Majóweczki 2015

[Dominika_1989]

No to się rozpisalam a nawet nie przywitalam... Swinia...:-)
Więc witamy się nadal w dwupaku..,:-) noc minęła spokojnie, bez skurczy tylko kilka razy siku... I kot mnie dreczyl swoją nieopisana miłością aż miałam go dość:-) z M wczoraj jeszcze były rozmowy, jest ok... Dziś o 7 rano mnie obudził SMS od siostry z zapytaniem wiadomo jakim... Czy już jest ciotka... No i po spaniu:-) odpisalam bo to SMS, tylko tel nie odbieram...
Śmiesznie będzie mówić jak się mnie ktoś dzisiaj zapyta na kiedy termin... Na wczoraj...:-)
Po 6 jak M wychodził do pracy to zapalił światło w korytarzu a jest bardzo jasne i otworzył drzwi do sypialni, żeby mi dac buziaka a jak wychodził to mu mówię, żeby trochę przymknal te drzwi, żeby to słońce tak nie świeciło...!!! Hahahaha a ten to nie słońce to światło i hahahaha, a ja podnoszę głowę, patrzę a to rzeczywiście światło...:-D

[marti87]

Niestety taki durny kraj,ze ze skrajnosci w skrajnosc wszystko :( ja sie wlasnie obawiam,ze nie bede miec np na poczatku duzo pokarmu i bede wolala non stop karmic i sie meczyc,a nie sztucznym i wtedy beda mnie zmuszac do podania mieszanki,albo na odwrot. Kazda z nas wybiera i powinna dostac pomoc taka jakiej potrzebuje, a nie milion rad i pretensji. Bo oczywiscie,polozna czy lekarz maja prawo,ale rodzina/znajomi to niech sie lepiej soba zajma.

U nas noc tak samo -bol podbrzusza, bol plecow. Mala sie teraz rusza. Ja wciaz mysle o tych wodach,ale to nie to. Chyba byloby ich wiecej. Zreszta czuje po wyjsciu z toalety,ze pecherz jeszcze cos tam w sobie chowa i jakby mimowolnie puszcza. Jutro ktg to poprosze tez o zbadanie.

Dominika - a u mnie slonca brak dzis :(
Ewek89 - ja tez chce w tym tyg urodzic. Wciaz widmo wyjazdu meza wisi nad nami,ze niby 14.05. Najlepiej jakbym urodzila w czwartek. Jesli moja Majeczka wyslucha,to chyba oznacza,ze jest bardzo inteligentna istotka a jak nie,to znaczy,ze wie lepiej i jest madrzejsza swoich naiwnych rodzicow
Karola - czekamy na informacje :)
Maratonka - zostawilas nas???
Natashaaa - jak znajdziesz chwile,to daj znac,jak Ci idzie w roli mamusi :)

[zielizka]

Witajcie Mamusie w ten poniedziałkowy, pochmurny w Krakowie dzień :)
Dowiedziałam się, że moja przyjaciółka spodziewa się dzidziusia :) Termin ma na grudzień! Chyba troszkę "zaraziłam" ją ciążą, bo nie była bardzo optymistycznie nastawiona do tej pory. Cieszę się, tym bardziej, bo ostatnio zastanawiałam się jak to będzie głupio samej z wózkiem wędrować po świecie, a tutaj taka niespodzianka :)

Udało nam się objechać w weekend 400km i nie urodzić - jestem z siebie dumna. Brzuch od wczoraj pobolewa jak na okres, twardnieje, ale odstawiłam magnez, więc to raczej zwykłe stawianie się niż skurcze. Od piątku mogę rodzić (w czwartku jeszcze jedna trudna rozmowa z wykładowcą :/).

Jak już bym chciała mieć Janka na rękach!!!

