Majóweczki 2015

[emilia1984]

Dziewczyny apropo leżenia na brzuszku i podnoszenia główki. Moja Pola dziś kończy 10 tygodni, na brzuchu nie lubi leżeć, głowy nie podnosi, próbujemy oczywiście wszystkimi sposobami. Poza tym jes ruchliwa, macha rączkami, zdziera pięty w skarpetki. W pionie trzyma już główkę. Za dwa tygodnie mamy iść na drugie szczepienie. Myślicie że zostaną przesunięte? Miała któraś z Was taka sytuacje?

Maratonka to bardzo mądra i doświadczona życiowo kobieta, tylko taka potrafi pisać w ten sposób...

[ola1981]

Maratonka,
tez się podpisuje pod tym,co napisałaś.
masz przynajmniej to szczęście,że oszczędzisz Majkelowi rozwodu.Moim zdaniem lepiej być samemu,niż z byle jakim facetem.Doskonale wiem,co masz na mysli mówiąc,ze człowiek każdego dnia boi się o pracę,o permamentnym zmęczeniu nie wspomnę.Jednak m.in ja jestem najlepszym dowodem na to,że można sobie zycie ułożyć 'na nowo' z fajnym facetem,który pokocha Twoje dziecko jak swoje i zrobi dla Was wszystko.
Dlatego ja nie narzekam na mojego A,choć.czasmi mam go ochotę wysłać w kosmos z nadzieją,ze rakieta się tam zepsuje:)Uważam go za najcudowniejszego faceta pod słońcem i wiem,że za 30 lat powiem to samo:) wiem,to teraz ,mając 34 lata i bagaż doświadczeń,bo pewno 10 lat temu odbierałabym to zupelnie inaczej,a skarpetki pod łóżkiem i nieumyta wanna były by powodem do kłótni:)

A TERAZ Z INNEJ BECZKI....mam ogrom rzeczy po mojej 11 latce,bluzki,bluzeczki ,getry ,sandałki i chętnie to komuś oddam,a nawet kilku osobom :)
Która z Was ma dziewczynke w wieku tak 7-9 lat,albo jakąs kuzynke ,sąsiadke,albo znacie kogoś komu się przyda:)
To są naprawdę fajne rzeczy i wolę je dać komuś komu sie przydadzą,niż do kontenera na odzież.A ja nie mam nikogo kto miałby .dziewczynkę.
Dziewczyny bez krępacji naprawde,zrobię paczkę i wyśle

[Kaseya]

Ja tak czytam o tym spaniu na brzuchu to już sama nie wiem, raz piszą żeby układać bo wcześniak się układa żeby lepiej krew dotlenic a za chwilę piszą że nie za długo bo przepone gniecie:/ popytać mojej pediatry muszę. O uduszenie się raczej nie boję zresztą patrze na nią co chwilę a pod buzie nie maco podsunac. Wiem na pewno ze przez spanie na brzuchu dysplazja się nam cofnela

[ola1981]

Kaseya,
ukladac,jak najbardziej,jak najczesciej ,byle nie w nocy.Powtarza mi to mój tata,moja pediatra i ortopeda.Ukladanie na brzuchu sprawia,ze dziecko sie symetrycznie rozwija,nie ma kolek,prawidlowo rozwijaja sie stawy biodrowe.

[ola1981]

Emilia1984

nie wydaje mi sie,zeby to byl powód do przesuniecia szczepien.Ja bym pokazala Polke jakiemus fizjoterapeucie,najlepiej takiemu z doswiadczeniem w rehabilitacji dzieci,oni sa naprawde dobrzy w tym co robia i niejednokrotnie widza wiecej,niz pediatrzy.

[Kaseya]

Ola, a jak ze spaniel w dzień?.mogę ją tak układać?

[szczęśliwa mamusia]

Ola1981 jeśli żadna z forum się nie zglosi to chętnie przyjela bym te rzeczy tzn nawet Noe tyle ja co moja kolezanka dziala dla kilku biedniejszych rodzin między innymi mi też dużo rzeczy lacznie z lozkiem pietrowym zalatwila i ona miała by komu podarowac takie rzeczy i na pewno były by dobrze spozytkowane. Ale najpierw wolała bym żeby może któraś z naszych mamusiek to wzięła jak ma takA córeczkę: )
Zieloona cieszę się ze z malutkim lepiej.
Maratonka jesteś moim natchnieniem: )ale powiem wam ze jak się rozstalam z moim K to dobrze mi się mieszkalo samej z dziecmi

