Wrześniówki 2015

[Gosia.M]

ja też po wizycie i usg.....

jestem załamana, bo jak się dziwiłam że w ogole nie przytyłam to juz wiem dlaczego......wszystko pochłania mój Janek:( waży już 3100. nie wiem co będzie dalej:(

[emimilka]

Karolina,ja to wiem i tutaj w szpitalu też wiedzą dlatego też taka reakcja a nie inna
Nie chce tłumaczyć tego lekarza bo jak idiota się zachował i na to nie ma pochwały ale mają świadomość że Nie są w stanie zapewnić dziecku odpowiedniej opieki jeśli będzie tego wymagalo, brak sprzętu i taki transport jego organizacja u nas to też kwestia kilku godzin,a mogą być decydujace..najgorsze ze nikt nie wie jak to będzie po porodzie-pomoc potrzebna czy nie...dlatego zamiast szukać rozwiązania lepiej się mnie pozbyć na starcie w najmniej przyjemny sposob...całe szczęście że tylko ten jeden patafian tak do mnie podszedł
Tak czy inaczej szykuje się na bój z czasem by dojechać i w spokoju urodzić

[monikalina]

wiruśka ja mam wizytę o 18.00;-)
joanna89 widzisz, chani jest dobrym przykładem, że usg umie się dużo pomylić co do wagi. Ja synka ur.w 39t.c z wagą 3400g i tyle miał mieć z ust, ale różnie to bywa. Dasz radę!:)

Ja mam problem, bo nie ma kto mnie zawieźć na wizytę:/ mąż nie może, a sama 80km trochę strach. Wcześniej jeździłam sama, ale ostatnie dwie wizyty byłam z mężem tydzień i dwa tygodnie temu..

[Anke84]

Oj dziewczyny wtracanie sie przy wyborze imienia to dopiero początek.
Jak sie urodziła moja pierwsza córka i wybieralismy chrzestnych to tesciowa prawie co dzien dzwonila do mojego meza z pretensjami czemu moj brat bedzie chrzestnym a nie starszy brat meza. I zadne tlumaczenia ze ja mam tylko jednego brata i to 7 lat starszego nic nie dawaly. Ale i to byl tylko czubek gory lodowej. Od blisko trzech lat wszystko robie źle: źle że szczepie dziecko źle karmię bo daje sloiczki a to sama chemia daje dziecku do picia wode a wg niej "woda wyplukuje wszystko z organizmu i przez picie wody sa wszystkie choroby wlacznie z nowotworami" teraz zle bo daje parowki i platki sniadaniowe z mlekiem ze sklepu. Wiec generalnie wszystko robie zle a moj maz oczywiscie nie zareaguje tylko kaze mi nie sluchac a mnie krew zalewa.
Teraz tez przez te blisko dziewiec miesiecy nawet raz nie spytala mnie jak sie czuje, skomentowala tylko ostatnio ze pewnie mala bedzie wielka i nie chciala uwierzyc ze tylko 2800g wazy w 37tc no i standardowo nagonka jak uslyszala ze chce zaszczepic dziecko. Cale szczescie ze mieszcze ponad 100km ode mnie bo bym do wariatkowa trafila.

Eh nakrecilam się bo sobie przypomnialam te wszystkie kur... dobre slowa. Generalnie ciagle teraz jestem wkurzona i mam nadzieje ze to jakos mi w koncu minie. Do tego czuje sie wielka i ciezka jak slon. Jak czytam Wasze opisy dot. przekrecania sie na lozku to jakbym o sobie czytala no i od kilku dni jestem ciagle glodna i lzy same mi leca.

12dz sn

[Gosia.M]

wiem Asiu, ale rozumialabym gdybym dużo jadła albo tyła, a u mnie ani to ani to. mam nadzieję że w rzeczywistości waży mniej niż 3 kg ,co i tak mnie nie pociesza bo oznacza że urodze 4 kg klocka lub większego : (

[EWA.7]

Dziewczynki gorąca dyskusja widzę. My Stawiamy sprawy jasno- imię mamy wybrane, nikogo z rodziny nie pytamy o zdanie- to nasz wybór- urodzi się to się dowiedzą.
Co do wyboru chrzestnych to też każdy miałby pewnie coś do powiedzenia, jak z mojej jak i z męża strony. Już wybraliśmy, o wyborze się dowiedzą przed chrzcinami. Uważam, że najgorzej to dać sobie na głowę wejść i pytać o wszystko. Oni mieli swoje dzieci i wtedy mogli decydować- teraz mogą zaakceptować nasz wybór bo to nasze życie.

