Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

Witamy się i my.
Ela, ja tez zamówiłam fotoksiążki , oddzielnie dla babci i dziadka żeby mieli więcej zdjeć Hani :)
Szczęśliwa mamusiu książki kosztowały ok 35 i 45 zł, nie wiem czemu dla dziadka była droższa :/
My dziś miałyśmy szczepienie na pneumo, na razie znosimy dobrze, Hania już śpi. Ważymy 8160g i mierzymy 73 cm. Pani doktor powiedziała ze lada dzień bedą szły górne jedynki, już się psychicznie przygotowuje:/
Dziś na kolacje Hania zjadła dwie porcje sinlaca, może dzięki temu pospi nieco dłużej, moje niedoszłe marzenie..:)
Nasza dzisiejsza noc po raz pierwszy od dłuższego czasu mojej choroby z nami w łożku od ok 2. Było chyba całkiem niezle, bo nic nie pamietam, hihi :/
Ja zaczęłam poszukiwania niani. Temat mnie przeraża, bo nie mogę sobie poradzić z myślami ze niedługo będę musiala zostawić moje dziecko na całe dnie pod opieka obcej osoby. Ale co zrobić, takie życie, może jakoś przeboleje ten temat, jutro mam spotkanie z pierwsza panią.
Sylwusia myślałam ostatnio o was, dużo zdrówka dla Kubusia!
Wszystkie dzieciaczki na sankach to slodziaczki:) już takie poważne szkrabki.

Odnośnik do komentarza

Ja zamawiałam te fotoksiazki na stronie empika. Maja teraz sporo promocji. Ja dalam 38 ale widziałam teraz reklamę ze jak dwie to jeszcze taniej i tak się zastanawiam czy sobie nie zamówić bo naprawde fajnie to wyszło ( projekt własny - ale maja fajne gotowe szablony - tylko zdjęcia wstawiać )
Wisienka oby po dwóch porcjach pospała. Może byś odkryła cudowny sposób na sen ;-) jutro bym leciała po sinlaca. Hi! Hi!

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9i09k995ttuhf.png

Odnośnik do komentarza

Hejka :) ja dziś u mamy bo jutro work. Zła jestem bo z okazji ferii- mój brat zostawił u mamy 2 swoje córki. Ta starsza jest spokojna, ma 7 lat i chodzi do 1.klasy to luz. Ale młodsza to straszny szogun, ma 5 lat i daje wszystkim popalić. A zapewniał że będzie chodziła do przedszkola bo w przedszkolu nie ma ferii. I teraz mi głupio że jeszcze Kacperka zostawiam :/ moi rodzice tez po 60. z trójka dzieci...masakra!

Wisienka dobrze że przypominają - ja też się muszę za zlobkiem rozejrzeć :/ jak podwójny sinlac zadziała to też kupie ;) oby oby...:)

Ja zgotowała kisiel na soku dla niemowlat z hipp. 150ml soku, 2łyżki wody rozmieszane z 2 lyzeczkami mąki ziemniaczanej. Starałam do tego trochę bio jabłka z lidla :p zjadł! Ale mój po tej chorobie to wcina wszystko. Wcześniej jadł kaszy 60ml, czasem 90 a teraz potrafi 150 zjeść. Zaczął też zjadać duży sloiczek obiadu czyli 190. I nawet deser zjada z chęcią. A w miedzyczasie pcha się do mojego jedzenia i dziś np jadł z tatą brokuly i ziemniaku na parze a później że mną chleb z masłem :)

Gotowalam dziś owsianka na wodzie ale konsekwencją chyba nie podeszła. Nastepnym razem muszę zmiksowac :) tak czy inaczej mi smakowalo ;)

Przesłanej nocy :*

Odnośnik do komentarza

Haha...co ten tel wymyśla - mam nadzieję że wiecie o co kamon bo 30 min pisałam posta :p

A my nie mamy pomysłu na dzień babci i dziadka :/ albumy że zdjeciami i kalendarze daliśmy na Święta :/ a nie chce dawać jakiegoś kubka bo Oni takich rzeczy nie lubią. Chyba zrobię laurke - odcisne na kartce Kacperka nózke i rączke i dokupie czekolade. Ja nie mam dziadków od 15 lat i nie pomyślałam :/

Rusanka - czekamy na foty :)

