Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie też się to trochę pokrywa z tym co było w brzuszku:-) U nas Emi też przed północą dopiero zasypia. Czasem się zdarzy że koło 1-2 w nocy jak my idziemy spać ale ostatnio tak koło 23 już śpi i zawsze tym pierwszym snem śpi 4 godziny z zegarkiem w ręku. Później sę budzi koło 3-4 tak jak w brzuszku gdy narzeczony wstawał do pracy:-) Później była cisza i znów rządziła koło 7-8 bo często ja tak wstawałam:-) No i w ciągu dnia rzadko spała i tak jest chociaż ostatnio przesypia w ciągu dnia też kilka godzin:-)

Po wczorajszym szczepieniu bardzo prrzeżywała, na wieczór dostała gorączkę, zaaplikowałam Jej czopka, pomarudziła trochę ale koło północy zasneła:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ngu1r27nochta.png

Odnośnik do komentarza

Witam
Nie było mnie sporo czasu. Toteż mam duuuże zaległości.
21 czerwca o 8.20na swiat przyszła Alicja. 55 cm 3390g 10/10. Poród wspominam bardzo miło. Personel na 5tke. Bole można powiedzieć że były znosne.
Wyszlysmy juz w drugiej dobie do domu. Bylam lekko nacieta.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73x9nohql5.png

Nie bylo mi dane przytulic Cie do siebie 02.04.2014 *

Odnośnik do komentarza

Do końca 3tygodnia tylko pierś. Teraz sie dokarmiamy. Bo na jedno karmienie obie piersi było mało i byl płacz. Poza tym Ala w4tygodnie przybrała tylko 380g. W nocy pierś jeszcze wystarcza.

Pierwsza fala upałów byla ok( jakieś 2tygodnie temu) teraz jest cala w potowkach.
W nocy pierwszy sen trwa okolo 4-5h. Potem pobudka co 2h.. W dzien malo śpi i ciężko ja uspac. Zawsze moglo byc gorzej

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73x9nohql5.png

Nie bylo mi dane przytulic Cie do siebie 02.04.2014 *

Odnośnik do komentarza

A ja mam małego szatana w domu... Czy jest tu jakiś egzorcysta? :-) ledwo żyję, a piszę tylko temu, że mały śpi na mnie i boję się ruszyć żeby nie zbudzić. W nocy z niedzieli na poniedziałek wstał o 3 i uwaga zasnął o 21 w poniedziałek. W tym dwie drzemki po 40 minut i jedna 20 minut. Płacz, marudzenie, żalenie się, stękanie, śmiech a potem wisk wszystko naraz jak kobieta w ciąży...ręce sięgają mi do ziemi a garb jak u Quasdimodo. 6 kg na bank już waży. O 16 dopadł mnie kryzys bo on dalej swoje a ja na oczy ledwo widzę ze zmęczenia, poryczałam się a później wrócił mąż i zobaczył jak wygladam i pyta czy nie żałuję decyzji o dziecku: NIGDY nie będę żałowała, jest sensem mojego życia tak mocno go kocham po mimo tylu wyrzeczeń i braku czasu. Zawsze było mnie wszędzie pełno tu praca tu studia tu fundacja a teraz kura domowa - matka polka, tylko papilotów na głowie brak...
Dziś już mniej marudzi ale nie mogę odłożyć do łóżeczka bo rzuca go jak kota po śledziach i budzi się. Nawet zawinięcie w kokon nie pomaga.

Później doczytam co pisałyscie, idę spać póki smerf maruda nie teroryzuje:-) :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relge6yd6h1k729o.png

Odnośnik do komentarza

Aniu, dzięki za odpowiedź. Ostatecznie mąż podał Kornelkowi 110 ml o 8:00, a ostatnie moje karmienie było 4:00. Później 40 ml i znów 60 ml - to porcje podane do 12:00 :) Także obąblował się mój Maluch, ale podobno płakał i tylko to go uspokajało + mój stanik, którego używam w nocy przy jego nosku :). Na szczęście Mały pije z butelki, a później nie ma problemu z prawidłowy przystawieniem do piersi. Choć czasem nie wiem o co chodzi, ale cmoka mi. Nie przy każdym przystawieniu, ale tylko czasem i nie mogę znaleźć przyczyny, a wiem, że łapie powietrze wtedy. Masz jakąś radę Aniu?
Dobrze, że udało Ci się wyprowadzić te paznokcie bez żadnych większych kombinacji :) Ja u nóg też jeszcze nie obcinałam, te rosną znacznie wolną niż u dłonie, które wczoraj obcięłam po raz 3.

