Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

Hanka,
cudowne zdjęcie:)też moj Kubek miał być Hania:),może Hania jeszcze u nas zagośći:)

Tez nie przemywam dziąsełek,wydaje mi się,że jak nie ma pleśniawe,to niepotrzeba.

KalinaMi,
Bądzie dobrze,musi być!

Zielona,
Do Animalsow,tak jak któraś z dziewczyn pisała!choruje na tego stwora,jest cudowny.

Chciałabym jeszcze więcej napisać,ale normalnie oczy mi sie zamykaja,więc napiszę jutro,a teraz słodkich snów mamusie:)

Odnośnik do komentarza

U nas noc nawet fajna...pierwszy raz od dwoch(?) Tygodni spalismy-przy otwartym oknie-pod kolderka:-)! Ale widze ze niebo blekitne wiec znowu bedzie jazda...
Dawid usnal 19.30,obudzilam sie o 3.50 a ten dalej spi w najlepsze!mysle ze ten paracetamol mu pomogl...no nic,wzielam,nakarmilam spiocha,obudzil sie dopiero pol godz temu i cos ryzykuje w lozeczku do zabawek:-)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70938.png

Odnośnik do komentarza

U nas też noc przy otwartym balkonie było ok ale teraz już widzę że będzie skwar. Wkurza mnie to bo wakacje za chwilkę się skończą a my w domu musimy siedzieć cały czas. I jak tu naładować akumulatory?
O 8 jadę do fryzjera. Odważyłam się bo fryzjerka położy mi tylko farbę a zmyję sobie w domu. Mam nadzieję że zuzi nie zdąży się za bardzo zorientować że mamy nie ma. Będę jak wariatka w ręczniku jechać. Trudno
Hanka bardzo ładne zdjęcia
Ewek to dobrze że już maleńki nie gorączkuje.

http://fajnamama.pl/suwaczki/f85c3ik.png

Odnośnik do komentarza

Witamy sie i my, ja w trakcie sniadania i drugiej herbaty a Lenka juz po sniadaniu:-) ja sie nie znam, ale u nas chyba jako pierwsze ząbki wyjda gorne jedynki bo w tym miejscu dziasla sa zaczerwienione... A moze z innego powodu... Nie mam pojecia.
Anela bo juz kiedys pisalam, ze tych facetow, ktorzy nas draznia to na kosmos trzeba wyslac, niech tam posiedza kilka lat i przemysla swoje postepowanie:-D mi to naprawde nie chce sie kłocić o jakieś bzdury bo to śmieszne jest, ale czy on to kiedyś zrozumie?:-) dziś sie go zapytam...
U nas pol nocy klima chodzila i powiem, ze zaluje, ze tylko pol bo pozostale pol spalam z golym tylkiem a i tak bylo goraco, u nas wystarczy na 10 minut wylaczyc klime i momentalnie sie robi 30°, a to glownie dlatego, ze chodzi na najnizszych obrotach, zeby znow nie bylo za zimno i zeby mala za bardzo nie odczula gwaltownej zmiany temperatur jak wychodzimy z domu.
Wczoraj poszlysmy o 13 zaplacic czynsz i mialam isc na poczte jeszcze i do sklepu, ale taki byl skwar, ze tylko czynsz zaplacilam i bieglam z powrotem do domu, doslownie bieglam bo sie balam, ze mala udaru dostanie i dopiero o 18 poszlysmy na poczte i do sklepu, nie bylo chlodniej, ale chociaz to slonce tak nie grzalo juz, ale wieczory sa fajne, jak jest ciemno a tak cieplutko, wczoraj jak wracalam z silowni to tak milo sie szlo nawet samej przez park:-)

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Zamkne im ta mordownie, nie wiem jak ale tak zrobię!

Dominika my dzisiaj do kosciola idziemy załatwiać, bardzo mi przykro ze robię to z przymusu i dla świętego spokoju, nie tak to powinno wyglądać...
Alkohol będzie tylko wino i piwo do zamówienia, my płacimy 60 zł /os za deser z tortem, zimna płyta i talerzowa kolacja :)

Odnośnik do komentarza

Zieloona dlaczego z przymusu i dla świętego spokoju??
Nam nieteściowa ma w weekend iść do księdza podpytać czy się zgodzi ochrzcić bez ślubu bo jednak nie będziemy chrzcić w Warszawie, no chyba, że tam się nie uda to zobaczymy.
My najpierw księdza musimy dogadać, żeby coś więcej załatwiać bo wiadomo jak to bywa...
Trzymam kciuki za zamknięcie mordowni, mam nadzieję, że tą osobę, ktora tak urządziła te piękne istotki też spotka podobny los i ktoś ją kiedys tak potraktuje.

