Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

Kati, leki w sprayach sa najbardziej bezpieczne, bo najmniej przenikaja do Twojej krwi, a co dopiero przez lozysko.
Ja sie ratuje i tantum spray(tabletki sa za mocne) i glosalem i prenalenem gardlo. Zreszta szystkie prenaleny biore zeby sie jakos wykurowac. Najgorzej ze goraczka wraca, co 4 godz mam 40 st.

Jesli chodzi o wage z usg to sie nie przejmujcie. Dzieciaczki rosna w swoim tepie. A usg nie jest az tak dokladne do okreslania wagi dziecka.
Z Danusia mialam tak, ze lekarka rano robila mi usg i okreslila, ze mala wazy kilogram z hakiem. Wieczorem ppjechalam do szpitala bo mialam skurcze i lekarz z izby probowal mi wmowic ze mam zla date porodu, bo mu wychodzi ze mala ma prawie 3 kg. Nakrzyczalam na niego, zeby pomierzyl dokladnie i podal mi blad pomiarowy i oczywiscie wyszlo na moje:)a w dniu cc na usg wyszlo ze Nusia ma 4, 5 kg a urodzila sie 3,9 kg:)

Babelku dobrze myslisz tak to jest z centylami:)

Odnośnik do komentarza

Ja dziś po badaniu. Mały ma 1074 g (27t 1 d). Wszystkie wyniki mieszczą się w granicach wyznaczonej daty porodu, nóżki dłuższe jak zwykle o tydzień.
Żelazo podskoczyło mi znacznie aż do 11,1. Siuśki idealne :) Glukoza w najlepszym porządku (114 po godzinie). Na życzenie mam zmniejszona dawkę żelaza z 80 mg na 50 mg dziennie (miałam zaparcia i bóle brzucha). Mały ssał sobie kciuk a jak zaczęlismy mu przeszkadzać to.... zmiętolił sobie całą pępowinę przed głową i wtulił sie jak w poduszkę :D !!! Po prostu chciało mu się chyba spać :)
Teraz mam nastepną wizytę za trzy tygodnie a potem już co dwa. Po 38 tygodniu muszę sie stawiać raz na tydzień.

http://www.suwaczek.pl/cache/17b721e0e2.png
url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/480727b525.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Supermoniczka
moj mały tez sobie w poprzek upodobał leżenie.
Pytalam mojego gina kiedy sie odwróci to mi powiedział ze zdarza sie ze nawet w oststim tyg przed porodm wiec mam sie nie martwić.

czerwcowy babelu
a Wuzek taki wybralismy http://dino.sklep.pl/nowy/3w1-camarelo-carera-spacerowkagondola-fotelik-romer-baby-safe-plus-kurier-gratis-p-20196.html?zenid=d0e041f0084164272294f06bb1215f99

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3qtkfj2r8gfdn.png

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczęta :) Witam się z Wami radośnie, mimo braku słoneczka :)

Dzisiaj mam studnióweczkę!!!! :)

A tak w ogóle to od rana zalewa mnie jakaś fala uczuć, ciągle próbuję powstrzymywać się od płaczu, ale łzy same napływają do oczu. A to wszystko przez to, ze uświadomiłam sobie jak bardzo kocham moje nienarodzone jeszcze Maleństwo.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hxkf7rcsp.png

http://www.suwaczki.com/tickers/t9qo5a8sqo5bf8q1.png

Odnośnik do komentarza

czerwcowy bąblu, ja mam podobnie. Szczególnie jak jest dzień jego ruchliwości i uświadamiam sobie, że to moje dziecko, które jest małym człowieczkiem zależnym ode mnie. trochę w tym strachu i mnóstwo radości. A wczoraj obejrzałam ten rozczulający filmik i pomyślałam, że moje dziecko tak teraz wygląda, pomijając wymiary :)
http://www.popularnie.pl/magiczna-kapiel-noworodka/

