Lipcowe 2015! :)

[nala]

Co do snów to po prostu czasem jak się budze to albo ze łzami albo śmieję się z tego skąd to się bierze.. ;p
Dziś mi się śniło, że byłam w ciąży, pod koniec 9 miesiąca miałam strasznie malutki brzuszek, odeszy mi wody ni czułam żadnych skurczy nie pojechałam do szpitala dopiero następnego dnia i tam również nic nie czułam ale udzodziłam ''coś''. Nie wiem co to było na pewno nie dziecko bo potem wróciłam do domu i wszyscy gadali coś o drzewie...
Ludzie co to w ogóle ma być ? hahahah

[irysek]

hejka chuderlaki
witam gryzlinde- no fakt, dziecko w przedszkolu to wirusy wszędzie, ale ja w szkole specjalnej pracuje więc już przywykłam do wirusów wszelakich ;P
może zrób sobie syrop z cebuli mi to pomogło no i leżenie w łóżku, choćby na czas kiedy syn w przedszkolu.
ja dziś byłam na badaniach, wyniki będą za 2h sprawdze na internecie (jak dobrze, że nie muszę 2 razy jeździć) a na badaniach kolejka masakra i nikt nie przepuści, bo to albo inwalidzi, albo weterani ;P albo dzieci, więc stałam tak 25 min i myślałam o jedzeniu
potem pojechaliśmy do kościoła na mszę
później zajechałam do pracy oddać strój karnawałowy dla syna, dobrze że pracuje w szkole
no i zakupy
a teraz piję herbatkę i jem kołaczyka

[mamasitka]

jejku dalej nie czuje ruchow, nic, zadnych babelkow, motylkow, a tak czekam od 18 tyg :/

[blondmama87]

A dzisiaj na obiad serwuję ziemniaczki, smażonego dorsza i surówkę z kiszonej kapusty. Mniam, mniam. :)

Jaka jestem szczęśliwa, dziewczyny. Będę miała śliczną Klaudynkę <3. Już jest śliczna.

[Cathee]

Cześć Dziewczyny!
I ja postanowiłam dołączyć do grona lipcowych brzuchatek :) Mam termin na 21.07 wczoraj byłam na kontroli u mojej gin i potwierdziła że czekamy na córeczkę :)))))) Jestem mega szczęśliwa bo w domku mam już cudnego 4,5 letniego chłopczyka. Pozdrawiam wszystkich i gratuluję wszystkim mamusiom które poznały już płeć !

[nala]

Cathee witamy!!! ;)
To grono córeczek się powiększa!! super ;p

[irysek]

ja też chce córkę
ech ech

w poniedziałek zobaczymy co mi mąż zmajstrował

[nala]

irysek to trzymamy kciuki za to żeby nie pokazała siuronka !
My też po cichutku liczymy na dziewczynkę, ale co będzie to będzie, wizytujemy 26, jeszcze 8 dni :)

[mona1985]

Jestem bardzo szczesliwa ze jestem w ciazy bo ze staraniem zeszlo ponad rok mam juz synka i liczylam ze moze tym razem uda sie z corka i male rozczarowanie wiem nie powinnam tak pisac bo dziecko to cud a inni wogole niemoga ale no wlasnie to ale Musze sie oswoic z mysla ze drugi chlopak ;) moze bedziecie zle o mnie pisaly ale dobrze napisac co sie czuje

[mona1985]

Wiadomo co bedzie to bedzie wazne zeby zdrowe i jestem heppy ale z drugim dzieckiem zawsze ma sie mniejsze lub wieksze pragnienia co do płci i mysle ze wiekszosc tak ma

[nala]

mona1985 my nie jesteśmy od tego żeby kogoś osądzać :)
Ja Ciebie rozumiem, że skoro masz synka wolała byś córeczkę, ale jak sama napisałąć dziecko to cud a my nie mamy nic do gadania jaka to płeć, ważne że je już teraz kochasz :)
A jak je zobaczysz kiedy się urodzi to pokochasz jeszcze bardziej!

[emi19900]

mona nam starania o dziecko zajęły prawie 10 miesięcy. Nastawiłam się, że to będzie synek. Gdy lekarz powiedział, że jest dziewczynka, wyszłam z gabinetu rozczarowana. Ale już się oswoiłam z tą myślą i nie wyobrażam sobie, że teraz mogłoby się to zmienić . Nie mówię już inaczej o maleństwie jak Nelka < 3 dodam, że to pierwsza ciąża więc sytuacja troszkę inna. Najważniejsze, że kochasz maleństwo bez różnicy na płeć. ;)

[caiyah]

Hej dziewczyny, ja już po pracy a jak to mówią środa minie-tydzień zginie. Bardzo się cieszę bo środę mam najcięższą zaraz po poniedziałku (pobudka o 6, wyjazd do pracy o 7 i ponad pół godziny jazdy samochodem).

Co do płci dziecka to też uważam, że to żadne przestępstwo, że ma się określone preferencje co do płci. Mi np. zanim zaczęliśmy się starać zajęło trochę czasu zanim dojrzałam do myśli, że może być ta druga płeć. Pomogły mi rozmowy z mężem, powiedzenie o swoich lękach i obawach i wyliczanie wad i zalet posiadania syna lub córki.

Natomiast teraz kiedy już nosze to dziecko wiem, że zakochałabym się w nim nawet gdyby na początku nie było "tej wymarzonej płci". Wiem, że po urodzeniu nie oddałabym tego właśnie dziecka dziecka za nic.