[marti87]

Zielizka - to tak jak ja ;) jeszcze jedna sprawa i mozna rodzix :) niech nas wyslucha to co o tym decyduje ;)

[Malpa2015]

Patka88......rozumiem cie doskonale. ja tez nie lubie tej nagonki na karmienie piersia. jestem za oczywiscie ale nie za wszelka cene. syna karmilam tylko 3 miesiace i to byly najgorsze 3 miesiace w moim zyciu. zamiast cieszyc sie dzieckiem to ja ryczalam dzien w dzien bo nam karmienie nie szlo. syn non stop na cycu wisial bo nie mogl sie najesc raz a dobrze. karmilam go co 50 min. nigdzie nie moglam wyjsc tylko w domu na kanapie siedzialam z synem przy piersi. do tego mialam zastoje jeden po drugim, bol niesamowity. wkoncu moj maz powiedzial ze juz czas odstawic, ze nie moze patrzec jak ja sie mecze.
oczywiscie z odstawieniem nie poszlo tak latwo. syn nie mial problemow, odrzucil piers odrazu. to ja mialam problem. jak mam piersia nie karmic? przeciez bede zla matka, moje dziecko przez to zachoruje i umrze.....doslownie bylam w psychicznej rozsypce. maz duzo mi pomogl, zawdzieczam jemu to ze sie nie zalamalam.
teraz juz jestem madrzejsza i nie dam sie tym glupim tekstom ze jestem zla matka bo nie karmie piersia. karmienie piersia nie jest wyznacznikiem bycia dobra matka. teraz tez zamierzam karmic ale gdy bede miala dosc to poprostu odstawie bez zadnych wyrzutow sumienia.

[Dominika_1989]

Malpa2015- otoz to. Amen!
Ja sie biore za pranie, pewnie ostatnie jako ciezarna... Jeszcze fotke trzeba sobie strzelic ostatnia co by nie zapomniec o wielkiej pupie i slicznym brzuszku...:-D
Po porodzie musze sie wziac za moje zylaki na nogach... Nie sa ogromne, ale mnie wkurzaja i podobno im wczesniej tym lepiej... I wczoraj zauwazylam maly wylew pod skora na lydce... Musze poczytac co mozna z tymi zylakami zrobic i za ile...

[ewek89]

Dominika...sprobuj na nfz:-) zrobia Ci tak samo jak prywatnie,i nie chce Cie martwic,ale tak samo po tym i po tym moga odrosnac...:-/ tak jak mojej mamie:-/

Ja zjadlam kanapke z dzemem i druga z miodem i sie zaslodzilam...cos mi nie podchodzi slodkie od paru dni:-(

Martus,mi juz kilka dziewczyn ktore rodzily powiedzialo:spacerowac,bardzo duzo!wiec ja sobie to biore do serca i wybieram sie dzis w swiat:-)

[Malpa2015]

powiedzcie mi dziewczyny czy wy tez puchniecie pod kniec ciazy? ja juz tak jestem opuchnieta ze nie moge palcow zginac. stawy mnie bola niemilosiernie. nie mialam tak w pierwszej ciazy. bylam opuchnieta ale troszeczke.

[agnes79]

Dziewczyny mam pytanie w co ubieralyscie lub będziecie ubierać dzieciątka na wyjście ze szpitala?

[Dominika_1989]

Ewek89 ale sprobowac mozna... Moje nie sa jakies takie tragiczne to moze nie wroca tak szybko... Ale Twoja mama miala laserowo usuwane czy operacyjnie na NFZ? I do jakiego najpierw lekarza trzeba sie zglosic? I ciekawe czy takie jak mam to nie za male dla tych glupkow na NFZ beda...
Co do slodkiego to tez mi nie bardzo podchodzi od kilku dni... Wczoraj jak musialam zjesc dwa batony podczas tego KTG i popic slodkim sokiem to mi az nie dobrze bylo...

