Wrześniówki 2015

[Kataryb]

A ja puscilam sobie porody na polsat cafe i kuzwa jeszcze babki nawrt.nie zaczely rodzic a mi sie juz plakac chce ze strachu, ja niewiem jak mi przyjdzie juz rodzix to dopiero bedzie panika :/

17 ch sn

[szusterka]

z tym ktg to jakies przewały - wszyscy wiedza ze szpital nie moze za to pobierac oplat i nie moze odmowic ;/

a teraz co u mnie...
przyspieszacz porodu juz działa.do poludnia odsypial wyjazd ale teraz to juz tragedia...
mloda rozrabia oblala mnie woda z weza bloto w domu narobila psa zlala z weza wylala sobie na glowe garnek wody i tak o....ja chodze wyzywam a tesc mowi daj sobie 2 tygodnie spokoju nie denerwuj sie pytam sie jak jak syf wszedzie nie ma juz jak chodzic po podworku... mowi za dwa tygodnie bedzie dobrze a przez te dwa tygodnie to chyba mam sie zabic .. no cholera jasna.. i mowie ze mam dosyc sprzatania po niej proszenia po milion razy i slyszy osiol stary jak mowie zakaz slodyczy zakaz bajek i oczywiscie mloda siedzi przed tv z ptasim mleczkiem i ciastkami ....
i wez sie czlowieku nie denerwuj ....;/

joanna89 ponownie zapraszam do siebie ! ;)

17 ch sn

[Gość PAola009hh]

joanna89a

szusterka chętnie wpadnę, ale nie mogę chodzić.

Jakikolwiek ruch powoduję ból podbrzusza..nie są to skurcze, to taki ciągły ból, na pewno nie jest to ból jak na miesiączkę.
Idę spać bo mam dość.

siwa to się tak łatwo mówi, Ty na dwa tygodnie przed przywitasz córkę, a ja nie wiadomo kiedy tak naprawdę.
A Laura to może i by wyszła, gdyby nie moja uparta szyjka, bo to ona nie chce ruszyć! mam dziwne przeczucia, że mnie nawet oksy nie ruszy i faktycznie mnie pokroją.... może w połowie września będę w końcu już po..

a ja chyba skoczek do apteki po olejek rycynowy :po
Mowie Ci napisz ALBO ZADZWON DO NAJBLISZEGO ODDZIALu NFZ z tym ktg kurde a ja bym poszla w takiej sytuacji do szpitala i gada la ze boli i wgl to może dadzą kroplowke

[maga23]

Mi się do porodu nie spieszy. W firmie man kontrolę i gorący okres przełomu miesięcy. Najchętniej urodzilabym w październiku ale czas nieubłaganie goni :)

[Echeveria]

Joanna- co do tego ktg ro nie wiem co napisac... moze sprobuj jeszce raz na ip sie przejsc.. ja z "naszego" szpitala wlasnie nie milo wspominam tylko izbe przyjec.. stara zgryzliwa baba siedziala, ktora najpierw mnie przetrzymala w poczekalni 2h z lejacymi sie wodami, a pozniej powiedziala,ze ona nie wie jak to 35tydzien to czy oni moga mnie przyjac.. w tym czasie to bym do katowic zdazyla dojechac spokojnie ;) pozniej koniecznie chciala mi robic lewatywe, mimo,ze lekarz powiedzial,ze nie ma potrzeby, sama papierologia trwala kolejne 40minut.. ale jak juz poszlam na patologie to reszte szpitala wspominam bardzo milo..zarowno na patologii, porodowce (mimo cewnika zakladanego na zywca ;) ), bloku operacyjnym trafilam na fantastyczny personel, troche gorzej bylo znow na noworodkach, bo duzo roznych osob sie przewijalo i starsze polozne mowily co innego niz mlode i mozna bylo zglupiec ;) ale tez ogolnie ok.
co do porodu, to sprobuj troszke odpuscic- i tak nie masz wplywu na to kiedy sie to zacznie ;)

powodzenia wszystkim dzisiaj rodzacym ;)

co do wagi - u mnie po porodzie w pierwsze 2tyg spadło 9kg i od tamtej pory waga stoi.. sprzed ciazy zostalo 4kg.. dziewczyny karmiace- stosujecie jakas diete?

dodaje Julke 5 tygodniowa!

[szusterka]

[quote="joanna89a"]szusterka chętnie wpadnę, ale nie mogę chodzić.