[szczęśliwa mamusia]

Uwierzycie że w ciągu tygodnia trzeci raz poszla mi tą sama opona we wozku: (i dziś jestesmy uziemione w blokowych murach: (((

[szczęśliwa mamusia]

W końcu też udało mi się wstawic nasze selfie. ..wszystkich mamusiek niestety nie widzialam tylko te co tu wstawily foty bo nie mam Facebooka

[Dominika_1989]

Maratonka na szczescie ja żem odporna na pociski;-p i nie traktuje tego jako pocisk, poniewaz znak zapytania oznaczal moja niewiedze w tym temacie a tylko moje przypuszczenia, ale wiadomo jak ktos nigdy nie byl w takiej sytuacji to niewiele moze wiedziec o tym i tak, ja tylko czasami jak mam dosc juz mojego faceta to bym go najchetniej w zad kopnela, ale pozostala czesc czasu nie wyobrazam sobie zycia bez niego, ale wiadomo jak to jest, czasem taki chlop wkurzy i czlowiek by wział torbe po cukrze, spakowal sie i wyszedl. I nie pisalam, ze zazdroszcze wszystkiego tylko pewnych kwestii. Nie wazne, nie wiedzialam, ze taka burze rozpetam, przepraszam. Klekam na kolanko, prosze nie linczujcie mnie;-) (zapewne nie jedna z Was i nie raz miala takie mysli, ze lepiej jej by bylo samej z dzieckiem niz z czesto wkurzajacym facetem) ale tak naprawde nie wiemy co by nas czekalo na łonie samotnosci.

[szczęśliwa mamusia]

Jeśli chodzi o pediatrow to rzadko cokolwiek widzą.moją pediatra jest super ale jeśli chodzi o uchybienia w ruchach Oliwii to ciągle mówi ja tu nie widzę nic niepokojącego u synkow też tak mowila a jednak neurolig i fizjoterapeuta stwierdzili problemy z miesniami

[szczęśliwa mamusia]

Dominika łono samotnosci jest jak wojna każdego dnia walczysz o przetrwanie

[Emilka23]

Maratonka - oczywiście mogę dać Ci to na piśmie a syn/brat marnotrawny wrócił po kilku latach...
Dominika ja też czasem miewam takie myśli, ale jak widzę jak mój A gada z Kacperkiem, bawi sie z nim i nim opiekuje - przechodzi mi wszystko :)
Szczęśliwa mamusiu - śliczne jesteście :)

[Dominika_1989]

Szczesliwa mamusiu nie twierdze, ze nie i "dobrze", ze niektore z Was to przezyly i moga mnie uswiadomic, ze samej nie byloby lekko, teraz twierdze dzieki Maratonce, ze jednak czasem lepiej popracowac nad zwiazkiem niz od razu sie pakowac bo napewno wiele kobiet ma gorzej niz ja i oddaloby sporo, zeby znajdowac sie w mojej sytuacji. Wiec trza spiąć poślady i walczyć dla siebie i dla dziecka bo przeciez nie chce, zeby jej czegos brakowalo i mam tu na mysli tez jej tatę.
Marti tak chodzilo tutaj o wtracanie swoich pieciu groszy przez mojego M, ale ja doceniam, ze on sie angazuje itd tylko czasem probuje mi wmowic, ze on wie lepiej co dziecku potrzeba, oczywiscie nie doslownie, mimo, ze to ja wiecej czasu z nia spedzam, ale tez czasami ciesze sie, ze on sie nia po prostu jakos zajmuje, nawet grajac w medal of honor w telefonie jedna reka a druga trzymajac mala. No zycie... Ja tez czasem razem z tabletem zajmujemy sie mala.

[Dominika_1989]

Chyba Was nieźle wkurzam. No ale tak już mam od zawsze kogoś wkurzam swoim gadaniem bo często mam inne zdanie niż wszyscy dookoła.

[ola1981]

Kaseya,
pewnie,w dzień im częściej tym lepiej:)mój ksiąze też własnie śpi na brzuchu,bo my tez mamy stwierdzoną dysplazje i szeroko pieluchujemy,ale w te upały to masakra,więc jak najwięcej na brzuchu leży/śpi.