Odnośnik do komentarza

Witamy z samego rana, wieczorem nie mogę pisać bo zaraz mąż gada ze tylko z telefonem w ręku siedzę :( no normalnie niewolnica jestem i jego i Kuby :D
Też brałam fotoksiazke z empika, mąż projektował bo ja to nie umiem tak na kolanach pracować przy kompie, wyszła super tylko zdjęcia z telefonu to mają średnia jakość :(
Hanka ja też szukałam żłobka ale jak prawie znalazłam to mi koleżanka zaczęła opowiadać o statystykach ile jej córka w miesiącu była w żłobku a ile chora i ile kasy na leki poszło plus opłata za żłobek to wyszła prawie wypłata opiekunki... Póki co może trochę moja mama go weźmie, mąż weźmie inne zmiany i do września może jakoś pociągniemy aby mi umowę dali nowa :/
Wisienka zazdroszczę że możesz pozwolić sobie na nianie dla Hani, byłabym na pewno spokojniejsza niż oddając dziecko do żłobka, gdzie nie wiadomo czy nie siedzi i nie płacze i nikt nie zwraca na to uwagi :(
Jejuuuu czy wy też żyjecie taka nadzieja ze przyjdzie wiosna to będzie jakoś inaczej... Dobija mnie takie siedzenie w domu i Kubę też bo nie potrafi się niczym dłużej zająć, dostał basen z kulkami ale też ma go w nosie już ;(

Odnośnik do komentarza

Sylwunia ja tez rozważałam żłobek i chciałabym zeby Hania tam chodziła, wydaje mi sie ze jednak w dobrym żłobku jest większa kontrola i jak dziecko płacze to panie reagują. Ale od tej mysli odciąga mnie jedno - co bym zrobila kiedy Hania bedzie chora. A wiadomo ze bedzie łapać rożne choroby. Nie moge sobie pozwolić na ciagle zwolnienia chorobowe, moj maz tez nie. Albo wracam do pracy albo nie. Wiec opcja opiekunki wydaje sie najlepsza. Najgorsze ze nie mam nikogo znajomego czy tez poleconego. Musze wziąć obca osobę, to mnie przeraża. Dlatego juz teraz zaczynam szukać zeby w miarę poznać osobę ktora wybiorę. Chociaz i tak pewnie nie poznam za dobrze:(
Ja dzis znowu jade do lekarza, od ponad tygodnia mam silny ból gardła i juz nie wytrzymuje. Ile moze bolec??
Nasza dzisiejsza noc całkiem niezła, do polnocy pospala 4 godziny, o polnocy pobudka ale tylko (!!) przytulenie i pobujanie, zasnela bez cyca, potem pobudka o 3 i juz cyc, następnie pobudka o 5 i 6. Takze po przespaniu 3 godzin czuje sie jak nowo narodzona:)

Odnośnik do komentarza

Sylwiunia, ja mam tez już dosyć tego siedzenia w domu. Czuje się jak w więzieniu. A wychodzenie z malym ciągle wiąże się z awanturą przy ubieraniu, więc zazwyczaj wychodzę na jeden spacer i tyle. Dla mnie masakra, tęsknię do wiosny.
Ja też zastanawiam się nad żłobkiem, bo opiekunka nie wchodzi w grę. Co prawda mama zaproponowała, że mogę jej przewozić Filipa w drodze do pracy, ale boję się, że nie da rady fizycznie i wolę mieć ją w rezerwie na wypadek choroby małego najwyżej.
Dzisiaj G cały dzień w pracy. Ja jadę do rodziców, bo oszaleję tu.

