Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

Ado usiadz oparta o szafe z poduszka pod plecami i daj nogi na krzeslo/lozko. Tresc nie bedzie sie cofac a krew doplynie do mozgu;) i cisnienie podskoczy;)
Ja sie tak ratuje;)

Cala niedziele odpoczywam. Jutro rano wyprawa do labu i biedronki(tydzien majsterkowicza i dobry sprzet w niskiej cenie). Potem znow pranie...
Jeszcze wizyta w aptece po maltan i wkladki laktacyjne.
Po poludniu ktg wiec i rossmana zalicze;)

Odnośnik do komentarza

Tina i Supermoniczka- dzięki za rady odnośnie położnej. Może faktycznie ściągnie mi szwy. A jak nie to pójdę na IP- z Maluchem na cycu. To się zdziwią... :-P

A u nas rzeka mleka- Mały nie nadąża pić tyle tego :-) Mam nadzieję, że się najada przynajmniej. Chyba jutro powinna przyjść położna- w piątek nas wypisali a mają 48 godzin ponoć na pierwszą wizytę patronażową.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

Kasiu, do mnie polozna dzwonila i sama pytała kiedy najlepiej bedzie jak przyjdzie. Telefon dostała w przychodnii:) ale to było 2 lata temu. teraz sie z nia umówiłam na spotkanie przed porodem i na pewno bede dzwonic jak mnie wypuszcza po szpitalu:)
super ze jest rzeka mleka:) odciagaj mleko i zamrazaj teraz najłatwiej bedzie zrobic zapasy:)

Aneto, trzymam kciuki za jutro:)

Odnośnik do komentarza

5/10 dz
Witam w niedzielne popołudnie. Fajnie dziewczynkom co już tulą swoje Maluszki :) ale już jutro czerwiec, Aneta zaczyna rozkręcać falę czerwcowych urodzeń ;) jest sporo dziewczyn z terminami na początku miesiąca więc pewnie powoli codziennie będziemy mieć nowe Maluszki :) jak to szybko zleciało.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvkrhmmntc56fu.png

Odnośnik do komentarza

Aniu a po co zamrażać mleko? Chodzi o to, żeby mieć w razie czego jak nie będę mogła karmić? Bo szczerze powiedziawszy to nie wiem nic o mrożeniu... Dzięki za info o położnej, będę czekać jutro na nią.

Aneta87 trzymam kciuki! :-)

Tina- dziewczyny mają rację, zrób mężowi wykład. Usprawiedliwiają Cię hormony a po drugie- facetowi jak nie powiesz wprost to nie odgadnie o co chodzi. No, mój mąż jest wyjątkiem, ale wyjątki potwierdzają regułę :-)

A ja planuję jutro pierwszy spacer Aleksa :-) mam nadzieję, że pogoda dopisze!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

Zamrozone mleko moze byc w zarazalniku do pol roku;) i moze sie przydac kiedy wyskoczy cos na ksztalt wesela lub innej imprezy nawet wyjscie do przychodni na kontrol do lekarza(czasami trzeba czekac dlugo w kolejce a tak to maz bedzie mogl podac w butelce lub strzykawka).
A jak laktacja sie ustabilizuje, to odciaganie mleka na taka impreze moze trwac kilka tygodni, wiec korzystaj. Zapisuj daty na pojemnikach to wazne;) albo jesli w Lublinie jest publiczny bank mleka to mozesz oddawac wolontaryjnie dla wczesniakow. To dla nich bardzo wazne zeby mialy naturalny pokarm a nie mm;) przy Danusi oddawalam do Prokocimia. Maz wozil im co dwa dni pomrozone porcje;) nie wiem czy teraz tez przyjmuja(wtedy to byla taka glosna akcja).

Odnośnik do komentarza

Witam Was drogie Mamusie. Jestem tu po dłuższej przerwie i jestem w ogromnym szoku, że tyle się zmieniło u Was :) niektóre już nawet mają swoje Maleństwa :) czego z całego serca gratuluję. ja niestety ciążę znoszę fatalnie. Głównie chodzi o psychikę :( byłam na skraju depresji i od niedawna (o 2 tyg) musiałam zacząć brać delikatne leki :( jeszcze troszkę czasu mi zostało ale powiem szczerze, że mimo strachu to czekam już z upragnieniem na poród...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg77cicaxw.png

Odnośnik do komentarza

ewab84 Trzymaj się. Jeszcze troszkę.
Kiniarzeszów Gratulacje! Śliczna kruszynka.
Tetide moja zasłona nadal samotnie wisi. Miałam dziś zrobić ale zmieniłam plany.

