Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

Szczesliwa mamusiu tez mamy wizyte we wrzesniu na szpitalnej u audiologa :) jakby co to mozna o spotkaniu pomyslec :)

Ja akurat uzywalam bebilonu bebilonu ha a teraz nutramigen wiec z hipp nie pomoge

Jestem w szoku ze u co poniektorych z Was sa jeszcze wizyty patronazowe o.O mala wczoraj skonczyla 5 miesiecy i jak polozna ostatni raz byla w kwietniu tak nikt nas nie odwiedza :p

Maratonka zdolniacha maly jeszcze troche i Ci z domu u cieknie :)

Coraz bardziej sie przekonuje ze mam chlopa ze zlota juz nie pamietam kiedy ostatnio sie klocilismy

My dzis po pierwszej lyzeczce marchewki :) plucia nie bylo tylko nieco zdziwiona i lekko skwaszona mina a potem smiech :) zobaczymy co bedzie jutro

Jutro idziemy na odwlekane przez upaly szczepienie zobaczymy ile moja panna wazy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37ej28nvgsbwu6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/thgfhgqs4627nb6y.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Karola888 - ksiegowa powiedziala,ze wszystko zalatwione,do meza,kiedy przyniosl wniosek o akt urodzenia,a jak skonczy sie umowa (30.08) to przelewy beda przychodzily z konta zus-u. Takze nie pomoge :/ ale zadzwon na infolinie do nich,wszystkiego sie dowiesz;

Kaseya -i to jest idealne podejscie :) oby tak dalej!!!

U mojej kuzynki tez niedawno z zaskoczenia byla polozna z jej przychodni,ale nie ta wybrana przez nia. W mojej przychodni jest tylko jedna. Raz z zaskoczenia byla. Nie obstawiam,ze mnie nawiedzi,ale jak chce, niech wpada :D

Maratonka - mnie tez wkurza ten caly galimatias ze szczepionkami, a to dlatego,ze wsrod srodowiska medycznego rozlam. Ale szczepimy bez zastanowienia. Zamontuj drzwi bez klamek :D

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h47l07utr.png

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8yx8d7t5juzb4.png

Odnośnik do komentarza

My po wizycie gardełko lekko zaczerwienione i ten katar wstrętny osłuchowo jest ok. Nie było mojego dr tylko jakiś inny i przepisał nam bactrim na 6 dni. Czy to nie jest lek starej daty? A i Zuzia waży 6800 szczepienie przesunięte. A jak się cieszyła do pana dr.
Dominika przestań nie załamuj się dasz radę waga w końcu ruszy w dół.
Elżbietta no kurcze nie wiem co ci z tym ssakiem poradzić już powinien robic dłuższe przerwy Mogłabyś spróbować z tym mmczasem ale czym mu podasz jak nie z butelki? Może on potrzebuje jeszcze trochę czasu?

http://fajnamama.pl/suwaczki/f85c3ik.png

Odnośnik do komentarza

My dziś zajezdzamy na szczepienie a na recepcji nam mówią, że dziś nie szczepią - mogli chociaż zadzwonić i uprzedzić. Zważyliśmy Małą i w tygodni przybrała 900g. Nadal jest na 90 centylu, ale i tak sporo mniej przybiera niż wcześniej. Nie wiem czy to przez te upały czy w ogóle po 3 miesiącu przyrost spada. ;) teraz Mała waży 7700g (18 tygodni) a waga wyjściowa (3960g) przy czym dopiero po 2 tygodniach od porodu wróciła do wagi urodzeniowej.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371urp0iifm.png

Odnośnik do komentarza

Maratonka! Dziękujemy za pamięć, w sumie jak byś mogła zapomnieć :P Filip wysyła piątala Majkelowi! Jutro się przypomni, a co! :) zarygluj te wyjściowe bo skubanca nie znajdziesz między tymi starymi babami :P

Dominika, do boju, ja mam ciężej, zeby ukręcić coś moim hula hoopem to muszę wszystko z pokoju wynieść zeby miejsce mieć :P taka sobie rozgrzewka :) a później z powrotem jak nie chce kolacji na ziemi jeść :D

