Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

Wcinam się nie na swoje forum ale widzę rozmowe o szwie ,im wcześniej założony tym lepiej , w poprzedniej ciązy pewne kanawały mi nie założyli szwu i skonczyło się to bardzo źle .W tej ciąży jeszcze w 14 tyg było ok a w 15 już szyjka zaczeła się skracać termin szwu miałam na 3 listopada ale mi przyśpieszyli .
Zabieg bezbolesny , po zabiegu też nic nie bolało -trzeba tylko przetrwać leżenie po znieczuleniu .
Dziewczyny które mają problemy z szyjką pamietajcie
-0 sexu
-0 wysiłku
-mało chodzenia , dużo leżenia

https://www.suwaczki.com/tickers/w4sqkrntvnpgs866.png
https://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1u7cfavpn.png
https://www.suwaczki.com/tickers/wn68badvwoxrnigx.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, ja wciąż biorę luteine dopochwową, wczoraj nawet gin po badaniu myślała,ze mam grzybice i powiedziala,ze po luteinie zostaja takie białe nitki i sa bardzo podobne do oznak infekcji,ale o kolorze nic nie mowila. Także tutaj nic Wam nie pomoge. Nie raz wlozylam luteine dość szybko i trochę zabolalo,ale ani śladu innego koloru poza białym.

Odnośnik do komentarza

Moniq75
Tola tylko Ci współczuć. Uważaj jednak na siebie i maleństwo, żeby starszy mu krzywdy nie zrobił. Pracujcie intensywnie nad jego mową a wszystko będzie dobrze. A innych rodziców możesz przeprosić i powiedzieć, że jest chory - wtedy przestaną się wkurzać. Oj ciężko masz dziewczyno...
buziaki na weekend!

Monia moj Syn nie jest chory... Nie moge z Niego robic kogos, kto jest opozniony w rozwoju bo tak nie jest:)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70763.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70762.png

Odnośnik do komentarza

emi2015
Moze panikuje....ale juz tak mam. Jeszcze do tego jutro niedziela...to w razie czego tylko do szpitala mogę jechać. To jest taki śluz niby przezroczysty ale podbarwiony na herbaciano. Musze znaleźć ten wątek o tym zadrapaniu. Pazurki juz do zera poobcinałam .Ale co dziwne to tylko z białymi resztkami tej luteiny wychodzi ( tak jakby była tym ciemniejszym śluzem oblepiona) a później juz nic.

Emi ja tak mialam wczoraj... Dzwonilam do lekarza i mnie uspkoil... Mialam taka herbacina wydzieline... Potem juz nic....Czysto.. pewnie przez aplikacje luteiny u Ciebie tak sie stalo....

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70763.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70762.png

Odnośnik do komentarza

Emi ja bylam w srode i spowrotem mialam plamienie wczoraj... W srode mnie zbadal i powiedzial,ze wszytsko Ok z dzidzia...
Czytalam na temat nieznacznego plamienia w 2 trymestrze... U mnie naprawde tego bylo malo...Mozliwe po sexie oraz przy aktywnym trybie zycia.. miedzy innymi...
Wydaje mi sie,ze Ty podraznilas blone sluzowa i od tego to plamienie....Jak nie ma duzo plamienia to obserwuj to...
U mnie dzis tez czysto:):)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70763.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70762.png

Odnośnik do komentarza

Myszeczka, piękny brzuszek!! :) ja chyba też zacznę mierzyć, może mnie to na duchu podniesie, wciąż 49kg ważę :(

Jeśli chodzi o basen to konsultowałam to z lekarką, pytała czy wcześniej często chodziłam, powiedziałam jej że sporadycznie, odradziła chodzenie ze względu na bakterie, gdybym chodziła regularnie to miałabym większą odporność, a tak to niemal pewne, że coś złapie, tym bardziej, że ostatnio trąbią, że ludzie się przed basenem nie myją a w wodzie jest pełno e-coli :/

https://www.suwaczki.com/tickers/l22n9vvjkwvojafh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmpxurxf9n.png

Odnośnik do komentarza

Ja tez juz po kolacji...mąż zrobił kanapeczki z szyneczką, sałatą i żółtym serem :) Trochę się już uspokoiłam bo wkładeczka narazie czysta....tak bardzo bym chciała żeby takie incydenty się już nie powtarzały... to bardzo wyczerpujące i dla mnie i dla dziecka. Gdybym jeszcze coś zrobiła nie tak...a przecież leżę od poczatku ciąży....

