie rozmawialam z kolezanka ktora ma niespelna trzy miesieczna corke. No i zadalam jej pytanie ile ubranek w najmniejszych rozmiarach. Odpowiedz byla: nieduzo po kilka sztuk bo szybko wyrosnie. Mysle ze dwie czapeczki , 7 par spiochow, body i kaftanikow powinno wystarczyc. No i oczywiscie ubranie na wyjscie czyli czapka , 2x rajstopki , kobinezon. I finito. Oczywiscie mowie o dziewczynakch ktore kupuja. Bo ja dostalam chyba z 20 par spiochow i pajacow. I juz wiem ze to zdecydowanie za duzo. Dlatego nie kupuje nic. A potem jak maluch bedzie rósł to bede kupowac odpowiednio wieksze do wieku i aktualnej pogody :)

[_Alfa_]

Nie no body, pajace, ręcznik, tetrówki i już można prać. Tak się wydaje, ale ja miałam zawsze full pralkę. Dodam, że prałam ze swoimi np bluzkami, nie ma sensu prać osobno. Dziecko leży w naszym łóżku, pół dnia jest wtulone w nasze ciuchy, koce więc to spokojnie można łączyć. I pralka pełna gotowa ;) Poza tym mając więcej ciuszków też się nie czeka aż uzbiera się do prania, bo te ciuchy są na bieżąco potrzebne.

[mali]

Darka ale jak sie wrzuci 5 bodziakow , 5 spiochow i zasikana posciel to juz prawie cala pralka ;)

[_Alfa_]

O, o pościeli zapomniałam Raz mi tak Laura zrobiła, zasikała body czy tam pajaca, mnie, całą pościel, pieluchę tetrową i miałam z nocy materiał na super pranie

[Silvara]

Ja mam pełno bodziaków z krótkim rękawem... Szkoda, ze noe rodzę na lato. Nawet dzisiaj tak mówiłam mojemu M jakby bylo fajnie jakby maluszek mógł sobie tak tylko w pieluszce i bodach leżeć. To powiedział, że tak będziemy grzać w domu, żeby taki rozgolaszony mógł leżeć :P jakie dla facetów jest wszystko proste :)))

[mali]

Silvara nie tylko faceci maja ciekawe pomysly :) Ja tez na to wpadlam przy pierwszym synu. Jak sie maly urodzil to w domu mielismy ok 23-24 stopni w zime. A podczas kapieli nawet 28. To byl moj genialny plan zeby malemu nie bylo zimno. A potem niewiadomo skad pojawily sie problemy zdrowotne malego. Goraczka i takie tam a po roku zapalenie krtani ktore przewlekle trawo do 12 roku zycia. Jak powiedzialam kiedys lekarzowi ze taka dobra mama jestem i specjalnie w zime grzeje wiecej to sie za glowe zlapal i natychmiast kazal mi zmjiejszyc temperature na piecu :) No ale chcialam dobrze ;)

[_Alfa_]

Bywa ;)

[Silvara]

Hihihi, to ja bardziej pomyślałam o tym, ze my się ugotujemy w tym domu ;)

[MARGARET27]

Dziewczyny dzieki za porady. Jestescie wspaniale. Na szmateksie bylo pelno ludzi ale udalo mi sie dorwac dwa pajace nówki po 10zł szt. i body za 5zł :) Bylam tez w Mieszko i kupilam recznik z Takim kapturkiem, spiochy, spodenki i skarpetki 3szt. Poza tym wypytalam sie o wozki. Babeczka polecala mi Jedo fyn memo, X lander pulse i move i Mutsy Evo (ktory strasznie mi sie podoba ale cena troche za wysoka) do tego fotelik CybexAton 2 na sto procent taki kupie

[mali]

Darka napisalam dzisiaj do dziewczyn z czerwca , zeby nam poradzily ile czego kupic na poczatek. Jedna z dziewczyn napisala, ze miala 10 body i mnóstwo pajacykow. Mysle ze rozsadnie na poczatek po 10 szt :) A jak cos to luknij na ich forum bo opisala jeszcze inne rzeczy potrzebne ( kocyki , pieluchy) :)