Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

Hej:)
Nowa oj tam, jaki spam! Chociaż ruch jest ;D
A u nas życie jak w Madrycie: Śniadanka, obiadki, kolacyjki- chwilo trwaj!! Po pobycie Mamy tak się rozleniwie że będziemy jeść chleb z cukrem i woda :P dzisiaj była zupa dyniowa i o dziwo moje zupożerne Dziecię nie chciało jeść!! :O tym bardziej że było na słodko :O w wersji z cebula i czosnkiem chyba bardziej pasowało :)
Myślicie już o prezentach pod choinkę? Ja chcę narazie Izie kupić w Biedronce czy Lidla w drewniane owoce do krojenia- jak z moim zapałem się wyrobie :D złożyłam już też zamówienie u Babć na puzzle, książeczka i filiżanki. i tyle pomysłów.
Dobra Wróżko Gdzieś Wybyla?!?!
Dobrej nocki :)

Odnośnik do komentarza

Hej:)
Nowa Witajcie z Mikołajem! Fajnie ze się Odezwałaś, oby jak najczęściej :):) z byciem Matka kwoka, Przybij piątkę ;P ja początki przedszkola ( które u nas niewiadomo za ile mscy czy lat będą) to pewnie odchoruje.
Z gadaniem to tego średnio na jeża zazdroszczę bo już to domyślnie się co akurat Iza ma na myśli Wrzeszczac po raz milionowy mama po prostu męczy. Teraz wymyśliła sobie ze zamiast nauczyć się mówić " pić " to bulgocze ślina w buzce. Co jak co ale kreatywność nie szwankuje u niej, nie to co język ;D
Miłego wieczoru ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej2897inpbov.png

Odnośnik do komentarza

dzięki Pola!
Co do mówienia onomatopejami itp.to też pomysły wyrażenia pewnych rzeczy i czynności nieziemskie.. zrozumiałe tylko dla mnie i męża.. reszcie ludziów trzeba tłumaczyć.. choćbym chciała tu opisać przykład to się nie da heh
Ja tak piszę o przedszkolu, bo zamierzamy od następnej jesieni, aczkolwiek jeszcze nigdzie się nie zapisaliśmy.. a tu nawet do prywatnych przedszkoli zapisują rok czy dwa lata wcześniej.. z naszym tempem może przy 5 latach już nas sami wezwą z obowiązku

Odnośnik do komentarza

Bez sensu pisanie bez buziek, ale nie urywa heh
Któraś z Was pisała, że zaczyna z synkiem logopede (przepraszam nie pamiętam która), jak Wam idzie? Synek otworzył się bardziej? Bo też czasami się nad tym rozwiązaniem zastanawiam czy jakoś lepiej by to nie wpłynęło na rozwój poprawnej mowy i ogólnie korelacje z ludźmi, bo nie mamy za dużo kontaktów z innymi dorosłymi i dziećmi

Odnośnik do komentarza

Hej:)
Nowa, właśnie bez buziek jest niefajnie jak tyyyle fajnych jest w telefonie :D
U nas z przedszkolem pewnie będzie tak samo:p A tak w ogóle a propo przedszkola czy Was też ciągle wszyscy i non stop pytają " ile latek? O to od jesieni do przedszkola?! "...... Tak mnie to wkurza. Jakby to był święty obyczaj że każdy 3latek ma być w przedszkolu.
A z nazwami własnymi to Iza ma kilka np " atka" to dziadek albo "nene" to zdjęcia i trzeba to przekładać innym:D
Elu a jak tam u Was?
Dobrej nocki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej2897inpbov.png

