Majóweczki 2015

[Elżbietta]

Dobra wróżko wszystko będzie ok. Tylko czy ty jestes na rocznym ? Czyli 80% ? Bo jesli tak to nawet skorzystasz bo zwolnienie 100%.
Chyba ze masz dobre uklady w pracy i chcesz jak najdłużej siedziec to możesz wykorzystać macierzyński do konca potem zaległy urlop i... Na urlopie zrobić dzidziusia i wtedy na zwolnienie i znowu macierzyński.
Hanka ja zamierzałam kp do poł roku. Ale to juz za miesiąc i sobie nie wyobraża żeby mój ssak przeżył bez cycka. Butelki nie chce a łyżeczką mleka nie chce mi sie w niego wlewać . Po prostu z cyca łatwiej. Ale jak wrócę w styczniu do pracy to pewnie sam się zacznie odzwyczajac. Mam nadzieje :-)))

[Elżbietta]

Tylko na urlopie mogą dac wypowiedzenie wiec ta opcja tylko u zaufanego pracodawcy :-)

[Elżbietta]

Urlopie wypoczynkowym - oczywiście :-)

[DobraWróżka]

Ela - dzięki :*** A czy to jest tak, że mogę w ciągu przejść z macierz. do zwolnienie? Czy muszę iść do pracy? Z urlopem też fajny pomysł, ale boję się że uda się tak 'od strzału' zaciążyć :( O Odsetkę 1,5roku się staraliśmy :/
A czy pracodawca może mnie zwolnić w tym czasie (macierz -l4)?
No i co z urlopem - wypłacą mi czy przepadnie?

[Kari_nka]

Sylwunia to moze to jakis wielki skok :( wysiadam
Ela zobaczysz ze Wiktorek cie zaskoczy ktoregos dnia. Amelia zaczeła sie obracac dopiero w polowie wrzesnia! :)
Podczepiam sie pod pytanie. Ja mam wlasna dzialalnosc i sie zastanawiamy czy jak w kwietniu konczy sie maciezynski i fo sierpnia chcielismy oplacac znowu ZUS i do sierpnia byc w ciazy mam nadxieje. I czy miedzy maciezynskim a L4 w ciazy musi byc jakis czas?

[Gość hankaa05]

Na pewno można przerwać macierzyński i przejść na l4 bo kumpela zaliczyła wpadkę i tak zrobiła :)
Ela a jak by pójść na wychowawcze i zajść na wychowawczym? To można normalnie iść na l4 i macierzyński?

[Elżbietta]

Z tego co wiem to aby przejść na L4 z macierzyńskiego to trzeba co najmniej 1 dzien przepracować ( aby wręczyć L4) czyli trzeba zrezygnować z macierzyńskiego. Urlop tak czy inaczej ci nie przepadnie. Najwyżej ci się uzbiera i wykorzystasz po.

[Elżbietta]

Hanka spokojnie z wychowawczego. L 4 przerywa ci wychowawczy który możesz wykorzystać później ( najpierw dokończyć na starsze dziecko a później na mlodsze.) z tym ze jesli pobuerasz w MOPS to 400 zł to platne jest 2 lata ( mimo ze przysługuje 3 lata do ukończenia przez dziecko 5 lat teraz bodajże ) .
Choc z tym wychowawczym w MOPS ma sie cos zmienić od nowego roku.
No i wchodzą od stycznia macierzyńskie 1000zł dla niepracujących.

[Gość Wisienka2]