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3kphp3vox9.png

Odnośnik do komentarza

Milerówka - tylko się nie załamuj!!! Ty bez niego dasz sobie radę, ale Twój Maluszek bez Ciebie nie! To Ty jesteś niezastąpiona a nie Twój były facet. Daj sobie czas, to musi bolec,ale minie. Masz teraz ważniejsze zadanie do wykonania i cel,którego musisz sie trzymać! Absolutnie nie mysl teraz o tym,co by było gdyby itp itd. Przytulam :*

Odnośnik do komentarza

Milerowka - jestes teraz w Gdansku, prawda? Jedz na plaże, pospaceruj! Póki pogoda jeszcze ładna! Musisz sie wyciszyc, idź posiedziec,ale nie na mszy, w kościele mariackim (jeśli oczywiście to Twoje przekonania). Ja,choć do kościoła nie chodzę,to w trudnych chwilach zawsze takie miejsce mi pomaga dojść do ładu z myślami. W Oliwie piękny park. Nie siedz w domu! Spotkaj sie z kimś, kto Cię wysłucha w ciszy bez zbędnego gadania. Byliscie razem, macie dziecko, uszanuj wspomnienia dobre, pogodź się z tym,że facet nie dojrzał do odpowiedzialnego życia i bądź dumna z siebie. Dasz rade! Kurde! Musisz i chcesz, i wiesz, ze tak będzie :) dobrej nocki :*

Odnośnik do komentarza

dzieki Marta za mile slowa w gda bede za tydzień i w tedy faktycznie sie wycisze jak na razie nie moge przestac o tym myslec jeszcze 4miesiace temu plaanowalismy wspolna przyszlosc chcielismy miec dziecko a on wczoraj mi powiwdzial ze juz mnie nie kocha i nie chce ze mna byc.....czuje sie jak jakas zuzyta szmata ktora od tak sobie wyrzucił. spedzilismy ze soba prawie 7 lat i na dowidzenia dziecko i rozstanie jak na razie nie moge sie z tym pogodzic i pewnie dlugo nie bede mogla...ale czas leczy rany nikt nigdy mnie tak nie skrzywdzil jak on :(dobranoc dziewczyny

Odnośnik do komentarza

milerowka tak poprostu nie kocha nie da się tak z dnia na dzień może ma jakoś słabszy okres w życiu może przerosla go rola męża i ojca. jeżeli jednak jego słowa są prawdziwe wychodzi na to ze to nie dojrzały emocjonalnie mężczyzna. ty masz dla kogo teraz żyć twój maluszek cie potrzebuje i kocha ponad wszytsko. wiem ze jest ci ciężko ale czas leczy rany. ja w maju przechodziłam bardzo ciężki okres w swoim związku wsumie od marca się zaczęło tez się rozstalismy powiedzieliśmy sobie wszytsko co najgorsze ale jiz pp 2 miesiącach na nowo byliśmy para. ogólnie jesteśmy ze sobą 12 lat musieliśmy na chłodno przeanalizować czy chcemy ze sobą spędzić życie. udało się uczucia wygrały i miko wszystkich okropnych słowa i czynów na nowo żyjemy razem a w dodatku mamy nasz maleńki skarb. i tak naprawdę dopiero teraz zaczyna się układać bo było różnie Nawet ostatnio. .. Może i u was będzie podobnie życzę Ci z całego serca dużo sił żebyś przetrwała ten okres wiem ze będzie ciężko ale da się. a jeżeli siw nie uda wam dotrzeć do siebie i tak jiz nigdy nie będziesz sama... ta mała istota potrzebuje mamy silnej i szczęśliwej nie załamuje si ę proszę

Nasze szczęście przyszło na świat 20.04.2015 O godz 23.30

Odnośnik do komentarza

Milerowka - Myszeczka ma rację, Tola też, może on faktycznie ma jakiś problem,może sobie z czymś nie radzi... Po tylu latach związku raczej nie odchodzi się mówiąc "nie kocham Cię już". To proces, może się pogubił.
Pamiętaj tylko,żebyś Ty nie straciła szacunku do siebie i wiary w siebie, bo to co teraz piszesz, o zużytej....to złe. Daj sobie czas...tylko w czasie coś się może wyjaśnić...

Odnośnik do komentarza

Millerówka, musisz być dzielna dla maleńkiego człowieczka, którego nosisz pod sercem!

Ja znowu zaczęłam brudzić :/ wczoraj wieczorem i dziś rano pobolewało mnie podbrzusze, ale nie taki ciągnący ból tylko takie jakby kłucie.. a dziś podbarwiony śluz.
Myślicie żeby zwiększyć dawkę dupka? np do 2x1 albo 3x1 chociaż przez tydzień?
nie chcę dziś zawracać głowy lekarzowi bo niedziela jest..

http://www.suwaczki.com/tickers/relg9vvjqldrmcme.png
Aniołek 30.05.2014
Raduś Aniołek 08.07.2016

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...