Skocz do zawartości
Forum

Kwietniówki 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny, a robiłyście może waszym mężczyznom jakiś prezent? No wiecie, za znoszenie humorów w czasie ciąży, w podziękowaniu za wsparcie, za bycie dzielnym przy porodzie? Ja sobie dzisiaj pomyślałam, że fajnie byłoby zrobić coś takiego ale nie mam za bardzo pomysłu:) Może poczekam na fotki malutkiej i zrobię kubek na zamówienie z jej zdjęciem, będzie miał córę podczas pracy przy sobie ( a pracuje w domu)

Odnośnik do komentarza

Kaseya
Mnie babcia jeszcze raczy opowieściami o tragicznych porodach "bo moja siostra 50 lat temu.." oraz o dzieciach bez rączek, nóżek, główek itp..:/ Aż jej wczoraj powiedziałam, że ma mi dać spokój, a ona mi "przecież masz zdrowe dziecko" i się obraziła chyba, że nie chcę z nią gadać. Masakra! Ludzie wyczucia nie mają, a jak się mnie ta sama osoba pyta 5 raz w ciągu dnia czy rodzę to też mnie trafia ! Tak bardzo bym chciała już swoją Karolinkę zobaczyć, że jest zdrowa, silna i bezpieczna! Taki mam dzisiaj nastrój że lepiej bez kija nie podchodzić, ale zaraz rosołek postawie i idę na ogródek czytać książkę i nie będę nic robić cały dzień!
u nas bedzie Karina niby jest jakies pogodzenie od Kasi a Karoling :) bardzo dobrze Cie rozumiem moja babcia nie kaZe mi isc w ogole do szpitala mimo to Że wchodzę w41 tydzien z hakiem prawie 42 i lekarz dał mi skierowanie według jej w ogole nie powinnam pojsc, o dzieciak bez rączek tez opowiadała mowila ze mam nie rodzic dziecka w piatek bo to dzien męczeński Chrystusa a jak urodzi sie. Sobotę to mam dac Maria a Karina według jej to albo cygańskie albo ruskie bo w te sobotę było dżin matki boskiej jakiejs tam czy wniebowstąpienie bedzie. Ze nie mam komórko trzymać w kieszeniach i przy dziecku nie brac w ogole do szpitala bo to moze zaburzyć rozwój dziecka te promieniowanie od komórki itd. I ze mam dac w łapę poloznej zeby była ze mną cały porod ale u nas jest dość mały oddział dwie sale porodowe jest dosyc klimatycznie bardziej rodzinnie położne zostają a jak ma schodzić ze zmiany i poprosi sie ja to chętnie zostaje a ja mam dac jej w łapę zeby Została i wziasc jakies tam znieczulenie i tez dac w łapę lekarzowi

http://s10.suwaczek.com/201504237151.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

~Przeterminowana
Ja też trzymam za Was kciuki, bo kwiecień się kończy. ;) żebyście jak najszybciej mogły usłyszeć płacz dziecka i przytulic go do piersi. ;) a potem zleci miesiąc, dwa i dzieciaczki będą odchowane. ;)

Chciałabym żeby tak to wyglądało :)
Raz, dwa i jest 2 latka :)
Na razie daje nam niezły wycisk :(
Marze by się pożądanie wyspać. Albo chociaż wiedzieć jaki jest powód jej rozdrażnienia. Az się boję tego tygodnia bo mój narzeczony ma nocki :(((

Odnośnik do komentarza
Gość Przeterminowana

Sandra26 ja teraz moją Małą próbuje od dziś dokarmic mlekiem mod. bo wydaje mi się, że moje mleko jej nie starcza. Raz mleko samo cieknie i piersi nabrzmiale a pod koniec dnia takie miekkie flaki więc wieczorem jej robie butle i zobaczę jaki będzie efekt. Może Twoja jest rozdrazniona z tego samego powodu, po prostu potrzebuje więcej zjeść. Jutro mam wizyte u pediatry to się wszystkiego dowiem. Jak Mała przybiera i czy konieczne jest częstsze dokarmianie. Przybieranie na wadze jest bardzo ważne u takich szkrabów.

Tylko odliczam dni aż Mała się robi coraz starsza i oby większa.

