Clexane acard

[Martyska30]

Hej dziewczyny, Nie wiem czy mnie pamiętacie...Jestem po 7 poronieniach samoistnych i dalej walczę... Moja walka zaprowadziła mnie do doktora Paśnika z Łodzi jest to immunolog kliniczny. Mam do zrobienia sporo badań i wtedy zobaczymy co dalej....od 5 miesięcy jestem na diecie bezglutenowej i schudłam 19 kg i to jest jedyny sukces ...
Trzymajcie się cieplutko dziewczyny i walczymy dopóki starczy sił i dopóki jest nadzieja. Musimy być silne bo nikt za nas nie zawalczy o nasze szczęście....

[Dorisss]

Witaj Martyska30. Miło że się odezwałaś.
Czemu dieta bezglutenowa? Jakie badania masz do zrobienia?

Cieszę się że walczysz dalej. Mocno kibicuje i trzymam kciuki

[aniolkowa_mama]

Martyska30, współczuję... W których tygodniach dochodziło do poronień? miałaś po każdym zabieg łyżeczkowania? wykryto u Ciebie jakąś przyczynę? będziesz brać clexane?

Podziwiam Cię za siłę...

[Martyska30]

Moja najdłuższa ciąża utrzymała się do początku 7 tygodnia...Wszystkie roniłam samoistnie więc żadnych łyżeczkowań nie miałam. Clexan brałam już w 2 ciążach od owulacji i nawet dawkę 0,6 i nic to nie dało bo nie było wskazań tylko na zasadzie " a może pomoże...". Jedyne co mi zdiagnozowano to Hashimoto ale w stanie uśpienia i mutacje MTHFR heterozygotę, ale to nie sa powody żeby ronic tyle razy. Gluten odstawiłam na Hashimoto żeby jak najbardziej zmniejszyć przeciwciała tarczycowe, które i tak sa niewielkie, ale teraz ten immunolog stwierdził ze to bardzo dobrze bo na pewno pomoże a nie zaszkodzi. Poza tym czuje się bez glutenu dużo lepiej i mam więcej energii.
Zrobie kolejne badanie i zobaczymy co dalej....

[Martyska30]

Doriss mam zrobić allo mlr i LCT i test IMK wszystkie to sa badania na immunologie i mam tez te dwa pierwsze zrobić z mężem bo wtedy sprawdzą czy nie odpychamy się nawzajem:(

[aniolkowa_mama]

Ja też mam hashimoto, ale hormony w normie. Na mutacje MTHFR powinno pomóc clexane. Może ta immunologia - coraz częściej się o tym mówi. To się da jakoś leczyć, kontrolować?

[Martyska30]

Hormony też mam dobre. Na MtHFR to głównie większy kwas albo wersja metylowa A homocysteine mam bardzo dobra. Ogólnie wszystko w normie.

[Martyska30]

Jeśli chodzi o immunologie to niby są do leczyć. Są 3 opcje: leki jak po przeszczepach albo szczepienia limfocytami meza albo wlewu. Tylko boję się tego bo to już duża ingerencja w moja immunologie

[Gość Clexanowa]

Cześć, jestem po dwóch ciążach obumarłych (12 tc, 10tc), ale dzięki clexane (tzn taka jest moja opinia) mam 3-letniego synka. Obiecywałam sobie ze juz nigdy więcej starań o dziecko ale jednak natury nie da sie oszukać. W listopadzie postanowiliśmy z mężem ze czas powalczyć znowu. W grudniu juz byłam w ciazy, miły prezent na święta. :) jestem teraz 7 tyg ciazy i tak strasznie sie boje, za każdym razem sprawdzam w toalecie czy wszystko jest ok, każde dziwne kłucie przyprawia mnie o zawał. Nie mówiąc juz o wizycie u ginekologa i usg. Wczoraj byłam i wszystko jest ok ale wczesniej tez tak było. Pierwsze usg ok a potem speszona mina lekarza i wiadomość ze serce nie bije.
Mam juz jednego ukochanego synka ale tak bardzo marze o kolejnym dziecku. Biorę clexane 40 i acard. Modlę sie o kolejny cud.
Fajnie ze mozna sie komuś tak wygadać, bo niestety mężowi nie jest łatwo zrozumieć co czuje, juz nie mówiąc o reszcie rodziny która nawet nie wie ze jestem w ciazy.

