Skocz do zawartości
Forum

Grudniowe 2014 maluszki :)


Gość Megi1992

Rekomendowane odpowiedzi

Gość 4leks4ndr44

Lenson
Ja już prawie 3miesiące po porodzie, a przytulalismy sie do tej pory 4 razy... Po pierwszym powiedziałam że nigdy więcej, tak bolalo :|ogolnie moje libido to chyba mniej niż zero... Probuje to mężowi wynagradzać w inny sposób ;p To kwestia czasu i wszystko wróci do normy, ale poki co to nie mam ochoty, a przede wszystkim sily. Po całym dniu myślę tylko żeby zdazyc sie położyć i nie zasnac na stojąco :p. ALE...bedzie lepiej ;) dzieci szybko rosną

Odnośnik do komentarza

Lenson majatek ale to jaki dlatego kupilam na ebaya byl 2 razy uzywany czyli jak nowy,W sklepie kosztuje 269 € a ja dalam 138 € takze polowe ceny,dlugo sie nad nim zastanawialam bo jest do 9 kg ale jak zobaczylam sasiadki 6 miesiecznego bobaska to stwierdzilam ze kupie bo maly jej ma 7,5 kg a dziecko 9 kg ma okolo od 8-10 miesiecy takze jest jeszcze sporo czasu i co w tej hustawce jest dobre polowalam na taki by byl na prad i on wlasnie jest na prad i na baterie bo czlowiek pewnie by niewyrobil na te baterie wiem jak u mnie z karuzela to najlepsza zabawa dla Semiego godzinami by sie w nie gapil i do nich smial i zauwazylam ze ja ta karuzela go pobudzam zamiast usypiac i baterie Ida ciagle do wymiany,kupilismy teraz te baterie do ladowania bo niewyrobie!

Wczoraj bylismy u tesciöw bo tesciowa 3 tyg nie byla bo byla chora! Maly oczywiscie jest rozpieszczany przez dziadköw dostal juz rowerek na 3 kölkach gdzie bedzie dopiero jezdzil od 3 latek! Do tego chciala mi wcisnac jakies ubranka niby od jakiejs siasiadki ( niby je kupila) ale nie wieze bo ciuchy na dziecko w wieku 4-5 lat! Kto kupöje nowo narodzonemu niemowlakowi takie duze ciuszki? Byly tak brzydkie z czasöw 70 chyba! Pewnie sama dostala i nie chciala zalozyc swojemu to dala dalej a moja tesciowa wziela by wszystko i chciala mi wcisnac,ale zrobila mine jak powiedzialam ze nie chce!
Do tego znöw mi go z rak wyrwala mnie nie uprzedzajac,to juz jej powiedzialam by mi möwila zanim go wezmie bo tak niespodziewanie mnie to przeraza!
Maly byl tak padniety ze zaczal plakac chcial na rece ,wzielam go a on szukal swiatla ,patrzyl sie w lampe na suficie by usnac a tesc do mnie ze mam go obrucic bo to szkodliwe dla oczu! Ja na to ze kazde beby szuka swiatla by zasnac,normalka! To pözniej tesciowa do meza by odwracac malego od tv bo zle dla oczu.Myslalam ze wyjde z siebie! Juz chcialam jej powiedziec ale sie powstrzymalam ze swiatlo i tv jest zle ale czekolada i Cola ( dawala 8 miesiecznemu dziecku) jest dobre czy co ? Jak mnie ona wku...do tego chciala mi wcisnac jakies plastiki na Salate ja powiedzialam ze nie chce bo mam ich sama duzo ze kupilam teraz ze szkla chce sie tych wszystkich plastiköw przy przeprowadzce pozbyc . Nie chciala popuscic,kupi zawsze jakis tani scheiss i rozdaje ale nie pomysli czy czlowiekowi to potrzebne albo pasuje! Wazne ze malo kosztowalo to trzeba kupic! I tak jest zawsze ,zawsze wciska jakies göwno! Zawsze jak jest albo my jestesmy jestem na 180 stopni! Ona ma staroswieckie poglady i nie patrzy na jakosc . Nie wiem jak to bedzie w przyszlosci,boje sie pözniej malego u nich zostawic! Nie wiem jak sie juz mam zachowywac przy niej by jej nie urazic ale nerwy robia swoje!