Odnośnik do komentarza

Przeterminowana
Moja śpi bez czapeczki w sumie tylko w dniu jak się urodziła spala bo potem bardzo się denerwowała.
W rękawiczkach spala dopóki jej nie obcielam paznokci a miała bardzo długie tylko ze bałam się obciąć.
Ale mała ściągala rękawiczki i była cała podrapana wiec to był mus... I obcielam jej jak spala tak około po 3dniach od powrotu ze szpitala.
Kaseya
Jakoś nie pomyślałam :-) raczej nie byłam męcząca to bardziej mnie męczyła ciążą bo ciągle coś mi było no i maz był przy porodzie wiec jak tylko wróciłam do domu to dostałam bransoletke za te wszystkie trudy które przesyłam żeby nasza niunia była na świecie :-) nie powiem bardzo miło mi się zrobiło :-)
Co do jedzenia mojej małej, w szpitalu powiedzieli ze przekarmiona wiec ja jej dawałam 40ml, mała darła się Wnieboglosy bo była głodna i nim szlo jej uspokoić. Przyjechała położna i powiedzieli ze w szpitalu chyba zwariowali bo takie dzieci to już jedzą po 120ml wiec to 90 powinnam jej podawać. I bądź tu mądra i pisz wiersze... Nie wiem ale jakoś bardziej zaufalam położnej może przez to ze o mało co nie padłam ze zmęczenia bo mała dzień i noc mi krzyczała a jak przyjechała teściowa i żebym jej dala mała na chwile to ulula i czy może nakarmić to o mało co jej nie wycalowalam :-) hehe :-)
No a wczoraj usłyszałam opowieść ze moja szwagierka zasypiala tylko przy radiu, Wiec tak sobie myślę byli goście juz kilka razy, hałas no i mała spala jak zabita a jak jestem sama to mi marudzi i nie może usnac wiec z rana ja do innego pokoju, włączyłam tv i teraz śpi przy disco polo :-D

https://www.suwaczki.com/tickers/xrotyx8dtke0asvb.png

Odnośnik do komentarza

Hehe dobry pomysł Kala ;d jak dobrze dzieciaczek śpi to najważniejsze, bo ma później dobry humor :)
Mnie właśnie wczoraj mąż zaprosił na zakupy i kazał mi wybrać kolczyki i kupiliśmy takie śliczne złote:) Jak do jutra nie urodzę to mąż rano jedzie na dwa dni :( Może wrócić w każdej chwili jakby coś się działo i nie ma daleko ale jednak zawiedziony bo myślał, że już będzie miał wolne ten tydzień, czeka tak samo na nasza Kluseczkę jak ja i tak fajnie do brzuszka mówi..:)

Odnośnik do komentarza

Kaseya
Tak jak pod koniec ciąży znałam każdy serial to teraz będę znała na pamięć każda nowa piosenkę disco polo. Ale naprawdę działa bo obudzi się i nie płacze od razu tak jak wcześniej tylko rozgląda się z rok godziny i potem znowu zasypia. Musze jej kupić leżaczek żeby mogła obserwować świat no i mama żeby miała ja na oku bo teraz to w tym wózku widzi tylko sufit a ja ciągle wisze nad wózkiem :-)
Nie martw się weźmie cie znienacka. Jak minęły dwa dni po terminie i maz zadzwonił do lekarza kiedy będą wywoływa a on na to ze czekają aż może samo zacznie się coś dziać to ja wpadłam w taką histerie i ryczałam chyba z 2 godziny a ogólnie to cały czas mi się zbieralo na płacz jak ktoś coś wspomniał... No bo niby jak żadnych skurczy, Szyjka twarda zamknięta a lekarz mówi ze tj tak ze z sekundy na sekundę może się zacząć coś dziać... Także wyzywalam juz na wszystkich jeszcze jak kładlam się spać to się poryczalam... Może ten mój nastrój tez miał coś wspólnego ze zbliżającym się porodem. A w nocy o 4 poczułam mocniejszy ból jak na okres i juz wiedziałam że to to, do 8 chodziłam po sali a o 8 kazałam tylko podłączyć ktg żeby mnie zabrali na porodówke :-) także u mnie poszło ekspresowo i dopóki nie podłączyli mi ktg i podali Oksytocyny to było w miarę znośne, ale po Oksytocynie nie miałam chwili na wzięcie oddechu. Ale może ja tylko tak czułam bo leżałam z dziewczynami które mówiły ze łatwo rodziły po Oksytocynie wiec to wszystm zależy od organizmu.