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Dominika1989 - u nas w domu na imprezach dla dzieci nigdy nie bylo alkoholu. Na chrzcinach mysle, ze po lampce wina do obiadu zdecydowanie wystarczy.
Zielona - jak z przymusu? Tzn obydwoje nie chcecie chrztu? Przepraszam,nie pamietam jesli pisalas.

Ja bym chciala ochrzcic Maje,ale czekam az moj maz dojrzeje do decyzji o chodzeniu do kosciola. Uwazam,ze albo woz albo przewoz. Chrzest katolicki to sie do zasad katolickich dostosowac trzeba. Inne wyznania chrzescijanskie tez maja chrzty, mozna skorzystac u nich :)

W ogole, zrobilo mi sie wczoraj smitno,kiedy pomyslalam,ze sa dzieci,ktorych nikt nie caluje i nie przytula,ze leza i patrza sie w sufit cale dnie. One po prostu sie nie rozwijaja :/ mowie do meza,ze poczulam,ze moglabym wziac takie malutkie dziecko i nawet wykarmic piersia i dac mu milosc, a on na to: jelsi chcesz mozemy zostac rodzina zastepcza. Az mnie zatkalo. Kiedys,jak mowilam o adopcji, twierdzil,ze nie potrafilby pokochac i zajmowac sie cudzymi dziecmi,a teraz. Ojcostwo go zmienilo. Fajnie byloby stworzyc dom jakiemus dziecku,ktorego nikt nie chce. Moze uda sie kiedys w tym kraju,ze wszystkie malutkie dzieci beda zaraz po narodzinach trafiac do swoich nowych rodzin. Byloby cudownie,aby kobiety,ktore nie chca/nie moga wychowac swojego dziecka,dbaly o siebie w ciazy i mogly dac innym ludziom zrzekajac sie praw,milosc :) nie wiem co to bedzie,ale ja bym bardzo chciala pokazac chociaz jednemu dziecku,ze jest milosc i czulosc na tym swiecie. To za mna chodzi od kiedy pamietam.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h47l07utr.png

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8yx8d7t5juzb4.png

Odnośnik do komentarza

Kurde... Na wsi bylo lepiej. Nie chce mi sie chodzic nigdzie z mała bo te je*ane stare baby mi zagladaja do wozka i ku*wa dupe zawracaja. Odkad wrocilismy do Warszawy to codziennie minimum jedna taka jędza mnie zaczepia. I jak tu nie palnąć?:-) i wszystkie mają tyle do powiedzenia oczywiście jakbym ja nie miała co robić tylko gadać z obcymi babami na ulicy czy w markecie... Ehh... Czy Was też tak zaczepiają?

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Marti mam identycznie. Od zawsze mi szkoda jest wszystkich dzieci, o ktore nikt nie dba i nikt nie kocha. Teraz kiedy wiem jakie to szczęście takie dziecko tym bardziej jest mi ciezko kiedy o tym mysle bo jest ich mnostwo. Tez wielokrotnie ogladajac amerykanskie programy zastanawiam sie, dlaczego u nas nikt nie wprowadzil do tej pory takiej adopcji zaraz po urodzeniu... Przeciez wtedy o wiele mniej tragedii z udzialem dzieci mialo by miejsce. Wołam o pomste do nieba dla polskiego rzadu! Ja tez bardzo chetnie przygarnelabym taka "perełkę" i dała milosc i bliskosc.
No ja tez nie chce alkoholu na chrzcinach, dlatego pytam... Winko do obiadu jak najbardziej, ale nic wiecej. Obawiam sie tylko o reakcje M jak mu o tym powiem. U nich w rodzinie impreza bez alkoholu to nie impreza. Choc nie przypominam sobie, zeby u jego siostr byl alkohol na chrzcinach...

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

U nas się w końcu zrobiło chłodniej wieczorem i w nocy i......mała spała do 4:40! Dawno tego nie było, 2 karmienia w nocy i z 5 razy woda. Znowu się ciepło zaczyna robić :(
My po szczepienia też mieliśmy gorączkę ale po jednym czopku spadła. Teraz czekam do pon. Bo ma być chłodniej.
Odkąd Karoli nie daje swojego mleka to pojawiały się zielone nitki w kulce a dzisiaj całkiem zieloną i brzydko pachnąca:/ tak to brzuszek jej nie dokucza chyba, po buzi też ja nic nie sypie i nie wiem co tak:/

Odnośnik do komentarza

Ja jestem zdania że na chrzcinach i innych kościelnych imprezach typu komunie nie powinno być twardego alkoholu .. u nas tylko piwo i wino będzie chociaż ja strasznie nie lubię jak się przy dzieciach pije i sądzę że u nas alkohol nie zawita także na urodzinach młodego ... porostu tak mam.

