Majóweczki 2015

[anela78]

Sylwiunia ja wiem że niby potrafią i pewnie szybko oswajają się z wodą . Może jakbym tam z nią była to inaczej bym to postrzegała. Ja poprostu panicznie boję się wody . Włażę tylko tam gdzie jest bezpiecznie. Jeszcze raz powodzenia będzie git:)

[kulka26]

U nas na nauce pływania tez chcieli zanurzyć naszego małego ale akurat dzień przed zajęciami trafiłam na artykuł w necie o powtórnym zachlysnieciu woda i nie pozwoliłam ;D

Dominika współczuję przeżyć .. pewnie z dwa lata życia ci ubyło po takim stresie ale ważne ze z Lenka wszystko ok. Widocznie mała miała chęć na dłuższą drzemkę;)

A ja oczywiście po poście jednej z koleżanek na temat rozwoju dzieci schizuje bo Adaś mały leń nie obraca się w ogóle ani na brzuch ani na plecy jedynie na boki... a mamy juz 5 msc wiec to trochę lipa. Pewnie jak powiem lekarce to znowu usłyszę ze mam wyluzować tak jak z jedzeniem ..

[Gość Wisienka2]

Witamy sie znad polskiego morza wieczorowa pora, oczywiście w trakcie karmienia i usypiania.
Jak ja uwielbiam to nasze morze, jest cudowna pogoda, piękne widoki. mogłabym tu mieszkać..
Dziękujemy za wszystkie miłe słowa nt sesji. Ja tez nie ukrywam ze jestem z niej bardzo zadowolona, mamy 60 zdjeć z sesji z Hania jak miała 3 tygodnie, i 20 naszych zdjeć z sesji, ktora robiliśmy 3 tygodnie przed porodem. Niesamowita pamiątka i wspomnienia.
Nie pamietam co ktorej napisać, tyle sie dzis działo u was.
Jestem padnieta, bo poprzednia noc znowu nieprzespana, jak sie położyłam o polnocy, tak Hania sie obudziła o 1 i koniec spania w lozeczku. A ze wyjeżdżaliśmy rano to wstałam juz po 6. Oczywiście w międzyczasie chyba z 5 pobudek. Jestem ledwo żywa i jak tylko Hania usnie to sie klade bo padam.
Dominika jak ja Ci zazdroszczę ze Lenka tak pięknie spi w nocy. Widocznie tyle potrzebuje. A ta jej gimnastyka akrobatyczna jest po prostu przecudna! ;)
Emagdalenka śliczne masz dzieci! Przepiękna sesja:)
Sylwunia trzymam kciuki za jutro.
Ja mam takie puzzle piankowe , mam nadzieje ze zdjęcie sie doda.

[Gość Wisienka2]

Ja jestem zadowolona z tych puzzli bo jest ich naprawde sporo - mam w domu wyłożona tylko polowe a i tak zajmują pol pokoju ;)
No i sa bezpieczne.

[emagdallenka]

My chodzilismy na nauke plywania z Laura od kiedy skonczyla msc. Nurkowala na kazdych zajeciach a teraz skoki na bombe I wyplywanie na powierzchnie to najlepszy ubaw! Nigdy nie plakala pieknie relaksowala sie w wodzie...a po zajeciach spala 2h :-) Z Klaudia tez chcielismy zaczac w pazdzierniku ale jakoze zajecia zaczynaja sie o 17...a ja wracam z pracy ok 17 to dupa nie da rady a tatus sie nie sklonuje ;-) Podobno od stycznia maja byc zajecia w niedziele to moze sie wbijemy.

[emagdallenka]

Dzieki za wszystkie mile slowa!!! :-*
Na sesji byl ubaw...a fotografka miala swietny kontakt z dzieciakami. Nie moge sie doczekac reszty fotek ;-)

[house-manager]

3majcie kciuki! Jutro chrzciny!
Mam sporo do nadrobienia na forum ale to dopiero w pon. Padam na cyce! Pozdro Majoweczki!

[szczęśliwa mamusia]

Nadrobilam was i pisze szybciutko dziękuję za to ze jesteście ze mną.popadam w depresję... Powiedziałam tak przed ołtarzem mówiąc w głębi że robię to tylko dla moich dzieci by nie miały problemu przy komuni itp...najgorsze jest to że wiem ze nie kocham K... No trudno jestem głupia pusta tepa itp nie umiałam się wycofać..