Ach... Bylismy dziś cały dzień nad jeziorem. Jesteśmy dotlenieni, opaleni i zrelaksowani :) Marysia miała tylko pomoczyć nóżki ale oczywiscie kąpała się jak szalona w majtkach. Inne dzieci się kąpały i jak tu jej zabronić? Oczywiście sytuację przewidziałam i zabrałam drugi komplet ciuchów. Mąż sie zajmował małą a ja się byczyłam na kocyku i spacerowałam. Ale jestem niesamowicie już zmęczona i śpiąca. Ostatnio budzę się już zmęczona. Zupełny brak energii. Skórcze nieregularne to już codzienność. Są nawet dosyć mocne.
W środę wieczorem przyjeżdza do nas na 4 dni mój brat. Pracuje w de i ma długi weekedn. Jako, że jest sam zaprosilismy go do nas. Mam nadzieję, że wtedy nie będę rodzić a jak tak to Mąż bedzie miał pomoc przy Małej :) Będzie im trochę raźniej i weselej :)

http://www.suwaczek.pl/cache/17b721e0e2.png
url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/480727b525.png[/url]

Odnośnik do komentarza

ja dzisiaj zakończyłam sezon komunii i przez najbliższe parę lat nie muszę się tym martwić (przynajmniej nie jako chrzestna matka). Mojemu maluszkowi chyba się podobało zwłaszcza po zjedzeniu tortu był bardzo aktywny :P.
Martyna677 Jeśli chodzi o imiona to prawdopodobnie będzie Wojtek...mężowi jeszcze podoba się imię Andrzej (ale do mnie jakoś aż tak nie przemawia :P ) i jeszcze ostatnio rozważamy imię Franek bo termin mamy na 4go a wtedy są jego imieny, a dodatkowo oboje jesteśmy przyrodnikami a jak wiadomo św Franciszek to patron zwierząt :D

A jakie ubranka przygotowałyście na wypiskę? bo ja w sumie tak nie do końca wiem co spakować...

Odnośnik do komentarza

2ch
Kiniarzeszów Gratuluję :) super że masz już maleństwo po drugiej stronie brzucha :) zazdroszczę Ci niesamowicie bo ja z dnia na dzień jestem coraz bardziej podenerwowana :( wiem że jeszcze 2dni do terminu a i może chcieć chwilę dłużej posiedzieć ale ciężko tak jakoś. Oczywiście jak znajdziesz czas to opisz troszkę akcję bo nas z zaskoczenia wzięłaś i nawet nie uprzedziłaś :D Jak się zaczęło: skurcze czy wody? wogule wszystko opisz bo my ciekawskie jesteśmy :) buziaki w stópki od forumowych cioteczek :P
Kati super że tak dobrze Wam idzie karmienie się :) Ale nie ma się co dziwić, za to co Ci lekarze naopowiadali Ci przed samym porodem to teraz musisz mieć wynagrodzone zdrową dzidzią i brakiem problemów :)
Ewab już jesteśmy wszystkie blisko terminów i humorki mogą dać się we znaki ( u mnie już dają ;/) a te budzenie się nie wyspaną wcale nie pomaga w poprawie nastroju. Ale za chwilkę wytulimy nasze bobasy i liczę na to że radość z dziecka pozwoli zapomnieć o wszystkim :)
Aneta oczywiście trzymamy za was kciuki :) fajnie że wszystko jest zaplanowane ale tak szczerze to ciężko byłoby mi wytrzymać tyle bez jedzenia :D jestem strasznym podjadaczem.
U nas dzień leżący, nie zrobiłam praktycznie nic! Mąż jako że niedziela to zachciał pizzę na obiad więc nawet obiadu nie szykowałam. Drzemka w dzień 2 godz przymusowo bo bym nie funkcjonowała. Brak sił ciąg dalszy. Chcę troszkę "zaszaleć" i pomalować włosy bo jakaś niewyraźna się czuję, tylko boją się czy nie zaszkodzą mi farby drogeryjne ? Nie jestem alergikiem i nigdy żadna farba mnie nie uczuliła no ale to jest ciąża i hormony. Ostatnio malowałam w salonie ale nie mam ochoty tyle czasu tam siedzieć i myślałam o Sayoss ( mam ciemne włosy więc nie wchodzi w grę żadne rozjaśnianie). Używała któraś z Was tych farb? Albo malowała teraz jakimiś drogeryjnymi?

Odnośnik do komentarza

Bardzo Wam dziękuję.Rzeczywiscie piękny prezent od losu dostałam w ten dzień mamy choć mam już córę 7letnią i nie był moim pierwszym.
Miałam cesarkę,zaplanowana była trochę później ale odeszły wody i trzeba było działać. Troche strach był bo nie byłam pewna czy to wody,kilka godzin obserwowałam po prostu trochę mokrego,nawet chciałam poczekać na występ córy w przedszkolu,ale jak pózniej poszlo to juz bylam pewna a do szpitala 70 km. Blanka malutka ale przy cholestazie byłam na to przygotowana. Starsza córa urodzona w tym samym okresie wazyla 1920 wiec teraz i tak tłuścioszka nosiłam.zakochałam się w niej!!! Dziewczyny cały ten trud ciąży i poród jest niczym w porównaniu do miłości naszych maleństw.