[Dominika_1989]

Malpa2015 ja jestem opuchnieta, ale bardzo mi pomaga poduszka na noc pod nogi... Czasem opuchlizna i tak zostaje na rano, ale jest mniejsza... Chwilami tez mam ciezko zginac palce, ale moj gin twierdzi, ze to normalne i tak juz do konca bedzie... Czasem kostek nie widac i nawet sobie zdjecia robilam stop bo tak smiesznie wygladaly... Takie balony... I buty czasem mam ciezko zalozyc, najbardziej na lewa stope...
Agnes79 ja na wyjscie najprawdopodobniej maluchowi zaloze body, do tego jakies spiochy albo polspiochy i taki pajacyk milutki, ktory specjalnie na te okazje kupilam i czapeczke a w razie gdyby bylo chlodno to kocyk na to i tyle...

[Dominika_1989]

Agnes o taki pajacyk...

[Nathally]

ale zimno dzisiaj na dworze, zaraz ide na zakupy, mam ochotę na maliny z bezą, co dziwne bo za bezą nie przepadałam wcześniej

Malpa - ja nie puchnę za dużo, obrączkę noszę cały czas, nogi na koniec dnia też spoko, ale to moja pierwsza ciąża

agnes - ja mojego synka ubiorę body+kaftanik+półśpiochy jeśli będzie zimniej to +pajac z kapturkiem i zobacze czy kocyk też, ale to może być już za dużo. Dziecko się ubiera ponoć tak jak siebie + jedna warstwa, czyli okrycie na przykład

jakoś intuicja mi podpowiada, że nie pakuję ciuszków na rozmiar 62, mój synek cały czas na średnią idzie, od 3 wizyt jest równo na średniej w centylach, a ponoć nawet jak się dziecko urodzi długie 57cm to i tak rozmiar 56 może nosić. Najwyżej się zdziwię i mąż dowiezie, ma w domu opisane półeczki rozmiarowo :)

karola - jak tam??

maratonka - gdzie ty się podziewasz??

[Dominika_1989]

...

[agnes79]

Dominika_1989 śliczny ten pajacyk

[Dominika_1989]

Dzieki Agnes... Chyba kilka dziewczyn tez ma takie same pajacyki... Sa fajne, takie mile w dotyku i nie duzo kosztowal bo 30 zl w smyku, akurat promocja byla...

[house-manager]

Dominika_1989

Dzieki Agnes... Chyba kilka dziewczyn tez ma takie same pajacyki... Sa fajne, takie mile w dotyku i nie duzo kosztowal bo 30 zl w smyku, akurat promocja byla...

Mam tego samego pajaca :)
Jest mięciusi i milusi. Dzidzia w nim bedzie wygladała jak blizniaczka rusko kota
Dominika, a prałaś go? bo na metce jest ręczne 30' ale mi się nie chce ręcznie 2 ciuchów prać. Probowalas w wyzszej temp w pralce?

[Magdzia]

Malpa2015

powiedzcie mi dziewczyny czy wy tez puchniecie pod kniec ciazy? ja juz tak jestem opuchnieta ze nie moge palcow zginac. stawy mnie bola niemilosiernie. nie mialam tak w pierwszej ciazy. bylam opuchnieta ale troszeczke.

Witam mamusie:) Malpa2015 ja to mam tak nogi i rece popuchniete ze zgiac palcow nie moge wogole:( ale podobno jeżeli ciśnienie jest w normie to to jest normalne.

[Kaseya]

Ja podobnie jak Dominika mam body+ półśpiochy, do tego pajacyk z misia i jak będzie chłodniej to śpiworek do fotelika lub kocyk (zależy czy Mała nie wpadnie do śpiworka po uszy). Naszykowałam wszystko mężowi w foteliku razem z moimi ciuchami na wyjście.
A ja już dzisiaj torbę dopakowałam, bo byłam nastawiona tylko na szpital po porodzie a nie przed. Bardzo bym się ucieszyła jakbym musiała ją dzisiaj jeszcze raz przepakowywać! A tak to zrobiłam sobie manicure, pedicure, a zaraz zaczne marsz po schodach i na co mi tylko sił starczy, dzisiaj ostatnia szansa :) Szkoda mi męża, bo on tak bardzo już nie chciał dzisiaj pracować:) Ciekawe, że dzieciaczkom tak dobrze w ciasnym brzuszku szczególnie, że moja ma prawie 4kg. Brzuch mnie dzisiaj pobolewa ale to tak bardziej na biegunkę, może organizm się oczyszcza, a może to już z nerwów.

