Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

Monju a mój szkrab póki co śpi :) mi też położna mówiła, że lepiej przepajać w takie upały bo szkoda dziecka. Niby faktycznie na początku przy kp leci wodnisty pokarm, ale to za mało w takie upały. U nas w cieniu 34 stopnie....

Aniu a może trzeba klamrę założyć Darkowi? Nie wiem tylko czy takie małe są. Bo wrastający paznokieć ma to do siebie, że lubi się odnawiać.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

U mnie tez ciemiaczko bylo lekko zapadniete ale w te poprzednie upaly jak maly mial kilka dni.
kate ja mimo kp daje herbetke z hippa wtedy sa stolce luzniejsze i bol brzuszka nie tak tragiczny jak kilka dni temu. Widze efekt wiec dopajam nawet kilka lyczkow robi roznice. Nie wiem czemu ale jak nie podpajalam to mimo kp stolce malego byly dosc geste. Czasem nie wiem co jesc a czego nie. Ciagle kombinuje po czym jest lepiej a po czym nie.

Odnośnik do komentarza

Witam w klubie marudzących dzieci. Te upały to masakra jakaś z małym dzieckiem. Już przyjęłam stosunek olewczy, dopóki bardzo się nie drze to nie podnoszę, bo najchętniej byłaby cały czas na rękach, własnego dziecka nie poznaję. Tak ją dzisiaj dopajałam że jestem po kąpieli bo zarzygała i siebie i mnie. Ale jak tu nie dać jak mleka nie chce tylko pić.
Ogólnie bardzo marudna jest i nie wiem czy to brzuszek, czy skok czy po prostu upał. Chyba wszystkiego po trochu.
Nie mam czasu nawet kompa włączyć, bo jak chwila wolnego to albo gotowanie albo prasowanie albo padam na ryj. Taki los matki - polki. Obiad gotuję a nogą bujam leżaczek,prasuję prawą ręką a lewą dyndam wózek itp.

Kate94 te bóle to mi się wydaje że obkurczanie macicy, ja jeszcze też czuję ale głównie jak mała na cycku wisi.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09p07w7qeniegr.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny moja Emi też dzisiaj okropnie znosi dzień:-( Od 10 zaczął się koszmar... Śpi chwilami po 5 minut a po chwili budzi się z płaczem:-( Co chwilę pije bo jak nie dam to płacze... Podaje Jej herbatkę z humany, trochę cyca, trochę mm. Oczywiście rajonalnie ale co chwilę coś i pomaga na chlwilę:-( Przy cycu zaśnie a jak ruszę to krzyk... Po mm zasypia przy odbijaniu i za chwielę ciąg dalszy maratonu... Za ścianą narzecziny w końcu walczy z malowaniem salonu... Ale niebawem się ogarniemy i na spacerek z Małą bo zwariować można:-(

U nas też delikatnie skóra sucha na ciemiączku ale oliwka, wyczesanie pod włos i pięknie:-)

Co do miesiączki to też sie zastanaaiałam wczoraj czy nie dostałam bo już prawie tydzień było czyściutko a w czwartek poleciała ze mnie żywa krew... Czy to możliwe?? Piersią jeszcze dokarmiam kilka razy dziennie więc chyba nie powinnam jeszcze miesiączkować? A wiecie coś o antykoncepcji na teraz? Bo pigułki to chyba dopiero jak bedzie miesiaczka co? Doradźcie mi coś bo mam stracha iść do łożka z narzeczonym a to już w poniedziałek mija 6 tygodni:-(

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ngu1r27nochta.png

Odnośnik do komentarza

Monja, mój synek też dziś kochany! teraz wiem, że był taki marudny i niepodobny do siebie przez te ostatnie 2 dni, bo pić mu się chciało. Teraz znów jest sobą :) Na wszelki wypadek zaproponowałam mu butelkę z wodą, ale odmówił :) Teraz mam nawał w piersiach. Zdziwiłam się co mi kapie po nogach jak się przebierałam :)

Dziewczyna na kursie super! Podała mi wszystkie informacje niezbędne, pokazała i przećwiczyła ze mną co tylko było na teraz z Kornelkiem możliwe. A najlepsze, że wszystko na śpiocha! Po ćwiczeniach z lalkami, dwukrotnie cięższymi od Kornela, z nim było jak z lalką tym bardziej, że cały czas spał! Aż nie do wiary i Ona też była w szoku :) A teraz od ponad 3h śpi na brzuchu! kolejny szok bo do tej pory nie chciał nawet leżeć za długo. Muszę go zaraz obudzić :)
Jeśli chcecie nosić w chustach to polecam jednak kurs. Z youtuba takich rzeczy ciężko się nauczyć i zdobyć tę wiedzę, którą mi przekazano. Może źle szukałam w necie, ale jestem zadowolona, że tu przyjechała. Nawet mój sceptyczny mąż się chyba do tego przekonał i już mi zapowiedział, żebym kupiła chustę w kolorze unisex :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