Odnośnik do komentarza

Sylwunia, moja tez jest tlusciutka. 90 centyl to bardzo dobra waga na swój wiek. Ale zmniejszył się przyrost. Na początku było 350g tygodniowo, potem 300, 250, 200 a teraz przybiera 150g ma tydzień. ;) ale też bardzo mało je. Za 2 tygodnie będę rozszerzać dietę - 20 tydzień. Teraz zalecenia są takie ze rozszerzamy między 17 a 26 tygodniem.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371urp0iifm.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny niedawno trafiłam na to forum przypadkiem i jak mam chwile to staram się was czytać. Dziś postanowiłam napisać ponieważ spotkałam się z czymś z czym sama nie mogę sobie poradzić psychicznie. Mam nadzieje że wy mnie zrozumiecie. Moja córcia 15 skończyła 3 miesiące. Przyjechaliśmy nad morze i jako sąsiadów mamy starsze małżeństwo z wnusia. Ok zaczynamy rozmawiać i co się okazało. Dziewczynka ma rok i cztery miesiące i nie ma mamy. Dziewczyna pod koniec ciąży dowiedziała się że ma nieoperacyjnego guza mózgu. Nie podjęła leczenia do śmierci czyli 3 miesiące po urodzeniu małej karmiła piersią. Mnie z nóg zwalilo i myślę moja mała ma 3 miesiące i co by było gdybym wiedziała że zaraz umrę. Tyle chce zrobić tyle jej powiedzieć. Przez to codziennie płacze. Jak widzę ta mała która pokazuje że jej mama jest w niebie i się do mnie przytula. Szok. U mnie przed porodem się okazało że mam guzy na wątrobie od tabletek anty. Niby nie złośliwe ale w tej sytuacji chyba nie muszę mówić co czuje. Normalnie człowiek nie docenia tego co ma. Jak mała płacze to się złoszcze a powinnam się cieszyć że mogę na to popatrzeć. No tak się rozpisałam mam nadzieje że nie będziecie miały nic przeciwko jak czasem coś napisze. Pozdrawiam Asia

Odnośnik do komentarza

Karinka kurczę szkoda że nie długi rekaw: (ślub biorę 3października więc już zimno będzie...ale dziękuję że się odezwalas: )
Patka to jak będę wiedziała kiedy przyjadę to się odezwę: )a swoją drogą jak byś potrzebowala termin do jakiegoś specjalisty ze szpitalnej to wal smialo: )
Asik 86dlatego nie lubię słuchać o takich rzeczach bo mam problem ze zawsze boję się ze też jestem chora i mogę zostawić dzieci...jak lezalam na płuca z krystianem to też była babcia z taką trzylatka i ta mała cały czas chodziła po oddziale i wolała mama.a okazało się ze umarla. Miała 28lat i poszła do lekarza z objawami grypy...zrobili badanie krwi i niestety już było za późno na leczenie ostra bialaczka, po dwóch tyg zmarła: (kurczę dlatego musimy się cieszyć każdym dniem ja też zloszcze się na dzieci a potem tego zaluje i walcze z tym cały czas

Odnośnik do komentarza

Szczesliwa mamusiu ja też staram się nie myśleć o takich rzeczach, ale kiedy babcia tej dziewczynki patrzy jak karmie małą i mówi "zdaje się że jak takie dziecko ma wszystko to nie powinno płakać" to ja normalnie nie mogę. Teraz to normalnie boje się mieć więcej dzieci, a zawsze chciałam 3:-)

Odnośnik do komentarza

Asik, to smutne, że takie rzeczy się dzieją :/ jestem pewna, że poród i te trzy miesiące życia to były najlepsze chwile tej kobiety :(

I my po szczepieniu! Filip był baardzo dzielny, nic nie płakał! Jestem z Niego mega dumna ;) 6800 wazy :D
I byliśmy też u gina, macica malutka, endometrium cienkie moża sobie "pouzywać" ;) I dalej wersja, że bez plastyki się nie obejdzie, mam się nastawiać na zaraz po karmieniu :( no nic, po tym co było już mi wszystko jedno :P

Jak przekonujecie dzieciaczki, że by spały też na drugiej stronie? ja mogę Filipowi trzymać głowe pół nocy, odwróce się a on już ma po swojemu... Boję się, że będzie miał krzywą :/

Bierzecie COŚ ( jakieś cudo najlepiej) na wypadanie włosów przy kp? Ja jeszcze 2, 3 miesiące i będę łysa :/

monthly_2015_08/majoweczki-2015_34469.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/relg73sbod19m7di.png

Odnośnik do komentarza

zieloona
Asik, to smutne, że takie rzeczy się dzieją :/ jestem pewna, że poród i te trzy miesiące życia to były najlepsze chwile tej kobiety :(

