Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, czy chce ktoś kupić kota? Za symboliczną złotówkę sprzedam potwora, ja chcę mieć poduszkę tylko dla siebie!!!:-) no co za gnom, tyle czasu miałam spokój od niego a teraz jak się zadomowił to całą noc muszę z nim dzielić poduszkę. Albo muszę się postarać o drugie dziecko to znowu przez jakiś czas nie będzie do mnie przychodził:-) słodki głupek:-)
A ja ostatnio uśpiłam Lenkę odkurzaniem właśnie, całe mieszkanie odkurzyłam i patrzę a ona śpi:-)
Doris a co to za ćwiczenia te bosu mix? U nas jest zumba, może kiedyś z Olą pójdziemy potańcować;-p wczoraj byłyśmy na ABT.
Dobra Wróżko mi lekarz w ciąży mówił, że można plaster, ale w ostateczności, ale lepiej nie. No tylko tyle, że mi polecił ćwiczenia a w Twoim przypadku to odpada bo się ruszyć nawet nie możesz, może lekarz...

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

dziekuje za odp w sprawie katarku Emilka i Anela :) bede to obserwowac i psikac i duzo odciagac, bo jak sie rozkreci to pewnie za tydzien nici ze szczepienia. A Kacperek pieknie rosnie :D
a jeszcze powiedzcie mi czy te nasze maluchy dalej moga sobie tak poprostu kichac jak noworodki czy teraz juz kichanie oznacza, ze sie cos dzieje? moze glupie te moje pytania ale skad mam wiedziec :p
Sylwiunia u nas to juz w ogole szkoda gadac... mam wrazenie ze czasami ze soba w ogole nawet nei gadamy. i ja juz nie wiem czyja to jest "wina" ale mam wrazenie, ze coraz dalej nam do siebie.
Daniela u nas na poczatku okolo 3 tygodnia byl tradzik niemowlecy- przemywac woda przegotowana i nawilzac- tak nam kazala pediatra i zeszlo. Pozniej niestety Maja dostala skaze - szorstkie czerwone policzki i kaszka na calym cialku i dodatkowo spore ulewanie- wtedy w zaleznosci od karmienia trzeba dostosowac odpowiednie postepowanie + emolienty do kapania i smarowania (takie bylo akurat u nas zalecenie od pediatry).
Maja zanela uff klade sie muszse to wykorzystac :)
Dobrej nocki dziewczyny :*

http://s8.suwaczek.com/201506014956.png

Odnośnik do komentarza

Anela daj spokój, nie takie chodzą na basen czy na plażę. Jakby tak każdy myślał to by tylko Top Model na basen i plażę wychodziły.
Ja się zastanawiam jak tu się zabrać za moje żylaki na nogach, w zimę bym chciała to ogarnąć, żeby na lato jakoś wyglądać, tylko nie wiem od czego zacząć. A te żyły coraz bardziej wyłażą głupie.

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Dobra wrozko plastrow rozgrzewajacych nie polecam.mozesz rozgrzewac cieplymi okladami.sa takie żelowe nexcare do kupienia badz np prysznicem.gdyby po rozrgrzewaniu bol sie nasilil to spróbuj chłodzenia.ale po rozgrzaniu powinno byc lepiej.mozesz stisowac masc bursztynową.apap w razie koniecznosci.on działa przeciwbolowo ale nie ma dzialania przeciwzapalnego.jak wezmiesz ibuprofen tez sie nic nie stanie ale jakby ci nie przechodzilo to do lekarza.no i nie obciazaj kręgosłupa.

Odnośnik do komentarza

Patka dzieki za ściąge.
Wisienka podziwiam siostre bo male różnice w wieku ale na pewno ma wesoło.ja uważam ze przy kolejnych dzieciach jest juz o tyle latwiej ze czlowiek wie czego moze sie spodziewac.przy pierwszym dla mnie najciezsza była ta utrata wolnosci.w sensie ze juz nie moge robic to co chce.
Doris jak to zrobilas ze pije z niekapka?moja Marysia wogole nie chciala niekapka wiec sie boje ze Julek tez odmówi współpracy;)fajny zawód:) w ogóle tyle nas tu i taka roznorodnosc zawodów:)
Przy okazji pamietam jak dobra wrozka wklejala zdjecia swoich dzieł.czy gdzies je sprzedajesz?