Odnośnik do komentarza

Cześć !
Widzę nową twarz Nowa milo Cie powitać ;)
Tak przelotnie przejrzałam ostatnie dwie strony, wypadek z żyrandolem nieciekawy niestety Justyna ostatnio podczas spaceru zaliczyła upadek twarzą na asfalt i pół buzi miała zdarte.. Na szczęście powierzchownie i strupki już zeszły.
U nas przedszkole bedzie dopiero od 5 lat no ewentualnie 4 ale to jeszcze musze przemyśleć. Jestem za bardzo nadopiekuncza i jakoś mi tak dziwnie .
A tak w ogóle jesteśmy już po operacji ściągnięcia aparatu i radializacji kość i lokciowej ! Niestety Justynka zamiast jednej operacji miała dwie bo czegoś tam nie zauważyli i musieli poprawić, ale to już za nami. Następna operacja kciuka za ok rok. A teraz prawdopodobnie do Mikołajek nosimy szynę gipsowa która ściągamy tylko do zmiany opatrunku a po szynie orteza ale to już jest nic. Najgorsze za nami :D
A po za tym Pola zazdroszczę Ci... Marze o tym aby ktoś do mnie przyjechał na dwa tygodnie kto by mi i dzieciom ugotowal posprzatal itd.. Wybaczcie ale ja juz jestem tak zmęczona tym wszystkim ze czasem nie wiem czy żyje w ogóle... Dawid zaczyna chodzić ( ratunku ) i trzeba mieć oczy dookoła głowy i piec par rak żeby to upilnowac, z Justtna tego problemu nie miałam a teraz tez smyk jak nie wiem. Jedyne z czego się cieszę to ze Dawid zje wszystko co mu dam A Justyna jest tak wybredna ze juz pomysłów nie mam robię jej omleciki, naleśniki, kluseczki, pipeczki a ona na to wszystko NIE ! i tylko jajo wola... No szok po prostu.
Padam z sił, i chyba potrzebuje porządnego resetu bo od kilku dni jak wstaje to pierwsze co duża plmocna kawa której nigdy nie piłam i powtarzanie jak zaklęcie " oby do wieczora.... ". No to pożaliłam sie :) wszystko bokiem nie wiem czemu ;(

monthly_2017_11/majoweczki-2015_62839.jpg

monthly_2017_11/majoweczki-2015_62840.jpg

monthly_2017_11/majoweczki-2015_62841.jpg

monthly_2017_11/majoweczki-2015_62842.jpg

http://fajnamama.pl/suwaczki/98q2pw6.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/b5ltwan.png

Odnośnik do komentarza

Z tą kawą coś jest na rzeczy.. ja teraz do 3 dochodzę hehe, w lato było fajnie cały dzień na dworze, teraz wymyślanie zabaw rozwijających i aktywizujących w domu prowadzi do kawoholizmu hehe czasem myślę, że powinni dzieciom zapewniać żłobek/przedszkole za free chociaż na 3h, żeby każdy miał szansę iść, a Mamie łatwiej byłoby wtedy znaleźć pracę jak nie ma nikogo do pomocy i opieki.. ale to takie małe mrzonki hehe :-)

Odnośnik do komentarza

Hej:)
Panifionaa Ucałuj swoje Słodkie Skarby od forumowych Ciotek :* jakie Słodziaki:* Justynka to jest Nasza Bohaterka, megamega Dzielna! Ty też! Naprawdę, wspaniale sobie radzicie! Podziwiam Was Obie!
Ja też mega się cieszę że jest Mama, bo iść w spokoju, bez małego podgladacza się wykąpać to jest dopiero komfort! a i dwa tygodnie bez stania przy garach!!! Ja nie dziwie Ci ze Jesteś zmęczona, boprxy jednym Maluchu można osiwiec a co dopiero przy dwójce. A tym bardziej jak Mały Odkrywca zaczyna chodzić, brawo! :)
Ja podobnie jak Nowa do 3kaw dziennie dobijam, więc kawa ma moc;) pogoda do tego jest cały czas szarówa, bo jak słońce świeci to człowiek jakiś mniej senny i zwawszy. Taki reset to napewno byłaby dobra rzecz :)
U nas z jedzeniem różnie jest ostatnio - jedyne na co nie mogę narzekać to zupy. IZA uwielbia i mam nadzieję że jej nie minie. Jajka jak przedtem lubiła tak teraz podziobie i odkłada. za to masło z chleba zlizywac uwielbia- teraz jak masło drogie to jej zaczęło smakować :p makaron też w czołówce ulubionych dań. Z warzywami tfutfu. Jak narazie nie ma tragedii - surówki zawsze trochę zje, a jak to jest kapusta kiszona to wcina aż się uszy trzeba. Ale lista produktów "bleee" rośnie.
Nowa oj taki 2-3 godzinny darmowy pobyt TP byłoby dobre, ja pewnie bym siedziała za ścianą ale kontakt z dziećmi byłby :D sprawdzałam u nas można w jakimś punkcie przedszkolnym wykupić godziny pobytu, nie wiem czy to jeszcze funkcjonuje czy tylko w internecie stare info są, ale po nowym roku może się odważe i chociaż kilka godzin wykupimy. Ale to się zobaczy;)
Miłego dnia :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej2897inpbov.png

