Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny, dziękuję za miłe słowa. Wczorajszy dzień to dla mnie koszmar. Wieczorem pod wpływem karmienia Kornelka, macica zaczęła pracować na takich obrotach, że ryczałam z bólu, a on ryczał, bo chciał do piersi, czego już nie mogłam zrobić (Mały cały czas chce pierś i spać. Ma bardzo silny instynkt ssania). Przeklinałam, że wybrałam ten szpital, bo połóg tutaj to koszmar. Później już mi przeszedł ból i znów nie mogłam go odstawić na minutę do 4 rano, kiedy już zgodziłam się na podanie odrobiny butelki. Na szczęście nie chciał pić za dużo, położna powiedziała, że nie jest głodny, ale jednorazowo możemy tak zrobić, żeby się zapchał i dał mi się przespać. Spił ok. 5-10 ml. Spaliśmy do 7:30.
Dziś jest tu już lepiej, ale też dlatego, że ja szybko doszłam do siebie i mogę o siebie zadbać.

Aniu niewiarygodne, że robią w tych szpitalach z naszymi dziećmi co chcą, pomijając nas jako rodziców o chociażby konieczności wykonania czegoś. Czasem się tu czuję jak dziecko w szkole specjalnej lub co najmniej wojskowej. Mam wykonywać to co oni sobie życzą. Rozumiem Twój płacz i nerwy w 100% i jestem z Tobą. Pewni za te awantury lubią Ciebie tam jak mnie tutaj. Trzeba zrobić awanturę, żeby Cię wysłuchano - dramat.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

mamdavi, dowiedziałam się, że nie ma co się tu złościć na położne i pielęgniarki. Wczoraj z koleżanką poskarżyłyśmy się jednej młodej, że ciężko nam tutaj samym, bez ich pomocy a ona powiadomiła nas, że niestety taki mają tu system: nie ma opieki po porodowej. Zajmują się poródkami wcześniaków i innchy powikłań - tam można liczyć na pomoc. A w przypadku moim i koleżanki z sali, to mogą pomóc w wolnej chwili... Może gdyby informowali o tym wszem o wobec to nie mieli by takich złych opinii, na które tak się żalą...

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

U mnie jakaś porażka. W poniedziałek poszłam zdjąć szwy,zapłaciłam 120 zł nawet mało bolało ale został mi jeden kawałek i przeszkadza. Próbowałam to wyciągnąć ale boli cholernie i jakby się rozlazilo.
Aniu dobrze że wszystko się wyjaśniło.
Gratuluję kolejnym mamusiom. A tym dwu pakowym życzę powodzenia.
Kati mam osłonki ale suty i tak bolały, teraz już jest troszkę lepiej, ale chyba dopada mnie lekka depresja przez ciągły ból. Chcę już dojść do siebie, po pierwszym porodzie już śmigałam, w końcu już 9 dni

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09p07w7qeniegr.png

Odnośnik do komentarza

19ch
Kilka dni mnie nie było i muszę Was nadrobić :) ale najpierw zamelduje co u mnie :) W poniedziałek byłam na ktg i nie było żadnych skurczy, szyjka też niedojrzała. Nic się nie działo. Ale lekarzkazał mi co dwa dni przychodzić na ktg żeby monoitorować Malucha mojego. No i dziś byłam znowu. Na ktg znowu nic nie wyszło więc już się zaczęłam martwić że nic nie wychodzi. Lekarz mnie bada i mówi że szyjka ma już 12 pkt dojrzałości (max) - ale napisał w karcie że 10. Zapytałam jak to dalej pójdzie to powiedział że z taką szyjką za ok 5 dni poród :) Także cieszę się jak głupa :) zaczęłam dziś nawet sprzątać gruntownie wszystko i jutro mam zamiar znowu sprzątaie większe zrobić. Możae to coś przyspieszy jeszcze bardziej :) ale wiem przynajmniej że nie będzie wywoływania a z tego się cieszę ogromnie :) i wiem że na pewno najpóxniej w przyszłym tyg przytulę mojego Synka :*

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3qzk9fgf5.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

U mnie zostalo 8 dni do terminu. Nie raz mialam juz porzadne skurcze. Pozycze wam mojego meza bo mnie tak irytuje ze na sama mysl mozna urodzic....... Debil. Wystarczy poobserwowac go przez 5 minut i nieregularne skurcze gwarantowane. Prostak i cham.
Tak czy siak moj synek okazalo sie ze przybral 350g w 2 tygodnie wiec hipotrofia mu nie grozi... Ale lepiej niech wytrzyma do tych 3kg i juz.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cjw4zpbvkd5r1.png

Odnośnik do komentarza

Musiałam trochę nadrobić mój poród trwał 13 godzin. Mały był wysoko więc musieli mi przebić pęcherz bo rozwarcie było skurcze też ale nie pękł gdy przebili okazało się że są zielone wody więc podali mi na przyspieszenie oksy . Mały miał pod górkę, bo nadal wysoko. Ostatecznie udało sie ale jak rodziła główka pękłam na 2 stopień ale paskudnie więc musieli szyć

http://fajnamama.pl/suwaczki/1ow6m3e.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/vfajssf.png

Odnośnik do komentarza

Gosiu strasznie mi przykro z powodu bólu jaki przeżywasz. Ale ten jeden szew nie ściągnęli Ci? Czemu? Może po prostu źle złapali i powinni założyć go drugi raz. Tyle wycierpieć to aż przykro patrzeć a co mówić przeżywać coś takiego :/
A w kwestii kapturków- uratowały nas. Gdyby nie one to już bym chyba nie karmiła.