Odnośnik do komentarza

Ania88 może kichac i nie musi to oznaczać nic złego.teraz jest taka pogoda sprzyjajaca katarom.łatwiej dziecko przegrzac i jak szybko sie schlodzi to katar gotowy.trzeba uwazac jak sie dziecko z gondoli wyjmuje bo w wózku zwłaszcza na sloncu sie nagrzewa a jak sie wyjmie przy juz zimnym wietrze to latwo o schlodzenie.nasivin wyszusza sluzowke.mozna stosowac zwlaszcza na noc bo lepiej sie dziecku oddycha ale starać sie stosowac jak najkrócej.no to chyba koniec mojego wymadrzania:)moj Julek tez nie lubi odkurzacza.tak z ciekawosci ten katarek za moocno nie ciagnie bo mi to jakos na wyobraznie działa;)

Odnośnik do komentarza

Nie czytałam ponad dobę i jest co nadrabiać :D jak za ciazowych czasów:D tylko pamięć już nie ta :p

Dominika za Twojego krejzi kota dam lekko dwójkę ;)

Emagdalenka dzięki za wszystkie porady i dzielenie się wiedzą...dobrze czasem kogoś mądrego posłuchać :D Buziaki młłła!

Doris śliczna corcia i jak zdolniacha!

Wisienka sukienka boska! Butki cudne! :D

DobraWrozko chusta mi się spodobała. Szkoda że tylko mi bo sama się w niej nosić nie będę a Lobuz krzyczy jak poparzony. Od wózka mi się nie odżywcze bo go nie znosi i die drze na pół osiedla. Może go świeże powietrze boli? Albo lubi krótko i intensywnie czyli jak czuje świeże powietrze to krzyczy zeby się lepiej dotlenić :D

Zielona dzięki za linka o jedzonku- muszę na kompie przejrzeć.

Patka dzięki za ścianę że słoików :)

Wszystkim zakatarzonym Maluchom mało glutkow i przyjaznego odciągnąć a Mamusiom duuuzo cierpliwości :)

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jg4siydgu.png

Odnośnik do komentarza

Aha Emilka dobrze że siostra i synek mają się lepiej :)

Kacperek dziś był mega placzliwy. Cały dzień ryk i spanie poparte minut najchętniej przy cycu. Mam nadzieję że jutro wstanie przawa nogą. Muszę kupić sukienkę na wesele bo jestem świadkowa i byłam dziś z Mama i Malym aż w jednym sklepie i kilka pzymierzylam a później już tylko płacz.

A tak w ogole to od ostatniego szczepienia (5w1 i rota) jakoś dziwnie mu się w brzuszku przelewa, odbija co chwile, ulewa po 2 godz od jedzenia. Wczesniej tak nie miał. Moze go ten brzuszku boli? Się martwię :/

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jg4siydgu.png

Odnośnik do komentarza

Słoneczko, ja daje kleik ryżowy i kleik kukurydziany do mleczka :-) wsypuje standardowa ilość mm plus jedną miarkę kleiku, ale porządnie to mieszam jak szejka :-D no i oczywiście mamy smoczek w butelce trójprzepływowy, nam kleik nie zostaje raczej, ewentualnie jakieś resztki :-)

Sylwiunia, to współczuje przeżyć, za to tatuś będzie miał okazję, żeby się wykazać na basenie :-D no coś Ty, zumba super, dasz czadu :-D

Ania, u nas też różnie to bywa w kontaktach mąż-żona... miedzy 14-19 tygodniem dzieciaki mają skok rozwojowy, wiec moze u Was to faktycznie tez to :-)

Emilka, Kacperek słodziutki :-* dasz radę jakos to wszystko ogarnac, bo jak nie Ty to kto? :-) my dopiero rozmiar 62 :-P

Jetta, zapraszamy do częstszego udzielania :-D

Dominika, u mnie jest bosu cardio i bosu mix. To pierwsze to wszelakie ćwiczenia z przyrządem bosu takie typowo kardio-kondycyjne, a bosu mix to takie pomieszanie rożnych ćwiczen na bosu z różnymi formami aerobiku, też fajne :-)
u mnie też po ciąży problem z zyłkami... a jak Ty planujesz sie za nie zabrać? tzn jakimi metodami?