Witamy sie i my juz po wojażach. Wróciłyśmy wczoraj, na szczęście juz bez przygód. Do dzisiejszego popołudnia byłam padnieta, Hania tez, bo pospalysmy dzis rano aż do 10, jak nigdy;) oczywiście z cycem w buzi ale dobre i to.
Ostatnio w ogóle cos sie poprzestawiało i mała prawie całe noce spi z nami, nie chce w lozeczku, do tego z cycem non stop. Jakby tego było mało od wczoraj nie chce jeść marchewki ani marchewki z ziemniakiem, tak jak do tej pory lubiła, tak teraz nie moge w nia nic wcisnąć.. Jutro spróbuje moze jabłuszko, moze zasmakuje.
Dobra wróżko, nikt nie moze Cie zwolnić ani na macierzyńskim ani na l4. Jestes prawnie chroniona.
Hanka szkoda ze tak sie skomplikowało z praca, ale moze nie bedzie tego złego.. Ja zamierzam karmić tak do 8-9 miesiaca. Co prawda moja ssaczka ostatnio wisi na mnie non stop, ale mam nadz ze jak zacznie wiecej jeść innych pokarmów to jakos zakończymy produkcje;)
Ewelina podziwiam odwagę z ta spirala.
Ela nie martw sie. Kazdy dzidziolek w swoim tempie sie rozwija. Jak Wiktorek zaskoczy to bedziesz musiała mieć oczy dookoła głowy:)
Tita fajnie ze sie zresetowalas, jeszcze do tego atrakcje muzyczne na promie ;)
Dominika super ze z Lenka juz lepiej, ale tak jak Ela pisze- klapsy dla Ciebie za nie ubieranie sie!! Teraz najłatwiej o przeziębienie. Uważaj na siebie. Kot supppperowy;)

[Gość Wisienka2]

Panifiona, Justynka jest bardzo dzielna dziewczynka, zobaczysz ze da rade. Nic nie bedzie pamietać jak bedzie starsza, nie martw sie. Powodzenia!!
Wszystkim chorutkom zyczymy duzo zdrówka!!

[Sylwiunia]

Panifiona napisz jak po wizycie w klinice koniecznie :)
Ela trzymaj się, mój ma pół roku i w zasadzie żadnych większych osiągnięć (ulubiona zabawa to łapanie siusiaka i to tyle z wygibasów).
Dziewczyny to powodzenia w ciążowych planach :) nawet wam bym troszkę zazdrościła brzuszka i kopniaczków ale jednak chyba bym chciała wrócić na trochę do pracy do ludzi i w moim przypadku do cyferek i liczenia :) ale u mnie to co miesiąc inne myśli i plany w głowie...
Młody mi świszczy przez nos, kurcze o co kaman, kataru nie widzę, gluta nie ma. Pryskam ta wodą morską i smaruje pod noskiem. Czy powinnam panikować?

[Dominika_1989]

Nos mi dzisiaj chyba odpadnie...:-/
Katarek jest cuuudowny, mogłabym siedzieć przy odkurzaczu 24h/dobę i chociaż by mnie nos nie bolał... Lenka nie zdążyła nawet zapłakać a już miała czysty nosek:-) za to popłakała się po fakcie i łkała dopóki nie wyniosłam odkurzacza z pokoju:-D mam nadzieję, że nie będzie się go teraz bała.
Patka powiem Ci, że mój M nie lubił kotów, ale odkąd zobaczył Rosyjskiego Niebieskiego w necie to mu się zmieniło i teraz uwielbia koty i mówi, że był głupi myśląc, że psy są mądrzejsze od kotów. No i ja nie wyobrażam sobie naszego domu bez tego wariata:-) daj znać czy już po problemie mlekowym...
Hanka współczuję sytuacji z pracą, a może to jeszcze nie jest przesądzone, że Cię już tam nie będą chcieli... Lenka dziś pięknie jadła, prawie normalnie. Fajnie, że Kacperek grzeczny i daję mamie trochę ulgi i radości z macierzyństwa:-) i Lenka nie będzie miała go za co pacnąć;-p
Widzę, że wszystkim narobiłam ochoty na naleśniki:-) a ja dziś miałam ochotę na eskalopki drobiowe z pieczarkami i serem, ale wkońcu kupiłam wszystko co potrzebne i nie zrobiłam bo opadłam z sił a zamówiliśmy KFC.
Dobra Wróżko kocyk czy też śpiworek będę robić od przyszłego tygodnia jak dobrze pójdzie bo mi ma M od mojej mamy w sobotę przywieźć maszynę dopiero. Na kocyk jeszcze nie mam materiałów i waham się jakie wybrać, miały być folkowe, ale chyba jednak zdecyduję się na coś bardziej stonowanego i delikatnego. Niezła akcja z tą wanną!!! U mnie dziś można w wannie spać do woli bo od 19 do 23 nie ma wody:-D a o 20 kąpiemy Lenkę więc nalałam wody do wanny przed 19, a o 20 M wchodzi do łazienki a tam woda uleciała:-) no to mieliśmy tylko garnek z gorącą wodą i z lodówki wszystkie mineralne trzeba było dolać do wanny, żeby ostudzić:-)
Karinka zabierz mnie ze sobą do psychologa, ja tez chcę z kimś obiektywnym porozmawiać:-)
Ela zgadzam się, przylejcie mi wszystkie nawet w dupę za ten spacer z gołą szyją, należy mi się. Katar i ból migdałków i gardła mnie teraz nauczy... Chciałabym jakoś Cię pocieszyć, ale jedyne co mogę napisać to cierpliwości... No i koniecznie podpytaj lekarza czy jest się czym martwić.
Ooo ja też byłam ciekawa jak to wygląda z ciążą i całą resztą. Jak powiedziałam o tym co Ela napisała do M to on od razu powiedział, że robimy braciszka dla Lenki:-D
Wisienka razem z Elą jesteście twardzielki z tymi Waszymi małymi cycochami:-) podziwiam.
Sylwiunia może to sapka?