Szczęśliwa mamusiu,
Bardzo się cieszę,jeżeli będę mogła komus pomóc:)
Poczekamy ,może dziewczyny z forum się odezwą,ale Tobie też coś podeśle,to przekażesz,albo podasz mi adres na który mam wysłać:) (możesz mi na priv wysłać adres,albo sms 606 960 266)

[szczęśliwa mamusia]

Dominika kochana mnie nie wkurzasz bo super ze nie wchodzimy sobie w "tylki" tylko każda ma swoje zdanie.ja mojego K też bym wyslala w kosmos albo zakopala w lesie. Ja też nie dawalam pierwszego dziecka jemu.teraz różnie to bywa...ja też często mam inne zdanie i to jest fajne

[szczęśliwa mamusia]

No i mój K też co mała marudzi czy zaczyna płakać jak nikogo nie ma to ciągle wmawia że oliwke brzuszek boli...jak mnie to wkurza najlatwiej tak powiedziec bo po co zwrócić uwage na potrzeby dziecka

[Kaseya]

Ola moja tylko na brzuchu śpi w dzień, mieliśmy Id na lewym i Ić na prawym a po 6 tyg wszystko w normie! Mieliśmy Frejke ale w takie upały nie zakładałem jej albo tylko do spania. Teraz niby lekarz też kazał zakładać na cała dobę ale szczerze to ona tak ładnie nogi rozkłada jak leży ze ta frejka nic nie daje to jej nie zakładam w ogóle przy tych upalach.

[Sylwiunia]

Dominika nie wkurzasz tylko byłam ciekawa co masz dokładnie na myśli :) i dobrze że masz swoje zdanie!!!

Szczęśliwa mamusiu bardzo ładne zdjęcie :)

[maratonka]

Dominika, mnie też nie wkurzasz, wręcz przeciwnie :) A z prądem to tylko zdechłe ryby płyną, warto drążyć, a i czasem ością w gardle stanąć dobrze :)

Szczęśliwa mamusiu, mianuję Cię Śliczną mamusią!

[szczęśliwa mamusia]

Kochane moje bo się zaczerwienienie. ..zawsze miałam kompleks co do wygladu: (zmiana tematu dziś dałam oliwce cała obrana marchew tak ja meczyla i cyckala ze jak zabralam to plakala. Daje jej bo tak dziaselka ja swedza i ten cholerny ząbek jej się wybija

[Dominika_1989]

No to lżej mi, że jakoś mnie znosicie:-) to zmieniam temat na przyjemniejszy bo dotyczacy malych szkrabow...
Lenka znowu kima na brzuszku, niedlugo kąpiel i jutro zostajemy same bo tata Lenki wraca do pracy.
A takie pytanie... Jakie rozmiary ciuszkow nosza Wasze pociechy? Bo kurcze u nas juz 74 i powoli do 80 sie przymierzamy, dziwne te ciuszki bo np spodnie na 62 sa jeszcze dobre a body na 74 to takie akurat. Tez tak macie?

[Dominika_1989]

Szczesliwa mamusiu wcale nie masz powodow do kompleksow, obie jestescie sliczne!
U nas tez dziaselka mala swedza okropnie, dzis nam palce gryzła.
A jak sie rozpoznaje, ze zabek idzie? Bo ja nic nie czuje pod palcem, ale ewidentnie cos sie tam dzieje... Tylko takie falbanki na dziąsłach zauwazylam.
Dzis zamrozilam jablka, ktore przywiezlismy wczoraj, takie wiejskie... Bedzie za miesiac jak znalazl na papki i za darmo!:-) tylko musze chyba wiecej przywiezc, no i marchewki mi mama ma z ogrodka zamrozic.
Marti gdzie mozna znalezc rozpiske jak wprowadzac i jakie produkty wedlug WHO? Bo ja nie moge znalezc.

[Kamila1988]

Witam mamusie, u nas przez cały tydzień nic ciekawego sie nie dzialo, nuda i flaki z olejem.
Co do facetów to z wieczora po całym dniu jak mnie wkurza to tez mysle czasami, ze chciałabym sie rozwieźć, zabrać dzieci, wyprowadzić. Nie umiem sie dlugo gniewać i z rana mi przechodzi. Potem mysle, ze jednak razem lepiej i tak do następnego razu:-)
Emilia1984, Maja też dzis 10 tygodni na liczniki i Twój opis idealnie do niej pasuje. Na brzuszku nie lubi leżeć, po 30 sekundach sie denerwuje, główkę troszkę dźwiga, w pionie za to prosta jak struna. Bylysmy na szczepieniu 2,tygodnie temu n lekarz ją zbadal takze wydaje mi sie, ze wszystko ok. Może sa leniuszku te nasze dziewczynki. Wydaje mi sie, ze nie masz,powodu do zmartwień.