Co do rodzin zastępczych .. to trzeba mieć silna wole kochania i czuć ze się chce okazać ta miłość .. ja byłam w takiej rodzinie. Czasami ludzie robią to tylko dla pieniędzy bo dostaje się je niemałe jeżeli adoptuje się dziecko nie ze swojej rodziny a całkowicie inne jeżeli adoptuje się dziecko z powiązanymi wiezami krwi. Trudny orzech do zgryzienia .. takie dziecko potrzebuje więcej okazywania uczuć i poświęcenia mu uwagi. Ja zawsze czułam różnice .. może dlatego teraz inaczej patrze na małego bo chce być przy nim cały czas żeby czuł ze jest kochany i ze jesteśmy blisko. Trzeba to przemyśleć milion razy bo jak słyszę ze ludzie najpierw dzieci biorą a potem oddają bo " myśleliśmy ze będzie inaczej " to szlag mnie trafia .. nikt nie wie co wtedy czuje dziecko i co kształtuje się w jego psychice .. zero zaufania do ludzi .. zamknięci na wszelkie inne kontakty ... niejednokrotnie w dorosłości te dzieci nie umia zaufać nawet swoim partnerom bo zawsze jest te poczucie ze boją się pokonać do końca żeby znów nie być odtraconym. Ja sama bym chciała być taka rodzina zastępcza ale byłabym się ze jak sama wiem z czym to się je to dziecko zamiast odczuć miłość ode mnie to odczuje współczucie a to jest najgorsze co może być.

Odnośnik do komentarza

Mnie też zaczepiają obcy ludzie a raczej Kubę, a ten taki towarzyski że od razu się uśmiecha i gada i to do obcych...chyba go interesują inne osoby w końcu mnie ogląda 24h na dobę :D w sumie jak mi mówią że taki ładny jest i duży to mi się miło robi :) mama się robi dumna...

U mnie alkohol będzie ale mąż ma tego pilnować, zabije jeśli wyjdzie z tego jakieś pijaństwo...

Odnośnik do komentarza

Nie miejcie do mnie żalu .. powiedziałam tak ogółem swoje zdanie bo akurat ja miałam z tym do czynienia. Nie wrzucam wszystkich do jednego wora. Cieszy mnie fakt ze są ludzie którzy chcą dać szczęście takim biednym maluszkom;) ja to byłam już "duża" miałam 11 lat więc też wiedziałam dużo więcej niż takie malutkie dzieci. Mnie bardziej bolała pustka po stracie rodziców niż to ze nikt nie umiał mi ich zastąpić. Zycie pisze różne scenariusze. Ale trzeba się cieszyć każda chwila bo nie wiemy co czeka nas jutro.

Odnośnik do komentarza

Te upały mnie wykończą.
Dzis w nocy moja mała w ogóle nie chciała spac w swoim lozeczku, po raz pierwszy.. Mam nadzieje ze ostatni
Co ja odłożyłam to od razu sie rozbudzala i w płacz. Skończyło sie tak ze co dwie godziny było karmienie i spanie z nami, oczywiście matka sie nie wyspala bo czuwała zeby nie przygnieść dziecka..:/ noc z głowy. A od rana znowu Sahara. Wakacje sie skończą i zostaną wspomnienia siedzenia w upalnym mieszkaniu. Masakra, do niczego to wszystko ;(

Odnośnik do komentarza

Długo by opowiadać heh. Moja rodzina i D rodzina naciskają na chrzest, my nie jesteśmy wierzący, nie chcieliśmy chrzcić Filipka, pogadalibysmy z Nim o tym jak byłby starszy. Ale, ja juz nie mam siły tłumaczyć tej ciemnej masie, ze nie maja pojęcia o czym mówią, nie rozumia sakramentu chrztu itd. Przyklad- czemu chodzisz do kosciola mamo? - bo do kosciola trzeba chodzić... Wiec, tacy z nich wierni jak z tych wszystkich starych bab które chodzą obgadywac do kosciola sąsiadki. Ja nie wierze w Boga, ale rozumiem o co w tym chodzi, szanuje wszystkie religie i wierzących, wierzacych a nie" wierzących" ... I tym sposobem złamali mnie i D bo jak słyszę te glupkowate opinie bo dziecko trzeba ochrzcić , a nikt nie rozumie i nie umie powiedzieć po co? Ja mam dość udowadniania im ze niczego nie rozumia, zrobię to tak jak należy zeby nie razić chrześcijan i tyle, zadowolona nie będę ale moze mój syn w przyszłości mi podziekuje za taki wybór :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...