Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

Ja nie mam balkonu, nie ma problemu :P choć zaluje, bo bym sobie mały ogrodeczek zrobiła i z Filipem łapała słoneczko :)

Zjadłam tablety i troszkę puscilo, zasnęłam przynajmniej na godzinkę... Obudził mnie bol biodra, jeszcze zgagi mi brakuje i będzie komplet!

Nosidelkiem będą moje ręce, mamy fotelik sam. Z uchwytem wiec posłuży gdy trzeba będzie :)
Chce zeby przestało mnie bolec, urodzić i moze mnie dalej bolec, byle to Filipa nie dotyczyło :)

piękna pogoda, miłego dnia! Dam znać jak coś ugram w tej przychodni :)

Odnośnik do komentarza

Ogladamy film,jakas scena seksu,cycki,a ja w placz...bo juz nie bede taka jak kiedys...dopiero teraz mam taka mysl,ze ciaza odebrala mi cos. Moze juz to zmeczenie powoduje,ze mam odczucie,ze zawsze juz bede taka ciezka,tlusta i nie bede miala sily sie ruszac. Nie wiem czy to normalne,czy to wynik mojego egoizmu i moze sie nie nadaje na matke,ale tak czuje. Mozecie mnie zjechac. Ale moze ktoras ma jak ja i jakos bedzie nam razniej. Bo ciaza to nie tylko upragnione dziecko.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h47l07utr.png

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8yx8d7t5juzb4.png

Odnośnik do komentarza

Marti, wariatko! O czym Ty myślisz :D jesteś duza dziewczynka i bardzo dobrze wiesz, ze wystarczy o siebie dbać zeby dobrze wyglądać :) przecież nie będziesz zapuszczona mama tylko mama laseczka! Będziemy wszystkie walczyć o nasze cycki i płaskie brzuchy, pójdzie gładko bo będzie lato i nie będziemy się kisic w domu obzerajac się tylko będą spacery, owocki, nowalijki! Nie ma tego problemu o którym piszesz :) no i słodki klocek do noszenia, dźwigania i pchania w wózku :) zobaczysz ze przy karmieniu nic z nas nie zostanie :D

Odnośnik do komentarza

marti87
Ogladamy film,jakas scena seksu,cycki,a ja w placz...bo juz nie bede taka jak kiedys...dopiero teraz mam taka mysl,ze ciaza odebrala mi cos. Moze juz to zmeczenie powoduje,ze mam odczucie,ze zawsze juz bede taka ciezka,tlusta i nie bede miala sily sie ruszac. Nie wiem czy to normalne,czy to wynik mojego egoizmu i moze sie nie nadaje na matke,ale tak czuje. Mozecie mnie zjechac. Ale moze ktoras ma jak ja i jakos bedzie nam razniej. Bo ciaza to nie tylko upragnione dziecko.

Marti ja też od jakiegoś czasu mam przekonanie o sobie, że jestem totalnie nieerotyczna i że tak mi już zostanie.. Cokolwiek bym nie zrobiła, nie ubrała jestem słoniem i sama siebie bym nie podnieciła a co dopiero drugą osobę.. Spędzam godzinę w łazience, wychodzę do dużego lustra, patrzę i chce mi się płakać.. Gdyby nie stuki puki z brzucha to bym się załamała totalnie.. Boje się że już nigdy nie będę paradować na bieliźnie czy w bikini bez skępowania.. Kalafior na udach i tyłku a do tego opuchnięte łydy.. nawet wielki dres już nie ukrywa a tylko podkreśla zmieniające się gabaryty :(

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h8lyk7xt9.png

Odnośnik do komentarza

HM, Marti - ja miałam kalafiory na udziskach i dupsku już w liceum, mąż co jakiś czas mi mówi, że może coś mi kupi na ten cellulit, ja mu mówię, że dobra, niech kupi i na tym się kończy nasza rozmowa na ten temat :D w ciąży doszedł mi cellulit na ramionach (mimo, że nie powiększyły swojej objętości). A piszę do Was o tym zajadając się drożdżówką :D czyli generalnie mówiąc - mam to w dupie

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09kw2inl59m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r8jir8ytx9.png

Odnośnik do komentarza

Nathally - tez mam cellulit na ramionach. A najbardziej wkurza mnie to,ze przez 2 lata prawie pozbylam sie tego gowna z ciala zupelnie,a teraz wrocilo :( chce byc po prostu super i tyle! A kazda dochodzi do siebie inaczej i jak np nie bede za 2 m-ce wygladac jak przed,to juz bedzie,ze sie zapuszczam,bo mam dziecko:( nie mowie o mezu,mowie o sobie... widocznie przejscie na nowy etap musi byc wyraziste,inaczej nie mialoby sensu ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h47l07utr.png