Odnośnik do komentarza

Witamy sie i my:) dziekujemy tym ,którzy o nas pamietali i wołali:D u nas ok,nawet nie wiem co po tak długiej przerwie mam napisać ...i z góry przepraszam,że tylko o sobie,ale muszę choć troche poczytać co u Was,żeby się wypowiadać:)
Kubek rośnie,nie ma zębów:(,raczkuje jeżdząć na pupie,paszcza mu się cieszy non stop:D-po matce;P
Jada chętnie,coraz więcej dorosłych rzeczy,typu karp na Wigilie,czekoladke też próboważ,a co tam! glutenu jeszcze nie wprowadzam,ze względu na to,że jest chudzielcem (wazył tydzień temu 7600) i gdyby wystąpiła nietolerancja,to mógłby jeszcze spaść z wagi.Ja słucha taty w tym temacie i się nie stresuje:) ale jemy jogurt naturalny i grecki i kasze jaglana,gryczaną...
Doczytałam tylko na szybko,że częśc dziewczyn wraca do pracy,ja już się stresuje na samą myśł,chociaż się nie spinam,bo w sierpniu jedziemy jeszcze na wakacje do Chorwacji i może we wrześniu coś pomyśle na temat pracy,ale niewykluczone,że posiedze z nim tak do czasu jak skonczy 2 latka.
Z jednej strony jestem strasznym pracoholikiem i pracowałam przez ostatnie 10 lat po 10 /12 h dziennie i miałam satysfakcje z tego:)ale moja córka mnie nie miała i tyle rzeczy mnie ominęło:( i teraz chce widzieć jak Kubek rośnie,jak sie cieszy,że mama jest przy nim:D
Chyba tak naprawdę teraz dojrzałam do macierzyństwa i nie czuje,że coś mi umyka i wypadam z rynku:)
Laseczki dzisiaj zaczynam lekturę zwana forum i obiecuje się odzywać:) CALUSKI

Odnośnik do komentarza

Jeju, jak tu cicho ostatnio. Aż troszkę smutno :(.
Ola witaj ponownie.
Zielona, zapomniałam podziękować za przepis na kisiel, dziękuję.
Hanka, twój też jest fajny i na pewno spróbuję.
Przyszło mi info, że kalendarze są do odbioru, więc jednak będą upominki.
Czekam aż mój królewicz się obudzi i jedziemy na chałupki dziś.

Odnośnik do komentarza

Padłam wczoraj razem z zuzią o 22,30 jakoś coraz póżniej to moje dziecko zasypia.
Ola czytaj czytaj i pisz. Ogólnie to mi też nie przeszkadza siedzenie w domku z dziećmi. Ale jak mogę sobie pozwolić na pracę 3-4 godz to mi też pasuje.
Dziewczyny wogóle to was podziwiam i trzymam za was kciuki żebyście dały radę. Ja nie byłam nigdy w takiej sytuacji żebym musiała szukać niani czy żłobka. Zawsze była moja mama kochająca opiekunka:) Ja poprostu bym nie dała rady psychicznie tyle się tego ogląda co te k...y w żłobkach przedszkolach z dziećmi wprawiają tylko wziąć i zabić taką larwe. Dlatego sprawdzajcie dobrze komu dziecko zostawicie. Ja bym pewnie kamerkę zamontowała. Nie chcę was straszyć to tylko ja mam takie schizy na ten temat. Pamiętam jak kacoerek był w 5 latkach i pani niby przez przypadek zamknęła go w sali a wszyscy poszli na dół na obiad i dopiero na stołówce zorientowała się że brakuje dziecka. Nic mi nie powiedziały dopiero kacperek wieczorem mi opowiedział że się bał bo poszedł do toalety a jak wrócił to już nikogo nie było. Wołał i pukał do drzwi. Jezu dziewczyny ja myślałam że w nocy pojadę do tej baby i jej coś zrobie. A jak by otworzył okno? Na drugi dzień zrobiłam taki raban w przedszkolu że się oparło o burmistrza i ten babsztyl poniósł konsekwencje. Musimy walczyć o swoje dzieciaczki i chronić najlepiej jak potrafimy. No to się rozpisałam. Sory bo pomyślicie że jakaś furjatka ze mnie :-))

http://fajnamama.pl/suwaczki/f85c3ik.png

Odnośnik do komentarza

Attka my też tylko jeden spacer dziennie. Z wiosną będzie lepiej o nieboo. Bez ubierania dzueciaczki na swoich nóżkach nas zaprowadzą na trawkę. Też nie mogę się już doczekać. Miłego chałupkowania:)
Sylwiunia syn ostatnio powiedział babci że mama jest uzależniona od telefonu:) a niby kiedy tu pisać mam?
Hanka fajny pomysł na laurkę. U nas też prace ręczne zawsze mile widziane. W tym roku kacperek zrobił lampkę i serwetę z papieru. Tylko nie wiem co komu da.
Wisienka jaką Hania ma fajną wagę . Oby dr ci wreszcie pomógł.