[ola1981]

Cześć Dziewczyny:)

A co do manicure,to malujecie paznokcie,przed pójściem do szpitala?(bo ja z tego co pamiętam,to mi chyba kazali zmyć przed porodem)

[ewek89]

Dominika no pewnie ze to nie ma reguly. Moja Mama nogi miala zylaki zewnetrzne,a nogi juz mialy kolor brazowo-fioletowy. Dopiero wtedy zdecydowala sie na operacje,poszla wpierw do chirurga i robili jej w naszym szpitalu lewa noge. Ale nie byla zadowolona,bolalo,a uslyszala o naczyniowcu ktory przyjmuje prywatnie w kalwari zebrzydowskiej. Pojechala do niego,wizyta oczywiscie prywatna,ale operacje miala od razu na nfz tylko w innym szpitalu,a jak prawa noga jej sie podgoila to poszla do niego lewa poprawiac. Powiem Ci,ze byla hmmm...z 6-7 lat temu,to nogi po wszystkim miala jak u szesnastki-bez przebarwien i 70% chudsze. No ale teraz po paru latach cos jej sie zaczyna znowu pojawiac...z tym ze Mama zylaki miala od 11r.ż. i naprawde sie ucierpiala przez nie.

Kuzyn ostatnio byl na usuwaniu jednego,mial taka tez zewnetrzna prege ale od uda po kostke. I robili mu na nfz.

A zmieniajac temat,musze sobie zamowic takiego pajaca w tym smyku bo sobie uswiadomilam ze nie mam takiego a dostawa do empiku gratis wiec...bede miala pretekst zeby sie z domu wyrwac:-) a macie spiworki dla dzidziolkow czy normalnie kocykiem okrywacie??

[asia2244]

Hej dziewczyny
Gratulacje dla nowych mam
Co do facetów i ciaży polecam program nie stoj tak ja rodze na bbc lifestyle:-D
Ja dziś kiepsko sie czuje.
Meczy mnie katar i noc nieprzespana
co do paznokci to ja nie maluje u rak na stopach mam gel color Podobno obserwuje sie kolor paznokci przy cesarce a nigdy nic nie wiadomo to lepiej chyba nie malować

[Nathally]

HM, Dominika - ja też mam tego pajaca i prałam go normalnie w pralce w 40 stopniach, nie szczypałam się i nic się z nim nie stało ;)

ola - paznokci się nie maluje do szpitala, ja w razie co już teraz przestałam, żeby się nie zapomniec. Ale nie wiem czy to samo tyczy się nóg.

[Hanka05]

To ja też się podczepiam pod pytanie - można mieć pomalowane u stóp paznokcie? bo ja raczej na cesarkę idę a od kilku lat mam czerwone paznokcie u stóp i jak teraz zmyłam to raz że mi dziwnie to jeszcze niezbyt ładnie wygląda płytka :( u rąk prawie nigdy nie maluje. Ale myślę nad jakimś frenchem u stóp żeby było trochę lepiej a żeby nie krzyczeli :p

[Kaseya]

ja mam taki śpiworek:
http://allegro.pl/becik-spiworek-womar-do-wozkow-fotelikow-kolysek-i5118940285.html
linka przykładowego wrzuciłam, bo swój już dawno kupowałam i myślę, że fajny będzie bo nie będzie podwiewać. Kocyk też mam na cieplejsze dni.
Co do manicure to ja nie malowałam, doprowadziłam je do takiego stanu żeby były wygodne i żebym nie musiała o nich myśleć przez najbliższe dni, ze stópkami tak samo +peeling żeby było cacy.