Madziunia moja koleżanka karmi piersią i bierze tabletki antykoncepcyjne. Nie pamiętam nazwy, jak będę się z nią widzieć to zapytam. Mi też gin proponował ale ja tabletek nie mogę przyjmować, bo mam potem schizy :/

Katee94 ja podawałam Aleksowi Hipp. Kosztuje około 8 zł za 20 torebek. I jest do stosowania po 1 tygodniu, chyba większość koperkowych tak ma. Nie polecam tych granulowanych- choć wygodne, to kupa chemii tam. Koleżanka ostudziła mój zapał i chyba słusznie. Do posłodzenia (bo smak nie jest ciekawy) dodaj glukozę- ale nie dużo, tak aby tylko "złamać" smak. Mi w aptece odradzała farmaceutka glukozę i posłuchałam. Aleks nawet do ust nie chciał wziąć, pluł i piszczał. A z glukozą to nawet sporo wypił. Bączki po tym były aż miło :)

Tetide super, że jesteś zadowolona z kursu :) ja jednak nie wyobrażam sobie w taki dzień jak dzisiaj chustować. 34 w cieniu a tu ciało do ciała... Pot po tyłku płynie i za nic w świecie nie zafundowałabym tego dziecku :) ale w chłodniejsze dni to nawet ciekawa alternatywa. Może się skuszę, ale póki co rozglądam się za nosidłem. Aleks strasznie nieregularnie je i musiałabym ciągle odwiązywać chustę. Niby można chustować w pozycji do karmienia, ale chyba nie dla mnie takie metody. Cieszę się jednak, że spodobało Ci się :)

Gosiu sama się z siebie śmieję, że jestem jak Matka-Polka :D nie da się inaczej przy takim maluszku :D

Aniu może i paznokietek miękki, ale warto wypytać o wszystkie metody. Mój kolega męczył się z wrastającym paznokciem i wył z bólu, dla maluszka to pewnie też nie łatwe. Oby szybko coś doradzili.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

Ado super ze jesteś zadowolona z kursu:) wiązań przednich uczyłam się sama a tylnich na kursie to dużo szybkie zalapalam po kursie:)

Kati wybadam co i jak lekarza i zapytan o wszystkie drogi rozwiązania. Okazuje się ze przyjaciolka miała podobne przejścia z nóżkami synka i jak tylko paznokieć urosl jak trzeba to walki się ładnie uksztaltowaly, po prostu Darek ma nisko osadzony paznokieć ale tylko w paluchach a reszcie paluszków wysoko i stad ta różnica...

Co do powrotu plodnosci i miesisczki przy kp to wraca szybko jesli kp nie jest wylaczne (bez dopajania i dokarmiania) albo gdy przerwy pomiędzy karmieniami są większe niż 3 godz w dzien i 4 godz w nocy.
Tak ze karmiąc mm lub dokarmiajac miesiaczka może zacząć sie zaraz po pologu.

Odnośnik do komentarza

Kate ja mam herbatke z hippa takie torebki do parzenia.
Kati moj Aleks tez poczatkowo nie chcial zupelnie pic tej herbatki ale po kilku probach teraz potrafi wypic 20ml wiec wydaje mi sie ze to kwestia przyzwyczajenia dziecka. Ja tez dopijalam to co zostalo w kubku jest gorza w smaku niz z zielnima aptecznego ale ujdzie tylko ze ja nic nie slodze dlatego moze mi przechodzi choc wole z herbapolu.
aj u mnie dzis caly dzien na placzu. A wieczor koszmar wisk i krzyk. Teraz spi a pora na karmienie i szkoda mi go budzic. Ja nie wiem skad te kolki herbatke pije podaje juz infacol i niewiele lepiej. Rano baki szly i kupy a pozniej znow problem z bakami i kupami. Czemu nas ta kolka spotyka. Nie wiem jak juz pomoc wlasnemu dziecku i to mnie strasznie dobija.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, my jednak jesteśmy dziś w szpitalu. Małej nie minęła biegunka, więc baliśmy się to odwlekać. Miała już zrobiony posiew moczu i dostała antybiotyk. Podobno skoro ja mialam w ciąży bakerie w moczu to moglo się stad wziąć. Tylko czemu bakterie czekały 4 tygodnie?
Złapałam doła bo już chyba z 5 osób mnie pytalo podczas przyjmowania czy stosuję dietę dla matek karmiących. Ponieważ zgodnie z zaleceniami szpitala, w ktorym rodziłam jem prawie wszystko, ale ostrożnie z warzywami i owocami, to zdążyłam się poczuć jak wyrodna matka. Moje maleństwo było kłute w palec, piętę, głowę i w końcu ma wenflon z kroplówką i jeszcze ją cewnikowali do badania moczu, więc ciągle chce mi się płakać. Ona też biedactwo nie wie co się dzieje, więc co chwilę chce do cyca. A tu jedna lekarka mi mówi, że nie można dziecka tak często przystawiac - ma wytrzymać 3 godziny. I gdzie tu stosowanie karmienia "na żądanie", co innego mam robić, zeby się nie odwodniła i do tego uspokoić. Moim zdaniem za dużo dziś przeszła, zebym jej jeszcze żałowała jedzenia. Sama się boję, ze stracę pokarm, bo jak mnie obskoczyly pielęgniarki z tą dietą karmiących, to mój mąż nie mógł mi kupić w okolicy obiadu. W końcu zjadlam makaron z łososiem, a tu czytam u ktorejś z Was, ze po rybie dziecko może mieć kolki.

