Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

Gorzka czekolado musisz być dobrej myśli, nie zamartwiaj sie bardzo Ci współczuję ale w końcu musi się udać trzymam kciuki za Ciebie i Twoją dzidzie ;)

Surikatko ja biorę pregna plus ma kwasy omega 3, żelazo, cynk, witaminy B6 B12 D3, jod i kwas foliowy dodatkowo staram sie jeść zdrowo, dużo owoców. Moja gin powiedziała że są to wypasione witaminy, ale jak by się zaczęły wymioty to może być różnie z przyswajaniem i aby zażywać wtedy kwas foliowy i jod...

A wy dziewczyny co zażywacie?

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7janliywfnjikz.png

Odnośnik do komentarza

HEJKA,
ja nadal walczę z przeziębieniem i nawet laptopa nie mam siły włączyć, ale jak już to staram się nadrobić zaległości.
Też mnie trochę muli, po wizycie u ginki lekko plamiłam ale przeszło dzięki Bogu i ogólnie jestem słaba i nie mam na nic siły.
Gorzka czekolado - trzymam za Ciebie mocno kciuki i musisz wierzyć że będzie wszystko dobrze.

Apropo pizzy - mnie wczoraj było niedobrze wieczorem co dziwne przeszło mi po kapuście kiszonej hehehe choć później i tak wszystko oddałam

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09p07w7qeniegr.png

Odnośnik do komentarza

Gorzka czekolada nie zamartwiaj się proszę, bo to nic Ci nie da, a może tylko zaszkodzić. Tak jak dziewczyny piszą plamienie nie musi nic złego oznaczać, natomiast stres źle wpływa na maluszka. Ja również mam dwie pierwsze nieudane ciąże zakończone wywoływaniem poronienia - u mnie kompletnie nic się nie działo, żadnego plamienia, żadnych silnych bólów brzucha, poprostu przychodziłam na kontrolę a tu takie złe wieści (pierwsza ciąża zakończona w 10 tc, a druga w 12 tc, ale serduszko już nie biło od ok. 8tc). A potem ciąża z Lilcią, zagrożona od początku z powodu wcześniejszych ronień. Od samego początku brałam luteinę, acard, i codzienne zastrzyki w brzuch - Clexane i się udało. Jak się mówi do trzech razy sztuka. I pięć miesięcy po porodzie zaszłam w kolejną ciążę, tym razem prowadzoną bez żadnych leków i urodził mi się zdrowy i silny syn. Ja też się boję o tą kruszynkę pod moim sercem, ale włączyłam pozytywne myślenie, bo co ma być to i tak będzie, a denerwując się nie pomagam tej fasolce. Także proszę Cię pozytywnie myślimy i się nie zamartwiamy.

Gosia pozwoliłam sobie poprawić w tabelce wizytę u gin, bo napisałaś, że miałaś w kwietniu:)

aniaradzia dzięki za tabelkę:)

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Wam :) Jesteście kochane, każde słowo stworzyło we mnie więcej optymizmu.

Mało tego- wczoraj po tym jak założyłam tu konto poleciałam prv do gin. Sprawdziła- plamienia zero, pęcherzyk urósł itp itd. Tylko jestem na tak wczesnym etapie, że nie widać zarodka- powiedziała, że to normalne. Z resztą jakieś stare usg ma, ale i tak ze względu na luxmed będę chodzić gdzie indziej.

Biorę ten duphaston, acard i witaminy, jakoś mi już lżej.

Robiłam ostatnio hcg- wyniki świetne+2krotny wzrost po 48 h. Dla pewnosci w pn też zrobię ;) Wiecie jak to jest ;)

A tak to poza biustem z A na C czuję się świetnie fizycznie- nie muli mnie. Martwię się tylko tak jak Wam pisałam, ale już mi lżej dzięki tym badaniom, mężowi i Waszym słowom

W którym tygodniu jaką miałyście wielkość pęcherzyka i czy było widać płód- jeśli tak to jak duży i kiedy serduszko.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cjw4zpbvkd5r1.png

Odnośnik do komentarza

gorzka czekolada u mnie w pierwszej ciaży w 5 tyg był pecherzyk na 4mm , a w 6 tyg 1 dniu juz biło serduszko dziecka, w drugiej ciaży biło dopiero w 7 tygodniu , a teraz to byłam równo w 7 tyg i widać tylko pecherzyk ciażowy, też się denerwuję bo już powinno być widać zarodek a tu nic, mam nadzieje ze mi sie owulacja przesuneła boje sie czy to nie pusta ciaża

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3os65gfmg5si9p.png

Odnośnik do komentarza

Witam,
Byłam dzisiaj na pogotowiu, znowu plamiłam ;( Na szczęście plamienie było niewielkie. Na usg widać było pęcherzyk który ma 7 mm. Na tym etapie wszystko w porządku, a plamienia mogą być spowodowane miesiączką albo nadżerką, którą posiadam. Lekarz powiedział mi też jeśli zależy mi na ciąży to mam iść na zwolnienie, jutro idę do lekarza.
Kochane w tabelce data urodzenia i płeć dedykowane są naszym dzidziusiom ;) zazwyczaj data porodu a sam poród są inne dlatego tak zapisałam;)

http://www.suwaczki.com/tickers/atdc3e5ei6ibpnmb.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...