https://www.suwaczki.com/tickers/xrotyx8dtke0asvb.png

Odnośnik do komentarza

Rossa gratuluję! ;) Hejka dziewczyny :) Dzisiaj mam termin porodu :) Byłam na KTG ale nic nie ma cisza :( Na badaniu lekarz powiedział że dzisiaj na pewno nic nie będzie i że widzimy się w czwartek :( Buuu... coś czuję że i ja będę miała wywoływany poród czego bardzo nie chciałam... już nie mówię o cesarce... Ale dzisiaj w nocy wraca mój romeo więc może go jeszcze zwerbuje :) A jak nie to jutro rano mam nadzieję że pomoże :) Pozdrawiam

http://www.suwaczek.pl/cache/e5a6d90d75.png

Odnośnik do komentarza

Kaseya He he no to faktycznie :D Widocznie za dobrze im tam w brzuszku! :) Chociaż ja dzisiaj dużo z nim rozmawiałam i tłumaczyłam że mógłby już wyjść bo nie tylko ja na niego czekam ale też tatuś :D I że tam pewnie już ma za ciasno a jak wyjdzie to tyle ma do zobaczenia i tyle przestrzeni że ho ho :D Może dotrze w końcu do tego małego pierdziocha :D Ja w sumie z humorem też ok :D Jedynie co nie mogę patrzeć na moje obwarzanki :D I cholera jasna zaczęły mi się robić rozstępy pod pępkiem pewnie z powodu opuszczonego brzuszka :) Smaruje non stop by się nie powiększyły ale chyba nie działa :D

http://www.suwaczek.pl/cache/e5a6d90d75.png

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj była u mnie położna i powiedziała, że wcale lepiej nie zszyli mi tego krocza :( dziewczyny uwierzcie mi ze mam już dość :(
Nie dość, że brzuch w rozstępach, do tego blizna po cięciu. I boję się, żeby mój partner nie miał z tego powodu mniej przyjemności albo w ogóle :(((
Na dodatek mała od rana cały czas płacze. Może przespala max 2h;(((

Odnośnik do komentarza

Sandra, wiem co czujesz...
Ja też byłam szyta 2 razy. A od wczoraj mam "tam" zgrubienie i opuchliznę. Dziś byłam u ginekologa i okazuje się, że mam stan zapalny wywołany przez jeden z szwów. Za drugim razem miałam założone szwy samorozpuszczalne, a dziś lekarz, który zdjął mi ten szew i powiedział, że na 100% nie rozpuściłby mi się sam... A siedział tam już 2 tygodnie. I jak tu mieć zaufanie do lekarzy??? Normalnie jak nie urok to ...
Ale wierzę, że już będzie tylko lepiej :)
Tobie, Sandra, też tego życzę.

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpddkvnmbq.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/tuwys90.png

Odnośnik do komentarza

MamaJG tylko ze ja mam normalnie szczelinę :( zamiast się zrosnac to mam tak jakby mnie rozcieli i koniec. Pewnie będzie się to kawalifikowalo na operację plastyczną :/

Dziewczyny, a czy Wasze dzieci jak się denerwują to tez tak bardzo się preza? Moja dzisiaj strasznie, wcześniej aż tak nie było. Już się boję tej nocy. Jutro idziemy z nią do lekarza bo być może ten bebilon jej nie pasuje.

Odnośnik do komentarza

No to widzę, że jest nas więcej - ja też byłam dwa razy szyta. W tamtym tygodniu byłam u gin na kontroli (tydzień po powtórnym szyciu) i mówiła, że ładnie się goi ale dzisiaj tak mnie coś tam boli i też takie zgrubienie czuję.. :( Szwy mam niby rozpuszczalne a to już prawie 2 tyg po szyciu a wyglądają jak "nowe" więc ja nie wiem...

Co do prężenia to moja się pręży zawsze po jedzeniu - pediatra powiedziała, że to przez powietrze które połyka w między czasie no i żeby ją "odbijać" nawet kilka razy (karmię piersią) - niestety to nie takie łatwe bo Malutka w ogóle nie odbija, no ale próbuję.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...