Odnośnik do komentarza
Gość 4leks4ndr44

Lenson
Daj temu twojemt ślicznemu jasiowi jeszcze trochę czasu :) zobaczysz już niedlugo sie bedzie wszystkim interesował. A co do maty, ja sie zastanawiam nad ta co megi ma, z pianinkiem :)

Marta a
Super bujaczek, jak semi bedzie większy to nawet będziesz mogla go w nim karmić, jak dobrze widzę :)

Odnośnik do komentarza
Gość 4leks4ndr44

Marta
Ja też patrzyłam na to żeby nie był tylko na baterie, ale na prąd :)
Co do teściowej, to ja też na moja miewałam takie nerwy że bardzo cię rozumiem... Szafa już sie nie zamyka od ubranek już też na jakies 4 latka :o wiadomo że nie można sobie relacji popsuć, bo to jednak mama męża, babcia naszych dzieci, mimo że dla nas obca osoba to bedzie w naszym życiu uczestniczyć czy nam sie to podoba czy nie.. Ale nie ma co sobie dac wejść na głowę. Ja do mojej od początku stanowczo mowilam co myślę jak sie z nią nie zgadzałam... Teraz już jest lepiej. Ale jej temat to po nocach mi sie śnił :/ najlepiej jednym uchem wpuszczać drugim wypuszczać.. Bo te złote rady zawsze będą. A wiadomo że matka zawsze zrobi po swojemu :-). Co do tv to ja akurat młodemu nie pozwalam bo to dla niego za dużo intensywnych bodźców i później to odreagowuje, ale jeśli semi lubi i wy jako rodzice mu pozwalacie to ona nie powinna tego kwestionować.... Życzę Ci dużo cierpliwości... A tak w ogole to zazdroszd ci tych trzech tygodni bez teściowej hehe.. Co prawda moja już trochę sie ogarnęła, ale jeszcze miesiac temu to myslalam że doprowadzi mnie do szału ;)

Odnośnik do komentarza

Aleksandra tak jak möwisz ale nie raz to mnie nerwy tak biora ze z mila checia bym wyszla lub cos powiedziala! Moja tesciowa ma inne poglady i inna religie jest staroswiecka i stanela ( nie obrazaja jej) 100 lat temu! I my niebedziemy sie nigdy zgadzac bo ona by ubrala malego w te obrzydliwe ciuchy by inne dzieci go chyba wysmiali ona nie idzie za postepem nie wie co jest ladne i modne u niej musi byc tanie !
Co do tv wiem i sama nie chce uczyc bo bedzie pözniej Problem ja mu pozwalam tylko patrzec jak tato przyjdzie i go wezmie na kolana i tak sobie razem pöl godz patrza razem do pöki nie zasnie a szczerze möwiac lepiej go bawi karuzela niz tv. Ale jak sie zdarzy np tak jak u tesciöw to przeciesz nie zwiaze mu oczöw kur....
Aleksandra gdyby ona ( bedac tutaj ponad 30 lat) wiedziala jak chodza autobusy to by byla codziennie!

Odnośnik do komentarza

Jesli chodzi o ząbkowanie, oprócz slinienia się i zjadania rączek,Ollie ma wyraźną biała wypustke na dziaselku w miejscu prawej dolnej jedynki,a także od jakiegoś tygodnia gdy np daje mu palca possac,on go gryzie i jeździ nim po dziasle jakby go swedzialo..
Co do podnoszenia główki, to nie wydaje mi się żeby to było napięcie mięśniowe,bo on podnosi główkę i ramionka spinajac mięśnie brzuszka,czyli tak jakby faktycznie chciał usiąść,zreszta jak tylko dorwie nasze palce to się podciaga. Z tego co się dowiedziałam,ja w wieku 4ech miesięcy już siadalam,wiec może coś w tym jest. Ale nie wiem,czy powinnam się z tym wybrać do lekarza,żeby go obejrzał,boję się że za wczesne próby siadania mogą mu zrobić krzywdę, ale z drugiej strony, on podnosi się kiedy ma ochote, wiec może naprawdę tak szybko się rozwija?