[maryjane]

czesc dziewczyny, bardzo dawno tutaj nie zaglądałam więc nawet nie próbuje nadrobic tych stron :)
Ja w poniedziałek mam wizytę i już nie mogę się doczekac nastepnego spotkania z malenstwem moim:) Na ostatniej wizycie lekarz na 80% powiedział że pod serduszkiem noszę dziewczynkę i cieszę się bardzo... bo ja chciałam bardzo dziewczynkę...
Mam tylko jedno pytanko czy jest tutaj jakaś przyszła mamusia która jeszcze nie czuje ruchów Maleństwa czy jestem sama?!! Dodam że brzuszka też nie mam za dużego tzn wygladam jak bym zjadła za dużo.
No ale może już nie długo zacznie rosnąc brzuszek i poczuje mojego Szkraba :*

[Rene_87]

mamasitka

jejku dalej nie czuje ruchow, nic, zadnych babelkow, motylkow, a tak czekam od 18 tyg :/

Spokojnie, ja tez jeszcze nie czuje. Jest jeszcze czas... Podobno do 22 tygodnia... Taki nasz urok :)
Czasem coś czuje ale wg mnie to jelita...

blondmama, u mnie dzis to samo w menu :)

[krolowa_angielska]

Cześć Dziewczęta ;)
U mnie dziś jakiś szary dzień... Zgaga mnie męczy- może po czekoladzie? Ale apetyt mi dopisuje i generalnie cały czas jestem godna :P Oczywiście tłumaczę, że to mała jest głodna, a nie ja :P
Cathee Witamy :) Ja też jestem już mamą 4-letniego chłopca, a teraz będzie córeczka

Mój synek ma ostatnio takie przemyślenia odnośnie informacji, którą mu przekazaliśmy- że będzie miał siostrę:
-"Mamo, wiesz jak będę duży, to też będę miał taką żonę jak ty jesteś!"
-"Tak?! A kto będzie twoją żoną?"
-"Noooo, ten dzidziuś co go masz w brzuszku! Jak już urośnie!"
-"Ale to będzie Twoja siostra :) Nie można się ożenić z siostrą Julciu".
-"Będę musiał! Bo ja nie chcę nikogo obcego..."

Także dziewczyny, synek czy córeczka bez różnicy. Radości, miłości i szczęścia dają tyle samo ;)

[irysek]

Odczytałam wyniki badań i mam leukocyty w moczu,dzwoniłam do ginki i kazała mi brać urinal i w sobotę powtórzyć badanie.
A co płci to wiadomo byle zdrowe,no ale nie da się uniknąć oczekiwań :)

[blondmama87]

Właśnie wcinam podwieczorek: banan, kiwi i kilkanaście winogronek. :)

[mamasitka]

ja zrobie salatke z rukola, gruszka i pestkami dyni, uwielbiam ja :)

[KasiaLipiec]

Witam Wszystkie Piękne Brzuchate Lipcóweczki :)
Ja jestem w 18 tyg i 1 dniu. Termin mam na 21 lipca , jutro wizyta u pana gina , ciekawe czy poznamy z narzeczonym płec.
A jak wy się czujecie , męczą was jakieś dolegliwości? Pozdrawiam :)

[caiyah]

a ja jestem po drzemce (aaale mi błogo), zjadłam jabłko i poprawiłam kabanosem.

Za kabanosa dostałam takiego kopniaczka w brzuch, że aż miło- miałam akurat tam rękę i poczułam przez ubranie to wybrzuszenie na skórze :)

[PuszekOkruszek25]

Witajcie :-)troszkę mnie nie było. Ja dziś od rana jem od zupek po owoce heh a zapach jajek odstrasza mnie na kilometr. Mój maluszek intensywnie buszuje w brzuszku :-) 12 marca mam wizytę i zobaczymy czy to jednak córcia bo w lutym coś się pokazało ale maluszek sie wstydził dosadnie wypiąć:-) Puki co robi sobie miejsce i miednica w pachwinach mnie boli że ledwo sie kulam :-)

[irysek]

mnie odstrasza zapach pizzy ;P
mój młody oświadczył że będzie zygał, no i poszedł obiad czyli makaron, mam nadzieje że to tylko z tego, że nie pogryzł, oby to nie jelitówka, bo się załamie, przecież w styczniu już miał :/
czeka mnie noc na czuja, superrrr pffff

[PuszekOkruszek25]

Oj to nie dobrze :-( Aby to tylko przypadkowe wymioty.

[avel90]

Witam kolejne lipcówki:) Dzień minął całkiem spoko, byliśmy na spacerku, chociaż z powrotem już zrobiło się zimno niestety, ale jak oglądałam pogodę to podobno już zimy nie będzie, to można powoli myśleć o przedwiośniu.
Od wczoraj też moje maleństwo daje coraz bardziej znać o sobie. Do tej pory były to tylko jednorazowe łaskotki, a dziś już kilka razy wesoło fikało, nawet przed chwilą mnie szturchało w brzuszek, cudowne uczucie:)
Irysek współczuję i oby to tylko był jednorazowy odruch, mój mały złapał wirusa w sylwestra to pól nocy przesiedziałam przy nim, bo non stop wymiotował, masakra:( Sama nie lubię wymiotować, a dla malucha to już zupełnie coś okropnego.