Skocz do zawartości
Forum

Kwietniówki 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Kaseya
Dziewczyny tak przykro czytać, że macie problemy :( Każda z nas czeka na ten dzień żeby wkońcu cieszyć się maluszkiem, a tu takie coś :( Ale musicie się trzymać i dać radę ! Dla siebie i dla dzieciaczka, bo musi czuć, że mama to silna babka:) Dużo zdrówka dla Małgosi Antjee!
Oldcherrytown, Ty też bądź silna, nie daj się zbyć, Ty i dzieciaczek jesteście najważniejsi! Olej to co dogryzają inni, niestety ale u nas tak jest, że porodówka to jak taśmociąg..szukaj dobrego szpitala, gdzie z godnością się Wami zajmą i nie daj odebrać sobie radości z bycia Mamą!

@ Kaseya
Dziękuję. Każde dobre słowo jest obecnie na wagę złota. Wczoraj po KTG pani doktor jednak nie dała mi skierowania. Każą czekać. Więc czekam. Wysprzątałam całą chatę, pomyłam okna. :) Robię już absolutnie wszystko żeby nasz Maluch w końcu się zdecydował przyjść na świat. Jestem dobrej myśli. :)

@ Antjee

Wiem, że Ci na maksa ciężko się odprężyć, ale weź zjedz coś porządnego: Malutkiej naprawdę od razu nic nie będzie, jeśli ugotujesz makaron z warzywami i zjesz po obiedzie kawałek czekolady. To Ty musisz mieć siłę i optymizm dla Was dwóch. Ja wierzę w 100% w to, że to straszenie i badania to jest wszystko pic na wodę fotomontaż, Mała pewnie jest zdrowa i tak powinnaś teraz myśleć. :) Trzymam za Ciebie mocno kciuki i jeśli masz czas to zajrzyj na tego bloga, tam się wypowiada młoda mama, która przeszła przez karmienie i mówi jak jest naprawdę z tą dietą matki karmiącej- ryż będziesz mogła odstawić. :)

http://www.hafija.pl/

Ściskam!

P.S.
Sandra gratulacje!

Odnośnik do komentarza

Pytanie do wszystkich mam:
Moja mała Natalka ma sine rączki i stopki, nie zawsze ale często, a jak ja wyjme z wody to dosłownie fioletowe. Czy tj normalne u noworodków? wasze dzieci tez tak miały? Dodam że mała jest nie cały tydzień po porodzie a ja jak to ja się martwię czy nie za słabe krążenie.
Myślałam że jak będzie po drugiej stronie brzucha to już się nie będę tak martwić a tu odwrotnie :-/

https://www.suwaczki.com/tickers/xrotyx8dtke0asvb.png

Odnośnik do komentarza

Ale cicho dzisiaj, chyba wszystkie rodzą..;) Ja miałam ciekawy dzień dzisiaj, nic nie zrobiłam a się zmęczyłam! Odwiedziłam koleżankę, miesiąc temu przeprowadziliśmy sie do mojego rodzinnego miasta i postanowiłam poodnawiać znajomości i fajnie było tak na ploty wpaść:) a jak wróciłam do domu to się okazało że prądu nie ma, a mąż informatyk z domu pracuje więc wybierał się do mc Donalda xd pomyślałam że pojadę do towarzystwa i tak siedziałam od 12:30 do teraz.. A wiem że ma dużo pracy teraz to chciałam chociaż tak mu potowarzyszyć:) ale pracujemy nad tym codziennie żeby mógl iść już na upragniony urlop, tylko Mała Kluska nie rozumie aluzji..:)

Odnośnik do komentarza

Sandra26
Cześć dziewczyny.
Wczoraj urodziła się nasza córeczka Maja o 16.47. Ważyła 3450 g i mierzy 55 cm. Jak znajdę więcej czasu to napisze więcej. Buziaki i szybkiego rozwiązania Wam życzę :)
gratuluje u nas tez miała byc maja a w koncu jest Karina :) jestem pełna podziwu jak przychodzicie porod i dajecie rade

http://s10.suwaczek.com/201504237151.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

mmeherisson
Hej Dziewczyny!
Ja się chyba poddaję z tym karmieniem z cycka... mały wciąż nie chce ssać. Do tego jeszcze zapchał mi się kanalik i mam taki biały, podeszły mlekiem koreczek na czubku brodawki - boli jak nie wiem co!
A to na dowód wojny cycowej u nas w domu!

Jakie ma kosmiczne włoski:-P

Odnośnik do komentarza

mmeherisson
He, he, he - na tym pierwszym zdjęciu obrazującym Stasia po butli, miał ich więcej i były bardzo ciemne. A te drugie zdjęcie "dziecko straszone cycem" jest bardziej aktualne i tu są już trochę wytarte, no i znacznie jaśniejsze ;-) Już na przedostatnim USG powiedziano mi, że ma dużo włosków i że długie.

U mnie właśnie na usg lekarz pokazywała mi włosy małej widać było pływające :-D dla mnie to zaskoczenie pierwsza córka kompletnie Łysa była B-)

Odnośnik do komentarza

Sandra: GRATULACJE! :)

Mherisson, rodziłyśmy bodajże tego samego dnia i Twoj Staś przy naszym Piotrku to kruszek śliczny, malusi :) a nasz.. kawał chłopa już 1kg przybrał ;p

Veryhapp: śliczna ta Twoja grzeczna Maja :)

Madzix, może nie nałyka się powietrza no i nie odbija.. moje pierwsze dziecko też przez pierwszy miesiąc w ogóle nie odbijało, ale w sumie czemu to nie wiem.

Odnośnik do komentarza

A wiec moja historia wyglądała tak...
6 dni po terminie czyli 16 miałam się zgłosić do szpitala na IP. W poniedziałek zaczął odchodzic mi czop. I tak codziennie po trochu. We czwartek tego 16 go między 10 a 12 miałam jechać z narzeczonym do szpitala. Wstaje o 7 do toalety (brzuch mnie bolał, myślałam, że aż tak siku mi się chce ) patrze a tam czop odchodzi z krwią. No ale myślę se, że to normalne a poza tym przecież później będę w szpitalu to powiem. Mój facet pojechał na chwile do pracy i przez 10 miał wrócić. Leżę sobie w łóżku, brzuch boli jak na okres do tego bóle krzyżowe i skurcze średnio co 6 minut. Właśnie jak miałam skurcz to akurat przy tym były te bóle krzyżowe. Pomyślałam sobie, że to może jeszcze nie to bo nie boli aż tak. Przyjeżdżamy na IP a lekarz mi mówi, że mam 4 cm rozwarcia. Zabrali mnie na porodowke, kazali chodzić, prysznic i skakanie na piłce. Później z bolu jedynie co umiałam to przybrać pozycję pół siedząca. Na 7 cm rozwarcia odeszło trochę wód (ok 14.25 , później 8 cm i coraz większy ból. O 15. 20 bóle parę i wtedy myślałam, że umrę z bólu. A o 16. 47 urodziła się Maja. Dla mnie to był ból nie do opisania. Nigdy więcej mimo że mam cudowna córeczkę.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...