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza
Gość Agusia30

Cudowne te maleństwa w kąpieli:)
Aniuradzia życzę zdrówka. Myślałam, że w ciąży jesteśmy jakoś bardziej chronione, bo to pierwszy taki rok, gdy mnie nie dopadło przeziębienie. Może jednak szczepienie na grypę z marca zeszłego roku jakoś mnie uodporniło. Albo już się oswoiłam z wroclawskimi bakteriami i wirusami.
Zaczęłam dietę i 4 razy dziennie badam krew glukometrem. Dostalam fajny zestaw dla kobiet w ciąży w kuferku. W środku był też uroczy śliniaczek i naklejka na samochód.
Wczoraj w szkole rodzenia dowiedziałam się, że źle oddawałam mocz do badania. Po umyciu się samą wodą pod prysznicem należy się wytrzeć ręcznikiem papierowym (nie papierem). Tam też właśnie w pozycji "na Małysza:)" należy zacząć siusiać i nie przerywając podstawić sobie pojemniczek, bo tylko wtedy będzie to środek strumienia. Nasz mocz powinien trafić w ciągu dwóch godzin do badania. Powinniśmy pilnować, żeby go w przychodniach przy nas odkładali do lodówki. Z kolei na morfologię też powinniśmy pójść po zjedzeniu śniadania (np. chleb z szynką) i w razie czego kłamać, że jesteśmy na czczo.
Noście ze sobą kartę ciąży i oryginał grupy krwi.
No i jeszcze jedno. Jak kobieta w ciąży zasłabnie nie wolno jej podnosić nóg do góry, tylko ułożyć na boku.

Odnośnik do komentarza
Gość Agusia30

kati1991
Dziewczyny mi lekarz zabronił tantum verde na gardło i co teraz? Co wziąć na ból gardła?

Mojemu mężowi właśnie polecili w aptece tantum verde i sporadycznie używałam.
Musisz stosować jakieś domowe sposoby na ból gardła. Na pewno kisiel nieco łagodzi ból. Podobno lekarze zalecają do płukania roztwór wody utlenionej.
Przepis: 1 łyżeczka 3% wody utlenionej na pól szklanki ciepłej wody. Przyznaję, że nie stosowałam, ale robiły to moje koleżanki.

Odnośnik do komentarza

Aniaradzia cieszę się, że u Ciebie już lepiej. Zważywszy, że w ciąży mamy temperaturę podstawową 37 stopni to już jest całkiem nieźle :)
Ja powoli wracam z zaświatów. Kaszel okropny, katar też. Ale przynajmniej głowa przestała boleć i gorączka tak nie męczy. Wczoraj na wieczór miałam jeszcze gorączkę i dzisiaj nad ranem, ale jakoś rozeszło się. Póki co nie jest najgorzej. Tylko przy kaszlu strasznie mi się odrywa i boli cała klatka piersiowa.
Nie wiem, czemu lekarz zabronił mi tantum verde. Ale sama zapytałam i powiedział- kategorycznie nie. Ciekawe czemu?
Co do gardła- u mnie problem polega na tym, że nie dam rady płukać żadnymi roztworami. Kiedyś próbowałam wodą z solą i od razu odruch wymiotny. To samo w przypadku wody utlenionej bądź sody. To u mnie nie przejdzie bez torsji :(

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

kati1991, skoro już jesteś na etapie odrywania wydzieliny przy kaszlu to jesteś na etapie zdrowienia i płukanie i tak by nie pomogło, szkoda Twojej męczarni :)
Nasmaruj klatkę piersiową (z przodu i z tyłu) rozgrzewającą maścią i połóż się - szybciej i łatwiej pozbędziesz się wydzieliny.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

Kati, jak juz Ci sie odrywa to zdrowiejesz!!! To pierwsza z oznak, podobnie z ustapieniem bolu sluzowek.

