Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

Gratuluje nowym mamusiom ! ;)
Jak tak piszecie o tym ze porod da sie przezyc to jeszcze bardziej lejecie mi miod na serce... bratowa tez mi mowi niejednokrotnie ze to az takie straszne nie jest... wiec niby sie nie boje ale raczej martwie zeby zadnych komplikacji nie bylo i zeby z Justynka bylo wszystko ok...
Ja mam termin na 22 maja niby ( choc poczatkowy byl na 27 ) i sugeruje sie tak pomiedzy... niby nie mam zadnych objawow ale szyjka juz skrocona i rozwarcie tez bylo jak bylam ostatnio u gin , nastepna wizyta za tydz , ciekawe co mi powie... choc czesto od dluzszego czasu tez mi brzuch twadnieje i ciagnie w dol... a jak za duzo pochodze to mam wrazenie ze mi mala zaraz sama wyleci... czasem to bolesne jest wiec moze to te skorcze wlasnie ? Wczoraj takie akrobacje wieczorem robila ze podbrzusza nie czulam... jest juz niziutko i jak jest mocniej aktywna to mi szyjke bombarduje ale tak jak wczoraj to jeszcze nie bylo zebym sie z bolu zwijala... oj daje mamie popalic ;)
Zauwazylam ostatnio ze od kilku nocy sni mi sie juz mam ją przy sobie... wczoraj mi sie snilo ze bylysmy zaraz po porodzie i dzis tez mi sie snila.... nie wiem czy to normalne... i w sumie takie sny sa mile ale mnie zmartwily troche bo nie wiem co oznaczaja....

http://fajnamama.pl/suwaczki/98q2pw6.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/b5ltwan.png

Odnośnik do komentarza

Witam
Do tej pory ograniczałam się do czytania Waszych wypowiedzi, ale kiedy przeczytałam kolejną wiadomość dotyczącą SWĘDZENIA to podzielę się swoim doświadczeniem.
ewek89 i kasia6580 ja dostałam silnego swędzenia praktycznie całego ciała w 9 mc. Wykluczono cholestazę. Okazało się, że to uczulenie na nystatynę dopochwową. Dostałam wapno do 6 sztuk dziennie i krem do smarowania sromu, bo najgorzej tam swędziało. Okazało się, że uczulenie na nystatynę to była dopiero przygrywka. Podczas wizyty u brata w przeciągu godziny dostałam uczulenia na kota. Objawy swędzenie całego ciała, najgorzej srom (nie pochwa sam srom, że wściec się można) nos, oczy, katar oraz opuchlizna dłoni.
Obecnie czulą mnie pyłki. Nigdy nie byłam alergikiem. Podobno tak się dzieje czasami w ciąży z uwagi na zaburzenie gospodarki hormonalnej. Biorę cały czas wapno 4-6 tabl. dziennie i srom smaruję kremem Elocom. To sprawia ulgę. Naprawdę. Rodzina też odetchnęła, bo swędzenie kiedy drapanie nie przynosi efektów zmienia człowieka nie do poznania. Wapna można brać do 1000 jednostek na dobę. Jedyny ratunek anty alergiczny, który można stosować w ciąży. Nie licząc astmatyków, którzy podobno nie przerywają kuracji na czas ciąży.
Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Hanka - jesteś pod stałą obserwacją, w szpitalu chyba nikt nie dopuści, żeby coś się dziecince stało :*

Panifionaa - ja cały czas biore pod uwagę termin z OM i tylko ten, bo z usg ciągle się zmienia, u mnie na wcześniejszy. Najwyżej będę miała niespodziankę :D

a odnośnie jeszcze robienia prezentów samej sobie - znalazłam dziś na allegro buty na które polowałam od zeszłych wakacji, a akurat dzisiaj znalazłam w stanie nowe, za cenę naprawdę przystępną i stwierdziłam, że to będzie za przejście pełnych 37 tygodni :D a co :D

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09kw2inl59m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r8jir8ytx9.png

Odnośnik do komentarza

Zapomnialam Wam napisac,ze nie mialam lewatywy. Nie czyscilo mnie zupelnie przed porodem. Podczas parcia czulam,ale nie wiem,czy zrobilam :D polozna powiedziala jak mowilam,ze nie wyproznialam sie,ze to przeciez zadna przeszkoda.

Teraz ciezko lezec,bo szycie boli :/ szwy dopiero w 6 dobie sciagne.

Mam wspollokatorke od teraz w pokoju :)

Majka spi. Malo je. Ponoc to normalne w 1. dobie. Kupki juz 4 byly. Wszystkie na razie smolki.