[Kari_nka]

Uff Amelia zjadła na kolacje 160 ml mleczka z kleikiem zamiast kaszki dzis. Wypila i odrazu zasnęła. Tylko ciekawe czy pospi O.o Przed chwilą zapłakała ale jak ją pogłaskałam po główce to zasnęła :) trzymajcie kciuki prosze :)
Jutro M wraca ale do 17 trzeba czekac :( Jeszcze tylko 4 tygodnie i wraca na stałe.
CHCEM psa! M sie do tej pory nie zgadzal bo jego rodzice zabronili (dzielimy z nimi podworko) ale czy mnie to obchodzi? Czulabym sie duzo bezpieczniej sama gdybym miala wkoncu psa obrobnego a nie takiego co trzeba bronic :/( mamy yorka miniaturke ma 10 lat i wazy 1 kg!!)
Moze wkoncu uda mi sie go namowic :) Amelcia mialaby towarzysza zabaw.
Dominika zapraszam :)

[Dominika_1989]

Karinka mój kot waży więcej!;-)
Myślisz, że psycholog nie będzie miał/a nic przeciwko, że przyjdziemy we dwie?;-)
Trzymam kciuki za dobry sen Amelki. Lenka też przed chwilą się przebudziła z płaczem, ale cmoknęłam ją w policzek, poprawiłam na poduszce i zasnęła:-) A zjadła 150 ml bez dodatków. I leków nie podałam jej bo zasnęła przy butli, oby się nie obudziła do rana.
Szybko zleciała ta nieobecność Twojego męża albo mi się tylko tak wydaje, Wam pewnie się dłuży...

[Kari_nka]

Dominika a tam myśle, że dziwniejsze rzeczy widział ;)
Szczerze to bardzo szybko :) wyjechał 2 września :) Przy tej małej terrorystce dbi nie mogą się dłużyć :) Jej rak się już nie mogę doczekać, tylko żeby od stycznia dostał pracę w tym wojsku bo będzie problem :/
No powiem, że ten mój psiak to kruszynka. Teraz jak go na ręce biore to piórko :) malusieńki jest, jak świnka morska

[ewek89]

