Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

Biedna marti87 :(
Na pewno Ci ciężko i nie jestem w stanie sobie wyobrazić nawet jak bardzo ciężko.. I nic Ciebie pewnie nie pocieszy bo 3 miesiace to naprawde kawał czasu, ale z drugiej strony... 2/3 za Toba!!! coprawda im bliżej końca czekania tym bardziej się wlecze, ale musisz sobie uświadomić, jak wiele już zniosłaś i jak świetnie sobie radzisz od tak długiego czasu! Jesteś super dzielna i godna podziwu! więc... trzymaj fason i bądź nadal przykładem, że można wiele znieść w imię miłości! :) :*

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h8lyk7xt9.png

Odnośnik do komentarza

Marti87.. Tyle już przetrwałas... Został już "TYLKO" miesiąc! 30 dni i będziecie już razem! Wykorzystaj ten czas dla siebie, bo potem to będzie z tym coraz ciężej ;) Głowa do góry! Dzidziuś nie chce żeby mama była smutna!

Mój Łukasz swego czasu był 10msc w Londynie, a ja tu... Było mega ciężko (spalismy z laptopami na poduszce obok i włączonym Skypem!!), ale jak już wrócił to byłam najszczesliwsza na świecie :)

http://www.suwaczek.pl/cache/c5e2cdb929.png

Odnośnik do komentarza

A ja nie napiszę Marti, że jesteś biedna, napisze raczej, że jesteś mega dzielna Babka!! Dajesz radę sama, z brzuszkiem, z wyprawką, dla mnie jesteś wielka i zazdroszczę Ci takiej wytrwałości. Pamiętaj, że masz tutaj do kogo napisać, wyżalić się, posmutać, jesteśmy od tego by wspierać! Głowa do góry, pierś i brzuch do przodu, jeszcze tylko trochę i znów będziecie razem! A spójrz jak czas szybko leci - niedawno dowiedziałyśmy się o ciąży, a tutaj powoli jesteśmy na finiszu :)

https://www.suwaczki.com/tickers/l22n9vvjkwvojafh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmpxurxf9n.png

Odnośnik do komentarza

Tytka jeszcze raz dziękuję za materiały jutro zabieram się za czytanie: ) dziewczyny czy używacie/ będziecie używały samego proszku czy proszku i płynu do plukania? Co sądzicie o marce Dzidzius bo ja się spotkałam z dobrymi opiniami i cenowo jest ok w porównaniu do nie naszych polskich lovela czy jelp

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20558[/quote]

Odnośnik do komentarza

Wiecie co Kobietki,
Nie zagladałam tu przez jakieś 7 mc, na początku ciązy dałam jeden post ale generalnie widzę, że dobrze się stało bo czytając niektórych wypowiedzi można wpaść w deprechę przedporodową. Dlaczego ciągle narzekacie na siebie? Wiadomo- w ciązy się tyje, działają hormony, magazynujemy wodę, ale żeby zagryzać batona siedząc na kanapie i użalać się nad sobą? Na prawdę to ma sens? A czego innego można się spodziewać jak nie przytycia. Przecież nie najemy się na zapas, a jakie wartości dajemy Maluszkowi wpychając w siebie słodycze? Zamiast marsa na kanapie proponuję godzinny spacer i jabłko, poprawimy krążenie, dotlenimy dziecko a i samopoczucie będzie lepsze.
Ja też bałam się,że przytyję w ciąży, przy moim wzroście 163cm każdy kg jest widoczny. Od samego początku postanowiłam zrobić wszystko co w mojej mocy żeby właśnie nie czuć się jak ten przysłowiowy słoń. Dziś jestem w 37tc, 10kg na plusie, żadnych rozstępów. Pomijając dziewczyny z problemami zdrowotnymi, które nie mają wpływu na swój stan zdrowia, większość z Was same zdecydowały jak się czują i wyglądają.
Słodycze i wieczorne podjadanie?? I jeszcze zdziwienie, że 22 na plusie?? Na prawdę tak ciężko to było przewidzieć?? A jak 22 na plusie to i rozstępy bo skóra nie nadąża z rozciąganiem. Ciąża to nie choroba ani wymówka od racjonalnego odżywiania. Twraz jeszcze bardzie musimy dbać o to co dostarczamy dziecku a przy okazji czy nie dodajemy sobie niepotrzebnych kcl, których nigdzie nie spalimy siedząc na sofie. Ja miałam to szczęscie, że nie miałam problemów zdrowotnych, dlatego do 8 mc ćwiczyłam na siłowni po 3X czy 4X w tyg. do tego codziennie spacery minimum 1h. Dieta w zasadzie bez zmian jak przed ciążą, zwiększyłam jedynie ilość żelaza w pożywieniu. Dziś będąc prawie na finishu mogę spokojnie powiedzieć, że zrobiłam wszystko co w mojej mocy żeby dostarczyć dziecku tego co najlpesze. A Wy?