Juli, moja Julka dostała niekapek zaraz jak skonczyła 4 miesiące, najpierw sie nim bawiła i sobie łapała, potem próbowałam jej pokazać, że można z tego pić - czyli dałam jej do pociumkania a jak nie chciała pociagnac bo to ma inny kształt wiadomo, to najpierw dałam jej zwykłą butle z woda do picia a potem zaraz wsunełam niekapek i w końcu też pociągneła, wiec dowiedziała sie, że woda leci :-P odkrycie było, że hej :-P no a później to piła wode z niekapka z moja pomoca bo lekko podtrzymywałam kubeczek, aż nagle po prostu sobie sama wzieła do dwóch rączek i wsadziła do dziobka, i piła po jedzeniu :-P

Hanka, dziękujemy! :-D u nas po szczepieniu rota też jakoś dziwnie było, plus mała miała temperature :-/ w takim razie trzymam kciuki, za powstanie rano Kacperka prawą nóżką ;-D

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkcwa1rrchwp39.png

Odnośnik do komentarza

Perfekcyjna pani domu schodzi na psy.. ja , idealistka i pani wszystko musząca miec idealnie nie mam sily....pomidory leza od 4 dni w lodowce i choc mam czas je zaprawic po prostu mi sie nie chce ! mam czas posprzatac , nie chce mi sie ! podłóg nie mylam od 2 tyg co do tej pory bylo nierealne u mnie.... obiadow od tygodnia nie gotuje bo i po co... mąż wraca wieczorami o ile w ogole wraca... jakos weny mi brak i motywacji. kryzs mnie dopada lub zmeczenie materialu. co najgorsze ... od kilku dni mam tak twardy sen ze nie slysze dziecka ! juz ktorys raz mi sie zdarzylo ze K mnie budzil do karmienia.... ten pomysl z lozeczkiem chyba byl zly... ale ja sie boje z nia spac... juz jest wieksza zajmuje wiecej miesca i boje sie ze ja lub K ja przygnieciemy... dzis to chyba nie pojde spac... czuje sie zla matka... bo wlasnego dziecka nie slysze... a mowia ze sen matki jak kroliczy.. byle szmer obudzi.. ogolnie czuje sie zla, nieperfekcyja , kazde zlowo w moim kierunku odbieram jako krytyke ... ot taki nawyk z dziecinstwa ale to za duzo opowiadac .
tesciowa mnie wkurwia... moj K sam robi wedliny i dzis peklowal je aby na chrciny móc uwedzic.. i tesciowa z tel do niego zeby nie przesolil , itp itd bo to do gosci itp.. co ja to kurwa obchodzi ? to ie jej chrzciny tylko Justyny i to ja je organizuje i nie ma prawa sie wtracac,, o albo zeby kucharka juz w piatek przyszla bo sie nieobrobi.. pfffff . to jest tylko 20 osob na 18 godz . we dwie nie dadza sobie rady ? smieszne.
co do chcrzcin to szwagier mnie irytuje . mial byc chrzesnym ale zaczął jakies cyrki odwalac i teraz nie wiem czy bedzie czy nie.. . brakuje mi sil juz do tego wszystkiego . i tu juz tez sie udzielac ne bede bo pisze tylko o sobie choc nie powinnam . po prostu nie mam sie komu wygadac...

jeszcze tylko pokaze w jakiej pozycji zasnela i spala dzis moja corka

monthly_2015_09/majoweczki-2015_35529.jpg

http://fajnamama.pl/suwaczki/98q2pw6.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/b5ltwan.png

Odnośnik do komentarza

Muszę się poskarzyc na moje dziecko, jak wczoraj spał do 8:30 mama wychwaliła tak dziś impreza ani zasnąć nie chciał, budził się cały czas :( ponadto rozumie już do czego służy aspirator, tak ucieka że aż się przy okazji na brzuch przeturlał. Zbój jeden szarpać się muszę żeby jednego gluta wyciągnąć...
Panifiona ja to czasami na grupę na fb wrzucam zdjęcia i patrze jaka mam brudna podłogę, wstyd. A teściowe to zło konieczne, jedna na 10 się trafi normalna. Moja przychodzi do męża i go poucza bo do mnie nie ma odwagi, wiem że jeszcze trochę i mąż na nią ryknie i na pół osiedla będzie słychać.
Będę piekła ciasto, znowu zjem pół blachy i będę płakać :(