Jakikolwiek ruch powoduję ból podbrzusza..nie są to skurcze, to taki ciągły ból, na pewno nie jest to ból jak na miesiączkę.
Idę spać bo mam dość.

mam tak samo jak Ty ... po wojnie z córką nie moge sie ruszyc... wstalam i nie poszlam bo nie moge ;/ ciagnie brzuch az do ud promieniuje mlody spokojny ....a ja zaraz wykituje

wyspij sie wyspij moze bedzie Ci lepiej

[szusterka]

echeveira piekna ta Twoja córeczka! taki cukiereczek ;)

a na date porodu nie mamy wplywu to fakt wiec nie warto cisnac i sie denerwować. tym sobie nie pomożemy raczej .lepiej spokojnie i cierpliwie czekac na swoja kolej pamietajac ze kazde nasze zdenerwowanie odczuwa nasz dzidziuś !
tak jak ktos juz tu pisal trzeba wrzucic na luz ;)

[szusterka]

joanna89 nie obraź sie ale ja juz to raz przezylam i wiem ze nie warto stresowac siebie i dzidziusia ;)
i musze stwierdzic fakt - rzeczywiscie łatwo mi mowic - gdybym nie byla w tej samej sytuacji z pierwszym dzieckiem to bym nie mowila ze to nic strasznego.
moze chociaz pociesze Cie tym ,ze to ze na wizycie nic nie zapowiada zblizajacego sie porodu nie znaczy ze nie moze sie on zaczac dzis ! nie znasz dnia ani godziny ;)
brzuch i cycki do przodu - dasz rade Kochana! ;)

17 ch sn

[Karola6]

Joanna89, ja przenosilam 10 dni. Nie mialam kompletnie objawow zwiastujacych porod. Straszyli mnie, ze bede miala 3 podejscia oksytocynowe i pewnie skonczy sie cesarka. A podlaczyli mi kroplowke i po 10 minutach mialam skurcze co 3 minuty. A w ogole nie pisaly sie na ktg. Na szczescie polozna stwierdzila ze tak moze byc i licza sie moje odczucia. Poszlo dosc szybko. Tak samo czekalam jak Ty i to mnie chyba blokowalo przez ten czas. Teraz od tygodnia mam objawy, ktore wszyscy precyzuja na dzien dwa przed porodem i dalej nic. Mecze sie, zwijam z bolu i nic sie nie dzieje. Uwierz, ze wtedy bylo lepiej. A za ktg u nas tez sie placi

[weronika.95]

echevieira do schrupania ta Twoja kruszynka ! :)
wiruśka kochany ten Twoj mąż :) moj dzisiaj też do brzuszka mówi " no synusiu juz za parę dni sie zobaczymy. Nooo nawet juz możemy godziny liczyć " i codziennie " synu kiedy sie zobaczymy juz nie moge sie doczekac aż sie w końcu zobaczymy będziemy już na zawsze razem i razem będziemy sie wyglupiac i śmiać " bardzo budujace to jest :) na szczęście w pracy też juz załatwił, że jeden moj telefon i przyjeżdża ulgaaaa bo inaczej na porodówke musiala bym jechac z moja ukochana tesciowa ..
karolaaa a co z Toba bo dawno sie nie odzywałaś?

[Agnieszka82]

Tuśka88, Durka, MoniaN, Mycha88 powodzenia, dziewczyny trzymam za Was kciuki:)
Tuśka88 a w którym tc. jesteś?, zatrzymali Cię w Medeorze, bo ja słyszałam, że jak akcja się nie rozwija to wypisują, a jak u Ciebie postęp, jak będziesz po to daj znać co i jak, jak opieka?, jak będziesz się czuła na siłach, śniadanko wygląda zachęcająco:)
szusterka ja też nie unikam słońca, siedzę w basenie jak są te upały, albo leżę na leżaczku w cieniu, oczywiście panie w przychodni nie omieszkały skomentować, że się opalam w ciąży, nawet nie wiedziałam, że trzeba zupełnie unikać słońca, zresztą specjalnie się nie wystawiam, bo mi za gorąco, no i karnację ma ciemniejszą, więc musiałabym chyba po podwórku jak karamba przemykać tylko cieniem.
just.jot matka lwica się uaktywnia :), mnie baba, też by zirytowała, że tak długo kolejkę zajmuje, ludzie to czasami w ogóle nie myślą...
Dzisiaj kawałek się przeszłam do sklepu i myślałam, że mały normalnie ze mnie wyskoczy, szłam jak powolna kaczka, a jeszcze 8 dni do końca, także ja rozumiem Joannę bo sama mam dość, a jestem jeszcze przed. Siostra mojego męża, która jest pielęgniarka w CZMP, mówiła mi dzisiaj, że pierworódki często rodzą po terminie i zazwyczaj dłużej i nie mówiła tego złośliwie tylko z medycznego punktu widzenia, a ja mam brzuch zupełnie wysoko, ech.
Co do KTG to u mnie też w miasteczku się płaci 30 zł,można jechać na IP do
Łodzi, do najbliższego szpitala, ale chyba na to samo wyjdzie, benzyna, czas, a jeszcze jakby trzeba było 2x dziennie jeździć to już w ogóle.