http://fajnamama.pl/suwaczki/f85c3ik.png

Odnośnik do komentarza

Witam

Noc nie powiem jaka bo w sumie nie pemiętam, nie patrzyłam na zegar zeby sie nie denerwowac, jedno co dobre to ze szybko zasnęła ogólnie bo o 21.30 a nie po 23 jak ostatnio bywalo...
Wstalysmy o 10 tak czy owak wiec nie jest zle :D

anela moze ta kurtka to jakiś patent na zasypianie? moze w nocy przykryje moją J jakąś kurtką i tez bedzie słodko spała jak Zuzia :D :D :D

Prosże nie pisac o powrotach do pracy bo dostaje ataku paniki na myśl o zostawieniu dziecka i pojsciu do roboty!!! :P

Poza tym ide dzis do gin na kontrole

i chciałam se odpocząć bo dziecko zasneło ale własnie sie obudziło, o!
si ja lejter

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h8lyk7xt9.png

Odnośnik do komentarza

Rety, żłobek, niania.... Aż trzese się na samą myśl... A planuje we wrześniu wrócić do pracy.... Tylko jakoś nie wyobrażam sobie, że ktoś obcy zajmuje się moim dzieckiem.... Brrrrr... Anela nie Strasz takimi historiami....
My ostatnie 3-4 dni mamy bardzo nerwowe... Dziecko marudzi, płacze, usypiam ją wieczorem prawie 2 godziny.... Chyba idą jednocześnie 3 górne zęby.... Lewa jedynka już jest, a teraz po sąsiedzku kiełkują pozostałe... I dziś kolejny raz ok. ,5 nad ranem Antoninka wymyśliła sobie gimnastykę, wierzganie nóżkami i wiercenie się na zmianę z turlaniem. Dobrze, że później zasnęła, ale nastawil jej ktoś budzik w pupce i to już kolejna noc z taką pobudka... Dobra wróżko,to pewnie ten sam lobuz, który budzi Dorotke. ...
Dzięki dziewczyny za przepisy na kisiel, koniecznie wyprobuje.
Hanka, dorwe może w nocy komputer i coś zaladuje, a na razie,jesli się uda - panna Antonina na spacerze (dziś tylko-8)

monthly_2016_01/majoweczki-2015_42749.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv738twq9e2y.png

Odnośnik do komentarza

Ale naprodukowalyscie jak mnie nie bylo pare dni ;-)
Z tego co pamietam :
Zielona musze wyprobowac zrobic prezesowi ten kisiel, mam nadzieje ze zje ;-)
Dzisiaj moje dziecko chce mi wciagnac chyba cyki... matko jak gryzie! Myslalam ze sie zes...z bolu! A jak krzykne nie wolno to placze i tyle. Chcialam go nakarmic przez te silikonowe nakladki i probowalam 2 razy to 2 razy dostal takich nerwow ze w ogole nie chcial.
Dziewczyny fajne zdjecia dzieciakow tez Wam dodam Frania na saniach :-)
Kladziemy go pozniej spac i wtedy lepiej spi. Tzn. Nie o 19 go kapie tylko o 20. Bylo o jedzeniu to moj je obiadu lub deseru ok.120 ml chyba ze mu zrobie lane kluski to chyba z 200 ;-) kaszki zjada 200. Dalej juz nie pamietam co i kto :-/ wybaczcie :-*

monthly_2016_01/majoweczki-2015_42752.jpg

Odnośnik do komentarza

Siedzę sobie a młody na mnie drzemie, tak lubi najbardziej ja niekoniecznie; p
Współczuję wam tych rozważań odnośnie pójścia do pracy, cieszę się że mam dziecko jeszcze na studiach..Jak będę na stażu dopiero za półtorej roku to moja mama będzie pilnować. Ja nienawidzilam chodzić do zerówki. A co do niań to czasami się spotyka naprawdę cudowne, ciepłe z powołaniem.
Anela zazdroszczę tej cechy charakteru że jak co to rabanu umiesz narobić, mam nadzieję, że się wyrobię pod wpływem bycia mamą :)
Śliczne zimowe dzieciaki, my też tylko jeden krótki spacer bo zaraz kończyny odmarzają. Byle do marca, tak co roku sobie powtarzam a marzec zazwyczaj i tak jest zimny :P
A tak przyszlosciowo zapytam, żeby móc pomarzyć: czy znacie jakies fajne miejsca na wakacje w Polsce? Morze raczej odpada ;)