Odnośnik do komentarza
Gość 4leks4ndr44

Flybuttermama
Moim zdaniem krzywdę bys mu zrobiła gdybys sama prowokowala jego siadanie itd kiedy kręgosłup nie byłby na to gotowy :) ale jeśli wszystko wychodzi z jego inicjatywy, to widac twój bobasek wyjątkowo szybko sie rozwija :) gdybys sie kontaktowała z lekarzem to daj znac bo ciekawa jestem :) no i już mozesz wyczekiwac pierwszego ząbka :-D

Marta
No wiele was dzieli, ciebie i twoja tesciowa.. Tymbardziej może być trudniej o takie samo zdanie.. A jak jeszcze mówisz że ona taka nie reformowalna to już w ogole.... A semi to jej pierwszy wnuk? Wtedy to już całkiem babcie szaleją...

Odnośnik do komentarza

Aleksandra w maju urodzi sie nastepny wnuczek moze bede wtedy miala troche spokoju! A jej syna zona jest niemka i ona jest wogöle taka ze sobie na nic niepozwoli jest zimna i potrafi powiedziec prosto w twarz ze tego nie chce czy tamtego,juz teraz o niej zle möwia bo nie przychodzi i widac ze nie chce z tesciowa zabardzo miec nic do czynienia a jak sie wnuk urodzi i tesciowa bedzie ja nachodzic to moze sie to zle skonczyc! Cyrk na kölkach! Jestem az ciekawa jak sobie tesciowa z nai poradzi a raczej ona z tesciowa! ha..ha..

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! Witam was w ten piękny słoneczny dzień:-) przynajmniej u nas :-) jak człowiek rano wstaje i widzi słoneczko za oknem ro odrazu nastawienie do życia inne. Hehe.
Jak minęły wam walentynki? Z tego co czytałam to tak jak u mnie. Ogólnie nic, a jak maluszek usnął to przytulanki; -) macie coś takiego że jak coś "zaczynacie " w pobliżu dziecka to robi się one niespokojne? Podobno feromony które wydzielamy pobudzają dziecko. ..
Co do tematu teściowej. . Temat rzeka :-) ogólnie nie jest źle. Bo ja się nie wczuwam. Ja nie przeżywam. Przyjdzie to będzie nie to może my do nich zajedziemy a może nie. Czasem opowiada i pyta dlaczego tak robimy bo ona to robiła inaczej... ale mówimy: bo tak. Hehe. Zresztą w porównaniu do męża siostry i jej córki to właściwie nam się nie wtrąca. Ogólnie to muszę powiedzieć że ani tesciowie ani rodzice nie starają się ingerować w nasze wychowanie. Czyli chyba dobrze sobie radzimy? Hehe
A jak tam rozwój waszych maluszków? My jesteśmy na etapie śmiania się gdy ja mówię do Hubka i uspokajania się przy mamusi :-) a fizycznie to interesowanie się swoimi rączkami no i dotykanie- poznawanie mojej twarzy i rąk :-)

Odnośnik do komentarza
Gość 4leks4ndr44

Marta
To może trochę odetchniesz jak przeniesie uwagę na drugiego wnuka :p to nieźle, jak już teraz jest gorąco między nimi to jak urodzi to pewnie tylko sie to zaostrzy...