Odnośnik do komentarza

Chyba inwigilują moje wpisy hehe bo jak napisałam o żłobku za free to od razu artykuł o takowym przedsięwzięciu w Białołęce dla bezrobotnych :-D
Opłacało się trochę ponarzekać, bo wczoraj Mikołaj wszamał brokuła :-) pewnie dlatego że ma teraz szał na green color :-) zna kolory i umie je powiedzieć, ale tylko po angielsku hehe po polsku już ciężko :-)
Jak z drzemkami u Waszych maluchów? U nas coraz częściej bunt na drzemkę, za to wieczorem wcześniej idzie, ale zdecydowanie lepiej śpi jak jednak prześpi się w dzień, no ale na siłę nie da się uśpić :-)

Odnośnik do komentarza

Hej:)
U nas wczoraj goście pd rana do wieczora i nie bylo czasu kiedy pisac. I spać. To tak a propo drzemek. U nas dzień bez drzemki bardzo często to dzień koszmarny. Dzis znowu brak ale jak dzis wstała po 9 to i jeszcze troche humoru jest;) co gorsze, brak drzemki to i tak zazwyczaj przed lub nawet po 22spanie, wiec jak nie zaśnie w aucie to idę i kładę sie razem z nią i zazwyczaj zaśnie na godzinkę.
Nowa Musisz ważne tematy poruszać,to w końcu sie za nie wezmą :D cos o warmińsko-mazurskim Wspomnij :D
O Widzisz! Jest brokuł jest impreza ;) super! Kolory po angielsku? Brawo!!
Wczoraj miałam akcję jak z rasowego horroru. Mama pojechała do miasta, a ja słyszę ze gdzies cos sie zbilo. Szukam szukam, nic nie ma, wchodzę do łazienki a tam kinkiet rozprysnął na milion kawalkow.Co najlepsze, żarówka cała :P dobrze ze wcześniej w Internecie widziałam ze takie rzeczy sue zdarzają bo juz bym egzorcysty szukała :D
Miłego wieczoru :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej2897inpbov.png

Odnośnik do komentarza

U nas brak drzemki już od ponad miesiąca choć czasami widać że bardzo zmęczona ale się nie położy , jak mówię choć położymy się to płacz i krzyk że nie więc nie zmuszam plus tego jest taki że wieczorem idzie spać wczesnie 18.30-19.00. Co do jedzenia jest u nas koszmar, przedtem jadla prawie wszystko a teraz jest blee już nie mam pomysłu co gotować żeby zjadla.
I musze coś napisać mimo mojego wieku coraz częściej mnie dopadaja myśli o jeszcze jednym dziecku, pewnie starsza córka nie byłaby zadowolona.

Panifiona
Justynka mega odważna i dzielna super caluski dla niej.

Odnośnik do komentarza

Agnes79 jakbym czytała o swoim bąblu, jedzenie większość blee, lulu to sam z siebie nie pójdzie na drzemkę, dopiero jak mu się film urwie w aucie czy na bajce czy noszony na rękach, co jest tragiczne w tym wieku i wadze :-)
Elu z cycem to był drugi raz, próbowaliśmy jeszcze przed 2urodzinami i lament na maxa, moje cyce też masakra, więc ograniczyłam najpierw tylko rano, na drzemkę i na noc (tak tak potrafił ssać kilka razy na dzień w wieku 1,5roku jeszcze hehe), potem tylko na drzemkę i na noc, potem tylko na noc (zaczął się problem z drzemkami właśnie, no ale trudno), a pewnego dnia Tata i ja powiedzieliśmy mu, że jest super dzielny duŻy chłopak i po co mu cyc, że już dzieci nie jedzą i ku wielkiemu zdziwieniu pokiwał głową na tak :-) kilka razy potem trzeba mu było przypomnieć, że już cyc blee i się śmiał tylko :-P oczywiście była cała ceremonia pożegnania cyca, zjadł ostatni raz, poprzytulał się, nawet wycałował hehe i od tamtej pory kryje się przed nim z myciem itd żeby mu się nie przypomniało, ale raz podejrzał i zero reakcji, więc chyba zapomniał ;-) jak Twój Mały woła kilka razy jak już jesteś w domu to uwierz, że jak mu odmówisz i powiesz, że tylko na noc to zaakceptuje to, raz czy dwa pogrymasi, ale obróć to w żart i przyzwyczai się, że tylko na noc, a to już bliżej końca ;-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...