[Gość Marta n]

Ja tez jestem z tym sama, 3 poronienia teraz staram sie o malenstwo ale w tym miesiacu sie nie udalo :( rodzina jest przeciwna zero wdparcia a ja tak marze o dziecku ciaza na ckexanie bedzie a mam pytanie dziewczyny slyszalyscie o zamienniku ckexane o nazwie neoparin? Jest duzo tanszy a podobno to samo

[Gość Cexanowa]

U mnie tez rodzina twierdzi ze z moje strony była by to głupota starać sie o kolejne dziecko, ale cóż to moja sprawa... Mam nadzieje ze sie nam uda :) życzę powodzenia. A o tym zamienniku niestety nie słyszałam.

[aniolkowa_mama]

Dziewczyny, a macie stwierdzoną wadę genetyczną, czy clexane zapobiegawczo? Ja nie slyszalam o zamienniku, ale ja mam clexane na ryczałt.
Clexanowa dlaczego glupota starać się o kolejne dziecko? Rozumiem ze syn z trzeciej ciazy? Udało się wiec czemu teraz miałoby się nie udać?
Ja też trzy razy poronilam, dzisiaj 11t2d w środę mam usg prenatalne. Ale też się boje, każda wizyta w toalecie mnie przeraza. U mnie poza mamą tez nikt nie wie o ciąży. I o mojej chorobie. Kto tego nie przeżył nigdy nie zrozumie. Najbardziej denerwują mnie opinie osób które z ciąża nigdy nie miały żadnych problemów. Ale piszcie tutaj, tutaj się zrozumiemy.
Clexanowa - będziesz sierpniową mamą?
Marta trzymam kciuki. Mam nadzieje ze masz wsparcie chociaż w partnerze. A na Twoim miejscu nie wtajemniczalabym rodziny w Twoje wybory.

[Dorisss]

Witajcie. Ja też nie słyszalam o tym leku, ale czytałam dziś. Niby to samo, faktycznie dużo tańsze. Zwłaszcza że clexane od listopada podrozalo strasznie. W 2015 placilam 11 zł za 10 zastrzyków, a w grudniu jak kupiłam to zapłaciłam 35. Różnica kolosalna. Ale jak trzeba to trzeba. No my w tym miesiącu musieliśmy odpuścić starania. Oby dwoje z mężem jesteśmy chorzy na antybiotyku... Ehhh. Lezymy plackiem bez sił. Masakra jakaś jak nas polamalo.
Cexanowa jakie to przykre kiedy się nie ma oparcia w rodzinie aż łza się kręci w oku.
Marta masz wsparcie w nas. My wierzymy w każdą. Tak więc głową do góry będzie dobrze.
Aniołkowa_mama koniecznie napisz w środę jak wyniki. Musi się udać.
Kto nie stracił dziecka ten nawet nie wie co czujemy,przez co musimy przechodzić więc nawet nie powinien się wypowiadać

[Hela90]

Dorisss ja płacę 100% za clexane, za 10 zastrzyków 112 zł, nie mam refundacji bo jestem "tylko" po dwóch poronieniach i nie mam stwierdzonej żadnej choroby z ukł.krzepnięcia. Moja dr mi przepisała clexane tak zapobiegawczo, mówiła że boi się to tak zostawić, więc biorę, koszt spory ale jeśli to ma pomóc mojemu maleństwu to jestem w stanie tyle wydawać. Do tego acard i duphaston, miałam luteinę ale mnie pocharatała tam na dole, doszła infekcja i musiałam zmienić na duphaston.

[Dorisss]

Hela90 jak to nie masz refundacji. To zależy tylko i wyłącznie od lekarza... Dziwi mnie to. Ja w 3 ciąży miałam ryczałt więc dziwi mnie to. Też nie mam nic stwierdzonego a to już drugi gin który daje bez problemu. Wiadomo, że każda cenę się zapłaci ale gdzie tu sprawiedliwość...

