Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

Sabrinka, Gosia ma racje- jesteś dla swojego dzieciątka najlepszą mamą.
Ciemieniucha niestety tak ma- przychodzi gwałtownie i nic na to nie poradzimy. Nawet kąpiel w emolium. Najlepiej naoliwkuj główkę, załóż czapeczkę i po 15-30 minutach wyczesz ciemieniuchę i wykąp maluszka.
Co do potówek- najwidoczniej nieco za grubo ubierasz szkraba. Zdejmij jedną warstwę ubranka, ewentualnie w samym pampersie zostaw- powinno przejść już na następny dzień. Wątpię, aby dopiero teraz ujawniło się AZS.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

Sabrinka
Co do pororowek dziewczyny maja racje. W miarę możliwości zostaw dziecko q samej pieluszce to szybciej znikną a dodatkowo niektórym dzieciom szybciej wyskakują potowki- sa po prostu bardziej podatne....
Jesteś super mama nie wolno ci myśleć inaczej.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73x9nohql5.png

Nie bylo mi dane przytulic Cie do siebie 02.04.2014 *

Odnośnik do komentarza
Gość lovenaluis

Dziewczyny nie wiem co robic ;(

5 tyg. po porodzie jestem a od 4 dni krawie... ;(
3,5 tyg. po poridzie juz mialam tylko sluz.
a na dodatek dzisiaj zaczelam krwic dosc obficie...
sama juz nie wiem czy to miesiaczka czy nie ;(
boje sie ze to jakies kompilkacje...

do tego wszytskie silny bol glowy eh...

Odnośnik do komentarza

~lovenaluis
Nie martw sie to nie musi oznaczac nic groźnego. JA tydzien temu mialam ten sam problem tylko że to już był mój 7 tydz po porodzie, identycznie jak u Ciebie chwile wszystko ustąpiło i znowu zaczełam obficie krwawić. Byłam u lekarza i wszystko jest ok. Mój gin mowil ze nawet do 8 tyg mogą się takie incydenty przytrafiać. Wiadomo lepiej idź do swojego lekarza skontroluj dla pewności ale myśle że nie masz się czym martwić :) A ból głowy to i od pogody może być. Pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3qtkfj2r8gfdn.png

Odnośnik do komentarza

Aniaradzia powiedz mi tylko czemu ma służyć to przepajanie dziecka bo właśnie mnie to cały czas intryguje:-) Mam podawać na umór coś do picia?

Grgosia no u nas też to podłożenie pod materacyk się chyba nie sprawdza:/ Zauważyłam że częściej ulewa wieczorami, nie wiedząc dlaczego... Też na okrągło przebieram małą ale faktycznie jak już się konkretniej obrzyga... Wedle plamki nie przebieram. Przemyje tylko ciałko gdzie ulała i tyle ale ciągle mam wrażenie że wszystko śmierdzi wymiocinami:-( A moje jedzenie faktycznie też ma wpływ na to że Emi wymiotuje? No i dziękujęza życzenia :*

Gosia 1 czerwcowa, Monjamonja, Kati1991 Wam również bardzo dziękuję :*

Gorzka czekolado ja mojej Emi od początku dawałam więcej bo dla Nej zalecana porcja to było zdecydowanie za mało i ona mając 2-3 tygodnie wypijała 120 ml mm na porcję. Co do ubioru w takie dni to moja również albo body z krótkim rękawem albo sama koszuleczka i pampers albo jak już jest naprawdę gorąco to sam pampers z tym że moja Emi to chyba taka ciepła klucha bo jak jest taka rozebrana to ciężko Jej zasnąć i marudzi więc muszę ją nakryć flanelką albo nawet polarowym kocykiem jak dziś i dopiero zaśnie. Przeraża mnie to bo widzę jak wygląda później Jej buźka po takiej wygrzanej nocy w kocyku gdy za oknem gorąco ale co zrobić jak tak lubi...