Iza majka
Fajnie że nie ingeruja wasi rodzice w wasze sprawy :) moi też nie.. Ale teściowie taki już chyba charakter mają.. Najlepiej jakby mogli za nas zadecydować, a co byśmy nie zrobili to zwykle skrytykuja, tak było od samego remontu.. I mam wrazenie że to tak dla zasady. Np wybrałam kolor drzwi jaki mi sie podobał, to wszystkie wady tego koloru jakie można wyciągnąć to wyciągnęli, a później jak mieli remont to chcieli kupic ten sam kolor! A co do wychowania to niby wiedzą że sie wszystko pozmieniało a mimo to np tłumacze teściowej że na karku sprawdza sie czy jest ciepło dziecku to ona i tak swoje że ma zimne rączki... Trochę sie już przyzwyczaiłam, a trochę też oni wyluzowali. Najgorsze były pierwsze tygodnie:)
Co do karmienia to u nas różnie... Niby w dzień nieraz częściej je, ale w nocy potrafi np z 7 h spac.. :) jak zaśnie koło 19 to CZASEM spi do 2 :) No a w dzień to ja sama nie wiem kiedy tak naprawdę już głodny a kiedy po prostu potrzebuje possać żeby sie uspokoić :). Co do rozwoju, to tak podobnie jak u was :) . I uczy sie też swojego głosu :p krzyki, piski :D. Chyba probuje sie też śmiać na głos :)..
U nas jeszcze słońca nie widac.. Aż ci zazdroszczę :P.

Odnośnik do komentarza

Aleksandra ja myślę że z teściami tak jest bo to drugi wnuk. Pierwsza wnuczka 4 lata wychowywała się u nich a poza tym jest "poszkodwana" bo tatuś od nich odszedł. Trochę przykre słuchać że ona jest taka biedna a Hubkowi to dobrze bo to nie nasza wina. Ale oni sami mnie tego nauczyli żeby nie słuchać wszystkiego co ktoś mówi :-) 12 lat z tą rodziną robi swoje. A po drugie to dziecko syna a nie córki. .. a to też różnica :-)
Cudowne uczucie patrzeć jak dziecko nabiera nowych umiejętności co? Aż czasem łezkę uronię jak na niego patrzę :-)

Odnośnik do komentarza

My wlasnie po USG glowki.Nie ma sladu po licznych torbielach . Uffff .Vanessa35 wszysko sie wchlonelo .

Dziewczyny piszecie o przebojach z tesciami czy rodzicami ja nie mam tego problemu bo jestesmy tu zupelnie sami ..

Ale Martaa nie dawaj sie ! Tak trzymac :)

Jesli chodzi o "tte sprawy " to mnie nic nie boli .wrecz przeciwnie chyba jest nawet lepiej niz przed .:) ale ja mialam wedlug mnie lekki porod wiec to moze to .PPewnie u niektorych z Was potrzeba wiecej czasu ..

Iza-majka to niesamowite obserwowac postepy dziecka pierwszy raz jak mala zaczela ze mna "gadac" tez uronilam lezke wiec rozumiem :)jesli chodzi o karmienie to w nocy co 3 lub 4 gdziny a w dzien to I co godzine potrafi wolac .ale mi nie brakuje pokarmu .jeszcze nigdy do konca nie wyssala -a podaje jej raz jedna raz druga piers .

Miremle u nas pediatra kazala odstawic witamine K po miesiacu .

http://www.suwaczki.com/tickers/relgupjyml4u9676.png

Odnośnik do komentarza

Lenson - ja mam bardzo podobnie z Antkiem jak ty z twoim Jaśkiem. Też podejrzewam, że to skok rozwojowy, bo mój maluch skończył akurat 8 tygodni. Jest strasznie marudny :/ Jeszcze po wstaniu rano dopisuje trochę humorek, ale od południa aż do nocy zaczyna się marudzenie. Tylko jest w porządku przy cycku, chociaż czasem zdarza mu się, że popłakuje nawet jedząc. Sam posiedzi chwilkę, po 5-10 minutach jest płacz. Rączki też tylko pomagają na moment. Ogólnie przerwy między karmieniami w 70% to popłakiwanie. Kolek nigdy nie miał i teraz też to tak nie wygląda.
A co do zabawek to też podobnie. W ogóle go nie interesują. Mamy taki pałąk z zawieszkami z Fisher Price. Do tej pory nie zaszczycił go nawet spojrzeniem. Tak samo nie interesuje go jak mu wymachuję grzechotką czy czymkolwiek kolorowym. Jedynie ciekawi go rozglądanie się po otoczeniu i my jak się pojawimy nad nim.
Do tej pory też nie zaszczycił nas uśmiechem skierowanym do nas. Za to uśmiecha się i szczebiocze do rybek na ścianie i do wieszaka na ręczniki. A wczoraj do Buddy na ekranie monitora...