[Rusanka]

Szczesliwa mamusiu wyglądasz z córcia po prostu prześlicznie!!! Duet jak z obrazka ;)
Co do ślubu - pamiętaj, że tutaj nikt cię nie ocenia. Może będzie tak, że ten sakrament zmieni na lepsze wasze relacje z mężem. Może to uczucie, które łączyło was kiedyś wróci. Tak jest, że matka jest w stanie poświęć wiele, a tak naprawdę wszystko dla swoich dzieci. Nie ma w tym nic złego. Życzę Ci, by od dzisiaj wasze życie stało się lepsze. Wierzę, że tak będzie! I mocno ściskam za to kciuki!

[Panifionaa]

Witam się nocna porą .. zaraz kłade sie spac.
Szczesliwa mamusiu wiem co czujesz mam to samo... sliczne jestescie :* :*
Moj K stwierdzil dzis ze zona to nie rodzina bo zawsze mozna rozwod wziasc .... spoko.
moja mycha zauwazyla ze nozki ma cale dnie je ma do gory i patrzy jak w obrazek na nie , zlapac jeszcze nie umie ale proboje.. na brzuszek tez jej sie zdarzylo kilka razy przewrocic przez lewe ramie i z czego jestem najbardziej dumna odkryla lewa raczke , i wycwanila sie na tyle ze prawa sobie lewa podczymuje i lewa teraz non stop w buzi lub mietolona przez prawa... chyba nie napisalam skomplikowanie :)
aniolek z niej jest taki ze szok... oj trafila mi sie córa czasem mysle ze los wynagradza nam to co zrobil zle... mam na mysli ze mam aniolka ktory nie choruje , jest przesliczna i rozesmiana caly dzien :)
a tak w ogole to skonczone 4 miesiace i od kilku dni rozmiar pampersow 4 :P

[Gość Wisienka2]

Panifiona, same śliczności, piękna masz córeczkę!
Szczęśliwa mamuśki zycze Ci aby od teraz wszystkie smutki zniknęły, wszystkiego dobrego!
Moje dziecko moze służyć jako budzik. Pobudka dzis równo co dwie godziny: o 1, 3, teraz o 5. Oczywiście od 1 juz spi z nami..
Dlaczego ona nie chce spac?? Teraz lezy na łóżku, przewraca sie na brzuch, gada i sie śmieje.. ;)

[Gość Wisienka2]

Oczywiście miało byc szczęśliwa mamusiu. Zwariowany telefon..

[Elżbietta]

Szczesliwa mamusiu dużo szczęścia i oby to odmieniło twojego męża.
Panifiona córcia cud miód malina!
Wisienka jak ja ci zazdroszczę tego morza :-) ja w tym roku nie bylam :-(. I oby te nasze noce sie odmieniły na lepsze.
H-m trzymam kciukasy :-)

[Emilka23]

Witam, witam :)
Szczęśliwa mamusiu jesteście śliczne! :) a co do decyzji, to zrobiłaś to, co uważałaś za słuszne i powiem Ci, że nie jesteś jedyna. Znam kilka kobiet które postąpiły/ postąpiłyby tak, jak Ty. :** życzę Wam ogromu miłości i szczęścia, zrozumienia, wzajemnego szacunku i wszystkiego, o czym marzycie :*
Panifionaa Twój mąż powinien chyba udać się do jakiegoś specjalisty, który wytłumaczyłby mu, co to jest rodzina (kto to jest) i jak się ją powinno traktować! A Justynka prześliczna i jaka mądra! Gratulacje :**
Wszystkie dzidziusie (marcowo-kwietniowo-majowo-czerwcowe) są śliczne i mądre po swoich mamusiach przecież to takie oczywiste ;)

[Gość asik866]

Hej Kulka to ja pisałam o tym napięciu. Nie musisz się martwić bo u was brak ruchuchliwosci nie musi o niczym świadczyć. U nas oprócz niepokojących objawów na usg głowy wyszło że jakaś tam przestrzeń miedzykomorowa jest na granicy normy. Stąd neurolog i powtórka usg głowy. Moja mała ma już problem z serduszkiem i nerką, ale jak powiedział to nefrolog wady lubią się mnożyć i zwykle jak jest coś nie tak to okazuje się że nie jest to wada pojedyncza. Także uszy do góry i monitoruje sytuacje.