Katiepanda ja też podaje małej to mleko z A.R. z enfamila ale ze względu na ulewanie z tym że faktycznie muszę przyznać że kupki robi częściej :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ngu1r27nochta.png

Odnośnik do komentarza

Madziuniu, woda przy karmieniu mm rozluźnia stolce. Podobnie jak u dorosłego przy zaparciach zaleca sie picie więcej wody.
Ja bym dala pic kiedy mala domaga sie jedzenia czesciej niż co 3 godz. Wtedy pomiędzy godzinami karmien dawalabym wode/ herbatke ale taka nie slodka bo slodycz zapycha brzuszek i troche blokuje ośrodek glodu w mózgu (podobnie jest u dorosłych jak zjesz cos słodkiego to potem nie masz ochoty na zdrowe jedzonko...
U nas dzis strasznie w biegu od 5 na nogach na pełnym biegu. Może teraz troche wytchnienia będzie:)

Odnośnik do komentarza

Madziuniu tak jak Ania napisała- w przerwach między mm woda lub herbatka. Zalecenia mówią, żeby nie dawać pić więcej niż 1/5 ilości spożywanego mleka dziennie, czyli ok. 100 ml. Ale przecież jednorazowo Emi tyle nie wypije :) nawet kilka łyczków co jakiś czas będzie sukcesem. Jeśli je co 3 godz, to możesz np. godzinę przed karmieniem podać picie. Albo wtedy gdy po prostu się domaga :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

Kati nie wiedziałam ze jak się nie doczyszcza noska przy kichaniu to zapalenie uszu sie robi. Ja czyszczę ale tylko jak widzę glutka.
Grgosia mi wczoraj maly zachlustal cale lóżko. Ja poszłam do łazienki i nagle słyszę męża jak mnie wola. Przylatuje a on caly zalany, lóżko i Maly, aż nosem polecialo. Wszystko do wymiany :).

A teraz jedziemy do moich rodziców na caly tydzień co najmniej :) maly śpi, oby tak jeszcze 2 h. Trzymajcie kciuki :)

Odnośnik do komentarza

Agnieszkaimikolaj mój maly jak tak plakal pomimo ze wszystkie jego potrzeby zaspokoilam to okazalo się ze pic mu sie chciało, a rozpoznalam to po zapadnietym ciemiaczku. Po podaniu wody uspokoił sie. I dzis tak samo miałam.

Odnośnik do komentarza

U nas dzis baki mniej bola. Podejrzewam ze przesadzilam z mlekiem choc bylo go malo ale ostatnio codziennie bo taka ochote mialam ciagle na platki kukurydziane i to tez najszybsza opcja jedzenia jak maly nie spi a ja glodna jak wilk.
dziewczyny wy tez usypiacie po dwie godziny na noc dzieci?ja walczylam od 20 i dopiro padl i tak codziennie zasypia mi kolo 22-22 30 a wczesniej to drzemki 10- 15minutowe lub wcale nie spi.

Odnośnik do komentarza

Tetide gdy wydzielina z noska jest wodnista wówczas łatwo przedostaje się na narząd słuchu (u maluszków leżących większą część dnia dzieje się to stosunkowo szybko) i powoduje stan zapalny. Katar jest wyzwaniem, bo może łatwo spowodować infekcję. Dlatego tak ważne jest oczyszczanie noska. "Glutki" o galaretowatej konsystencji nie są tak niebezpieczne, ale wiadomo- lepiej zapobiegać niż leczyć :)
Trzymam kciuki za sen Kornela :)

Ewcikk ja nie walczę z usypianiem. Daję czas Małemu aby się wyszalał, bo zauważyłam, że i tak nie zmuszę go do spania. Zasypia raczej o 22.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

Kati tylko nie wiem bo mon Aleks jeszcze miesiaca nie na za czasem ze snem tl zachowuje sie jak 6tygodniowe dziecko.
ja chyba tez espumisan musze zastosowac bo dzis w nocy baki go wybudzily i potem placz przy robieniu kupy.
a teraz moje dziecko najedzone lezy i usypia ze smokiem ktorego wypluwa i sie budzi.dzisiejsze karmienie to jakas tragedia.zawsze na sipocha a dzis placz wiercenie i jeszcze problem z zasnieciem.