[just.jot]

Dziewczyny, ta waga z usg nie jest taka miarodajna! U mnie Mała powinna ważyć jakieś 2,5 kg, a ważyła 2905! Czyli prawie pół kg więcej! Ale równie dobrze może to być właśnie pół kg mniej.
Ja ciesze się, że jest malutka i będzie mogła ubierać wszystkie te cudne ciuszki, co matka uzbierala biegając po lumpach w rozmiarach dla krasnoludkow hihi.
Wyszła dziś z inkubatora! Leży na wczesniakach w łóżeczku. Pierwszy raz ssala dziś pierś. . Tak jak niecierpialam karmić przy Młodym, tak jak złapała cycka, zrobiło mi się błono i ciepło na sercu. Ciesze się każdym skrawkiem macierzyństwa. Odkrywam je na nowo po 8 latach :)
Lekarz mówi, że jak będzie dobrze to wyjdziemy do końca tygodnia do domku! :) zaciskamy zeby i dzielnie czekam. Każdy dzień dodaje Poli sił i przybliża nas do końca szpitalnej przygody. :)

Joanna89- myślę, że to nie jest istotne w którym tygodniu jesteś, tylko jakie masz nastawienie. Każdej ciezarowce jest na koniec ciężko. Mam nadzieje, ze jak juz urodzisz Laure to będziesz najszczesliwsza kobieta na świecie. I wszystkie chmury z nad głowy uciekna.
Chani- wspaniale, że tak sprawnie i elegancko się czujesz. Tez nie mogłam spać całą noc po porodzie. Adrenalina, radość i ten szok, że to już teraz cały Twój świat się zmienia!!! Ja pisałam do wszystkich bliskich i do was, nie mogłam wytrzymać ze szczęścia
Siwa87- masz rację. . Twój mąż niech zostanie przy plenerach. Zdjęcie które sama sobie zrobiłaś wygląda jak okładka magazynu dla sexy mam! A to obok..no nie jest piękne.
Morał z tego taki, żebyś sama sobie zrobiła jeszcze kilka fot w studiu!
A powiem wam, że później wcale nie tak chętnie wraca się do tych fot ciążowych...
Mariia- trochę papierów jest. U nas musisz dać grupę krwi, kartę ciąży, a później właśnie zadają dużo pytań, wypisujesz druki kto ma być przy Tobie i dziecku w trakcie porodu i po.. zajmuje to wszystko kilka minut.
Chuda- wyluzuj dziewczyno, bo się wykończysz!!! Wszysków jest ok, jakby bylo cos co niepokoi lelekarza, powiedzialby.

Chciałam jeszcze raz wam polecić laktator medela. Świetna sprawa, pobudza laktacje, pomaga świetnie ja unormowac.. moim zdaniem- z tego co widze- must have w szpitalu!
I majty wielorazowe! Te jednorazowki niewygodne i niezbyt trzymają te podkłady, a tamte elastyczne i jakieś takie wygodniejsze ;)
Uciekam miziac ta moja Mała oszołomkę :) hihi. Mówią ze jest charakterna! Po mamusi

[charming_mi]

just.jot nawet nie wiesz jak mi się ciepło na sercu zrobiło po twoim poście ;) i bije od ciebie szczęście na odległość
Dziewczyny ja też się boje wagi Maksa że powyzej 4kg dobije np,ale może być tak że jak poród ma być trudny to będzie przy wadze niespełna 3kg np.
Ja juz się nastawiam co ma być to będzie, wiem że będzie bolało ale bardzo chcę mieć małego przy sobie więc będę się starała współpracować z polozna i lekarzem :) nie wiem czemu ale mam jakieś dobre nastawienie do porodu :) jak będę miała leżeć plackiem w szpitalu przez dwa tygodnie to i tak to zrobię dla mojej kruszynki :))

[Anke84]

Ewa widze że sie nie zrozumialysmy ;) Ja bynajmniej nie pytam się nikogo o zdanie i na pewno nie zmieniam swoich zasad bo tesciowa cos powiedziala. Chodzi o sam fakt takich jej rad "od serca" ktore tylko wyprowadzaja mnie z równowagi i psują dobre samopoczucie a kazde moje pozwol mi wychowywac moje dzieci po mojemu jest jak grochem o sciane.