szczęśliwa mamusiu najważniejsze jest dobro dzieci. Wierzę, że jeśli macie trójkę takich cudownych szkrabów to musicie się kochać i wierzę, że miłość zwycięży. Podziwiam także twój upur w wychowaniu całej trójki.

panifiona uwielbiam zdjęcia twojej córci. Ma coś takiego w oczach, że jak na nią patrze to robi mi się ciepło na serduchu. Tak sobie myślę, że będziesz miała z niej ogromną pociechę:-)

Pozdrawiam wszystkie gorąco i życzę udanej niedzieli.

Ps. Dominika musze mojego leniwca wysłać na szkolenie do Linki:-)

[marti87]

Szczęśliwa Mamusiu - wszystkiego dobrego i oby jednak kiedyś wszystko się ułożyło :)
Panifiona - wg Pisma Św. po ślubie powstaje nowa rodzina, która jest najważniejsza. Żona i dziecko stają się prawdziwą rodziną. Także Twój mąż chyba nie odrobił lekcji z nauk przedmałżeńskich :/ a Justyna jaka już duża i zupełnie inne spojrzenie, takie świadome :) my też na rozmiarze 4 już :)
HM -powodzenia :)

Zdjęcia z sesji śliczne. My też musimy się w końcu ogarnąć!!!

Okres + skok + ząbkowanie + dwie kobiety = armagiedon!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Hanka05]

Szczęśliwa mamusiu - cuda się zdarzają i tego Ci życzę. Cudu przemienienia i żebyś była naprawdę szczęśliwa mamusią! :) pamiętaj że jakby co to wał jakw dym :)

Marti nie zazdroszczę kumulacji :/

U nas dziś pobudki o 11, 2, 5 - zabawa do 8. Co się stało z moim małym spiochem ? ;)

[anela78]

Marti nie zazdroszczę u mnie jeszcze nie było@ z czego się niezmiernie cieszę. A jak zabek Mai widać już? Męzuś poleciał ?
Szczęśliwa mamusia dużo miłości życzliwości i wzajemnego zrozumienia. Oby wam się udało tym razem. Śliczne jesteście:)
Asik dobrze żże wszystko kontrolujesz zdrówka życzymy. A czy re wady trzeba leczyć jakoś inwazyjnie czy jest szansa że minął z wiekiem?
Wisienka odpoczywajcie i cieszcie się sobą.
Panifioono Buziaki dla zdolnej córci. A mąż niech się zastanowi o co mu w życiu chodzi. Szkoda gadać.
Od 3 dni mamy w nocy pobudki na kupkę wcziraj bbyły aż 3 .Skarbek się rozbudza a póżniej nie może zasnąć. Ach te zęby wsystko dezorganizują.:(
Dziewczyny dajcie znać jak tam chrzest. U nas pogoda ładna to może i u was?
Któraś na fb wstawiła zdjęcie jak maleńka stoi. Przepraszam bo nie ogarniam która to na forum. U nas to samo Zuzia stoi jak najęta chopsa chopsa i maszeruje do przodu. Ja jej nie powstrzymuję skoro tak lubi i umie. Nic jej nie będzie. Chłopcy też tak robili i zdrowi są.

[Dominika_1989]

