Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

karolaa to super, że Twój chłopak się postawił swojej ciotce, w końcu to Wasz dzień i zrobicie tak jak będziecie chcieli a przede wszystkim Ty musisz czuć się w tym dniu dobrze. Z rodziną nie warto za bardzo wojować, ale granice trzeba wyznaczać od samego początku i Twój chłopak super się spisał, szczególnie że teraz Wy będziecie tworzyć swoją własną rodzinę ze swoimi własnymi zasadami :)
A jeśli chodzi o wózek to my tez zastanawiamy się od dłuższego czasu nad babydesign. Dotty - strasznie mi się ten wózeczek podoba ale nie widziałam nigdzie w sklepach, zawsze były albo lupo albo husky. Muszę się jeszcze za nim rozejrzeć .

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny, dziękuje za miłe przyjęcie:)
Ja wczoraj byłam u swojej gin. i stwierdziła, że za dużo przytyłam +7 kg od początku ciąży, ponieważ wg. mojej gin, w całej ciąży można przytyć 10 kg, o matko, wyszło na to, że się obżeram i jem za dwóch:), a wcale tak nie jest, a tu dopiero 27 tc, muszę się rozejrzeć za jakąś dietą dla ciężarnych, żeby nie przytyć, ale też żeby nie zaszkodzić dzidziusiowi, synuś jest podobno większy niż powinien być na ten tydzień ciąży, może coś polecicie zdrowego i lekkostrawnego .
Piękne macie brzuszki. :))
Zrobię zdjęcie i też się pochwalę, chociaż może lepiej nie skoro jestem już taka "utyta":)

BBCode (PseudoHTML, UBBCode)

Odnośnik do komentarza

elsi
Jutro mamy pogrzeb. Zmarła moja jedyna babcia. Długo walczyła, ale niestety. Taka kolej rzeczy przeżyła 97lat. Myślałam że zobaczy jeszcze swoją prawnuczkę... Cała rodzina odradza, żebym nie szła na pogrzeb. Dzisiaj mamy różaniec za babcie więc pójdę. Byłyście w czasie ciąży na pogrzebie?

Kochana, ja bylam w sobotę na pogrzebie. Zmarł brat mojego męża i nie wypadało nie pójść. Bylam rano na mszy i później na pogrzebie. Nie wchodzilam tylko do kaplicy na pożegnanie, nie podchodzilam do trumny - z resztą rodzina mi nie pozwolila. Dodatkowo miałam zakaz ubierania się na czarno.

Odnośnik do komentarza

Agnieszka82
Witajcie dziewczyny, dziękuje za miłe przyjęcie:)
Ja wczoraj byłam u swojej gin. i stwierdziła, że za dużo przytyłam +7 kg od początku ciąży, ponieważ wg. mojej gin, w całej ciąży można przytyć 10 kg, o matko, wyszło na to, że się obżeram i jem za dwóch:), a wcale tak nie jest, a tu dopiero 27 tc, muszę się rozejrzeć za jakąś dietą dla ciężarnych, żeby nie przytyć, ale też żeby nie zaszkodzić dzidziusiowi, synuś jest podobno większy niż powinien być na ten tydzień ciąży, może coś polecicie zdrowego i lekkostrawnego .
Piękne macie brzuszki. :))
Zrobię zdjęcie i też się pochwalę, chociaż może lepiej nie skoro jestem już taka "utyta":)

7 kg więcej na koniec drugiego trymestru jest raczej w normie.
Jedyna zdrowa dieta jaką znam to dieta Montignac, ale trzeba się jej nauczyć bo inaczej nie działa. Jest podobna do diety cukrzycowej i opiera się na indeksie glikemicznym. Ja bym jednak w ciąży nie ryzykowała z radykalnymi dietami, chyba że lekarz tak zaleca.
Agnieszka 82, pomyśl czy jesz coś niezdrowego i tuczącego. Jeśli tak, to po prostu tego nie jedz.
Mi ginekolog odradzała jedzenie bananów, ziemniaków i białego pieczywa. Te produkty mają wysoki indeks glikemiczny i podnoszą poziom cukru we krwi, przez co pośrednio tuczą. Mi te rady niewiele dały, bo i tak przybieram na wadze za szybko.
W czwartek idę w końcu na gimnastykę z brzuszkiem :) Koleżanka mnie zmobilizowała. Ma termin porodu na sierpień i w ciąży nie przestała ćwiczyć. Szkoda, że ja musiałam leżeć i się oszczędzać, bo miałyśmy ćwiczyć razem.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k4zs4lxbh.png