To post z kwietniowek. Laska mnie rozwalila :D Dziewczyny sobie z nia tam niezle poradzily :D

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h47l07utr.png

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8yx8d7t5juzb4.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Tytka - od jutra zaczynam lekturę :) juz się doczekać nie mogę :)
A jutro jedziemy załatwiać sobie z moim A dowody osobiste, po czym na kawę do znajomych (kobitka z terminem na sierpień, więc pogadamy trochę o ciążowych dolegliwościach haha ;)) a po powrocie do domku kanapa, laptop i gorącą czekolada :) taki mam plan ;) dobranoc Wszystkim :)

Kochamy Cię, Kacperku :*
http://s10.suwaczek.com/201505281662.png
http://www.suwaczki.com/tickers/74dij44jxz6vzefb.png

Odnośnik do komentarza

Marti :-D
Dzień dobry dziewczyny
Mam nadzieje ze dziś będzie dzień ładny Narazie wygląda ze tak
Ja dziś wyskakuje wcześniej bo wyjątkowo musze zawieść chłopców do sszkoły.
Któraś z mam pytała o okrycie maluszka ja pozostaje niezmiennie zależy od pogody ale rożek kocyk lub pieluszka.
A mi wczoraj mój mały mówi tak
Ja to myślę że Madziulka urodzi się 6 mają
Zobaczymy czy z niego to wrozbita Maciej, bo płeć wycelowal trafnie
Pozdrawiam dziewczyny
A Marti dzięki za wsparcie w przeprowadzce:-)

http://s1.suwaczek.com/201505154965.png
http://s4.suwaczek.com/200805014670.png
http://s7.suwaczek.com/200510284670.png

Odnośnik do komentarza

Marta musisz myśleć o samych pozytywnych rzeczach i nie zamartwiać się tymi na które nie masz wpływu, jesteś naprawdę dzielna, ogarnęłaś już wszystko dla małej aż Ci zazdroszcze. Pamiętaj o tym że jak będziesz smutna to niuni w brzuchu też będzie smutno, a tego przecież nie chcemy. Trzymaj się ciepło, została już nam końcóweczka. :)http://www.suwaczek.pl/cache/8f3cb1697c.png]Tekst linka[/url]

]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Zieloona - bedzie fryzjer i jakies ladne wdzianko jak zawsze na powrot,a do tego jakies jedzonko,ktore sobie zazyczy :D
Halinka - wiem wlasnie,to mnie tez motywuje,zeby wciaz myslec pozytywnie,ale czasem tak trudno... ale mam Was :)
Asia - ciekawe czy zgadnie? Slodkie to :) Swoja droga fajnie,ze juz wiesz,kiedy urodzisz :D mi jeszcze nikt nie powiedzial :D
Znow piekny dzien sie zaczyna :) jade dzis umowic sie z polozna,potem moze uda sie dzis zalatwic szpital,bo kurcze,tam nie ma osobnych sal porodowych,ale taki trakt. Nie wiem jak bym miala rodzic slyszac na kotara inne kobiety,a moj maz to juz w ogole by pewnie zawalu dostal :( zobacze,wtedy podejme decyzje,bo sa 3 szpitale,wiec jest wybor.