Biore sie za pisanie posta i co? I znowu te zasrane spoty pisu,po,psl i innych dziadow. Mam ich dosc,wylaczam tv.
Elzbietta nic sie nie stresuj,moge Ci przybic piatke jesli chodzi o postepy naszych chlopakow. Moj przewraca sie na brzuch ale krzywo ustawia reke i sie wkurza bo jej wyciagnac nie moze. A za minute sie wkurza bo zas nie moze sie na plecki przewrocic. Ostatnio staram sie go zostawiac na lozku na pleckach,zeby sobie kombinowal(bo tak to non stopa na rekach musi byc i juz,wiec go przekupiam i lezy).A on co?patrzy w sufit(plyty osb) i gada,piszczy,wrzeszczy,chrzaka i sie smieje na zmiane do tego sufitu:-)! Jedno co mnie martwi to to,ze jak sie bawimy i przykladam mu stopki do buzi to sie strasznie denerwuje...musze zapytac jakiejs madrej glowy o co kaman. Jak lezy na brzuszku to nozki mu podwijam,tak do raczkowania,to biedny raczek nie umie przestawic...ale pomalutku,pomalutku. Wszystko w swoim czasie,na to licze :-)))
Dominika,mi pomagal tylko buderhin do fukania do nosa,inne dziady mnie strasznie podraznialy. I na katar-ale ja zawsze mam zatokowy- fluimucil chyba sie to zwalo,musujace tabletki do rozpuszczania w niebieskim opakowaniu. Dla mnie cudo:-)
Karinka ja mialam dwa psy w rodzinnym domu. Super sprawa,ale byla mama ktora zawsze im dala jesc jak my zapomnielismy.Teraz jak bedziemy mieszkac sami to moj chce psa a ja niewiem,bo to jest jednak odpowiedzialnosc. Ale jakby moja tesciowa go nie chciala,to chyba wiesz co bym zrobila...:-)? Kupila dwa :-D
Hanka bedzie dobrze,skoro tyle czekali na Ciebie,to wiedza ile jestes warta i napewno Cie przyjma jak sie do nich zglosisz:-)
Mowicie ze smaki robicie...? Nalesniki,kfc...a ja chcem goooofeeeraaaaaaaaaa mmmmmmmm......... :-)
Niewiem ktora z Was pisala,do kiedy kp. Ja planowalam do 3 miesiaca ale mleczko dalej plynelo wiec do 6. Ale ze dalej plynie to chyba dotad,dopoki bedzie plynac...do pracy pojde jak Maly pojdzie do przedszkola,wiec mam taka mozliwosc.
Wczoraj pobudka o 24 i zabawa do 2. Potem o 6.17 i oczy jak 5zlotych...jakos go ululalam,niewiem o ktorej usnal,ale o 8 sie obudzil. Mi glowa myslalam ze peknie,do tego sraczka i mega naciaganie na wymiot...masakra. A ja sama z dzieckiem w domu...ale jakos opanowalam sytuacje,przeszlo mi. Powiem Wam,doszlam do wniosku,ze wole dzieci rodzic niz miec bol glowy. Niecierpie jak mnie glowa boli bo jestem totalnie nie do zycia. Dzisiaj juz 3 przeciwbolowe zazylam...
A teraz ide spac,bo moja milosc pewnie za chwile sie obudzi i bedzie go na zabawe bralo... :-)
Ale sie upisalam. Zas. Przepraszam :-*

[Gość Wisienka2]

Karinka niech mala Amelka spi cala noc;) moja Hania zasnela o 20, przelozylam ja niedawno do lozeczka i mam nadzieje ze nie bedzie zaraz pobudki jak tylko ja zasne, bo niestety zazwyczaj tak ostatnio jest..
Dominika duuuuuzo zdrowka dla Ciebie, oby wszystkie dolegliwosci jak najszybciej minely.
Sylwiunia ja tez wrocilabym do brzuszka, kopniaczkow i calego okresu ciazy;) jest co wspominac. Ale tez nie zdecyduje sie na pewno zbyt szybko na drugie dziecko. Chcialabym zeby Hania miala rodzenstwo ale w glowie za duzo roznych mysli..
Dziewczyny wazylismy dzis Hanie i wazy 6970g. Czy to nie za malo? Jest dosc dluga, zakladam juz ciuszki na 74 i 6-9 miesiecy, ale czy z waga jest ok? Sprawdzilam i jest miedzy 25-50 centylem, co to oznacza? Wizyte u pediatry i szczepienie mamy dopiero w przyszlym tygodniu.