Odnośnik do komentarza

Dziękuję dziewczyny za rady- wiedziałam że na was mogę liczyć:-* :-* :-*
Z powodu późnej pory jakiekolwiek porady odpadaly, a że jestem 'w gościach' i tylko plastry mieli to z nich skorzystałam. Jest trochę lepiej, ale karmienie w nocy Małej czy wstawanie na siku to jak wyprawa na Everest :-(
Zobaczę czy tu jakiś lekarz mnie dziś przyjmie, jak nie to do poniedziałku meczarnia....
Jetta-tylko plec boli, nic więcej. I dołącz do nas na stałe:-)
Juli-nie sprzedaje- obdarowuje ;-) choć ostatnio mam czasopochlaniacz w postaci dziecka i szydełka leżą zapomniane :-)

 

♥️Najpierw mieliśmy siebie 💚 2006💛Potem mieliśmy Was💙 2015♥️ 2017💜2020❤Teraz mamy wszystko💜

Odnośnik do komentarza

Juli ja cierpliwa jestem:-) luzik:-)
Hanka05 kot jest Twój:-) za 2 zł to nie ma się co zastanawiać, sprzedaję:-) no całą noc się pchał na mnie z tą dupą:-) wieczorem to nawet tableta nie mogę wziąć do ręki jak leżę bo ten zaraz mi włazi przed ekran i się przytula i nic nie widzę:-D bezczelny...
Doris ciekawie brzmi to o ćwiczeniach, zadziwiające też jest to jak różnorodne osoby się spotkały na tym forum:-) to my śmiało możemy Wam odsyłać za małe ubranka jak Wy takie rozmiary nosicie:-) my 74 i 80 teraz, Ola może potwierdzić, że Lenka to duuuży bobas:-) z tymi żylakami to ja się zastanawiam nad skleroterapią, ale też się trochę boję bo jest spora lista skutków ubocznych, nie zawsze mijających. Ale wiem, że moje nogi tego wymagają, tylko jest też kwestia finansowa bo to raczej tylko prywatnie mogę zrobić.
Panifiona wyluzuj każdy ma wkońcu kiedyś zmęczenie materiału, ale to mija, zwłaszcza takim osobom jak Ty czy ja:-) ja jednego dnia nie posprzątam i nie zrobię obiadu a na drugi dzień zrobię wszystko. I nie opuszczaj nas, my bardzo chętnie przeczytamy nawet Twój wpis tylko o sobie.
Sylwiunia Lenka też już od dawna ucieka głową jak tylko jej próbuję choćby wytrzeć nos a wsadzić tam coś to już w ogóle graniczy z cudem. A na początku tak to lubiła, albo przynajmniej jej to nie przeszkadzało. Ja też dziś chcę zrobić ciasto i też będę musiała zjeść, ale ja nie mam takiego ciśnienia na to, żeby się go nażreć, jeden kawałek na dzień wystarczy do herbaty albo kawki, a będzie to sernik. Pierwszy raz będę robić.
Karinka dziś wypróbuję Twój schemat żywienia malucha:-) bo mnie szlag trafia, ta moja mała bestia bardzo mało je a wczoraj to już przesadziła z tym nie jedzeniem, no na siłę 600 ml przez cały dzień się ledwo udało w nią wcisnąć plus niecałe pół słoiczka marchewki z ziemniaczkami a pewnie gdybym nie wciskała jej po trochu mleka to by ze 400 zjadła. Szit. I dziś rano dostała 180 ml(w sensie wody, czyli około 200) i zjadła i teraz jej spróbuje dać dopiero za 4 godziny następny taki posiłek, może ona już musi jeść rzadziej a więcej... Zobaczymy.