Wytrzymałam dzisiejszy nawał, ale właśnie przed chwilą po przyjściu d domu odciągnęłam z jednej piersi 125 ml, drugą nakarmiłam małego i jeszcze odciągnełam 30 ml :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

La mariposa, u mnie godziny aktywności Małego w ogóle nie pokrywają się z jego aktywnością w ciąży, ani z naszą aktywnością w większość dni :) My zawsze jesteśmy aktywni po 18 -19 i wtedy najczęściej Kornelek zasypia :) Więc możemy porobić w ogródku, posprzątać w mieszkaniu, poczytać książkę i inne takie :) nawet zaczęłam myć go o 18:00, a nie jak to zazwyczaj się robi o 20, bo jak uśnie to dopiero o 24 się budzi na jedzenie. Nie będę go wtedy kąpać ;)
Dziś wyjątkowo śpi w dzień więc mniemam, że nie da nam wolnego wieczoru :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

olciap gratulacje!- faktycznie długo się nie odzywałaś ;)
Ale teraz już zostań z nami-dośwaidczenie każdego się tu przyda :)

Monja, też miałam takie 2 dni od urodzenia Małego. Wiem co czujesz, też raz się już poryczałam, ale po przyjściu męża i był to żałosny widok :) Ja też zawsze aktywna byłam i wtedy mąż też mnie zapytał czy już żałuję, ale ja zupełnie nie mam nawet odrobiny poczucia, że chciałabym chociaż jeden dzień mieć inny. Jeszcze nie miałam... :) Może wszystko przede mną, ale dziś jak mnie nie było tak długo to już w pewnym momencie byłam zestresowana, że tęsknię za nim i pędziłam z powrotem jak szalona :)

Dziś byłam na chwilę w pracy i dostałam prezenty dla Kornelka - rany! pod choinką nigdy tyle nie miałam co on dziś dostał za urodzenie :) Długo mnie tam nie było więc uzbierały się przesyłki od wszystkich naszych działów w różnych krajach, więc Kornelek ma międzynarodowe zabawki i ubranka do 1 r. ż :)

U nas też potówki na całym torsie Malucha. Ale na szczęście trądzik zniknął. Jeśli jeszcze coś się pojawia to mydełkiem aleppo + octeniseptem i znika zaraz :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

U nas potowki tylko szyjka i glowka. Wszystkie inne faldki narazie czyste. Trądzik tez byl ale przemywalismy rumiankiem i juz go prawie nie ma.
No ja jeszcze nigdzie nie wyszłam bez małej i powiem ze narazie nie zostawię jej z nikim chyba ze z mężem. No ale nie bylo okazji jeszcze

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73x9nohql5.png

Nie bylo mi dane przytulic Cie do siebie 02.04.2014 *

Odnośnik do komentarza

He to ja ja tylko mam okazje wyskoczyć to korzystam:) ale wtedy zazwyczaj biorę Danusie żeby poczula sie wyrozniona. Samej to mi sie nawet do ginekologa nie udalo wyskoczyć, Danusia musiała iść ze mną:) choc w domu nie bylo mnie tylko 30 min. Gabinet mam po drugiej stronie ulicy:)
Dzis mąż miał kontynuować remont starego mieszkania. Musisl sie wstrzymać bo upal nieziemski a oprócz tego wrzask Jak u Monji. A najgorsze ze jak młody uśnie to Dsnusia histerie odstawia...

