Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

Dominika od tego tu wszystkie jesteśmy...także jeśli ci będzie razniej to powiem na forum ze ja z moim mężem byliśmy w trakcie rozwodu.zostałam sama z dwójką dzieci w wynajmowanym za 1200zł mieszkaniu a alimentow 1300wywalczylam, kolezanki mi jedzenie do dzieci kupowaly a mąż wolał picie i kolegow mieszkał u rodziców i wszystko miał w du....rok temu w marcu zalamalam się, chciałam się zabić i trafiłam do psychiatryka z depresja. 10Tyg nie miałam nawet wieści o dzieciach zabrał je i nie odbieral tel.jak wyszlam kurator mi pomógł odzyskalam dzieci.mąż przestał pić ukończył terapie, zaczelismy terapie rodzinna z takim skutkiem ze się pogodzilismy z tego wyszla Oliwka, dzieci doszły do siebie są szczęśliwe a my na wzajem uczymy się rozmawiać i rozumieć drugą osobę.zostawił kolegów,picie i całkowicie poswiecil się rodzinie.wiadomo są sprzeczki i gorsze chwile ale to jak w każdym malzenstwie. Teraz z radością czekamy na oliwke i mówimy ze to dar od Boga

Odnośnik do komentarza

Szczesliwa mamusiu - gratulacje i masz racje,to dar od Boga,to Wasze pojednanie. Mysle,ze bys nie wrocila do niego i nie ryzykowala szczescia dzieci,gdybys nie miala.pewnosci,ze sie uda. Podziwiam. Twoj maz widocznie bardzo sie gdzies pogubil,ale jednak wszystko razem przezwyciezyliscie. Powodzenia w dalszej walce :)

Majka az zaczela skakac z tego mojego zdenerwowania!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h47l07utr.png

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8yx8d7t5juzb4.png

Odnośnik do komentarza

Szczęśliwa mamusia to tez dużo przeszłas w życiu i właśnie dziewczyny życie nie jest takie kolorowe jak by mogło się wydawać. Ja może jeszcze tyle nie przeszłam w swoim osobistym życiu i boku mojego męża ale bardzo dużo przeszłam jako dziecko i później jako nastolatka. Moja mama była alkoholiczka. Bo juz nie żyje za późno dotarło do niej co tak naprawdę jest ważne. I tak naprawdę to tylko 2 lata jak poczułam ze mam mamę wtedy nie piła i zaczęła się problemy zdrowotne. Moje dwie siostry są urodzone przed wcześnie z powodu jej alkoholizmu. Jedna się urodziła w 6 miesiącu a druga w 7. Ta z 6 miesiąca jest opóźniona emocjonalne i intelektualnie. Natomiast ta druga ma dziś 15 lat i jest ok.

Odnośnik do komentarza

witam dziewczyny co jest od wczoraj czuje ze mam opuchmiete wargi sromowe i czuje swedzenie i lekkie pieczenie co to moze byc?podmywam sie kilka razy dziennie przez te dwa dni ,jak siusiam nic nie piecze.poradzcie

Tekst linkahttp://www.suwaczki.com/tickers/eikt9n73jkdpbfbt.png[link=http://www.suwaczki.com/][img noborder]http://www.suwaczki.com/tickers/eikt9n73jkdpbfbt.png[/img][/link]http://www.suwaczki.com/tickers/eikt9n73jkdpbfbt.png

Odnośnik do komentarza

Szczęśliwa mamusiu no to też ciekawie u Ciebie... Może u mnie nie jest aż tak poważnie, ale napewno nie jest tak jakbym chciała, żeby było... Musiałam wrócić do mieszkania bo mi się zimno zrobiło i skurczy dostałam... Obecnie jesteśmy po rozmowie, ale nie doszliśmy do porozumienia...
Moje postanowienie na dziś... Nie odbieram telefonów... Mam dość... Gowno mnie obchodzi od kogo... A ten mój chłop ni w pień mnie nie rozumie... Rozmowa się skończyła tym, że dalej ze sobą nie rozmawiamy i tak od wczoraj rana właściwie można rzec... Hmmm... To u nas bardzo długo... Mam nadzieję, że zanim zacznę rodzić będzie lepiej bo inaczej może być ciężko...

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Dominika1989 - ja postanowilam i tez nie odbieram od nikogo i nie odp na zadne wiadomosci. Jedynie z bratem jestem umowiona odnosnie remontu i z nim kontakt musze miec. Nagle sie jakis kolezanki z dupy odzywaja i pytaja ile jeszcze. A skad wiedza,ze nie juz??? Moze mysla,ze do nich wszystkich zaraz napisze??? Glupie jakies! Jedna mi napisala,ze cwiczy plytki sen,zeby odebrac telefon,ze sie zaczelo! No chyba ja pogielo!!!! Nikt sie nie dowie i do nikogo dzwonic nie bede! Jak sobie urodze to moze sie zlituje i po kilku h do dziadkow sie zadzwoni. Reszta sobie moze poczekac nawet i 100 lat!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h47l07utr.png

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8yx8d7t5juzb4.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam wrażenie ze faceci tak naprawde to nadal mali chłopcy tylko tyle ze urośli. Mam dwóch synów a mój K wydaje mi się na ich poziomie. Czasem czuje sie jak bym miała 3 synów no a zaraz będę miec czwartego. Nie wiem jak ja to wytrzymam. Ale nic to, przy tym dziewczyny co wy przezyłyscie szczesliwa mamusiu i ewelinka to chyba w większości nasze problemy z facetami maleją do rangi praktycznie zerowej.