Sylwiunia ja też przed chrzcinami się nazapierdzielałam więc wiem co czujesz:-) ja bym się też bała nurkowania.
Anela ja cały dzień wczoraj nie mogłam dojsć do siebie a w nocy co jakiś czas wstawałam i sprawdzałam czy oddycha i pierwszy raz się cieszę, że dziś Lenka za ten wczorajszy wybryk zrobiła pobudkę o 6:40!
Wisienka ja też chcę nad morze:-) albo chociaż do lasu na grzyby...:-/
H-M trzymam kciuki:-)
Szczęśliwa mamusiu nie pisz tak o sobie, kochasz swoje dzieci i tyle. Chcesz dla nich najlepiej, to zrozumiałe. Wiele kobiet tak robi. Nie oceniam czy to dobrze czy nie bo tak naprawdę tego się nie da ocenić. Napewno są i plusy i minusy tej decyzji, dlatego właśnie tak trudno było ją podjać. Ja ze swojej strony życzę oby Twój mąż poszedł po rozum do głowy i wkońcu dostrzegł jakie szczęście go spotkało w postaci cudownej rodziny i oby zaczął to doceniać. A jesteście piękne obie dziewczyny:-*
Panifiona wszyscy faceci, którzy tak uwazaja jak Twój mąż powinni zostać oddelegowani na kosmos:-) ciekawe skąd on się wziął jak nie z takiej właśnie rodziny. Szkoda jednak, ze nie wszystkie z nas mają takie życie jakie sobie wymarzyły i na jakie zasługują(ja również).
Asik zapraszamy z Lenką na szkolenie:-) tylko UWAGA możesz nie poznać potem swojego dziecka:-)
Hanka ja już dziękuję za te pięknie przespane noce, wolę wiedzieć ze moje dziecko żyje:-)

[Dominika_1989]

A zapomniałam, Panifiona Justynka cudowna, spojrzenie ma bardzo mądre i fajnie, że jestes z niej taka dumna. Najlepszości dla niej:-*
I Asik też właśnie miałam zapytać o te wady? Czy to cos powaznego?
Anela to Doris wstawiła zdjęcie stojącej Julianki. Lenka też tak robi i nie mamy wyjścia jak tylko jej na to pozwolić, skoro robi to sama to chyba nie ma co jej zabraniać, ale jeszcze zapytam pediatry. W mojej książce właśnie piszą, że dziecko w ten sposób ćwiczy mięśnie, żeby potem samodzielnie stać i chodzić. Być może po prostu szybko zaczną chodzić, nie wiem.

[Gość Wisienka2]

Dziewczyny przesyłam Wam promyki słońca znad morza;)

[marti87]

Anela - widać już na górze białe, ale się jeszcze nie wyrżnął :/ wciąż cierpi. Zamówiłam Sophie,oby pomogła ;) a mąż wczoraj poleciał. Najgorsze, że na te Bahamy, gdzie ten statek zaginął :/ oby już ten huragan tam nie wrócił.

[Elżbietta]

Wisienka dzieki za ten widok :-)
Anela wspolczuje zabkowania. U mnie chłopaki późno dostawali zęby to mam nadzieje ze teraz tez tak będzie.
Dominika może zamienmy sie na tydzień. Ja się wyspie a ty zmobilizujesz mojego leniuszka do takich akrobacji jak Lenka :))).
No może na dwa dni bo pewnie ani ty ani ja tydzień byśmy nie wytrzymaly :))))) ha! ha!
Marti a czy do kumulacji nie dołączył jeszcze wyjazd męża ?

[Dominika_1989]

Wisienka dzięki:-) poczułam się jakbym tam była:-)
Elżbietta ok ja się piszę na zamianę, tylko musimy być gdzieś blisko siebie, żeby móc się widzieć z dziećmi:-) to Ty nauczysz Lenkę cycowania:-) Bardzo chętnie pomogę Ci się wyspać tylko z mojego cyca to żadne dobro nie poleci:-) no chyba, że Wiktorek mnie tak przyciśnie, że będzie rzeka mleka:-)

[Sylwiunia]

Marti tak właśnie słyszałam o tym statku i tak mi ułożyło że mąż twój dopiero wczoraj pojechał...
Dominika dzięki wielkie bo wzięliśmy wózek do tego kościoła inaczej bym oszalała, inne dzieci cichutko jak myszki spały a Kuba chciał wszystko widzieć, kręcił się strasznie, wyszliśmy cali mokrzy ze stresu po tej mszy bo ksiądz okropny. Dawał nam do zrozumienia że mały marudzi i trzeba z nim wyjść choć nawet nie płakał, a fotografke myślałam że wyrzuci z kościoła. Paranoja jakaś, chrzest był tam na siłę bo to nasza parafia i nie dał zgody na chrzest w innym kościele :( z dobrych wieści dziś 23 stopnie były a Kuba już w lokalu super, wszyscy zachwyceni, chodzili z nim na spacerki itp dziś musiałam tylko karmić a tak dziecka nie było
Dziękuję wam wszystkim bo musiałyście mocno trzymać kciuki i Kuba dał radę i słoneczko wyszło!!! I love you