[zieloona]

Hejo! Cos mi się popsulo i nie umiem do czytać forum! Teraz mi się udało!
Ela! Mistrza masz! A Wiktor to za łapie z dnia na dzień, Filip tez klocek tylko leżał i się wyglupiac chciał na raz zacząć mostki robić i się kręcić w kółko a od paru dni się przekręca z brzucha i z pleców! Wszystko z dnia na dzień, bądź cierpliwa!
Dominika, kicior wymiata, scierasz kurze czy nie musisz przy nim? :p
Dobra Wróżka, wow! Co za świetną decyzja! Oby poszło po Waszej myśli i byl to zloty strzał
Cieszę się ze wyjazdy się udały a katarski przechodzą! Duuuuzo zdrowia ! I szybkich ząbków!
My chodzimy na basen co tydzień, jest świetnie choć trochę drogo ale czego to się dla dzieci nie robi :) (25 zl/ 30 min z instruktorem)
Kończymy Cyc! Odezwę się, AJ promis!

[zieloona]

Nie smiejcie się z mojej malej głowy hah

[patka88]

Poki co problem z mlekiem sie skonczyl :) wrocil moj dawny jadek

Za to mnie zaraz szlag trafi o.O jak ja nie cierpie wizytowych ciuchow :( normalnie wrecz parza mnie w skore jak diabla swiecona woda :/ podziwiam te co musza w galowym stroju siedziec cale dnie :/ i pomyslec ze mam na sobie tylko biala koszule i zwykle spodnie a wlos na skorze sie jezy :/

A swoja droga tak mnie wczoraj moj malzon wkurzyl ze przez nablizsze dni bede obmyslac plan zemsty. Prosilam zeby spal w nocy z mala w pokoju bo chcialabym sie dzisiaj wyspac przed rozmowa o prace i zgadnijcie co? Tak go rozbolal brzuch ze bidok stwierdzil ze nie da rady i ze jutro moze z nia spac o.O jeszcze sie we mnie gotuje a na mnie wyzywa jak przed okresem zwijam sie z bolu i do kibelka latam ze chodze i jecze po nocy co tam ze mimo to w nocy musze czuwac nad mala i nastepnego dnia sie nia zajmowac grrr
Tym co planuja juz kolejne brzuszki przyznam szczerze ze zazdroszcze. Ja sobie na przyslowiowa wpadke pozwolic nie moge przez najblizsze dwa lata :/ a potem raz ze nie wiem czy sie uda a dwa czy po tym wszystkim sie odwaze :/ poki co Zuzka bedzie rozpieszczana jedynaczka (oczywiscie w granicach zdrowego rozsadku)

[patka88]

Zielona glowa wyglada zupnie normalnie :) a z Filipka jaki zawodowy plywak :)

[Elżbietta]

Patka a może go brzuch rozbolał z nerwów i ze strachu ze ma spać z dzieckiem :-)))
Zielona super fotka i wy jacy pływacy !!!!
Dzieki dziewczyny za słowa otuchy. Ja wiem ze na wszystko przyjdzie pora ale jakos się nie mogę doczekać i sie martwię czy wszystko jest ok.
Wisienka fajnie ze juz wrociłas cała i zdrowa.

[DobraWróżka]