[kamila1980]

Witam dziewczyny. Dużo was czytam ale mało się udzielam. Mieszkam we Włoszech od wielu lat i aż mi się wierzyć nie chce że w Polsce wam każą płacić za jakiekolwiek badania!!! Czy za ktg, szpital czy w ogóle cokolwiek. Tutaj byłoby to nie do pomyślenia!!! Nie zapłaciłam za nic do tej pory, krew, mocz, szpital, bitest, glukozę itd... U nas jak jedziesz do szpitala na ip to bezpośrednio na oddział wysyłają i pierwsze co robią to ktg bez żadnego pytania i nie wypuszczą ze szpitala póki nie będą pewni że wszystko w porządku... aż się wierzyć nie chce jak czytam. Nawet mówią: jak wydaje ci się że coś jest nie tak to przyjeżdżaj od razu!!! Pozdrawiam was, już mamusie i dwupaki!!!

Moja mała przestała rosnąć, (2kg, ale obwody też malutkie 280 i 304) i jak nie przybędzie do piątku to mi wywołają poród, no chyba że coś się wydarzy wcześniej, mam dodatni wymaz więc będzie antybiotyk, jak mi pozwolą to chcę poród z znieczuleniem, tak po krótce co u nas.
Buziaki!!!

[Banana]

No ja pierdziu :) co zabiore sie dopisania to mala sie budzi na jedzonko

[szusterka]

kamila1980" bo to Polska nie elegancja francja" tu sie za darmo nawet po ryju juz nie dostanie ... ;/
niestety takie realia taka sluzba zdrowia i takie dbanie o zycie poczete ;/ a potem jest tylko gorzej .
panstwo chce zeby kobiety rodzily dzieci ale od siebie nic nie da a i jeszcze zabierze ...

agnieszka82 ja cale upaly na pelnym sloncu i tez opalona dosc jestem ;p teraz juz nie zakladam kostiumu bo łaciata jak krowa do porodu nie pojade ;p
moj ma zasloniety brzuch tzn tyl jak bikini brzuch z wcieciami ale pasek od gory do dolu bialy ;p
co do pierworodek to jest prawda ze czesto pierwsza ciaza jest przenoszona i niestety na to wplywu nie ma nikt

17 ch sn

[Banana]