I my po szczepieniu! Filip był baardzo dzielny, nic nie płakał! Jestem z Niego mega dumna ;) 6800 wazy :D
I byliśmy też u gina, macica malutka, endometrium cienkie moża sobie "pouzywać" ;) I dalej wersja, że bez plastyki się nie obejdzie, mam się nastawiać na zaraz po karmieniu :( no nic, po tym co było już mi wszystko jedno :P

Jak przekonujecie dzieciaczki, że by spały też na drugiej stronie? ja mogę Filipowi trzymać głowe pół nocy, odwróce się a on już ma po swojemu... Boję się, że będzie miał krzywą :/

Bierzecie COŚ ( jakieś cudo najlepiej) na wypadanie włosów przy kp? Ja jeszcze 2, 3 miesiące i będę łysa :/

Słodziak :-)

Odnośnik do komentarza

Dzieki za dobre słowa, dziś odpuściłam ćwiczenia bo musze sie zregenerowac.
Hah wracam do domu ze sklepu a tam M czeka, mial pozno wrocic a stoi i uśmiecha się głupio! Pytam się o co mu chodzi a ten "o nic":-) no to pytam jeszcze raz i jeszcze raz i mówię no mów bo zaraz wyjdę i nie wrócę. I co się okazało??? Nie, nie uwierzycie!!!

Przeczytał moje wpisy na forum bo zostawiłam otwarte na tablecie!!! Wiecie... Te o trenerze z siłowni... I kilka stron wstecz;-p Hahaha i chodził za mną i pytał czy mi się trener podoba...:-D a przecież ja nic takiego nie napisałam tylko, że podoba mi się jak zajęcia prowadzi, no głupek z tego mojego chłopa i mówił, że jak on by tak napisał to dopiero bym mu aferę zrobiła:-) ale jeszcze dostał opieprz za czytanie i tak to się skończyło.
Asik86 bardzo smutne to co piszesz, jak sobie wyobrażę, że miałabym umrzeć teraz i nie móc oglądać jak rozwija się moje dziecko, dodatkowo wiedząc, że nie bedzie mnie pamietac to po prostu łzy sie cisna do oczu... Dlaczego takie sytuacje maja miejsce, ze umieraja ludzie, ktorzy nie powinni a tylu bezwartosciowych chodzi po tym swiecie...
Zielooona ja chyba przez @ dodatkowo nie mam siły i jestem zmęczona i fizycznie i psychicznie.
Wszystkiego Naj dla Filipka i Majkela;-**
Sylwiunia Lenka się nie mieściła ostatnio w siatki centylowe, niewiele, ale wykraczala poza. Więc ja też czytając ile ważą inne dzieci się zastanawiam czemu moja tak dużo waży...:-) u nas jest około 7500g. I Lenka też już w szpitalu zaczęła przybierać, w dzień wyjścia wazyla 3890 a urodzeniowa waga 3730 i niewiele z niej spadła bo najmniej ważyla chyba 3580 w drugiej dobie.

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Dominika gdyby mój mąż przeczytał moje wpisy, a pisałam dużo na teściową to by było! Dobrze, że piszesz ja piszę z telefonu niby nigdy nie grzebał mi w telefonie, ale różnie to bywa :-)
Dzięki Marti w przyszłym tygodniu idę do szkoły to się dowiem co i jak, ale nie jestem tam miło widziana, bo ledwo zaczęłam pracę i się okazało że jestem w ciąży i poszłam na zwolnienie, bo mi się tam nie podobało, ale przynajmniej gdzieś się zahaczyłam i jakieś pieniądze są, bo poprzednia szkołę kochałam w której pracowałam (szkoła specjalna), ale brak godzin i nie dostałam umowy :-( ale zmienia się dyrekcja (też wredna małpa), więc może po macierzyńskim tam wrócę :-)

Odnośnik do komentarza

Zielooona ja biorę jakieś tam witaminy różnicy nie ma, mam nadzieję że natura zrobi swoje i organizm wróci do normy i włosy też :) najgorsze jest to że mały mój cały bok sobie wytarl od leżenia i ma takie placki łyse :( i teraz żadna panna to już go na pewno nie zechce :D a taka byłam dumna z tych jego włosów

Ja już kiedyś miałam mówić że jakby co niektórzy mężowie poczytali co my tu piszemy o nich to by się mocno obrazili, albo wzięli w garść??!!