[Agnieszka82]

Klarita nie no, nie powiedzieli:) ale jak leżałam w Matce Polce, to miałam pomalowane na czarno u stóp i położne nie robiły problemu, lekarze też, wiem, że u rąk nie można, bo wtedy poznają po kolorze paznokci, że coś się dzieje, a jak coś to zmyje u stóp i tyle:)
Zbazba uśmiałam się z tej wody, też bym mu wylała:)
nutmeg82 byłoby super, w sumie już się spakowałam ale zawsze mogę porównać, czy mam wszystko, czego sobie życzą w Madurowiczu, bo albo biorę pod uwagę Madurowicz albo Medeor zobaczymy. A jak tam porodówki w Madurowiczu, Ty już się zdecydowałaś?
chani chyba coś się rozkręca, w sumie to jeszcze nie doczytałam 10 stron , to pewnie zaraz się dowiem:)

[CiężarówkaWawa]

8ch SN
U nas po badaniu porodu ni widu ni slychu :) miłego dzionka

[mycha88]

8ch sn
Chani jaki on słodziutki!!! :) wyściskałabym ile się da, jestem zauroczona i jeszcze bardziej nie mogę się doczekać mojego Księciunia :) dzięki śliczne za tak dokładny opis i za te wszystkie rady, teraz każda taka informacja bardzo pomaga zobrazować sobie to co nas czeka, szczególnie taka pierworódka jak ja, totalnie zielona chłonie każdą informację jak gąbka.
I cieszę się że piszesz o tych wypadkach fizjologicznych, dobrze się przygotować na takie rzeczy i gdy już do tego dojdzie mieć świadomość że to jest normalne.
Kruszynka w takim razie to na pewno był kamyk. Ja już w sumie 4 w swoim życiu przerobiłam więc trochę się w tym orientuję ;) teraz pij bardzo dużo wody, dobre są też piwa bezalkoholowe żeby Ci się nerki i kanaliki nerkowe przeczyszczały by nie doszło ponownie do takiej sytuacji.
siwa rozumiem Twoje spojrzenie na sesję męża, zdjęcie jest ładne ale mało w nim profesjonalizmu, to tak jakbym ja wzięła drogi sprzęt i po prostu cyknęła fotkę. Ty jako zawodowiec masz inaczej wyczulone oko niż normalny widz, poza tym brakuje w nim jakiejś głębi, ekspresji. Ale bardzo dobrym pomysłem będzie zaproponowanie mężowi sesji którą zrobi ktoś inny, po to byście mogli na tych zdjęciach pozować razem ;) może się nie skapnie że ten argument ma podwójne dno ;)

Dziewczyny pamiętajcie ze waga na usg jest tylko próbą strzelenia w dobry wynik wystarczy ze podczas usg gin zmierzy troszkę inaczej obwód główki i już wychodzi różnica. Nie bez powodu podają ze w zaawansowanej ciąży może wyjść nawet 0.5 kg różnicy w faktycznej wadze.

[Gość KlaudiaB]

Witam wszystkie dziewczyny.
Właśnie trafiłam na Wasze forum i mam do Was pytanie.
Kiedy lekarz wystawia skierowanie do szpitala przed porodem? Termin mam na 16.08 i myślałam, że dzisiaj dostanę, ale nie. Wizytę mam 14.08 myślicie, że wtedy mi wypisze?

I mam jeszcze pytanie odnośnie wagi, ile Wasze dzieciątka ważą lub ważyły w 36 tygodniu? Moje maleństwo waży nico ponad 2300 i wydaje mi się, że trochę małe, ale lekarz nie stwierdził, aby to była nieprawidłowa waga...

Będę wdzięczna za odpowiedź, jestem lekko zestresowana.

[Kataryb]

Dziewczyny z duza waga dzieciakow ja tez sie martwie ze tak szybko rosnie, obstawiam ze w czwartek na wizycie uslysze ze ma juz 3,5 kg ( jak nie wiecej ) a to bedzie poczatek 37 tyg. Dlatego chyba od piatku zaczne robic wszystko zeby przyspieszyc porod zaczne od najprzyjemniejszego czyli w koncu troche pouzywam z mezem hehe. U mnie jest sytuacja ze jak maly dojdzie do wagi 4 kg to raczej czeka mnie juz cc a tak naprawde sama juz nie wiem jakbym wolala rodzic, jak czytam Wasze opisy porodoq to ten naturalny wydaje sie do przezycia :)
A co do tesciowych ehh temat rzeka, chyba nje ma idealow, moja to istna wiedzma i z wygladu i zachowania hehe juz wiele z nia przeszlam zwlaszcza przed slubem, ale odkad jestem w ciazy to jakas milsza sie zrobila moze cos w koncu zrozumiala. Zreszta ona wie ze mna nie ma latwo to jak chce miec kontakt z malym to musi wyluzowac. Ale np tak bardzo chciala miec wnuczke ze jak uslyszala zs bedzie chlopak to zaczela kupowac rozowe ciuszki i twierdzila ze przexiez to nie ma znaczenia, wysmialam ja. I tak polowa ciuszkow od niej poszla do odstawki bo jest typowo damska.

