Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pewien problem i z góry przepraszam,ze przy świętach pytam o cos takiego. Mianowicie od jakiegoś czasu(mniej więcej dwa tygodnie) mam problemy z wypróżnieniem. Ale nie są to zaparcia,wręcz przeciwnie każda wizyta w toalecie to rozwolnienie. Czasami(choćby dzisiaj w trakcie spaceru) muszę natychmiast pójść do toalety,bo strasznie boli mnie dół brzucha,mam cos jak skurcze. Oprócz tego w trakcie wypróżniania sie bardzo bolą mnie okolice odbytu,aż czasem dech zapiera...czy któraś z was spotkała sie z czymś takim? Skąd ten ból i ciagle biegunki?

Odnośnik do komentarza

Natalcisia, na szczęście nie mam takich problemów. Pamiętaj, żeby się nie odwodnić. Pij dużo, a do tego jedz gęsty kisiel, biszkopty lub sucharki i jeśli masz możliwość idź do apteki po jakiś specyfik dla kobiet w ciąży miałam podejrzenie jelitówki i lekarka przepisała mi taninal i mikroelementy. Kiedy zdarza mi się rozwolnienie, to naprawdę pomaga. Jak będziesz miała możliwość podejdź do lekarza. To może być po prostu problem z dietą, ale lepiej dmuchać...

Odnośnik do komentarza
Gość kasik 124

Hej dziewczyny właśnie zaczęliśmy 30 tydz termin 10 czerwiec. Ja mam do was pytanie otóż chciałam zapytac o rozmiar waszych brzuszków bo mi ciągle mówią ze jest mały i nisko ze aż mnie to martwi proszę was o porade pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Cześć Kasik. Ja wg ostatniej miesiączki też mam termin na 10.06 :-) choć wg mnie owulacja była jakieś 4-5 dni później... Co do brzuszka nie pomogę bo mój jest ogromny ale niektóre dziewczyny wrzucają tu zdjęcia brzuszków i są naprawdę nieduże więc wydaje mi się, że nie ma się co martwić. Najważniejsze, że dzidziuś dobrze przybiera. Jeśli rośnie zdrowo to widocznie masz taką naturę. Ciesz się bo ja wyglądam już jak w 9 miesiącu:-( nie wiem co to będzie do czerwca :-)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :) A ja zaczynam się martwić, bo chyba góra brzucha zaczęła mi twardnieć, dół mam prawie cały czas mięciutki. Biorę magnez zaczęłam brać nospę i nic. W miare pomaga mi pozycja siedząca, wtedy brzuszek się rozluźnia. Może to Malutka tak się wepchała pod żebra? Sama już nie wiem :/ Dobrze, że jutro idę do mojej ginki.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hxkf7rcsp.png

http://www.suwaczki.com/tickers/t9qo5a8sqo5bf8q1.png

Odnośnik do komentarza

Witam się i ja Świątecznie i leniwie.

Malutka zjedz coś słodkiego, zazwyczaj dzieciaczki są po słodkim bardziej aktywne, a jak to nic nie da to jedź na izbę przyjęć, sprawdzisz czy wszystko dobrze i uspokoisz się. Życzę powodzenia i trzymam kciuki.

Emilusia- super że jesteś już w domku, te kłucia i ja mam więc to chyba jakieś skurcze, bo pamiętam w pierwszej ciąży też tak miałam.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09p07w7qeniegr.png

Odnośnik do komentarza

Cześć, dołączam do waszego forum :) termin mam na 12 czerwca. Martwi mnie jedna rzecz. Od ok. tygodnia czuję straszne kłucie pod żebrami, szczególnie gdy siedzę. Czasem do tego stopnia, że ostatni mięsień który się znajduje między brzuchem a zebrami drętwieje i mrowi. Nie jestem w stanie usiedzieć ani na zajęciach ani w kościele. Nawet zjedzenie obiadu sprawia mi ból. Czy któraś z was też ma coś takiego?

Odnośnik do komentarza

To zawsze jest dokładnie to samo miejsce. Rano boli mniej, a wieczorem jest już nie do wytrzymania. Brzuszek mam stosunkowo mały więc ona jeszcze tak daleko nie dosięga. Trenowałam zawodowo pływanie i mam rozrośnięte płuca, więc może to też sprawka tego. Jak zdejmuję wieczorem biustonosz to boli mniej, mimo że zaczęłam już nosić takie które są bardziej luźne bo w dopasowanych nie mogę tego bólu wytrzymać. Pomaga mi jedynie leżenie na wznak, czasem stanie i pływanie. Myślałam, że to normalne, że tam boli...

Odnośnik do komentarza

Natajka Ja wlaśnie miałam o to was pytać, o te boleści kolo żeber. Tylko ja mam tak, że leżę Np. I czuje takie jakby przesuwało sie coś i jakby drętwiało, i chwile takie coś mam. Ale zebro prawe codziennie mnie boli. A te uczucie przesuwania sie mam co 2dni.

Też nie wiem co to może być...

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!
Dosłownie przed chwilą wróciliśmy z mężem do domu z wojaży świątecznych :)
Któraś pisała o obniżonym brzuchu- moja mama, babcia i siostra jednym głosem orzekły, że mam już bardzo nisko i urodzę w maju, bo wygląda to jakbym miała w zasadzie już rodzić. Ale z tego co pamiętam to ja wcale nie miałam wysoko brzucha. A ciągle mi powtarzają "oo jak nisko, niedługo urodzisz". Zaczyna mnie to denerwować.
Mój Malutki jest coraz spokojniejszy, wierci się, ale już nie tak jak miesiąc temu. Nie ma tyle miejsca :) lubi długo spać ale na szczęście regularnie daje znać o sobie :)
Natajka ja też tak mam, ale podejrzewam, że to skopane żebro i uciśnięty żołądek. Pomaga tylko leżenie na prawym boku albo na wznak.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

Malutka cieszę się ze mala dała o sobie znac. Kiedy przestaniemy się martwić to nie wiem;)
Co do bólu to mnie boli tak jakbym miała stłuczenie, szczególnie pod i między piersiami. I często pod piersiami jak zaczyna się brzuszek czuje takie dziwne mrowienie.
Jak po świętach? Ja mam chyba z 5 kg na plusie; )
Co do brzuszka mi też się wydaje ze jest nisko, Z tym ze u mnie tak jak u Kati nigdy nie był jakoś wysoko.
Kati synek to już na pewno miejsca nie ma; )

http://www.suwaczki.com/tickers/atdc3e5ei6ibpnmb.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...