O 7:50 obudzilam sie bo myslalam ze sie posikalam, wstalam i wiedzialam ze to juz wody.. Doszlam do toalety, i musialam je wycisnac delikatnie (jakbym robila siki) pooooooolecialo :) .
Obudzilam Mojego Lubego .. Spokojnie poszlam sie jeszcze "wylac" zuzylam chyba 5recznikow duzych..
Zadzwonilam na porodowe, Pani do mnie powiedziala abym zjadla Sniadanie, wziela prysznic i przyjechala do nich. Tak zrobilam (skurczy brak do okolo 11).
Lapaly mnie delikatne, krzyzowo brzuszne. Pierw tak jakby bolalo mnie na okres, po chwili przechodzilo i za chwile to samo ale bardziej odczuwalam w plecach jakbym sie zginala duzo dzien wczesniej i krzyz bolal.
Na porodowie zrobili mi KTG, jeszcze sprawdzali czy napewno to wody odeszly ( no nie, obsikalam 5 recznikow...) zaczely sie silnieksze bole regularne ale lekarza powiedzial ze jeszcze nienrodze ( nie rodze?! .. ) sprawdzili mi rozwarcie, 2cm. Wiec decyzja ze zostaje w szpitalu ( no tak, a gdzie indziej mialabym urodzic ?!!) , aleee nie ma w tej chwili dla mnie lozka bo jest Nawal ludzi.. Wiec "prosze Poczekac na recepcji az bedzie lozko (na sali przedporodowej)".. No ok. Poszlam na ta tecepcji, co chwile mnie lapaly skurcze .. Troche juz zaczelam sie zwijac. Zlapala mnie polozna na przejsciu w trakcie mojego skurczu, ramiona mi mocno opuscila, nauczyla mnie oddychac, zgiac kolana i sie zrelaksowac. PRZESZLO. Ok , no to szybko lecimy na schody ( bo w takich bolach meczyc sie dluzej to ja wole polatac i przebolec i przyspieszyc) polatalam kilka razy.. Skurcze lapaly co 5schodkow ale dalismy rade kilka razy w dol i gore.. Na schodach spotkalam polozna co sie mna zajmowala z moimi papierami i prosto ze schodow zabrala mnie na gore do sali przedporodowej. Tam co chwile zaczelo bolec dosc mocno i pytalam o epidural (chyba zzo w poslce ), ale jeszcze nie bylo tak strasznie zeby go brac wiec zapytalam o inne "pomoce". Sprawdzila mi rozwarcie( po godzinie z 2 zrobilo sie 5) huraaaa, lece rodzic na porodowe !! ( trzeba sie zakwalifikowac =3 cm) .. Doszlam ledwo ledwo, kilka razy lapaly skurcze po drodze.. Weszlam do sali, wszystko gotowe, noi skurczyk, krzycze ze mnie lapie to wsadzila mi rure z Gazem (ethonox) co zlagodzilo bol. Przeszlo obok :) zaczelam gadac glupoty " czemu jestem glupia, przepraszam ze jestem taka glupia"..

[weronika.95]

banana "przepraszam że jestem głupia " powaliłaś mnie hahaha :d nie wiedzialam że ten gaz tak działa :d

[Banana]

Glupia jestem bo zle uzywalam tego gazu, nie widzialam jak mi wymienili ten ustnik, i brzydzilam sie z niego ciagnac nienwsadzalam calego do buzi.. Hehe.
Zdecydowalam sie na znieczulenie, mam czekac 40minut na anastezjiloga bo jest na cesarach..40 minut?! zwariowali.7cm rozwarcia. Polozna po dordze w korytarzu spotkala anastezjologa i go zlapala, a ze darlam ryja to wpadl i podal :) woooo ! Jestem uratowana!!
Nie fortunnie wbil mi igle w mencie jak mialam skurcz a ze nienmoglam sie ruszac bo moze sparalizowac, to ciaglam rowno.. Oddychalam skupilam sie tylko ba tym, widzialam jak strzykawka w rurke wlewa mi plyn .. Wyciagnelam z buzi rure i glosem z horroru i oczami jak zombie mowie do niego " give me mooooorrrrrreeeeee", lekarz sie zaczal smiac noi wiecej nie dal.
Chwile grozy tez przezylismy bo zaczeli gubic kontakt z mala, spadalo jej bardzo tetno nienwiedzieli co jest i czy wszystko jest ok. Podlaczyli sie do jej glowki przeze mnie i do mnie zeby cokolwiek zlapac, noi nic..
Szybko musieli nakluc i pobrac krew z glowki aby sprawdzic, wyniki w 2
Minuty wszystko jest ok, czyli prawdopodobnie bardzo owinieta pepowina.
Parlam pol godziny, chyba to jest najgorsze uczucie jakby sie kupe chcialo, darlam die tylko ze im sie tam zesram.. No nic ,cisniemy, moj NieMaz byl az nad pomocny !! Bierzcie mezow ze soba ! Wszystko widzial, nie zemdlal, pomagal krzyczal i dal rade. :*
Mala nie bylamowinieta niczym piekna slodka i najukochansza ! Przecieli mnie, mam tylko 1 szew :)

[joasiaG]

Banana skąd ja to znam:) po gazie to różne rzeczy mówiłam do męża...ale fakt jest taki że ten gaz był dla mnie wybawieniem w ostatniej godzinie przed parciem.
Dziewczyny jeśli macie możliwość to korzystajcie z niego, człowiek jest taki lekko oszołomiony i odprężony przez co ból wydaje się być mniejszy:)

Asia widzisz jakiego masz kochanego faceta, głowa do góry, nie będziesz sama, razem powitacie Laurę:)