[szusterka]

ale znow naskrobałyscie... była u mnie znajoma wypilysmy kawe pojadlysmy maliny ...
a teraz mam kryzys jakos ostrosc widzenia trace..rozpakowalam zmywarke powiesilam pranie i ruszyc sie nie moge, jak kaczka chodze, duszno mi ...
nie wiem chyba mam skurcze ....
ostre ale ze dwa na pol godziny i krótkotrwałe..
chyba to ze w weekend nikogo nie bedzie zaczyna na mnie wywierac wrazenie ;/
gdyby przyszlo mi rodzic od piatku do poniedzialku to zero kogokolwiek w poblizu ... ;/
wiec albo fdo konca tygodnia albo pozniej dopiero po 15.
nie wiem co lepsze ;p
duszno mi wstac nie moge ;/

wisielczo dzis u mnie

musze Wam powiedziec ze tym wtracaniem sie w imie dla dziecka pocieszylyscie mnie - bo juzmyslalam ze tylko moja mama jest taka okropna i krytykuje wszystko i wrecz narzuca swoja wole. Ubzdurała sobie Aleksandra bo jej ulubiony niezyjacy szwagier byl Olek.... potem znow cos wymyslila i zrozumiec nie mogla ze ona juz imiona nadawala nam - swoim dzieciom i teraz ma sie nie wtracac
Tesc to wq ogole chcial jakiegos Alfreda czy Adolfa.... - pierwszy jego wnuk /ma 6 wnuczek/
ale sie nie dałam juz nawet nie wchodze w dyskusje co do imion - wystarczy ze moj brat jest Bogumił ;D

a co do chrzesnych - przy pierwszej corce babcia mojego M probowala nam wcisnac na chrzesnego swojego syna/ojca M/ i moja mame o zgrozo .... patologia

[szusterka]

kataryb moj tewsc mowi 'ciesz sie ze tesciowa nie zyje bo by ci zyc nie dala' cokolwiek to miało by znaczyc....
udzielała slubów wiec twierdzi tez ze zajechala by mnie bo slubu nie mamy i juz dawno bysmy mieli bo w tej kwesti tez by mi zyc nie dała....
na co ja zawsze odpowiadam to synowej tez by nie miała bo mym sie spakowala i wyniosła ot co !

z pierwsza ciaza bylo tak ze tesc liczyl na wnuka zwlaszcza ze to jego najstarszy syn w koncu bedzie miał dziecko .
jak wrocilam z usg nie kryl rozczarowania i stwierdzil ee lekarz na bank sie pomylil przeciez to nie moze byc dziewczynka.
i co chwile potem dopytywal czy nastepne usg potwierdzilo ze jest chlopak ....
po prostu rozczarowany był ze bedzie wnuczka

az mnie wtedy krew zalala bo ja marzylam o dziewczynce ;) tak jak teraz ale od poczatku miałam przeczucie ze bedzie chłopak ;)
i teraz dziadek obrót i tak jak Lilce na wszystko pozwalal teraz chodzi i mowi ale jestes niegrzeczna nie psuj zabawek musza zostac dla brata nie skacz na zjezdzalni bo jeszcze brat musi sie naq niej bawic....i teraz tez mnie krew zalewa.a ja Młodej mowie nic nie musisz tylko mozesz - zabawki sa twoje i sama zdecydujesz co mu dasz a co nie ;)

[Pamela95]

Moj teść się zaśmiał ze jak mały będzie Milan to wnuczka Borussia albo Lechia haha tylko teściowa mam taką zolze. Ale bratanica męża ma 7 lat i wyzywa ja od kulfonow wiec niech babka nie wymyśla bo i wnuk nie będzie lubił babci Kasi i tez będzie brzydko mówił i obrywal jej kwiatki . A tteściowa mówi ze imię Patryk to najpiękniejsze imię. To kurde dlaczego żadnego ze swoich synów tak nie nazwała tylko mi narzuca . Miała 2 szanse.