Dziewczyny, porodu nie ma co sie bac,bo to nieuniknione. Ja tylko w trakcie mialam mysl o znieczuleniu i cesarce. Ogolnie moge napisac,ze jest piekna sprawa patrzac przez pryzmat tego,ze maz jest,ze kurcze w ogole mozna urodzic takiego czlowieczka. I nie ma znaczenia,ze na usg wychodzi miala waga - to jest po prostu "cos" duzego ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h47l07utr.png

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8yx8d7t5juzb4.png

Odnośnik do komentarza

Nathally - pochwal się butkami! Ja robię wszystko żeby odwrócić swoją uwagę od oczekiwania i właśnie zamawiam fajne lakierki do paznokci, pomaluję sobie po porodzie dla poprawy nastroju - a co!!
Marti - fajnie, że piszesz o takich szczegółach, dzięki temu jest to bardziej wiarygodne, kogo wcześniej nie pytałam to mówił tylko "oh, ah" :D

https://www.suwaczki.com/tickers/l22n9vvjkwvojafh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmpxurxf9n.png

Odnośnik do komentarza

Nathally
Hanka - jesteś pod stałą obserwacją, w szpitalu chyba nikt nie dopuści, żeby coś się dziecince stało :*

Panifionaa - ja cały czas biore pod uwagę termin z OM i tylko ten, bo z usg ciągle się zmienia, u mnie na wcześniejszy. Najwyżej będę miała niespodziankę :D

a odnośnie jeszcze robienia prezentów samej sobie - znalazłam dziś na allegro buty na które polowałam od zeszłych wakacji, a akurat dzisiaj znalazłam w stanie nowe, za cenę naprawdę przystępną i stwierdziłam, że to będzie za przejście pełnych 37 tygodni :D a co :D

http://fajnamama.pl/suwaczki/98q2pw6.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/b5ltwan.png

Odnośnik do komentarza

Marti87 też popieram, że piszesz o szczegółach tak intymnych, które wbrew pozorom stają się normalne począwszy od porodu. Zresztą pierwsze pytanie pielęgniarki czy położnej po wejściu rano na salę brzmi "czy był stolec". W przypadku dzieci temat "kupa" będzie nam towarzyszył bardzo długo i można wręcz o tym książki pisać.
Podczas porodu pierwszego dziecka wstrzymywałam stolec i po porodzie nie mogłam się wypróżnić przez dwie doby co powodowało dodatkowe dolegliwości. Przed drugim porodem dostałam czopek, ale akcja postępowała tak szybko, że czopek zadziałał w trakcie parcia. Położna powiedziała, że to po prostu fizjologia i wszystkiego nie da się przewidzieć. Chyba najskuteczniejsza jest jednak lewatywa, jak jest na nią czas....

Odnośnik do komentarza
Gość Hankaaa05

Zielizka to czekamy na wieści. Mam nadzieję że Janek podrósł i że poslucha rodziców i zbierze się do wyjścia :D
Dzięki dziewczyny za wsparcie, potrzebuje go. Mam metlik. staram się myśleć pozytywnie i nie nakręcać. Ale wiecie jak jest ;)
Marti super że się do nas na bieżąco odzywasz i że tak pięknie o tym wszystkim piszesz :*

Odnośnik do komentarza

Sorki za ten post pomyłka :P

Co do terminu to ja cały czas zachodzę w głowę jak lekarzowi mogło wyjść 27 maja :D
Otóż ja jestem po poronieniu, 7 sierpnia miałam zabieg łyżeczkowania, a do zapłodnienia doszło prawdopodobnie 15 sierpnia , więc licząc na wszystkie sposoby wychodzi mi 22 maja ( tak jak usg ) a jak by liczyć od zabiegu to na 14 maja by wyszło...
Oczywiście ja nie wiedziałam że w ciąży jestem , pracowałam ciężko fizycznie, paliłam papierosy, alkohol się zdarzył i nawet zapalenie oskrzeli przeszłam i dość mocny antybiotyk brałam....
a jak poszłam w październiku na kontrole i gin powiedział ze to 10/11 tydz ciąży to śmiałam sie i płakałam jednocześnie... dlatego sie martwie czy wszystko bedzie z malutka dobrze.... niby dzieciątko sie rozwija prawidłowo

http://fajnamama.pl/suwaczki/98q2pw6.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/b5ltwan.png