Trzymajcie sie cieplo :) milych dzionkow :*

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h47l07utr.png

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8yx8d7t5juzb4.png

Odnośnik do komentarza

Witam czwartkowo.
Jak ten czas leci, przed chwilą był weekend.
Marti, jesteś dzielna i tak ma pozostać. Wiem z doświadczenia, że są dni, kiedy jest ciężko. Ale zawsze wtedy pamiętałam, że czeka mnie nagroda. Ciebie też czeka nagroda już za kilka tygodni, i to podwójna :-) Pomyśl, że zostało nam ok 6-7 tyg do rozpakowania, to wtedy poczujesz, że to już nie długo. A wcześniej przyjedzie twój men :-)
Asia, powodzenia z wykańczaniem i przeprowadzką.

http://fajnamama.pl/suwaczki/a9vtqke.png

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry dziewczynki :)
Marti daj znac jak w szpitalu? Na ktory sie zdecydujesz??? Tez ciagle sie waham gdzie jechac...
z Klinicznej czesto odsylaja bo noe maja juz miejsca :/
Ja mam na Zaspe daleko a Wojewodzki pod nosem ale nie lezy mi Wojewodzki za nic....
usmialam sie wczoraj czytajac tekst kwietniowki :D chyba kupie sobie dzis marsa ;) a najlepiej dwa!!!! :)
Zal mi czerwcoweczki ze tak szybko urodzila... :/ kurcze tak sie przejelam ze az mi sie snilo ze tez juz rodze... obysmy wszystkie dotrwaly do bezpiecznego terminu!!
Milego dnia!

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgx9n73zyb4s77n.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgi4d55nlp.png

Odnośnik do komentarza

naatashaa
Zal mi czerwcoweczki ze tak szybko urodzila... :/ kurcze tak sie przejelam ze az mi sie snilo ze tez juz rodze... obysmy wszystkie dotrwaly do bezpiecznego terminu!!
Milego dnia!

Dzin dobry :))
Właśnie tak się zastanawiam... Kiedy można powiedzieć, że jest już bezpieczny termin? Niby 37+1 to donoszona ciąża, ale jak to jest tak na prawdę? Moja siostra oba dzieciaki urodziła w 36tc... Z cora była wszystko ok, tylko zoltaczka silna, a z synem troszkę gorzej, były komplikacje. Jak byłam oglądać porodowke to był wczesniak z 27 tc-Raadzio. Oddychal już sam, ale ważył po 3 tyg odrobinę ponad kilo...
Powiem Wam dziewczyny, że mega boję się że urodze za wcześnie mimo iż nic na to nie wskazuje!

http://www.suwaczek.pl/cache/c5e2cdb929.png

Odnośnik do komentarza

No. Ja sie w koncu dopisalam do tabelki, bo w 99% czytania forum korzystam z telefonu, a stamtąd ciezko to zrobic.

Tytka poprosze o materiały:ewek_18@o2.pl:) dziekuje:)

Wy tu mowicie o rozpakowywaniu sie, a ja jeszcze sie nie spakowalam:) ale...wlasnie dzwonil do mnie kurier, wozek jedzie:) a wieczorkiem wizyta u pani gin i spotkanko z synkiem:) ciesze sie, bo cos mnie zaczyna niepokoic...ale przypuszczam ze to normalne i tak ma byc na tym etapie:)

Niewiem ktora z was dodala tekst o rozstepach i hemoroidach...ale skutecznie poprawila mi humor na dzien dzisiejszy:):):)

Pozdrawiam i milego dzionka zycze:):):)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70938.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...