Jeśli już poszły takie życiowe tematy to ja oczywiście będąc w markecie (moja jedyna rozrywka) spojrzałam na babkę bo szła z wózkiem, takie moje zboczenie teraz że oglądam cudze dzieci, kiedyś mnie to średnio interesowało.. No i patrze na tego malucha a to dziecko z zespołem downa...i mnie naszly takie myśli jakie to musi być cholernie trudne zaakceptować i odnaleźć się w takiej sytuacji, broń boże nie uważam że te dzieci są gorsze, ale na pewno to macierzyństwo jest inne...trudniejsze...

Odnośnik do komentarza

Zieloona Maratonka superaśne chłopulki i 100 lat od koleżanki Zuzi
Dominika a to świński cyc podczytuje i jeszcze się przyznaje.mój też pewnie czasem czyta ale się nie zdradza. Pewnie o swojej mamusi przeczytał hi hi. A swoją drogą dzisiaj wracamy od lekarza a tam teściowa siedzi na tarasie. M. Wiedział i nic nie powiedział. Tu dziecko chore a ta mi jeszcze dupe zawraca opowieściami z przed potopu.
Asik86 to jest tragedia. Codziennie bawiąc się przytulając zuzieńkę myślę o dziecinkach których nikt nie przytula i poprostu rycze. Zawsze byłam wrażliwa ale teraz strasznie mnie to dotyka.

http://fajnamama.pl/suwaczki/f85c3ik.png

Odnośnik do komentarza

Dominika 1989 zgadzam się w 100% tyle jest teraz patologii i nic się z tym nie dzieje a tu taka tragedia. Dziewczynkę wychowują dziadkowie i ojciec i jest mega rozwinięta.
Zieloona ja kp i mam włosy i paznokcie zdrowsze niż przed ciążą. Jem wszystko z naprawdę bardzo drobnymi wyjatkami i dodatkowo biorę falwit. Mi przed ciążą włosy bardzo wychodziły a teraz przestały. Co do pozycji dziecka ja karmie w nocy na leżąco
także dziecko raz na jedną raz na drugą stronę się układa.
Tak w ramach przedstawienia się urodziłam 15 maja po 18 godzinach porodu naturalnego - ostatecznie przez cc. Moja córcia nazywa się Marysia Jadwiga ważyła 3600 i mierzyła 57 cm. Teraz po trzech miesiącach waży prawie 7 kg, a karmimy się tylko kp.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny mój mały dziś cały dzień tak gdzieś 2h po karmieniu jak się go wzięło na ręce albo nawet na spaniu obficie ulewał.. i to nie zawsze takim mlekiem czasami była to jakby woda.. minimalnie wody dziś wypił (20g) ale tego było znacznie więcej.. no i przężył się i trochę popłakał tak jakby miał kolki :-/ widać było że go boli brzuszek.. no i jak dziś to mniej zjadł za całą dobę.. w ogóle ostatnio muszę się nagimnastykować żeby dobrze zjadł.. może to jakaś alergia? Kurcze nie wiem, muszę z lekarzem zagadać jak pójdziemy na szczepienie. Ostatnio też mu oczy łzawią i dużo kombinuje rączkami przy twarzy.. czasami odnoszę wrażenie że go swędzi i po prostu próbuje się drapać.. a może to zwykłe 'poznawanie' dłoni.. już sama nie wiem.. Jak myślicie?

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kpx9lef11.png

Odnośnik do komentarza

Mojej mamy kolega ma upośledzeną córkę do dnia dzisiejszego nie została zdiagnozowana co tak naprawdę jej jest, najprawdopodobniej w pierwszym trymestrze ciąży coś poszło nie tak jak powinno. Powiem Wam, że za każdym razem jak widzę ta dziewczynkę to od razu myślę jakie człowiek ma szczęście i nie powinien się dooszukiwać problemów z życiu codziennym. Nie byłam wrażliwa, pracowałam trzy lata w Zespole Szkół Specjalnych i widziałam różne dzieciaki, które uwielbiam, ale tutaj jakoś tak mi dziwnie może dlatego że on często przychodzi do moich rodziców i czasami do mnie. Tak bardzo chciałaby mieć zdrowe dziecko że w kółko Nadii kupuję ubranka itp. Mężowie są jacy są, teściowe są wredne, mamy zbędne kg i co z tego mamy nasze zdrowe dzieciaczki i to najważniejsze!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...