Odnośnik do komentarza

Warunki w szpitalu mam naprawdę dobre. Dość nowy szpital. Jestem teraz sama w pokoju. Mam łóżko dla siebie. I nawet tak wyszło, że łazienka też jest tylko dla mnie. Mąż przywiózł mi laptopa, żebym nie zwariowała oskarżając się o zarażenie córci i okazalo się, ze mają wifi.
Co do chust, to ja również zamierzam kupić. Spróbuję też znaleźć czas na taki kurs, chociaż sąsiadka obiecała mi pokazać wiązania, ktore ona stosowała.

Odnośnik do komentarza

agusia 30 a jak objawia się taka biegunka u małej? Przepraszam ale naprawdę nie wiem bo mój robi takie rzadkie kupki z 5 do 9 razy dziennie (kolor żółty z grudkami). Chyba dobrze?

Dziewczyny czy w takie upaly spicie z maluchami przy otwartym oknie?

U nas tez czasem ciemiaczko troszeczke się zapada ale pediatra uspokoila że tak może być i to normalne.
Mimo wszystko też dalam malemu dziś wodę z glukoza i wypil łapczywie 20ml.

Jest tak okropnie goraco że maly ma całą buzie w potowkach chyba, a moze to ten tradzik? Nie wiem czym to się różni. Pediatra przepisala nam neomycyne, czy ja mam mu smarowac te krostki, czy ktoras z was wie coś na ten temat?

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44j3cqc9p3e.png

Odnośnik do komentarza

grgosia ja mam praktycznie codziennie okno w nocy otwarte. Do wczoraj Emi spała w pajacu i nakrywałam ją kocykiem a i tak się odkrywała. Dziś założyłam jej koszuleczkę dłuższą na naramkach i nakryję Ją flanelką i powinno być ok o ile mi w ogóle zaśnie bo na spacerku był wrzask gdzie zawsze śpi ledwo wyjdziemy... Teraz znów marudzi:-( Leży przy cycku i się wierci bo sama nie wie czego chce:-(

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ngu1r27nochta.png

Odnośnik do komentarza

kati, faktycznie w taki upał nie zawiązałabym Małego w chustę i ta dziewczyna też nie poleca :)
Aniu, klamra to na pewno odpada u takiego niemowlaka - to rozwiązanie dla dorosłych na dojrzałe wały i paznokcie właściwe :) Podejrzewam, że pozostaje regularne oczyszczanie wału i podważanie paznokcia, żeby nie wrastał, ewentualnie obcinanie na prosto jeśli w ogóle da się je obciąć, bo u Kornelka za nic nie da się ich jeszcze obciąć. U rąk już 2 razy obcinałam. Ale jak będziesz miała opinie lekarza to daj znać - mam nadzieję, że nikt nie wpadnie na ściąganie paznokcia!

Agusia30 nie dołuj się dietą. "Dieta dla matek karmiących" obecnie istnieje tylko w ekstremalnych przypadkach - teraz zaleca się jedzenie normalne i ewentualna eliminacja podejrzanych produktów. Sama pisałaś, że tak Ci zalecono w szpitalu, więc nie przejmuj się.
Z tym karmieniem na żądanie i co 3h to ja też nie rozumiem. Każdy mówi co innego. Sama zdecyduj czy dawać Małej na żądanie, lekarka może Ci tylko doradzić. Ja osobiście bym karmiła na żądanie szczególnie w tak stresującej sytuacji - Mała musi czuć odrobinę bezpieczeństwa a takie ma tylko przy Tobie i Twojej piersi.
Mam nadzieję, że szybko pohamują tę biegunkę i wrócicie zdrowi do domu. Trzymam kciuki!

