Skocz do zawartości
Forum

Kwietniówki 2015


Rekomendowane odpowiedzi

czesc,ja z bardzo waznym dla mnie zapytaniem,moze któraś z Was się orientuje w sprawach Krusu ???
I jak to jest z wymeldowaniem? musi byc przy tym wlasciciel domu??Problem polega na tym ze chcemy się zameldowac oboje z Michalem w naszym nowym domu a jego matka robi problemy,nie zgadza sie i mowi ze jak juz to na pobyt tymczasowy :D no wariatka!! Pomocy!

http://www.suwaczki.com/tickers/relg6iyet7yobk7w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/k0kd6iyebenc7kgi.png

Odnośnik do komentarza

Chodzi o to ze Michal jest jeszcze u swoich rodziców i jego mama nie chce go wymeldowac.A my chceymsie oboje zameldowac z naszym nowym domu,mieszkamy tam juz od czerwca.I nie wiem co teraz mam zrobic.Jego mama powiedziala mu ze moze sie nie bedzie wymeldowywal tylko w naszym domu na tymczasowy sie zamelduje :D a my przeciez chcemy byc zameldowani na stale w jednym miejscu-w naszym domu.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg6iyet7yobk7w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/k0kd6iyebenc7kgi.png

Odnośnik do komentarza

MagdaD5 coraz lepiej:) mdłości praktycznie już nie miewam, w nocy śpię jak zabita, piersi nie bolą, czasami tylko kręgosłup jak za długo przy garach stoję, w drugim trymestrze czuje się zdecydowanie lepiej, mam też więcej energii i nie bywam śpiąca w ciągu dnia jak na początku. Choróbsko też już odpuszcza więc nie mam co narzekać :) A Ty jak się czujesz?

Angioletto ja nie pomogę niestety. Tylko proszę nie denerwuj się za bardzo :*

http://www.suwaczki.com/tickers/l22n9vvjb3asrmq4.png

Odnośnik do komentarza

Angio, ale jesli się chce M. wymeldowac, to onanie ma prawa się na to nie zgadzać. Każdy ma prawo mieszkać gdzie indziej...Problem może być tylko, jesli będzie potrzebował ten papier, a teściowa nie da. Moim zdaniem zadzwoń do wydziału meldunkowego i powiedz jaka jest sytuacja, oni Ci powiedza co dalej...Swoją drogą chora psychicznie kobieta (przepraszam) ja z moja tez takie akcje miewałam. Odetnij ta pępowinę w cholerę, przynajmniej odetchniecie...Mojemu robiłam zadymy, że albo ja albo mamusia. Oczywiście nie był maminsynkiem, ale ona chciała nami rządzić nawet jak zamieszkaliśmy osobno, a wszelkie sprawy rodzinne były omawiane bez mojegu udziału. Więc jej powiedziałm co o tym myslę i żeby wreszcie zajęła się swoim facetem a nie moim, bo on juz ma swoją rodzinę....

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21417http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21415

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, od zeszłego rok nie jest potrzebny zaden dowod wymeldowania się z pobytu stalego. Jezeli ktos w urzedzie mowi inaczej to jest zwyczajnie niedouczony.
Trzeba iśc do wydzialu meldunkowego urzedu miasta/gminy/dzielnicy tam gdzie chcecie sie zamedlowac, zlozyc wniosek o zameldowanie na pobyt staly/czasowy w nowym miejscu z wnioskiem o wymeldowanie z poprzedniego pobytu stalego. Zgoda tesciowej do wymeldowania nie jest potrzebna. Wyglada to wetdy tak np. ze ktos sie melduje w rzeszowie a do krakowa wysylaja z urzedu informacje o tym, że go zameldowali w rzeszowie i trzeba go wymeldowac w krakowie.
dostaje sie wowczas zswiadczenie o meldunku na pobyt staly/czasowy -od reki i od razu mozna isc zlozyc wniosek o nowy dowod osobisty. Trzeba pamietac ze ten stary dowod jest wtedy tylko wazny chyba 3 miesiace i taka informacja tez znajdzie sie w systemie- jezeli mowimy o meldunku na pobyt staly.

Rowniez obecnosc tesciowej nie jest potrzebna przy ewentualnym meldowaniu kogos u niej, ona jezeli jest wlascicielem mieszkania/domu musi zlozyc podpis na wniosku o zameldowanie i nie musi tego robic przy pracowniku urzedu. Mozecie wniosek przygotowac w domu i gotowy zlozyc w urzedzie. Trzeba tylko okazac jakis tutul prawny do lokalu tesciowej, najczesciej akt notarialny zakupu, darowizny, ale moze byc postanowienie sadu o nabyciu spadku- to sie tyczy zamedlowania.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb738iikxifozcp4.png

Odnośnik do komentarza

Usia1993
Magda i ja wspolczuje. A wiesz jaki porod cie czeka ???

Co u reszty dziewczyn aa

aa
Ostatnio 2 tygodnie po terminie nie mialam żadnych skurczy, szyjka się nie skracala wiec w końcu zrobili mi cesarke. Tydzien siedzialam w szpitalu kobitki przychodzily rodzily i wychodzily ja nic.
Teraz tez pewnie tak będzie, choć dzidziuś jest teraz w prawym rogu. Nie nastawiam się narazie na nic.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371xwvjtaek.png
http://www.suwaczki.com/tickers/860ix1hpzd2niopz.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...