[Hela90]

Nie wiem.. Jeden lekarz wprost powiedział że nie będzie się podkładał pod nfz bo często to kontrolują..
Planowałam po pierwszym trymestrze przenieść się państwowo do lekarza, ale nie wiem czy sie zdecyduję, bo też nie wiem czy kontynuował by clexane a wolę nie ryzykować.

[Gość Clexanowa]

Ja nie mam stwierdzonej zadanej mutacji, robiłam badania ale nic nie wyszło. Lekarz jednak stwierdził ze i tak spróbujemy i udało sie. Teraz chodzę do 2 ginekologów jednego prywatnie i clexane nie przepisuje ze zniżka , bo miał juz kontrole z NFZ , ale do drugiego do lux medu i tu dostaje bez problemu z ryczałtem. Ale clexane faktycznie podrożało, z tego co wyczytałam to przez ten zamiennik. NFZ szuka oszczędności.
Aniołkowa- mama, moje rodzina twierdzi ze to głupota, ponieważ duże ryzyko itp. Ze widocznie mój organizm nie jest w stanie tego znieść. Synek urodził sie jako wczesniak po odklejeniu łożyska ( przyczyna nieznana) . Wszyscy to bardzo przezywali. Powodzenia na usg.:) ja wyczekuje zeby minął 11/12 tydzien i moze trochę stres mi odpuści.
No ale Teraz byle do sierpnia wytrzymać i znowu bede mogła tulić małego bobaska :).

[Hela90]

Ja wlaśnie dziś skończyłam 11 tydzień, we wtorek mam usg genetyczne i też modlę się o to aby minął ten najbardziej niebezpieczny czas. Dziś jakoś bardziej niż zwykle się denerwuję..

[Martyska30]

Dziewczyny trzymam za Was kciuki☺A co do clexanu ja jestem po 7 poronieniach i mam mutacje MTHFR i nikt a byłam u ok 10 ginekologow i 3 hematologow nikt nie przepisał z ryczałtem

[aniolkowa_mama]

Clexanowa, w którym tygodniu ciąży urodziłaś synka?
Wierzę, że tym razem się uda! Będzie dobrze :)
też słyszałam, że coraz więcej lekarzy boi się przepisywać clexane na ryczałt. Ja mam mutację protrombiny i nawet moja lekarka rodzinna miała problem, żeby to przepisać na ryczałt.

[Gość Clexanowa]

Aniołkowia-mama urodziłam w 32 tc ciazy. Ale teraz nie widać ze był wcześniakiem, przerósł swoich rówieśników, szybciej niz inne dzieci zaczął mowić :).

[aniolkowa_mama]

A leżałaś wcześniej w szpitalu, czy nagle się wszystko zaczęło? Najważniejsze że synek prawidlowo się rozwija, nie ma powikłań wczesniactwa. Teraz scenariusz wcale nie musi się powtórzyć.

[Gość clexanowa]

Nie leżała w szpitalu, ciąża przebiegała idealnie do czasu odklejenia. Liczę ze teraz będzie lepiej. :)

[aniolkowa_mama]

A jesli mogę jeszcze zapytać to z jakimi objawami zglosilas sie do szpitala i po jak czasie od ich wystapienia synek pojawil się na świecie?
Tak wypytuje bo odklejenie łożyska to częste powiklanie w mojej chorobie.

[Gość Clexanowa]

Zadzwoniłam po pogotowie, bo zaczęłam krwawic. Nic mnie nie bolało, nie miałam innych objawów tylko krwawienie. W ciagu godziny od mojego telefonu zrobili mi cc pod narkoza i uratowali nas. Gdybym nie zadzwoniła po pogotowie tylko sama pojechała do szpitala pewnie skończyło by sie zle. Na szczęście mieszkam w dużym mieście wiec trafiłam do najlepszego szpitala z odziałem dla wczesniakow.