Odnośnik do komentarza

wiruśka
joanna89a powiem Ci, że ogladnelam jeden odcinek i wyglada na to, że w tym dokumencie są takie normalne przypadki, po prostu pokazują co po kolei sie dzieje..

no właśnie też zwróciłam uwagę, że tam są takie normalne przypadki i w związku z tym, że jednak się trochę boję porodu to pooglądanie takiego programu trochę mnie oswoi, a przynajmniej mam taką nadzieję :)

Ale ogólnie rycze caly odcinek, bo nie umiem się doczekać aż moja Malutka bedzie z nami :)

też mnie widok nowonarodzonych wzruszył w sposób niekontrolowany, płakałam i śmiałam się jednocześnie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nkrhmrlj3yptp.png

Odnośnik do komentarza

joanna89a
Karolina , a lekarz pozwala Ci na cwiczenia?
Bo ja z tego co czytalam, to jesli kobieta przed ciaza cwiczyla regularnie to teraz nie ma problemu, moze dalej cwiczyc, ale jesli nie cwiczyla to powinna na spokojnie podejsc do cwiczen.
A Ty czemu musialas lezec?

Ja mam dzis dobry dzien, trzy panie mi dzis powiedzialy, ze slicznie wygladam i mam sliczny brzuszek ;) usmiechajac sie przy tym od ucha do ucha ;)
Mi mala dzis strasznie napiera na krocze, ze tak powiem, chodze i podtrzymuje brzuch. Dobrze, ze jutro kontrolna wizyta u lekarza w sprawie tego twardnienia brzucha, to przy okazji niech sprawdzi czy z mala ok, bo czuje sie jak do porodu....


Nie wiem czy nowy lekarz mi pozwala, bo ostatnio nie zdążyłam spytać :( Jeszcze w styczniu ćwiczyłam pilates 3 razy w tygodniu. Potem musiałam leżeć, bo miałam silne bóle w podbrzuszu. Nic się w sumie nie działo i nie wiem dlaczego mnie bolało. Szyjkę i łożysko mam w porządku. Na zajęcia idę do szkoły rodzenia, więc raczej będą odpowiednie. Jak coś będzie nie tak, to po prostu sobie odpuszczę.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k4zs4lxbh.png

Odnośnik do komentarza

Nieesia
A jeśli chodzi o wózek to my tez zastanawiamy się od dłuższego czasu nad babydesign. Dotty - strasznie mi się ten wózeczek podoba ale nie widziałam nigdzie w sklepach, zawsze były albo lupo albo husky. Muszę się jeszcze za nim rozejrzeć .

Nieesia sprawdź może w tym sklepie na Marywilskiej. Jak tam byłam to mieli ogromny wybór wózków różnych firm. https://www.facebook.com/hexpol?fref=ts

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nkrhmrlj3yptp.png

Odnośnik do komentarza

Karolina83 - JA tez mialam w pewnym okresie sie oszczedzac, a teraz juz jest ok i mam zielone swiatlo :D Moge cwiczyc, pływac i uprawiac sex! :D
Powodzenia! Bedzie super, zobaczysz ;)