MartaA - współczuję takiej teściowej. Moja mieszka w Polsce więc mam spokój, ale w telefonach zawsze wypytuje o wszystko i rzuca uwagi. Bardzo fajny bujaczek. Ja mam zwykły leżaczek, bez żadnych funkcji i zastanawiam się czy warto kupić taki bujak.... Napisz jak wrażenie z tego twojego.
Vanesa - to faktycznie lubi się objeść twoja maleńka na wieczór. A potem kładziesz ją od razu spać? I ile przesypia?

Jak u Was dziewczyny wygląda usypianie dziecka w ciągu dnia a jak na noc? Zasypiają same, kołyszecie, zasypiają na tych bujaczkach, pomagają karuzelki, odkładacie już śpiące dzieci?
Ja staram się w ciągu dnia odkładać najedzone dziecko do kołyski jeśli widzę, że mu się oczy przymykają. Wtedy smok do buzi i głaskanie aż zaśnie. Wieczorem kąpiel, jedzenie i próbujemy odłożyć do łóżeczka. Puszczam mu kołysanką z komórki i głaszczę po główce. Ale zawsze kilka razy Antek się budzi i znów zaczyna płakać i tak kursujemy co chwilę do pokoju aż uśnie na dobre. Za to mąż lubi go kołysać najpierw na rękach. Jest to skuteczne, ale boję się go przyzwyczaić do kołysania. Bo teraz waży 5 kg, ale potem będzie ważył więcej i będzie się domagał... Takie nasze usypianie trwa od pół godziny do dwóch godzin. Wieczorem mam cierpliwość i mogę i 10 razy zaglądać do sypialni. Ale w nocy jak go odkładam i się budzi po kilku minutach to kończy się, że ciągle przesypia noce u nas w łóżku...

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaanli21un7ohr.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5englt40xe.png

Odnośnik do komentarza

Hej.

W końcu pojawiła się u mnie położna, obejrzała Julkę jest wszystko ok, moja gwiazdka waży 4880 :D Łał! Bałam się, że nie przybrała za dużo bo ostatnio nie dojada mi do końca, a tu niespodzianka. :)
Co do uczulenia, potwierdziłam sama sobie, że miała je na Bobotik Forte. A właściwie na zawarte w nim 'maliny'. Już ładnie jej wszystko zeszło.

A ja, czuję się jako tako, o 15 mam wizytę i zobaczymy...

Ogólnie wczoraj byliśmy z Julką pierwszy raz na zakupach, spała cały czas. Nawet na chwile oczu nie otworzyła w Tesco jest wyprzedaż artykułów dla dzieci, ale normalnie zła byłam bo większość ubranek przecenionych była dla chłopców! :/ Więc kupiłam jedynie chusteczki Pampersa i Pampersy 3. I dwa pajace na 62.

Za to w Pepco zaszalałam :D he he 5 bodziaków z krótkim rękawkiem i leginsy. :D
Oczywiście jechałam z myślą kupienia sobie kurtki na wiosnę... ale jak to bywa dziecko ważniejsze :D

MartaA- Eh te teściowe... Jak ja się cieszę, że moja nie ma prawa jazdy! Bo bym chyba na łeb dostała! :) Ale większość z nas wie o co chodzi...

Lenson- Poczekaj, może po prostu Jasiek potrzebuje troszkę więcej czasu na interesowanie się otoczeniem. Co do przytulanek, oj jak ja już bym chciała... A o mężu już nie wspomnę. :D Mam nadzieję, że już nie długo. I ciekawe jak to będzie u mnie z bólem...