Katee94- ja wchodziłam 8 razy dziennie na 5 piętro i nic. Także nie męcz się zbytnio bo szkoda sił...

Gorzka Czekolado błąd pomiaru na usg to 0,5 kg więc nie martw się wagą. Zazwyczaj jest więcej po urodzeniu :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

24 ch
Witam, gratuluję kolejnym mamusiom; )
Aniu jak pierwsze godz w domku?; )
Kochane wytrwałości w szpitalach, mamy 21 wiek i aż strach czytać o tym co się dzieje.
Ja po wizycie mały szalał, jeden silny skurcz był i przez chwilę na koncu był wąski zapis ktg; / fakt że pod koniec mały chyba zasnął bo przestał się ruszać. Położna poruszała brzuchem i dalej byłam podpięta pod ktg i zapis był dalej prawidłowy. Mam nadzieję ze to nic złego :/

http://www.suwaczki.com/tickers/atdc3e5ei6ibpnmb.png

Odnośnik do komentarza

Tetide gratulacje dzidziolka:) współczuję Ci tego co się stało, tak nie powinno być... aż serce się kraje... jeszcze trochę a wyjdziesz do domu i będziecie na swoich warunkach we własnym domu!

Aniaradzia jaki nagły zwrot akcji! Opowiadaj nam wszystko:)

Gosia 1 czerwcowa
nie dość, że się tyle naczekałaś aż maluch zechce pojawić się na świecie to jeszcze teraz to... a próbowałaś np. tantum rosa? ja na szczęście miałam rozpuszczalne, nie boli mnie prawie od początku, ale jak pomacam to mam tam takie zgrubienia.

supermoniczka gratulacje Stasia!;)

Jestem w szoku, dziś rano nakarmiłam Piotrusia i musiałam ściągnąć pokarm, bo miałam ten egzamin i... mały najadł się aż zasnął a ja z tej piersi którą opróżniał ściągnęłam jeszcze 70 ml mleka! jestem w szoku;) mały dziś prawie cały dzień śpi, da mi pewnie czadu w nocy...

http://www.suwaczki.com/tickers/relge6yd6h1k729o.png

Odnośnik do komentarza

19ch
Cały czas Was nadrabiam :)

~agnieszkaimikolaj, Kinia81 GRATULUJĘ :)

Monjamonja Syncio śliczny :) taki delikatny :) i ładny brzuszek, szybko wracasz do formy :)

Dziewczyny w ogóle wszystkie Wasze dzieciaczki są przesłodkie :) napatrzec się nie mogę :) i kto by pomyślał że z takiej malutkiej fasolki takie cudeńka rosną :) <3<br />
kasia1981 podwójne gratulacje :) no nie miała kiedy ta szkarlatyna się do Was przypałętać :( dużo zdrówka dla Was :)

~ewcikk nie martw się pomiarami. Niejedna dziewczyna na forum miałą ten problem a okazywało się że wszystko ok :) czasami wystarczy niedokładne postawienie kursora na usg i wynik wychodzi zafałszowany. Także nie ma co się martwić :)

mooniak słysząłam że poród ze sztuczną oxy jest bardziej bolesny. Tak mi mówiły osoby które rodziły z oxy i bez niej. Ale ból może być spowodowany tym że przy sztucznej oxy wszystko idzie szybciej wię pewnie bardziej boli. A poza tym wydaje mi się że duże znaczenie ma też nasz próg bólowy

Gorzka Czekolada witamy z powrotem na forum :)

nati. ol ja na bałam się że będę miała anemię i przez całą ciąże jadłam codziennie dwa jajka i hemoglobiny nie miałam mniej niż 13 :) także polecam jajeczka bo ich żółtko ma dużo żelaza

aniaradzia a jak Danusia zniosła tyle dni bez Ciebie? Jak zareagowała na braciszka?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3qzk9fgf5.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Justi to już kwestia najwyżej dwóch tygodni :) wszystko jest dobrze i skoro lekarze nic nie mówią to nie ma co się martwić. Nie będę doradzała odpoczywania na koniec ciąży bo później ciężko przyzwyczaić się do szalejącego Szkraba, ale myśl pozytywnie. Już tak blisko! :D
Ja pod ktg leżałam po godzinie, czasem nawet więcej, żeby były ładne akceleracje.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

Siano gratulacje.
tamtum rosą mocze dupe ale niewiele pomaga. A szew nie wiem czy on nie zauważył bo tak mało wystawiał czy to jest może wewnętrzny bo jest dużo między od tych które ściągnął. Pożyjemy zobaczymy. Póki co to nie mam ochoty do niego iść bo nawet z domu nie chcę mi się wyjść. Myje się co chwila i ranę od reszty izoluje chusteczka higieniczna i jakoś daje radę choć momentami muszę poplakac bo potem jakoś mi lżej. Mam nadzieję że to już bliżej niż dalej. A to są efekty braku usg przed porodem, bo wtedy by wiedzieli że trzeba cesarzem robić. I jeszcze ten krwiak na główce Paulinki ... postaram się jutro w końcu wrzucić fotkę maleńkiej to zobaczycie jak jej główkę załatwili.
Trzymam kciuki za wszystkie rodzące, byście potem nie przechodziły taj jak ja, bo nie mogę się w pełni póki co cieszyć macierzyństwem , ale mam nadzieję już niedługo. Jestem strasznie rozzalona

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09p07w7qeniegr.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...