Ojj jak ja bym chciala, zeby mi sie odrywalo:) na razie musza sie oskrzela rozkurczyc. Godzine po metypredzie jest lepiej a potem utrzymuje ten stan inhalacjami z salbutamolu...
Dzis nawet mnie bola oczy jak nimi ruszam. Ale wszystko do przezycia. Martwi mnie tylko, ze to trzecia ostra infekcja w przeciagu 6 tygodni.
Niech juz wroci wiosna!!! Ta zima wcale nie jest dla mnie laskawa. Buuu

Odnośnik do komentarza

Odrywa się, ale bardzo powoli i strasznie gęsta wydzielina (kolor ohydny). Najpierw jest bardzo bolesny etap suchego kaszlu, a potem ciut ciut się oderwie i aż inaczej. Cieszę się, że to dobry znak. Może marudzę, ale czemu tak boli ten kaszel :/ Najbardziej szkoda mi Maluszka, bo nie może sobie spokojnie pospać. Pręży się za każdym razem i budzi.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

cześć Dziewczyny,
ja jak zwykle nie jestem na bieżąco ale mój mąż był w PL więc internet poszedł w odstawkę;-)

Długo się sobą nie nacieszyliśmy bo wylądowałam w szpitalu. Krwawiłam więc zatrzymali mnie na 4 doby na obserwację ale na szczęście z Maleństwem wszystko ok. W badaniach wyszło za to, że mam bardzo mało leukocytów bo tylko 2000, zawsze miałam obniżone ale poniżej 3000 nigdy mi nie spadły;-( Na dodatek w wymazie wyszło, że mam paciorkowca a dziś będę miała zakładany krążek bo mam wiotką szyjkę. Mąż był wkur..ony, że przyjechał a ja do szpitala trafiłam ale co zrobić?
Przecież specjalnie tego nie zrobiłam.
A co do Zus to ja też jeszcze nie dostałam kasy a dziś mija miesiąc jak zaniosłam zwolnienie

Odnośnik do komentarza

Kati, z kaszlem juz tak jest, ze niestety boli... Zeby troche zlagodzic to mozesz pic siemie lniane:) albo jesc kisiel taki chlodniejszy nie za goracy.

Miu, jak moj maz przeczytsl Twoj wpis to stwierdzil, ze on to by sie cieszyl ze jest na miejscu, wtedy kiedy ja bym byla w szpitalu.
Zreszta ja tez inaczej bym sie czula majac go przy sobie akurat w najtrudniejszym wtapie ciazy.

Odnośnik do komentarza

Mój mąż to facet który musi działać. Nie potrafi usiedzieć na 4 literach więc po przyjeździe a to jakiś remont zrobi, a to węgiel wrzuci, a to przy samochodzie pogrzebie, ogród przekopie, podwórko ogarnie itp. itd Marudził więc, że przyjeżdża na tak krótko a mnie nie ma, i że nic nie zdąży zrobić. Ale się spisał w roli taty - spędzał czas z synem- karmił, kąpał, chodził na spacery ale nie był z tego powodu zbyt zadowolony. A ja wręcz odwrotnie;-) Cieszyłam się, że jest akurat w domu bo zajął się Piotrusiem i nie musiałam prosić innych o pomoc.

Odnośnik do komentarza

czerwcowy bąbel ja w 25 tyg miałam wagę 897g. Może jesteście obydwoje wysocy to dziecko też będzie więcej ważyć ze względu na długość

mia80 najważniejsze że z Maleństwem wszystko ok :) Dobrze że mąż był z Tobą - zawsze raźniej i mniej się myśli o złych rzeczach.

U mnie w domu wszyscy chorzy tylko ja jeszcze się w miarę uchowałam bo tylko katar mnie złapał. Chyba ciąża mnie trochę chroni bo w przeciwnym razie byłabym już chora na maksa.
W sobotę mam zamiar z mężem jechać na duuuże zakupy dla Maluszka. Chcemy z mężem już wszystko kupić co jest nam potrzebne (czyli w zasadzie wszystko - bo mamy tylko wózek, fotelik i ciuszki od znajomych) żeby później już na spokojnie czekać na pojawienie się Maciusia :) Już nie moge się doczekać zakupków :)))

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3qzk9fgf5.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...