IzaMajka- Oddaj trochę słońca! :D U mnie zimno jak diabli i wieje, strasznie wieje! Blee! :/
Rozwój mojej Julki hm, ciekawska się robi strasznie... Powoli odkrywa swoje rączki i skubana przekręca się sama na lewy bok i próbuje na brzuszek. :) Ogólnie to kocha mieć gołe nóżki oh jaka to dla niej radość. :)

I w sumie nie wiem, czy pierwszy skok mamy już za sobą czy jeszcze nie... Niby ostatnie dni jest bardziej nie spokojna jeśli chodzi o sen, póki nie zaśnie 'twardym' snem to musi być kompletna cisza bo inaczej byle szmer ją wybudza i w ryk. Nawet karuzela jest od wczoraj bebe... A jak leży w łóżeczku niby śpi ale macha rączkami i nóżkami i kwęka, zapalam światło a ona ma zamknięte oczka. No i nie dojada mi do końca robię jej 120 zjada czasami tylko połowę i za 15 minut płacze że jest głodna...

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y2yz7q0e9.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdvgh2q7ta5.png

Odnośnik do komentarza

Mae jak przyjdzie bujaczek to napisze,jest fajny bo lezaczek mozesz odwröcic tez w inna strone,buja w obu stronach, 16 melodi,mozna lezaczek tez ustawic do spania i siedzenia,ze swiatelkiem i karuzela,jestem sama ciekawa bo mojego to raczej rozbawi niz uspi!
Möj w dzien zasypia sobie sam przy cycku po jedzeniu to go odstawiam do lözeczka,wieczorem usypia tylko przy cycku albo od czasu do czasu jak marudzi trzeba go ponosic i bujac.

Odnośnik do komentarza

Mae- Moja Julka wieczorem z reguły zasypia przy jedzeniu. I odkładam ją do łożeczka. A w dzień to różnie bywa... Albo zaśnie przy butelce i kładę ją na kanapie albo nie zaśnie i ją kładę i masuję brzuszek to też jej pomaga zasnąć. :) Ale ogólnie rzaaadko się zdarza żebym musiała z nią krążyć po domu na rękach. Co prawda czasami sama się domaga ululania to wtedy ją tulam aż zaśnie. :)
No i nam przy zasypianiu pomocna jest pieluszka tetrowa owinięcie kocykiem i dyduś. :D Ale dyduś tylko do zaśnięcia. Później Julka go od razu wypluwa.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y2yz7q0e9.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdvgh2q7ta5.png

Odnośnik do komentarza
Gość 4leks4ndr44

MamaMa
Super że wszystko w porzadku:-) na pewno odetchnęłas z ulga :-)

Fasolka
Ladnie julka przybiera :-). Chyba większość dzidzi lubi zakupy i sobie spi w trakcie, bo już kolejna mama to mówi :-). To w tesco bys piotrusia obkupila ;p a w pepco ostatnio jak bylam z siostrzenica to śliczne ubranka dla dziewczynek były... Aż sie skupiłam, bo witka to tak aż sie nie da wystroic :P.

Mae
Ja też mialam zwykły lezaczek tylko z wibracjami, ale nie żałuję że dokupilismy ten co sam sie buja, bo wreszcie znalazłam czas na zaległe zajęcia :) a cena to 199zł (wrzucałam wam link). No i w nim ma taka leżąca pozycję więc myślę że jest ok :-). Co do usypiania, to wieczór zawsze przy piersi już ok 18/19 ssie od pol godz do max 1.5 ale zwykle ok godziny i ladnie zasypia na dlugo, ale spi ze mną w lozku. Z tym że to mój świadomy wybór. Może będę kiedyś żałować, ale np moja siostra męczyła sie 8 miesięcy i odkładała córkę do lozeczka, co rusz wstawala żeby np smoka podać, a jak miala 8 miesięcy to i tak skończyło sie na tym że wylądowała u nich w lozku. Jak komus sie udało od razu do lozeczka przyzwyczaic i tak mu dobrze, to super:) u nas sie to drugie rozwiązanie sprawdza... A w dzień to po prostu co tydzien inaczej, raz ręce, raz bujaczek, raz cycek.. Zależy jaki ma okres. Od wczoraj znowu cycek górą, ale nie wiem czy to nie trzeci skok rozwojowy.