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

grGosiu, neomycynę stosuj tylko na te krostki, które są czerwone. U nas jest trądzik z potówkami wymieszane + te czerwone placuszki na głowie - w dzień Kornelek naprawdę nie wygląda najciekawej :) Lepiej już jest w nocy, gdy jest chłodniej.
Ja mam otwarte okno w pokoju obok, bo tak jest za duży ruch powietrza kiedy otwieram u nas w pokoju i jak sprawdzałam to karczek miał lekko chłodny. Więc nie otwieram u nas i dzięki temu też nie martwię się jak się rozkopie.
Takie żółte kupki z grudkami to podobno ideał :) U nas niestety takie są rzadko - ciągle zmieniają kolor i mają jakiś zielonkawy nalot, ale tak nieregularnie więc podobno mam się nie martwić.
Gosiu dziękuję za informację o ciemiączku - to mnie uspakaja już zupełnie :) Ale mimo wszystko wciąż go sprawdzam :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

Agusiu tym karmieniem co 3 godz się nie przejmuj. Lekarze nie znają sie na kp niestety i mówią wytyczne dla mm. Olej ich rady i karm na zadanie. Mala w trakcie infekcji ma prawo wisieć na piersi.
Wiem co czujesz bo przechodziłam to z Danusia w tym samym wieku co Teraznasze dzieci. Byl cewnik klucie i duszność tak wielka ze byla pod aparatura. Na szczęście wszystko się dalo wyleczyć i teraz juz jest dobrze. Tak na przyszłość pamiętaj żeby myc okolice intymne malej zawsze ruchem w dol. To zapobiegnie ewentualnemu przeniesieniu bakterii kalowych do cewki moczowej.
Dużo sily Wam życzę.

Ado na zdjęcie paznokcia w zyciu sie nie zgodzę bo wiem ze to teraz blad w sztuce.
La mariposa dziękuj za rade wyprobuje:)
Dzis jest lepiej w jednym palcu tym gorszym zeszlo zaczerwienienie i opuchlizna sie zmniejszyła. Oby to była dobra wrozba:)
Udanej i milej niedzieli Wam życzę:)

Odnośnik do komentarza

Dzięki za wsparcie dziewczyny. Przetrwałyśmy noc w szpitalu. Mała sobie teraz śpi. Ma odłączoną kroplówkę i może to jej pomogło zasnąć na dlużej (już 3 godz.). Całą noc robiła tylko siuśki. To od kroplówki pewnie. I dopiero rano zrobiła kupkę jak to określono półpłynną (już z grudkami, więc idzie ku dobremu). Po każdej zmianie pampersa mala domagala się jedzenia, a przez ostatnią dobę poszła mi paczka dady. Cieszę się, że mała nadal jest pogodna, np. świetną zabawę znalazla dzwoniąc kroplowką o pręty łóżeczka. Odsuwalam ją na drugą stronę łożeczka, obracałam, a ona i tak to robiła to z powrotem z premedytacją. Już chciałam poprosić o jakiś plaster, zeby jej to bardziej ustabilizować, ale na szczęście odłączyli kroplówkę.
Uwielbiam uśmiechy mojej coreczki i to skupienie na twarzy, gdy jej plotę "trzy po trzy":) Wiem, że to jeszcze nie jest do końca świadome, ale widzę, że robi postępy.

O podmywaniu małej we właściwy sposób wiem i stosuję, ale mąż przyznał się, że kilka razy ścierał kupkę tak jak mu było wygodnie.
Ja paznokci u nog też jeszcze malej nie obcinałam. Też od kilku dni obserwuję, czy się nie zaczynają wrastać, ale są po prostu króciutkie. To jest dziwne, bo u rąk obcinam jej co kilka dni.
Miłego dnia:)

Odnośnik do komentarza

La mariposa a po spirali można mieć później jeszcze dzieci? To się wkłada chyba na dłuższy czas czy mi się wydaje? Muszę się zorientować ale chyba postawię na pigułki. Mam nadzieję że mi przypasują bo mój organizm był wybredny na pigułki i często pusiałam zmieniać:-(

U nas dzisiaj nocka spokojna po tym wczorajszym uporczywym dniu... Mała przespała jak zawsze i w miarę spokojnie wczoraj zasnęła i się nie dziwię skoro cały dzień Ją tak wymęczył:-( Teraz też śpi i liczę że dzisiejszy dzień będzie łatwiejszy:-)

Miłego dnia mamuśki!

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ngu1r27nochta.png

Odnośnik do komentarza

Agusiu super, że są postępy. I dobrze, że warunki w szpitalu są ok to i pobyt jest bardziej znośny.
Co do ryby to ja o niej pisałam, ale ja jadłam taką zapiekaną w sosie koperkowo- ziołowym i nie wiem czy to od tego czy od mleka.
Tak jak aniaradzia napisała nie przejmuj się lekarzami i karm na żądanie. Nie wiem jak można dziecku jedzenia odmówić bo ma wtrzymać 3 godziny- to chore.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...