Odnośnik do komentarza
Gość czerwcowo-lipcowa

Witajcie Mamusie. Widzę, że temat karmienia jest u Was często poruszany, więc może i dla mnie ktoś coś podpowie... Mój brzdąc niedługo skończy miesiąc i ewidentnie upodobał sobie moją prawą pierś:p Łatwiej się do niej przystawia i dłużej je. W efekcie prawa po karmieniu zawsze jest znacznie bardziej "wydojona" niż lewa. Zmieniam pierś co drugie karmienie, je z obydwu, ale w lewej zawsze więcej zostaje niż w prawej. Ma ktoś jakiś pomysł jak to wyrównać? Wiem, że to nie jest duży problem, sama mam większe, ale miejscami jest to dosyć uciążliwe. W tej lewej piersi niekiedy nazbiera się tyle pokarmu do kolejnego karmienia, że jest twarda jak kamień jak przy nawale. Boję się, że po zakończeniu kp piersi mi się nie wyrównają i pozostaną asymetryczne. Próbowałam karmić dwa razy z lewej i dopiero za trzecim razem z prawej, ale efekt chwilowy. Myślałam, żeby po karmieniu ściągać resztę z tej lewej, ale boję się, że jeszcze bardziej pobudzę laktację i naprodukuje się jeszcze więcej pokarmu. Z góry dziękuję za każdą podpowiedź. Pozdrawiam wszystkie mamy i ich urocze dzieciaczki:*

Odnośnik do komentarza

Czerwcowo- lipcowa miałam identyczną sytuację. Lewa pierś bardziej nabierała i synek wyraźnie wolał prawą, bo brodawka była wypłukła, w prawej płaska. Przystawianie dwa razy z rzędu do lewej to błąd, bo w efekcie jest jeszcze więcej mleka. Przystawiaj naprzemian, ewentulanie gdy lewa jest twarda to przystaw dziecko lub odciągnij sobie pokarm do uczucia ulgi. Po dwóch- trzech dniach powinno się poprawić. Trzymam kciuki!

Ewcikk u nas też był problem ze snem jak Aleks miał miesiąc. Po 6 tygodniu wszystko się unormowało. Tylko te skoki rozwojowe potrafią wykończyć...

Madziuniu to dobrze, że Emi pije. Będzie mniejszy problem z kupkami :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, od kilku dni przegrywamy z kolka:( do tej pory bylo tak sobie a teraz jest okropnie. pierwszy sen do 3 jeszcze jakos idzie a potem masakra... nawet jak zasnie, budzi sie za chwile z krzykiem. Moje dziecko to gazowy olbrzym, i nie moze sie sam tego pozbyc. Dajemy probiotyk, sab simplex, pediatra dolaczyla mu jeszcze debridat, ktory na niego nie dziala albo wrecz pogarsza sprawe... doraznie ulge przynosi rurka, ale ile mozna z tym... czy to jakies apogeum kolek 6-tego tygodnia czy o co chodzi? Macie jakies pomysly? Jeszcze troche i osiwieje :/

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny...

U nas od paru dni, kupki są rzadziej niż wcześniej.. Do tej pory zrobił tylko dwie.. Od wczoraj herbatkę koperkową mu dawałam.. No i nie wiem. Poczekam i zobacze. W środę szczepienie mamy.. Już się boje..

Dziewczyny.. Ja nie mam problemu z dzieckiem tak jak z Moim Partnerem.. Już nie wiem co robić... Ciągle podpija sobie i już mam dość tych kłótni..
Wczoraj byliśmy na weselu... Ja z Moim Skarbem byłam do 22ej, a R. Został. To był ślub jego przyjaciółki. Do tej pory nie wrócił. A o 4.30 dostałam smsa od Pana Młodego, że R. Nie wróci do domu, bo śpi w hotelowym pokoju, bo ma zgon. Wkurwiłam się jak nie wiem. I nie wiem co robić. Bo ja już nie mam siły się z nim sprzeczać i żeby dziecko to słuchało. Spakowałam Się juz, ale dopiero po środzie mogę stąd wyjechać. Nie wiem jak ja to zniosę.. Nie wiecie jak mi przykro. Na weselu, ani razu nie zatańczyliśmy, bo on chodził na fajki, i rozmawiał z innymi, a ja z małym siedziałam i tyle z wesela miałam, a zaznaczam, że ja nie znałam nikogo oprócz pary młodej, bo ja nie stad jestem.. Nie wiem, nie mam już jak mu przemówić, straszne to jest.. Pomóżcie mi coś, bo moja psychika już wysiada.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...