Odnośnik do komentarza
Gość Megi1992

Aleksandra

Zrobiłam Ci zdjecia tej maty i to cos na czym sa zabawki raczej sie nie da sciągnąć ta cała mata jest na takich sznurkach przyczepiona do plastiku i normalnie mozna prac .
U nas przez 2,5 miesiąca Colin spał z nami w łożku od paru dni z dnia na dzien powiedziałam koniec położyłam go do łóżeczka i przespał aż do rana wiec chyba akurat mam szczęście. Z tym ze mamy lozeczko przystawiane do naszego zobaczymy jak zmienimy na normalne.

Lenson
Śliczny twój Jasiu :*
Mnie podczas przytulanek bolą 2,3 "pierwsze wejścia" potem jest ok ale za to mam ogromny problem z tamponami mam bol przy wsadzaniu i wyciąganiu .
U nas pierwsze na co Colin zawracał uwagę to lampy potrafił patrzeć na nie po pół godziny

Marta a
Super ten bujaczek jak my nasz kupowaliśmy to właśnie była opcja zeby taki podobny jak ty masz gdzie mozna zmieniać strony bujania ale wkoncu stwierdziliśmy ze za dużo miejsca zajmuje a co do bateri to nasz jest i chodzi 1,5 miesiąca juz na tych jednych.
Teściowa olej . Colin dostał jak sie urodził od babci ubranka na 104 a dlaczego bo były przecenione :/ do tego czasu to mi to mole zjedzą i moda bedzie totalnie inna.
One wszystkie myślą ze sa najmądrzejsze bo tyle dzieci wychowały a guzik prawda u nas prababcia ostatnio marudziła ze nie mam Colina tyle nosić itd
Posłuchałam i i tak bede :)

Iza Majka
Ostatnio przy przytulankach Colin zaczął płakać ale nie wiem cyz cos wyczuł ze mu sie nudziło
Ale dzieci czuja. Jak ja jestem nerwowa to Colin tez od razu inny
U nas ciagle Colin trzyma rączki jak by sie modlił i ciągnie za swoje uszy. Maz zawsze z daleka idzie ręka w stronę buźki małego udając taka meduzę zawsze sie cieszył a dzisiaj zaczął si bronić raczkami czyli tez chyba cos nowego potrafi

Mamama
Super ze z główka ok :)

Mae
U nas wieczorem zawsze Colin zasypia sam puszczam kołysankę albo nawet nie miziam po czole i nosku i odpływa w dzien to rożnie ale przeważnie na rączkach raz na pare dni na macie albo na poduszcze do karmienia

Mlodafasolka
Jula rośnie :) super

monthly_2015_02/grudniowe-2014-maluszki_25052.jpg

monthly_2015_02/grudniowe-2014-maluszki_25053.jpg

monthly_2015_02/grudniowe-2014-maluszki_25054.jpg

Odnośnik do komentarza

Hej
u nas zasypianie w nocy to odłożenie do łóżeczka po karmieniu i głaskanie po główce. W nocy po karmieniu odkłądam go i nie płacze (tfu tfu) tylko pogada ewentualnie i zasypia. W dzień też zwykle po karmieniu zasypia to odkładam go na kanapę lub do łóżka. Łóżeczko zarezerwowane jest na noce.
Wszystko się komplikuje przy atakach kolek oczywiście bo wtedy nie obejdzie się bez bujania na rękach. No i od piątku mamy chyba skok bo mały jest marudny w dzień baaardzo i trzeba go na rękach nosić co się wcześniej nie zdarzało. Generalnie ostatnio w dzień je, śpi albo płacze. trybu czuwania jest mało.

http://s7.suwaczek.com/201412201755.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...