Odnośnik do komentarza

No i u mnie terrorysta rośnie. Dziś nie spał prawie wcale. Miał dwie drzemki: 10 min i az 30 min. i nawet nie zdazylam skorzystać z kibelka. Upał nieziemski więc mu się nie dziwię, ale jestem wykonczona calodniowym darciem. Uszy już mnie bolą. Za stara już chyba jestem :( Obiad udalo mi się odgrzac jak przycial komara na 10 min a zjadlam zimny jak się darł w wozku. Nawet nie ma jak z tym dzieckiem na dwór wyjść bo już nie wiem gdzie bardziej goraco: na zewnatrz czy wewnatrz. W koncu wykapalam go po 18 i po wielkich wrzaskach usnal przy bardzo starganym cycku (o smoczku moje dziecko już zapomnialo i pluje nim na kilometr, takze moje cycki są tak stłamszone że hej!). Ciekawe czy już będzie spal na noc czy się wybudzi.
Meza nie ma, wroci pozno. Dobrze że chociaż starszego dziadek zabral na caly dzień i noc do siebie, bo nawet bym nie miała kiedy się nim zająć. Straszne mam wyrzuty sumienia że nie mam tyle czasu dla niego co kiedyś, aż mi się płakać chce.

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44j3cqc9p3e.png

Odnośnik do komentarza

Grgosiu to faktycznie mały terrorysta Ci rośnie :) u mnie odpukać ale chyba złapię trochę spokoju. Mały śpi dzisiaj pięknie, co wstanie to zje, pobawi się trochę, trochę pomarudzi, ale potem znowu grzecznie śpi. Teraz np. już zaczął trzecią godzinę.
Co do cmokania- nie jestem specjalistką i nie znam się za bardzo, ale u nas jest ten sam problem. Podejrzewam, że są dwie możliwości: 1. zbyt płytkie chwycenie brodawki i otoczki 2. niektóre dzieci tak mają i "wyrastają" z tego. Niestety podczas takiego karmienia dzieci łykają powietrze i trzeba pamiętać koniecznie o odbijaniu nawet w trakcie posiłku (przerwać i odbić, kontynuować). Z tego co czytałam to pomaga podtrzymywanie piersi podczas karmienia.

Olciap gratuluję córeczki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

olciap, ja pisałam o tym kciuku. teoretycznie, wg książek dziecko ma prawo zaciskać kciuk w dłoni a nie na zewnątrz do 4 m-ca, ale koleżanka która zajmuje się takimi dzieciaczkami powiedziała, żeby lepiej wcześniej na to zwrócić uwagę, bo później jest trudno rehabilitować chwyt. Więc jak widzę, że ma kciuk w dłoni to mam mu zgiąć rączkę w nadgarstku w dół, wtedy rozluźnia chwyt i pilnować już prawidłowe zaciśnięcie. Do 4 m-ca powinno się to ustabilizować a wtedy nie będzie problemów z chwytem.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

Mój też odkąd taki niedobry to cmoka i ma podwiniętą dolną wargę od początku nie mieliśmy takiego problemu a teraz takie coś. Wczoraj wieczorem wyszliśmy na spacer z mężem i małym spodziewałam się, że długo nie pośpi, ale uwaga to że będzie spał całe 5 minut to tego się nie spodziewałam:-) nie chciał w wózku leżeć ale na rękach przeszczęśliwy więc w sumie nie było tak źle, dobrze, że mąż był to miał kto pusty wózek prowadzić:-)

Piotruś ma teraz ulubioną zabawę: bawimy się w smerfy - on jest Smerf maruda ewentualnie złośnik a ja śpioch...:-) Boże jak mi się chce kawy!

Wczoraj miałsm spać jak Piotruś spał na mnie, ale nie mogłam zasnąć chyba ze zmeczenia i analizowałam ile rzeczy jest do zrobienia w domu, krzesło chyba się połamie od tej ilości prasowania. Dostałam znowu ubranka, cały worek ubranek na 68 i 74 i poprałam wszystko bo to praktycznie na teraz do noszenia.

Idę szaleć po chacie póki śpi, bo jak wstanie to pewnie urządzi mi kabaret:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relge6yd6h1k729o.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...