[Gość Blanka1212]

joanna juz niedlugo:) musimy sie pocieszac i jakos wytrzymac. To juz kwestia dni. Jak nam sie nie uda naturalnie to beda cesarki. Grunt zeby maluchy byly zdrowe:) i Twoj bedzie z Toba jak sie zacznie wiec nie jestes sama:)

[Gość Blanka1212]

banana u mnie niestety gazu nie daja, ale zzo daja kazdej chetnej wiec przynajmniej tyle,ale na takiej fazie gazowej to faktycznie musi byc ciekawie zwlaszcza dla lekarzy. Ja sie tez boje jak moj sie spisze na porodowce bo nie byl przy pierwszym porodzie 6 lat temu. Teraz chce isc ale boi sie ze mi nie pomoze.

[Gość Blanka1212]

joanna to obrotnego masz tego swojego:) i ktg zalatwi i masc na brodawki:) takiemu to gaz nie bedzie potrzebny:)

[just.jot]

Agnieszka82, szusterka- ja nie słyszalam o tym, zeby sie nie opalac w ciazy. Wiadomo- filtry, ochrona itp.. Nie przegrzewanie brzucha.. Ale w jednej i drugiej ciazy korzystałam ze slonca ile sie dało i pieknie opalona jechałam na porodówki :) A przebarwienia na twarzy mam niestety- mimo filtrowania i makijazu, hormony zrobiły swoje. Aaale jest tyle kosmetyków na to i zabiegów- ze bede miala przynajmniej pretekst zeby sobie troche poumilac zycie ;) hehe

Joanna89 - u mnie tez IP niezbyt miła.. Ale jak przyjechałam te 2 razy i mowilam, ze sa skurcze, twardnienia brzucha itp to wypełniałam papiery i na ktg od razu mnie kładły. Wiec ten Twoj szpital jest niezły :/ A co ze szkoła rodzenia do ktorej chodziłas? Polozna z niej? Ona powinna Ci tez cos zalatwic..

Echeveria- Piekna córcia! Juz wyglada jak taki bobasek, nie noworodek. Super :)
A co do diety.. Ja jestem z rodziny hiper-alergików.. Wiec boje sie jesc i unikam wszelkich alergenów.. Poza tym jem delikatne rzeczy, zero czekolady, unikam laktozy, jajek, miodu, cytrusów, owoców pryskanych, warzyw wzdymajacych.. Generalnie jem, ale nie to co lubie :P hehe
Moj facet mnie żywi i codziennie sie głowi co by tu mi upichcic :)

Banana - Niesamowite, ze az taka rzeke mleka masz! Zazdroszcze. Ja niby pokarm mam, ale wcale nie tak duzo i czasem Mała zje dwa cycki i jeszcze wciagnie z 30 ml z butli.. Wiec siedze i pobudzam laktatorem, pije juz te herbatki dla mam karmiacych.. ale poki co roznie..

Dziewczyny w dwupakach - zycze smacznego! Jedzcie teraz do woli te wszystkie pysznosci Potem czlowiek głupieje co wolno, czego nie, co uczuli, co bedzie wzdymac.. Wiec generalnie wszystko co najpyszniejsze odpada! :)

[MoniaN.]

Hej Dziewczyny;-). No więc tak, o 10.10 przyszedł przez cc,na świat mój Synus Franek;-). Waga 4120, długość 58cm i glowka 38cm;-). Dostał 10pkt Apgar i jest Cudowny:-*. Waga jak widać dużo mniejsza niż z usg, ale i takjest duży;-). Ją teraz leze i dochodzę do siebie, Franek dumnie śpi na moim cycu;-). Siostra dumna z brata;-), a Tatuś z syna;-). Dzielnie się zachował i pilnował syna jak mnie szyli;-). Tak więc Kolejny Nowy etap w życiu zaczety;-). Jeśli możecie podpiszcie mnie do tab bo mam tel i nie mogę edytowac. Dziękuję bardzo;-). Pozdrawiam gorąco i powodzenia życzę;-)

[Gość Blanka1212]

monia gratulacje:) wypoczywajcie:) jak sie czujesz po cesarce? Pisz jak dochodzisz do siebie i jak Ci idzie karmienie po cc

[MoniaN.]

Samopoczucia po cc dobre, nie jest tak źle jak się obawialam;-). Trochę brzuch boli, ale co tam? No z kamieniem to taK sobie, nie za bardzo jest co w ttych cycach, ale próbujemy:-*. NO jestem pełną Euforii;-).