Ja bylam u lekarza.. i niestety mam antybiotyk. Zapalenie oskrzeli.. jak nie pomoze to za 3 dni do kontroli, bo mam dudniacy okropny kaszel i do tego zatkane zatoki, goraczke.. MAsakra.
Chciałam na pocieszenie kupic sobie cos pieknego.. Poszlam do Galerii, obłaziłam wszystkie sklepy.
Nic mi sie nie podoba. Nie ma nic fajnego luznego dla brzuchatych.. Bielizna koronkowa, ta piekna za mała.. A ta dla mamusiek - na przykład w oysho - okropna i droga.. 129 zł za STANIOL - nie stanik.. żenada!
Kupiłam jedna luzna tuniko-bluzke i pierdoły.. W lumpie na dobitke tez nic nie znalazłam, poza kilkoma fatałaszkami dla dzieciakow..
Zjadłam bób, zielony groszek i arbuza.. i dalej leze i zdycham. Za oknem piekna pogoda, slonce, chłopaki w ogrodku, a ja kisze sie w lozku!
Dzis sie wazyłam. Rowne 8 kg na plusie!
Juz mi bardzo ciezko.. Z filigranowej Małej Mi zrobiłam sie Mama Muminkow :D

Odnośnik do komentarza

Joanna89 - A wczesniej bylas aktywna, przed ciaza?
Moze miesnie juz sie wiesz..zastały?
Ja chodze szybko, czasami wlasnie gdzies podbiegne, albo z Młodym piłke pokopie, codziennie troche tancze hehe :D I Pola w brzuchu chyba to lubi! :D

Ja marze o basenie, zeby odciazyc kregosłup i rozlusnic miesnie. JAk wyzdrowieje to wezme Młodego i popluskamy sie..

Odnośnik do komentarza

Agnieszka82 uważam że Twoja ginekolog ma dziwne informacje z tymi 10 kg, chyba że miałaś sporą nadwagę przed zajściem w ciążę. Wiadomo, lepiej przytyć mniej niż więcej bo łatwiej później zrzucić ale nie odchudzaj się i nie ograniczaj na siłę, po prostu jedz zdrowo na tyle na ile się da. Kilogramy zawsze po ciąży można zrzucić a takie odchudzanie jest bardzo niezdrowe i niebezpieczne dla dziecka, znam osobiście przypadek gdzie dziewczyna się mocno ograniczała żeby za dużo nie przybrać i urodziła w 8-mym miesiącu dziecko o wadze 1.800 bo malutkiej z niedożywienia zaczęło zanikać tętno. Uratowało ja tylko to, że przyszła mamusia z powodu wagi dziecka trafiła do szpitala i lekarze szybko zareagowali na spadające tętno dziecka (już kiedyś o tym tu pisałam ale Ciebie chyba z nami jeszcze nie było).
A właśnie, dawaj to zdjęcie, pomyśl jaka ja jestem 'utyta' jak w 28 tygodniu mam ok 12 na plusie ;)

Ewella ja nie odczuwam skurczów B-H, nie wiem czy ich nie mam, czy po prostu tego nie czuję. A wolałabym czuć bo byłabym pewniejsza że moja macica ćwiczy do porodu.

Karolina83 ja też jestem wciąż głodna, jem mniej bo się mi nie mieści za dużo w żołądku za to starcza mi tego jedzenia na chwilę ;)

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

Kuki82
Nieesia
A jeśli chodzi o wózek to my tez zastanawiamy się od dłuższego czasu nad babydesign. Dotty - strasznie mi się ten wózeczek podoba ale nie widziałam nigdzie w sklepach, zawsze były albo lupo albo husky. Muszę się jeszcze za nim rozejrzeć .

Nieesia sprawdź może w tym sklepie na Marywilskiej. Jak tam byłam to mieli ogromny wybór wózków różnych firm. https://www.facebook.com/hexpol?fref=ts

Byłam u nich 2 razy i z baby design widziałam tylko spacerówki ale fajne tam mają wózki adbor s-line za 3w1 cena 1000 zł, kolezanka uzytkuje go od lutego i jest zadowolona.

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqcwa1uxmvrgqm.png

Odnośnik do komentarza

Kuki82 i karolaaa dzięki dziewczyny za podpowiedzi, musimy się w takim razie przejechać na Marywilską, może coś jeszcze poza wózkiem mi wpadnie w oko, bo tam chyba są też inne rzeczy nie tylko dla dzieci.

Oglądam takie programy typu porody i w wersji polskiej i angielskiej i mi bardzo pomagają oswoić się z moim lękiem. Zazwyczaj utwierdzam się w przekonaniu że dam radę i że będzie dobrze.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...