Odnośnik do komentarza

23 Niespodzianka:)
benq serdecznie Ci gratuluję! Karolek spory, śliczny chłopczyk:) Nabieraj sił. Napisz później jakie masz wspomnienia ze szpitala, bo jestem ciekawa opinii:)

kinia Tobie również gratuluję! Słodka kruszynka z Blanki:) Powodzenia!

kati super, że jesteście już w domku i świetnie sobie radzicie. Co do porodu, to przykro mi, że tak Cię wymęczyli, ale najważniejsze, że Aleks jest zdrowym, silnym chłopcem, a wspomnienia z czasem wybledną.

anetka trzymam jutro za Was kciuki. Powodzenia i czekamy na informacje:)

gosia oby i u Ciebie się zaczęło samo od siebie. Najwyzsza pora, żeby malutka wyszła z brzuszka!

A my po urodzinkach Lili i Namcia. Wyszło super, dzieci zadowolone, tylko ja się troszkę urobiłam i dziś nie najlepiej się czuję. Już normalnie mam wizję niedalekiego porodu- oby tylko nie jutro, bo jakoś w Dzień Dziecka nie chciałabym urodzić.

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

mamalina, ja też myślałam, że nie chcę w dzień dziecka, ale Anetka przekonała mnie, że to nie takie najgorsze mieć 40 lat i świętować z dziećmi - tyle wtedy imprez :)
Aniu, pozycja w dzień nieco pomogła- przynajmniej przespałam godzinkę i wypoczęłam, ale co zrobić nocą. Teraz znów boję się położyć, a bekam jak stary chłop po tłustym jedzeniu :)

Dziś myślałam, że poród się zaczyna - tak źle się czułam i miałam jakieś silniejsze skurcze - pomyślałam, że się już zaczyna. Ale poleżałam i przeszło.
Jutro montują mi drzwi na górze, mam nadzieję, że nie zacznie się podczas montażu, bo będę sama i to by były jaja dopiero :)
Pomimo ogromnego zmęczenia dzisiaj, udało mi się skończyć firany i zasłony i powiesić je (mąż naprawił karnisz :)). Zostało mi tylko 2 rzeczy do zrobienia z planowanych przed porodem i umówiłam się z Małym jakiś czas temu, że jak skończę to wtedy się urodzi. Więc jutro muszę to dokończyć :)

Nie wiem czy kupować laktator. No mam wątpliwości, ale jeśli trafi mi się jak kati nawał, to nie będzie czasu na czekanie - potrzebny od zaraz, prawda?

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

Położna mówiła jak odciągnąć mleko bez laktatora, jeśli nie poradzimy sobie i taka potrzeba będzie przy nawale mleka to możemy podjechać do szpitala i nam udostępnią ten szpitalny. Ja laktator kupiłam w razie W. mam firmy lovi elektryczny z przejściówka na ręczny do tego był w promocji podgrzewacz do pokarmu. prawdopodobnie na 5 września dostaniemy zaproszenie na wesele ale nie wiem jak to będzie bo to 100km od domu i przed ślubem będzie jeszcze chrzest młodej pary dziecka co teraz 21go urodziło się ... a do tego mąż ma na 4 września wstawić się do szpitala na leczenie bezdechu w tym mieście gdzie ślub. W zeszłym roku rejestrowałam to szkoda przegapić. teraz w czerwcu też będzie miał skracany języczek. mam nadzieje ze chociaż chrapanie uspokoi się.

https://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hfo9e3dlt.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hhxfwzhxa.png

Odnośnik do komentarza

26 ch

Witam Was ze szpitalnego łóżka. Wczoraj pol dnia męczył mnie bol nerki ,ale wieczorem nabrał na sile. Maz zawiózł mnie na IP , od razu mnie zostawili. Od 22 do 24 robili mi badania. Z małym wszystko dobrze , jest ogromny wazy ok 3600 !!! Ja dostaje antybiotyk w malej dawce i paracetamol. Jeszcze boli Ale daje rade. Cala noc nie e mogę spać i jestem juz od tego mega głodna a dopiero o 7 śniadanie ;-(
Ale z personelu szpitala jestem bardzo zadowolona , opieka super .

Kinia gratuluje je córki !

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny ja wyspana ,ale po tym jak meza odprawilam do pracy pojde spac dalej,za oknem juz widac,ze bedzIE upal,masakra.
Odnosnie skurczy czy to jest takie cos jak pulsowanie ? Nieznam sie na tym a od kilku nocy jak leze na lewym boku to takie regularne rytmiczne pulsowanie czuje i nie wiem co to czy maly tak "ladnie"kopie ?

http://www.suwaczki.com/tickers/860i2n0aobbqnlom.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny ja wyspana ,ale po tym jak meza odprawilam do pracy pojde spac dalej,za oknem juz widac,ze bedzIE upal,masakra.
Odnosnie skurczy czy to jest takie cos jak pulsowanie ? Nieznam sie na tym a od kilku nocy jak leze na lewym boku to takie regularne rytmiczne pulsowanie czuje i nie wiem co to czy maly tak "ladnie"kopie ?

http://www.suwaczki.com/tickers/860i2n0aobbqnlom.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...