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9i09k995ttuhf.png

Odnośnik do komentarza

Dużo spokoju i cierpliwości Wam dziewczyny życzę! Teraz mamy inne stresy i niepotrzebnie Wam dokładają, trzeba mieć nadzieję że jak już dzidzia będzie z wami bezpieczna to i wy i wasi faceci się wyciszycie i wszystko sie poukłada. Trzymam kciuki za Was! Mi już też dzisiaj nerwy puściły i się popłakałam ale to z powodu marchewki do obiadu...

Odnośnik do komentarza
Gość Nina88

szczęśliwa mamusiu fajnie się coś takiego czyta, że ludzie tak mocno sie kochają, ze potrafią wybaczyć i żyć szczęśliwie :) Jakoś taka nadzieja się tworzy w człowieku, że prawdziwa miłość istnieje :)
dominika nie martw się. Wydaje mi się że nasi mężowie-niemężowie też teraz mają trudny okres. Wiadomo że my patrzymy na wszystko inaczej, a oni nie dość że od conajmniej pół roku uważają na każde słowo, by nas nie urazić, do tego stres, do tego poczucie obowiązku i może uczucie zepchcnięcia na dalszy plan... też mogą wybuchnąć ;) Taka mądra jestem ale ze swoim też mam wojnę w domu, bo ostatnio napisałam mu tak "miłego" smsa w nerwach że nie wrócił do domu na noc. Gdzie był? Nie wiadomo...

Poczekajmy do porodu, może wtedy jakoś coś się zmieni ;)

kaseya na kiedy mialaś termin? Chyba wiem co czujesz bo urodzić miałam 30.04, czułam że urodzę przed terminem a do dzisiaj w brzuchem chodzę :/
mamuśka 24 mi to wygląda na grzybka :( Dużo z nas tutaj go ma albo miało. Pomaga maść Pimafucin czy jakoś tak, spróbuj też zmienić płyn do higieny intymnej, też często to pomaga.

A ja Wam się muszę pożalić, że byłam w szpitalu na usg i lekarz stwierdził zastój w obu nerkach u synka :( Dopiero ten lekarz to zauważył pomimo wcześniejszych usg 2d i 4d! Naczytałam się trochę o tym, ponoć czasem samo mija, ale tym bardziej nie mogę doczekać się porodu, by zrobiili mu usg i wszystko dokładnie sprawdzili :( a tu cisza :(

Odnośnik do komentarza

Ja mam stresa z innego powodu.
Mój lekarz prowadzący powiedział ostatnio, że jak nie urodzę, to 5go do szpitala mam się zgłosić i powiedzieć, że przyszłam z przeterminowaną ciążą. I nie wiem co dalej... Czy od razu położą mnie na patologię, czy zrobią ktg i w zależności od wyników zdecydują czy mnie przyjąć, czy podadzą oxytocynę i będą wywoływać czy może jednak cc...
Zwariuję do tego wtorku!

http://s5.suwaczek.com/201505091764.png

Odnośnik do komentarza

A ja powiedzialam mojemu co sobie mysle...racja w tym,ze oni sa teraz jak na szpilkach,a my tez juz nerwy na ostatku,bo wyczekujemy porodow plus problemy z rodzina/kasa/remontami itd.

W kazdym razie, wybralismy sie na zakupy do kerfa... haha...tqk,dzis :D idziemy i stwierdzilismy,ze niedziela i tak malo aut :D a mielismy zajsc do agata meble :) skonczylo sie jedzeniem w mc donaldzie znow,bo w domu nic nie bylo i do tego nawet ugotowac kaszy nie ma na czym. Ostatnie takie jedzenie.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h47l07utr.png

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8yx8d7t5juzb4.png

Odnośnik do komentarza

Plaga z tymi chlopami widze... ja mam inny problem...
Wczoraj wzielam sie za mycie podlog i podczas podnoszenia wiadra z woda ( pelnego ) taki mi strasznie ostry bok wszedl w bok brzucha ze szok.. nie umialam sie wyprostowac... chcialam isc do meza zeby mi pomogl i zle na schodach w dodatku stanelam i wykrecilam sobie biodro.. to ktore mnie najbardziej boli... maz zaprowadzil mniie na lozko w trakcie lezenia dostalam skurczy ( nieregularnych ale dosc bolesnych ) w dodatku mala sie malo ruszala ... juz zesmy sie na IP wybierali ale zanim to poszlam pod szybki cieply prysznic... po prysznicu wszystko ustalo.... i skurcze i bol .. jedynie co biodro i kregoslup ale to nic nowego . Mala tez zaczela sie normalnie ruszac... a dzis poczulam tak nagle mokro w majtkach polecialam do wc i na wkladce dosc duzo takiego kremowego sluzu gestego ... taki glutek chocby nie zagesty.i jeszcze w nim byly takie dwa male kawalki biale ale takie malutkie.. ale duzo go dosc bylo a uplawow juz nie mialam dawno.... teraz cisza... mogl byc to czop ?

http://fajnamama.pl/suwaczki/98q2pw6.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/b5ltwan.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...