Lipcowe 2015! :)

[izabelap]

Witam we wtorkowy pochmurny poranek. Taka brzydka pogoda dziś, że nie chce się wychodzić z domu...
caiyah w pierwszej ciąży moja córka miała prawie cały czas czkawkę i na początku nie wiedziałam czemu brzuch mi tak rytmicznie podskakuje:) i muszę Ci powiedzieć, że do teraz tak ma,że jak dostanie czkawkę to ma ją przez np. trzy dni i nie ma sposobu, żeby się jej pozbyć.
i_zaza myślałam o Tobie wieczorem i zastanawiałam się jak poszła rozmowa o aucie. Domyślam się, że nie było tak źle jak myślałaś:)
blondmama87 i jak po wizycie gości? :)
Życzę Wam miłego i uśmiechniętego dnia:)

[nala]

Witam wszystkie mamsusie we wtorkowy poranek, w Gdańsku świeci słoneczko, zapowiada się piękny dzień :)

Co do masażów również tak jak caiyah najbardziej lubię te mężowe, ale ja na szczęście mam go na wyciągnięcie ręki na chwile obecną bo jeszcze śpi i przez najbliższy tydzień 24 na dobę więc trzeba korzystać

[izabelap]

Oj ja też pewnie lubiłabym te "mężowe", ale mój nie wykazuje chęci ani zdolności w tym kierunku:) Świetna za to jest moja 10 letnia córka, jeśli dalej tak będzie to w przyszłości powinna jakiś salon masażu otworzyć - zdolna bestia:)

[nala]

izabelap trzeba mężczyznę czasem ''zmusić'' mój tez na samym początku jak go prosiłam że chce masaż był niechętny, teraz się przyzwyczaił i robi to corraaz lepiej

[izabelap]

nala hehe nie wiem czy uda mi się zmusić 2 metry i prawie 130 kg do czegokolwiek ale będę próbować:)

[nala]

nikt przecież nie mówi to o zmuszaniu jakimś fizycznym, biczowaniu czy przywiązywaniu do grzejnika i szantażowaniu że jak Cie nie pomasuje to będzie tak siedział, bardziej miałam na myśli takie ''zmuszanie'' że mężczyzna nawet o tym nie wie że zostaje zmuszony, tylko przekonany do zrobienia czegoś :)

[izabelap]

tak wiem, że o to Ci chodziło. Może inaczej "zabrzmiało" to co napisałam niż tak jak miało "zabrzmieć". Śmiałam się i tyle:) a swoją drogą "biczowaniu czy przywiązywaniu do grzejnika" można wykorzystać w zupełnie innej sytuacji:))) w moim przypadku pewnie dopiero pod koniec ciąży, ale... :)

[nala]

Ale to przywiązywanie i biczowanie żeby odbywało się tylko w jedną stronę, ja bym nie chciała być osobiście przywiązywana do grzejnika haha ;p ale jego czemuby nie !! Ile satysfakcji!!

[blondmama87]

Odnośnie wizyty moje przypuszczenia były bezpodstawne. Przyjechali, bo narzeczona stwierdziła, że mieliśmy tak idealnie zaplanowany i zorganizowany ślub i wesele, że chciała się podpytać od czego ma zacząć... takie szczegóły.
Ona w 26 tc, także sobie porozawiałyśmy... o ciąży. Fajnie. :)

[izabelap]

Ja też wolałabym być dominująca w takiej sytuacji :) tylko swojego to łańcuchem chyba musiałabym przytwierdzić do tego grzejnika :))

[avel90]

Cześć wszystkim:) U nas noc spokojna, nawet się wyspałam, a rano po przebudzeniu dostałam dwa lekkie kopniaki na powitanie:) Co do pogody to dalej pochmurno, ale już nie sypie.
Jeśli chodzi o masaż to mój mężczyzna niestety nie chętny do tego, tłumaczy się że nie umie masować, ale jak go czasem "pomęczę" i się zgodzi to bardzo przyjemnie masuje:p

[izabelap]

Widzisz blondmama, nie było tak źle jak podejrzewałaś:) swoją drogą człowiek taki podejrzliwy jest, że to co w głowie się tworzy czasami tak bardzo odbiega od rzeczywistości:)

[mussli]

ja już czekam, bo pojutrze WIZYTA! [niecierpliwy]

[emi19900]

mussli zazdroszczę ! :)

[mussli]

emi19900, a Ty kiedy masz? :)

[emi19900]

mussli 27.02 . Dopiero :(

[mussli]

tylko, że ja czekam od 8 stycznia na kolejną wizytę, a Ty pewnie miałaś poprzednią później :) i wszystko się wyrównuje!

[emi19900]

mussli miałam w środę, 4 lutego. ;) ojj, to stęskniona musisz być ! :)

[nala]

Od 8 stycznia?!?!? ;oooo
O matko dłuuugooo strasznie :(

[mussli]

Zawsze miałam wizyty co 3-4 tygodnie, teraz mi walnął 5 tygodni przerwy i tęsknię jak cholera! Na szczęście jeszcze 2 dni i się spotkamy <3 a pewnie tak długo odczekał z wizytą, bo chce mi już dać skierowanie na glukozę, i ustalić termin USG połówkowego.

[irysek]

hej, gdzie zmniejszacie zdjęcia żeby dać na forum, bo mi się nie udaje ich dodać, ech
no to zaczeliśmy 17 tydzień
wczoraj gadałam z kumpelą która ma termin tydzień później ode mnie, i ona już ma 2 chłopców a teraz gin mówi że ma 60% szans na dziewczynkę, ale to sie okaże 2 marca, heh zobaczymy co z tego wyniknie ;)

[emi19900]

5 tygodni ! O mamo.... ja bym chyba umarła. :(

[mussli]

emi19900, ja powoli nie wytrzymuję i drepczę nogami, ale na szczęście już naprawdę niedługo :)

[emi19900]

mussli mi teraz jest łatwiej bo różnica między wizytami to równe 3 tyg więc zleci moment. :) Chociaż na L4 czas się dłuży , a w okolicy nie ma żadnych zajęć dla kobiet w ciąży ani szkoły rodzenia czy czegoś takiego. :(

[mussli]

Ja właśnie teraz w czwartek będę brała zwolnienie :) i bardzo się cieszę! Wreszcie będę mogła gotować codziennie obiady dla męża, sprzątać, chodzić na spacery i zajęcia fitness dla kobiet w ciąży :)
a, że tak zapytam -> na L4 płaci Ci pracodawca czy już przejął Cię ZUS?