[szusterka]

pamela to sie babka doczekala ;p

gosia.M
spokojnie moja pierwsza corka wgd usg miała miec gora 2700 a urodzila sie z waga 3220.

miesiac temu moj mały miał 1900 po miesiacu 2900 do porodu był równy miesiac wiec niby moze dobic do 3900 ....
a skad sie bierze jego waga ? nie mam pojecia....
sama od poczatku ciazy przytyłam 2900 i ja akurat ostatnio duzo jem tak moge smiało powiedziec i to same tłuszcze. Czekoladki ,majonezy, ketchupy i ziemniaki z masłem i mlekiem.
a i lody wpadaja .... ja nie tyle.
usg moze mylic sie w kazda strone a waga dziecka nie jest zalezna od tego co i ile sie je ;)
nie panikuj bo moj jak bedzie taki klocek tez nie urodze zwlaszcza ze problem mialam przy 3220.

waga dziecka jest zblizona zwykle do wagi urodzeniowej któregos z rodziców wiec moze nie bedzie tak zle ;)
ja osobiscie przy porodzie wazylam 2600 ;)

[Pamela95]

szusterka tyle co mój mąż :d kurde mam miesi rozmrozone i nie wiem co zrobić na obiad bo jajka nie mam a chciałam kotlety .. sklepików tu małych nie ma a do dużego nie chce mi się jechac .. Alu nas nareszcie ochłodzenie :d dobrego jestem umówiona na oglądanie domu mam nadzieje ze będzie wyglądał jak na zdjęciach bo to co znajdę i chce kupić w rzeczywistości sporo odbiega od zdjęć z ogłoszenia .. a szukamy juz pół roku. Chyba ze to ja taka wybredna :d

[Gosia.M]

szusterka

no to ładnie: p ja wazylam 4600:(

[szusterka]

pamela ja tam obiadu nie robie tzn córce ugotowalam wedle zyczenia makaron ze szpinakiem .. mi dzis nic nie podchodzi wiec nie jadłam a tesc nie lubi - w nosie to mam.

z piersi to ja lubie porozcinac ponakrawac jak na grilla zamarynowac i na patelnie ;)

gosia.M ale pomyśl sobie ,ze Twoja mama też dała radę
jak ja to mowie usg - g'wno wie ;p

[Gosia.M]

a na skierowanie na cc od mojej gin raczej nie mam co liczyć, bo dziś mi powiedziała żebym odstawila wszelkie cukry itp . bo muszę pamiętać że będę go rodziła i jakoś przepłynąć przez kanał rodny. .....
2-ego mam kolejną wizytę to zaryzykuję i zapytam wprost

[Gosia.M]

ja byłam czwartą córka to mnie wyplula: D

[just.jot]

Gosia M- no to już wiesz po kim może mieć ładna wagę! Ale spoko. Leżę z dziewczyną na sali, która ma chłopca. Urodziła go z wagą 4600. Poród ekspresowy, ma leciutko nacięcie i wszystko jest super. Tylko dziecko długie i juz ledwo wchodzi w rozmiar 62! :)

A co do tesciow- moi są zdecydowanie idealni- z dystansem, bardzo kulturalni, powsciagliwi. . Wpadli na chwile wczoraj, zobaczyli wnusie- słuchali się co mogą, czego nie.. wzruszyli się, pousmiechali i uciekli.
Niczego nie narzucają. My z niemężem jesteśmy tak charakterni, zw chyba się boją. Hehe.
Moi zresztą też. Akceptują nasze wszystkie decyzje i cicho siedzą. Uff . Inaczej bym chyba ich zaszczekała na śmierć :)

Boże tak mi się chce czekoladyyyy! A tu już dieta cud! Nie ma zmiłuj :)

[szusterka]

Gosia jak ja mowilam mojej ze boje sie ze bedzie duzy to mi powiedziala - to ja skieruje na cesarke... zastepca ordynatora na poloznictwie jest wiec jestem ciekawa....
bo ja nie chce tu rodzic tylko w poznaniu.a ta nawet o tym nie wie i nie bede mowic bo nie chce mi sie sluchac ze nasz szpital dobry itd...

ale z tego co wiem to przy 4 kg dzieciach to w wiekszosci juz wskazanie do cesarki zwlaszcza jesli mama drobna i waska miednice ma