Odnośnik do komentarza

Nathally - o rany, ale szpile!! Piękne, ale dla mnie zdecydowanie za wysokie :) na pewno zgrabnie będą wyglądać na stopie :)
Hankaaa - odezwę się wieczorkiem, bo wizyta dopiero na 18, zanim doturlam sie do mieszkania to trochę minie :D
Ulana - kupa w czasie porodu to nic dla mnie, czy dla położnej, ja się o mojego Męża martwię :D

https://www.suwaczki.com/tickers/l22n9vvjkwvojafh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmpxurxf9n.png

Odnośnik do komentarza

Panifionaa - no to u Ciebie jest rebus z tym terminem rzeczywiście... ja na pierwszej wizycie w ciaży byłam 11.10 i wtedy byłam w 7t1d. To ty już wtedy mogłaś być dalej, bo 10-11 tc przypadałby już na wizytę w listopadzie. Do dupy z takim liczeniem :P

Zielizka - a jak, z butami to ja ze skrajności w skrajność wpadam, albo balerinki albo takie szpilki :D a teraz to tenisówki noszę...

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09kw2inl59m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r8jir8ytx9.png

Odnośnik do komentarza

ja byłam 16 października i wtedy było 10/11 tc . i się aż zastanawiam jak to możliwe... a jak byłam w szpitalu 3.11. bo plamiłam to lekarz tam był wielce zdziwiony że w ogóle poroniłam bo z usg mu wyszło że to nie 12/13 tc ( wtedy byłam ) tylko ok 15 tc... i teraz bądź tu mądry i pisz wiersze.... ważne że dzidzi na świat niedługo przyjdzie i z ciąża jest wszystko w porządku...

http://fajnamama.pl/suwaczki/98q2pw6.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/b5ltwan.png

Odnośnik do komentarza

zielizka
aaaaaa o Męża to dopiero może być kupa. Ale co boisz się, że nie wytrzyma? Ja chyba zdam się na przypadek. Jak się ułoży to będzie obecny lub nie będzie. Przy pierwszym porodzie był i w pewnym momencie dopadły mnie takie frustracje dlaczego on nie weźmie na siebie choć trochę tego bólu. Przy drugim porodzie był nieobecny ( kilkaset km od domu) A ja ze świadomością, że jestem zdana sama na siebie urodziłam w ekspresowym tempie. Sama nie wiem jak lepiej..... Zresztą może być różnie. My się zamartwiamy czy wytrzyma a tu np. trach i cc? Może być różnie.

Odnośnik do komentarza

Panifiona,Ty masz problem z terminem porodu, u mnie niby wszystko dla doktorki jest jasne,bo zdarzają się okresy w trakcie ciąży. Naszym zdaniem i wg wyliczeń, Synek powstał 10sierpnia. A 13 dostałam okres i doktorka jego liczy jako ostatni.A moim zdaniem nie był to normalny okres, tylko taki na 30% moich możliwości. Więc u mnie ten termin też jest wahający...nic tylko czekać:)

Suszarke do szpitala biore, bo widze siebie co rano w lustrze,wiec nie bede ryzykowac...:)

Nathally piekne szpilki...:) ja o takich moge zapomniec-rozmiar 42 i do tego maz mojego wzrostu...:)

Jak tak piszecie o tych lewatywach to tez sie chyba jednak zdecyduje...bedzie krepujaco,no ale trudno....

Ulana dzieki za info...ide w pn do rodzinnej, zobacze co mi powie, moze mnie skieruje na jakies testy. Narazie pije wapno i zwiekszylam ilosc wypitej wody bo skore mam sucha, a to u mnie tylko poteguje swedzenie...niestety nie jestem z tych,co codziennie pamietaja zeby sie nabalsamowac...:/

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70938.png

Odnośnik do komentarza

asia2244
Ja mam termin na 15
U mnie cisza i spokój
Brzuch twardy jak kamień juź od jakiegoś czasu prawie cały czas. Nastroj rwpolaczenie leniwca z nerwica :-(

Asia2244 - piękna data 15.05 :D Ja mam na 22.05, ale z mężem właśnie stwierdziliśmy, że 15.05.2015 byłoby extra urodzić. Teraz staram się przekonać synka, może posłucha. ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71384.png

Odnośnik do komentarza

WISIENKA2 ,miałam cc i to z zaskoczenia w panice,bo się łozysko odkleiło,a pomimo to bardzo dobrze to wspominam,bardzo szybko doszłam do Ciebie,bolało,ale tak do zniesienia. Teraz też cc,ale już zaplanowane,podobnie jak u Ciebie i ja się nie stresuje.Weż ze sobą landrynki,bo jeść nie dają:( ja sobie ostatnio przemyciłam:D

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...