Elżbieta- dziękuję za wszystkie odpowiedzi na durne pytania no to nic- tylko dzieci robić ;)
A to też nie jest tak, że ja taka odważna itd... oj nie! Na razie zdecydowaliśmy, że to będzie super pomysł. Ale boję się cholernie :( znowu ciąża i ten stres, lęk... a na myśl o porodzie mam odruch wymiotny z nerwów- poważnie! Boję się, że nawet jak zapłacę za cc to i tak ktoś mnie zmusi do porodu sn i wtedy po prostu umrę! Strasznie się tego boję - jeszcze bardziej niż przed pierwszym..
Ela - Wiktor nie jest jedynym leniem na forum - don't worry :P Odsetka też tylko leży i pachnie (ewent płacze :P) Ale byłam u takie super lekarza z nami wszystkimi i powiedział, że wszystko jest ok , a ona to okaz zdrowia i rozwija się prawidłowo. To inne dzieci rozwijają się szybciej niż standardy.Np zęby to wg monrych głuf w okolicy 7mż powinny iść. Ja się nie stresuję tym i staram (wbrew wszystkiemu) cieszyć każdą chwilą
Hanka - no to chłopak nie zagrał zbyt czysto.. ale nie martw się - świat lubi równowagę i jeszcze lepsza okazja Ci się trafi. Oj gwarantuje! BTW- chciałabym, żeby na mnie w pracy ktoś tak czekał :P
Patka - a to Ty też już do roboty?! No co Wy dziewczyny!?
Zielona no słodkie główki co się tak rzadko odzywasz???
Ewek wiesz jaki jest mój ulubiony czas przed wyborami? Cisza wyborcza ale głosuję zawsze i we wszystkich głosowaniach!

A i wiecie co ten mądry lekarz nam powiedział o nocnych darciach się Odsetki? Kolka! Nosz jeb*na rasa!!! Przez 4 mce nic i nagle kolki?!??!?! ŁAJ???? Miało być lepiej, lżej i do przodu, a jest.... ch*j, d*pa i kamieni k*pa :( :( :( :(
Oby dziś był łaskawszy dzień niż wczorajszy bo na serio oszaleję :(

[Gość Wisienka2]

Witamy sie w ten okropny deszczowy pochmurny dzien.. Mam nadz ze przestanie padać bo nie wyobrażam sobie dnia bez wyjścia z domu. Wczoraj jak tylko napisałam wieczorem posta, moje dziecko od razu sie obudziło i juz cała noc spaliśmy razem, oczywiście z cycem w buzi.. Pobudka o 2,4 i 6, zabawa, itd. Teraz przysypia na cycu, pewnie 20 minut i koniec.
Zielona fotka super, rosnie Ci mały olimpijczyk! ;)
Ela nie martw sie, zobaczysz ze niedługo Wiktorek bedzie fikał na prawo i lewo.
Dobra wróżko, kolki w tym wieku?? Aż nieprawdopodobne.
Patka maz na pewno miał stresa z powodu spania z mala, ach ci faceci!

[Dominika_1989]

Witam, wczoraj zaczęłam pisać o 23 posta to M przyszedł do salonu i mnie opieprzył, że zamiast odpoczywać bo jestem przeziębiona to ja siedzę tyle czasu no i już nie dopisałam tylko poszłam spać. Miał rację. A dziś jeszcze angielski. Nie chce mi się, ale muszę. Noc minęła dobrze, Lenka wstała o 7:10 tylko kilka razy wstawałam, żeby ją poprawić na poduszce.
Karinka oby mężowi się udało z pracą.
Ewek dziś planuję coś kupić do nosa choć już dziś lepiej mi się oddycha, już tak mi nie cieknie.
Wisienka wydaje mi się, że waga Hani jest ok, a cetyle to oznaczają, że tyle procent dzieci przybiera mniej niż Twoja Hania. Czyli 25-50%.
Zieloona fota spoko, żadna mała główka nie rzuca się tam w oczy. Co do kurzu to niestety, ale muszę wycierać bo kocur jest niedokładny i niekonsekwentny;-p
Patka to super, że problem z mlekiem minął:-) a mężowie i niemężowie już tacy są, z innej planety, niepoważne to.
Ela fajnie jest jak dziecko się rozwija, ale też staje się to męczące jak kilkadziesiát razy w ciągu godziny musisz dziecko przenosić z jednego końca kanapy na drugi, żeby nie spadło bo tak wędruje:-) w ciągu pisania tego posta conajmniej 10 razy musiałam Lenkę cofać. Powiem szczerze, że nie ma się co spieszyc, niech leżą jak najdłużej:-) ja bym już chwilami chciała, żeby ona poleżała spokojnie a ja bym mogła chociaż do łazienki wyjść bez pośpiechu i stresu, ze cos sobie zrobi w tym czasie:-/