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8yx8d7t5juzb4.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny! Moja bratowa, totalnie nie atrakcyjna chlopczyca, zawsze zamiast torebki nosiła plecak, nigdy nie widziałam jej nog gołych, z tych grubo koscistych, myśleliśmy, ze do ślubu w spodniach pójdzie! Teraz jej córka ma pol roku, karmi ja piersią od początku i bratowa jest laseczka jak nigdy, zaczęła spódniczki nosić, włosy wiązać, mówi, ze macierzyństwo ja tak przestawili, teraz czuje się dobrze, jest szczupła, cycata...
Wszystkie jesteśmy świadome swojego wyglądu, nie jesteśmy z tych, które pewnnego dnia się obudziły i z płaczem " o ku*wa! Ja mam 120 kg!! " dobrze, ze juz teraz o tym myślimy, po porodzie dojdziemy do siebie i czeka nas trochę ciężkiej pracy ale nigdy bez efektów! Wszystko da się zrobić :)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja też mam cellulit jak już niedawno pisałam, chociaż wcześniej cellulit to było dla mnie pojęcie abstrakcyjne. Kupiłam balsam, po porodzie będę smarowala 2x dziennie i ćwiczenia i jeszcze raz ćwiczenia. Kg poszły mi głównie w uda i pupę i mogłoby tak zostać (gdyby nie cellulit) bo mężowi się podobam jeszcze bardziej taka ksztaltna. Dziewczyny będziemy sexy mamusie tylko musimy troszkę o siebie zadbać, głową do góry damy radę. Połowa sukcesu to poczucie własnej wartości i samopoczucie, jak będziemy sobie wmawialy że jesteśmy tłuste, grube i nieseksowne to tak będzie a tego przecież nie chcemy.
HM, Marti i pozostałe zdolowane mamusie po porodzie bierzemy się za siebie! Przecież chcemy się podobać i sobie i mężowi :)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20558[/quote]

Odnośnik do komentarza

Mnie się w ogóle nie chce nawet myśleć o tym jak wyglądam i jak wyglądać będę po porodzie. Cellulit co prawda tylko na tyłku, ale do tego rozstępy na brzuchu mimo używania wcale nie taniego kremu. Mam wrażenie, że zostanę słoniowata do końca życia... W sierpniu ślub biorę, zamiast sukienki kupie sobie namiot i zarzucę na siebie chyba. Masakra jakaś :-(

http://s5.suwaczek.com/201505091764.png

Odnośnik do komentarza

A myslalam juz, ze jestem jedyna, ktora tak przezywa swoj wyglad... Marti mam tak samo jak Ty... Identycznie, az nie chce tego tu drugi raz pisac... Gdzies staram sie odrzucac te mysli, ale czasami sie zastanawiam czy nie bede patrzec na dziecko przez pryzmat zmienionego ciala... Kocham je, ale jesli moje cialo nie wroci do stanu jaki bym chciala to juz nigdy nie zdecyduje sie na dziecko... Moje ramiona tez wygladaja oblesnie, zawsze mialam muskularne a teraz mam tluste kapcie z zaczatkami cellulitu...

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Wszystkie chcemy juz urodzic:-)

Ja celulit na tylku i nogach mialam,a teraz mi sie na ramionach pojawil!myslalam ze tylko mi...masakra jakas.Ale wlasnie licze na to,ze jak bede nosila Mlodego to rece sobie wycwicze od nowa.
Tez mam 20+, ale mi wszyscy mowia ze teraz wygladam fajnie-wszystkie wystajace kosci zostaly oblane tluszczykiem,to akurat mi sie tez podoba.No ale te serdelki w stopach i okraglutkie paluszki w rekach mowia same za siebie...Martus,Ty o obraczce pisalas w tym tygodniu ze musialas sciagnac.Ja juz od 2/3 miesiecy w niej nie chodze,a ledwo co ja sciaglam.I mam straszne wyrzuty sumienia z tego powodu.Moj priorytet-ubrac obraczke.Wiec bierzemy sie za siebie dziewczynki po porodach:-)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70938.png

Odnośnik do komentarza

Emilka odnosnie twarzy to pewnie bysmy mogly obie ksiazke napisac...:-) ja w wieku dorastania juz mialam problemy ze skora na twarzy a teraz to czesciowo wrocilo... Dzis juz przegladalam dermatologow w poblizu i zaraz po porodzie zamierzam sie do jakiegos wybrac... Nawet myslalam, zeby juz isc, ale chyba poczekam bo narazie to i tak nic nie bede mogla stosowac...

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

W tej chwili jakakolwiek walka z cellulitem nie ma sensu. Przez zmiany hormonalne woda jest zatrzymywana w organizmie i przez to głównie tworzy się ta brzydka skórka, często po porodzie ona ustępuje albo przynajmniej się zmniejsza też mam nadzieję, że w moim przypadku tak będzie jak nie to akcja walka z niedoskonalosciami! Podobno dużo dają masaże oliwka albo szczotka/ gąbka. Chciałabym biegać ale mieszkam na wsi a tutaj ludzie są dziwni jakby zacofani mysleliby że gdzieś biegnę za czymś :D ale kawałek za domem mam las więc chyba po lesie będę czasami kursować. W mieście jest łatwiej, jest gdzie a jak ktoś mieszka nad morzem to już w ogóle super jod itd zazdroszczę! :)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20558[/quote]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...