Odnośnik do komentarza

Saneczkowcy cudne dzieci!!! Tak trzymać ;)

U nas choroba! Tygrys jest przechory... Przelecialam tak po lebkach forum i nie wiem nic! Filip ma ciągle poniżej 38* meega katar, mokry kaszel nic nie je, spać nie może... Ogień! U dwóch pediatrów byłam, codziennie po razie u tego i tego - zdrowe dziecko!""" no siędze i rycze, wariatke ze mnie robią a on cierpi... Juz poszedł jeden czopek, nurofen w syropie kupilam, inhaluje go sola fizjologiczna, psikam euforbium... Przecież mi się ku*wa nie wydaje ze chory jest.... Ehh. Najwyżej będę po pogotowie dzwonić bo juz niewiem...

Nie myslcie za w czasu o pracy! Zdroooooowia!

Odnośnik do komentarza

Zieloona to twoja decyzja ale matka wie i czuję najlepiej... Ja na twoim miejscu od rana zrobiła bym badania moczu i jeszcze wolała skierowanie na rtg...nie musi być nic złego ale wiem ze swoich przypadków że lekarz dużo razy mi mówił że jest ok a ja czułam co innego wolałam skierowania i wychodziło na moje od razu antybiotyk musiał być...oby przeszło.

Ola widzę że nasze dzieci mają coś wspólnego Oli też uwielbia u mnie na brzuchu... Ja próbuję uśpić Oli bo już trzeci dzień bez kąpieli nie wyrobię

Odnośnik do komentarza

Zieloona co z tymi lekarzami do cholery? Te objawy co tygrysek ma to niby co to jest? Szlak mnie trafia . Że osłuchowo czysty tzn zdrowy? Trzeba było może na ip jakąś pojechać bo już nie wiem . Sama to to co dajesz powinno pomóc. U nas też Zuzia od kacpra załapała katar mam nadzieję ze nic więcej bo młody chrycha jak traktor. Rób coś może prywatnie wezwij? Ty chyba na zadupiu tak jak my po 17 ej to tylko ip nam zostaje.
Frankamama jaki prezesik śliczny siedzi.:) z gryzieniem to samo kilka razy dziennie . Jak krzyknę z bólu to się przestraszy i płacze:( . Jak kluski lane robisz ? Tak normalnie na mleku? Bo ja sobie to często robię ale małej zapomniałam.
Szczęśliwa mamusiu ja wymyśliłam że kąpiel mam po południu. Sadzam Zużke w leżaku w łazience ona się gapi a ja biorę prysznic itd. Inaczej bym chyba brudem zarosła. Ostatnio usypia tyle że ja też zasypiam.
Ola życie w nas wyrabia takie brzydkie cechy. Kiedyś jak ktoś mi uwagę na coś zwrócił to mi się płakać chciało gula w gardle i słowa nie mogłam wydusić. Dzieciaczki zmieniają charaktery mam. Oczywiście polecam naszą warmię i mazury :) przepiękne jeziora lasy. Cisza spokój pełen relaks. Okolice mikołajek mrągowa mnóstwo jest super miejsc dla rodzin z dziećmi. Popatrz w necie .
Rusanka przepraszam raz jeszcze nie chciałam was straszyć. A Antoninka jaka cudna królowa :-)) jak ślicznie jej w czerwonym.
Chyba nocka będzie dłuuuga słyszę kacpra jak ciągle kaszle a Zuzia zatyka się przy cycu. Czizes

http://fajnamama.pl/suwaczki/f85c3ik.png

Odnośnik do komentarza

Filip już śpi, chociaż nie poszło tak gładko. Pół dnia spędziłam dziś u rodziców, jakaś odmiana. Przy okazji okazało się, że w Łodzi jest problem z taksówkami z fotelikiem, jakaś paranoja. Zielona, ja bym pojechała na ip, przynajmniej mogą badania zeobić na cito jak coś. Anela współczuję dolegliwości u dzieci i podziwiam za "buźkę". Ja nie zawsze tak umiem bronić swoich racji.
Ola, co do miejsc na wyjazd, to nie pomogę, bo ja jestem fanką Bałtyku. Dzieciaczki na sankach super wyglądają :).

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...