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Zapomniałam zapytać...
Doris a Ty co planujesz ze swoimi żyłami zrobić?
Dobra Wróżko wiem, że to co innego, ale jak Cię to pocieszy to ja nie mogę dziś chodzić po środowych ćwiczeniach, chodzę jak babinka 90 lat z ugiętymi kolanami bo tak bolą łydki, że wyprostować nie mogę:-) miałam dziś iść na siłownię, ale nie wiem czy dam radę z takimi zakwasami choć przydałoby się je rozruszać:-) może tylko na jakieś cardio pójdę...:-)

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Kuba to chyba jakiś szeroki w tyłku i udach jest, nie mogę dopiąć mu body na 74 już choć rękawy np za długie są...
Dominika ja jestem żarłok, w pracy jak ktoś przynosił cukierki na urodziny to ja dostawałam zawsze kilka więcej, każdy wiedział że ja wiecznie głodna. Wstyd :D u mnie na jednym kawałku ciasta się nigdy nie skończy. A sernik mi zawsze opada, powodzenia w pieczeniu życzę :)

Odnośnik do komentarza

Dominika, naszła mnie chęć na sernik, mniam. Trzymam kciuki zeby wyszedł Ci smakowity!
Emagdalenka, rzeczywiście Twoja córcia to kruszynka ;) my nosimy juz 74, moja z kolei jest długa i szczupła, co chwila musze kupować nowe ubranka bo wszystkie robia sie za krótkie.
Wiem co czujesz z tym cycem, ja mam tak od kilku dobrych dni, dzis u nas noc tez koszmarna.. Spałam moze w sumie ze trzy godziny, do tego z mała w łożku, i padam.
Sylwunia, ja tez jestem lasuch. Przed porodem to pochłaniałam naprawde duze ilości słodyczy, a teraz jak pomyśle ze czekolady nie jadłam od 4 miesięcy to aż ciezko mi w to uwierzyć ;) jednak sie da!
Panifiona, głowa do gory kochana! Myśle ze każda z nas ma takie myśli raz na jakis czas, to mija!

Odnośnik do komentarza

Emagdallenka no Lenka to spora dziewczyna:-) chyba w tatusia:-)
Sylwiunia Lenka znowu nie jest szeroka, ale ma długi tułów i czasem też rękawy za długie, ale już ledwo zapinam body bo jej się dekolt pod szyją robi:-) mam nadzieję, że mi się uda, nie dziękuję:-) a wyjmujesz od razu z piekarnika sernik? Bo moja nieteściowa robi tak, że otwiera piekarnik tylko troszkę i wsadza łyżkę drewnianą, żeby tylko taki mały otwór powstał i tak czeka aż sernik ostygnie i dopiero wtedy wyciąga i nigdy jej nie opada.
Ja lubię słodkie, ale nie za dużo bo zaraz mnie mdli. Ja ogólnie mam refluks żołądka i muszę bardzo uważać co i kiedy jem, np wypicie herbaty z cytryną na pusty żołądek = wymioty:-) wypicie herbaty bez cytryny na pusty żołądek = nudności, bez wymiotów zazwyczaj:-) i takie różne, ale da się z tym żyć w miarę normalnie, na szczęście jakaś znośna odmiana mi się trafiła refluksu:-)

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Wisienka jak mi wyjdzie to zapraszam na kawałek:-) ja mieszkam na Dolnym Mokotowie, tj Sadyba, a Ola jeśli mnie nie zlinczuje za to, że napiszę to na Zawadach na Wilanowie mieszka, a Ty? Pewnie też gdzieś niedaleko, skoro do łazienek na spacery chodzicie:-)
Ja nie kp, ale czekolade jadłam dwa razy i tylko po kilka cząstek a w ciąży i przed ciążą potrafiłam zjeść całą tabliczkę na raz i często mi było mało.

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Dominika, dziekuje:)
Ja mieszkam w Wawrze, a do Łazienek jade 20 min samochodem i bardziej mi sie to opłaca niż stale chodzenie po tych samych ulicach w pobliżu domu:) poza tym uwielbiam klimat Łazienek, a nigdy nie zdarzało mi sie tam byc w środku dnia ze względu na prace. Moze kiedys byśmy sie razem umówiły w Łazienkach na spacer?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...